Forum strony Fly4free.pl
https://www.fly4free.pl/forum/

Przedłużony weekend w Saksonii
przedluzony-weekend-w-saksonii,1510,128665
Strona 1 z 1

Autor:  zuzanna_89 [ 11 Maj 2018 13:34 ]
Temat postu:  Przedłużony weekend w Saksonii

Dwa kraje, trzy piękne miasta, dwa niezwykłe mosty, trzy pałace i jedna fabryka porcelany. Mnóstwo atrakcji w niewielkiej odległości od Polski – tak można podsumować naszą wycieczkę do Saksonii, którą polecam wszystkim.

W podróż wyruszyliśmy w 5 osób, samochodem, wyjazd 28.04 rano, powrót 2.05 po południu. Ktoś z Wrocławia mógłby to zrobić znacznie szybciej, my niestety musieliśmy się kulać aż z Trójmiasta. Wszystkie noclegi zaklepaliśmy w apartamencie na przedmieściach Drezna, skąd jeździliśmy we wszystkich możliwych kierunkach :)

28.04
Park Mużakowski


Wyjazd z Gdańska o 7 rano, skąd kierujemy się do Parku Mużakowskiego na granicy Polski i Niemiec (my odwiedzamy część niemiecką). Docieramy tam około 13:30, jest piękna pogoda – ciepło i słonecznie. Park ten, wpisany na listę dziedzictwa UNESCO, ma ponad 700ha, aż głupio, że wcześniej o nim nie słyszeliśmy... Założył go Hermann Muskau na początku XIX wieku zachwycony parkami angielskimi, które widział podczas swoich wizyt w Anglii. I faktycznie, Park Mużakowski trochę przypomina rozległe angielskie parki, aczkolwiek prócz porośniętych trawą, poprzetykanych drzewami, łagodnych pagórków było tam też sporo zadbanych trawników i rabat. Park, szczególnie pełen kwiatów i w słoneczny, ciepły dzień jest przepiękny.

Załącznik:
Komentarz do pliku: Park Mużakowski
1.JPG
1.JPG [ 595.87 KiB | Obejrzany 7557 razy ]


Załącznik:
Komentarz do pliku: Park Mużakowski
2.JPG
2.JPG [ 716.03 KiB | Obejrzany 7557 razy ]


Załącznik:
Komentarz do pliku: Park Mużakowski
3.JPG
3.JPG [ 496.17 KiB | Obejrzany 7557 razy ]


Załącznik:
Komentarz do pliku: Park Mużakowski
4.JPG
4.JPG [ 656.13 KiB | Obejrzany 7557 razy ]


Załącznik:
Komentarz do pliku: Park Mużakowski, zamek
5.JPG
5.JPG [ 502.38 KiB | Obejrzany 7557 razy ]


Zaparkowaliśmy na 2h w okolicy parku i tyle starczyło w zupełności na zwiedzenie okolicy i krótki piknik.

Kromlau

Tak właściwie to Kromlau było celem naszej wycieczki i to wokół niego szukałam innych atrakcji, aby trochę przedłużyć pobyt w Saksonii (znalazło się ich całkiem sporo ;). Sporo osób na pewno widziało zdjęcia niezwykłego mostu w Kromlau i wie o czym mówię. Co ciekawe, przewodnik po Niemczech nie wspominał ani słowa o tym miejscu, a turystów było trochę, ale nie jakieś tłumy.
Most położony jest w urokliwym parku rododendronów, na którego terenie znajduje się sporo stawów (prawie zupełnie wyschniętych podczas naszego pobytu). Ładne miejsce na spacer, a most spełnił nasze oczekiwania :D

Załącznik:
Komentarz do pliku: Zamek w Parku Rododendronów
6.JPG
6.JPG [ 618.82 KiB | Obejrzany 7557 razy ]


Załącznik:
Komentarz do pliku: Rakotzbrücke
7.JPG
7.JPG [ 485.34 KiB | Obejrzany 7557 razy ]


Załącznik:
Komentarz do pliku: Rakotzbrücke
8.JPG
8.JPG [ 508.4 KiB | Obejrzany 7557 razy ]


Załącznik:
Komentarz do pliku: Rakotzbrücke
9.JPG
9.JPG [ 639.8 KiB | Obejrzany 7557 razy ]


Tu również zaparkowaliśmy na 2 godziny i był to dobry wybór, bo mieliśmy problemy ze znalezieniem mostu :P Pewnie dlatego, że początkowo poszliśmy w zupełnie inną stronę i potem zeszliśmy park wzdłuż i wszerz, aż w końcu znaleźliśmy most tuż przy parkingu :P

Budziszyn

Ostatni przystanek przed Dreznem to centrum kulturalne Łużyczan – Budziszyn. Miasteczko urokliwie położone nad rzeką i otoczone murami obronnymi, a napisy na tablicach informacyjnych znajdziemy w dwóch językach – niemieckim i serbskołużyckim.

Załącznik:
Komentarz do pliku: Budziszyn, mury miejskie
10.JPG
10.JPG [ 668.71 KiB | Obejrzany 7557 razy ]


Urocze zaułki zachęcają do spacerów, jest czysto i schludnie.

Załącznik:
Komentarz do pliku: Uliczka w Budziszynie
11.JPG
11.JPG [ 473.46 KiB | Obejrzany 7557 razy ]


Załącznik:
Komentarz do pliku: Chatka czarownicy, Budziszyn
12.JPG
12.JPG [ 486.03 KiB | Obejrzany 7557 razy ]


Załącznik:
Komentarz do pliku: Budziszyn
13.jpg
13.jpg [ 384.03 KiB | Obejrzany 7557 razy ]


Załącznik:
Komentarz do pliku: Budziszyn
14.JPG
14.JPG [ 514.02 KiB | Obejrzany 7557 razy ]


Zaczynam zazdrościć Niemcom tylu pięknych miejsc, a to dopiero początek wycieczki!

Autor:  zuzanna_89 [ 14 Maj 2018 11:01 ]
Temat postu:  Re: Przedłużony weekend w Saksonii

29.04

Drezno


Tego dnia skupiliśmy się na zwiedzaniu Drezna. Samochód zostawiliśmy pod naszym mieszkaniem, a do centrum wybraliśmy się tramwajem. Bilet całodzienny kosztuje 6 euro.

Ponieważ nie jesteśmy wielkimi fanami muzeów, a do tego była przepiękna pogoda, nie zdecydowaliśmy się na zwiedzanie ani Galerii Sztuki w Zwingerze ani zbiorów muzealnych w Zamku. Zamiast tego dokładnie obejrzeliśmy wszystkie zabytki z zewnątrz, zaglądając jedynie do Katedry Świętej Trójcy zobaczyć słynną pietę z porcelany (oczywiście miśnieńskiej).

Załącznik:
Komentarz do pliku: Katedra i zamek w Dreźnie
21.jpg
21.jpg [ 260.64 KiB | Obejrzany 7481 razy ]


Ciekawym rozwiązaniem jest osłona dziedzińca zamku, w którym znajduję się muzeum (zakładam, że czasami kolejka chętnych do zwiedzania jest spora, a dach chroni przed warunkami atmosferycznymi).

Załącznik:
Komentarz do pliku: Zamek, dziedziniec.
15.JPG
15.JPG [ 389.15 KiB | Obejrzany 7481 razy ]


A tu zamek z zewnątrz.

Załącznik:
Komentarz do pliku: Zamek Rezydencyjny
18.JPG
18.JPG [ 482.9 KiB | Obejrzany 7481 razy ]


Załącznik:
Komentarz do pliku: Zamek Rezydencyjny
19.JPG
19.JPG [ 376.19 KiB | Obejrzany 7481 razy ]


Spodobał mi się też Nowy Rynek i stojący przy nim Kościół Marii Panny (niestety jak byliśmy tam to akurat odbywała się msza i nie można było zwiedzać).

Załącznik:
Komentarz do pliku: Nowy Rynek, kościół NMP
16.JPG
16.JPG [ 418.32 KiB | Obejrzany 7481 razy ]


Załącznik:
Komentarz do pliku: Nowy Rynek
17.JPG
17.JPG [ 429.8 KiB | Obejrzany 7481 razy ]


I oczywiście Zwinger – pałac w barokowym stylu, zbudowany przez Augusta II Mocnego jako miejsce do imprez :) Jestem sobie w stanie wyobrazić te imprezy.

Załącznik:
Komentarz do pliku: Zwinger
20.JPG
20.JPG [ 460.06 KiB | Obejrzany 7481 razy ]


Następnie przeszliśmy mostem Augusta na drugą stronę Łaby, gdzie chwilę posiedzieliśmy na bulwarach nad rzeką, jednak silne słońce nas stamtąd wygoniło.

Po drugiej stronie rzeki odwiedziliśmy jeszcze Pfund’s Molkerei – zabytkowy sklep z serami, niezniszczony podczas wojny. Wnętrze pokryte jest pięknymi kafelkami (oficjalnie nie można robić zdjęć, stąd tylko 1 zdjęcie z ukrycia;). Sprzedawane sery są faktycznie smaczne, kupiliśmy 4, po małym kawałeczku.

Załącznik:
Komentarz do pliku: Pfund's Molkerei
22.JPG
22.JPG [ 554.78 KiB | Obejrzany 7481 razy ]


Popołudnie spędziliśmy w parku na Albertplatz wylegując się i czytając.

Autor:  zuzanna_89 [ 16 Maj 2018 17:02 ]
Temat postu:  Re: Przedłużony weekend w Saksonii

30.04

Na ten dzień czekałam najbardziej, bo dziś mieliśmy jechać w góry, do Szwajcarii Saksońskiej. Góry to może zbyt wiele powiedziane jak na wzniesienia o wysokości około 400m, ale ponieważ tylko mój mąż i ja z naszej pięcioosobowej grupy jesteśmy fanami wycieczek pieszych, to nie byłam do końca pewna przebiegu tego dnia. Na szczęście wszyscy dali radę, piękne widoki wynagrodziły trud wspinaczki.

Bastei

Około 40 minut jazdy i już byliśmy w miejscowości Waltersdorf, gdzie zostawiliśmy samochód (moja kiepska znajomość niemieckiego pozwoliła mi zrozumieć, że tylko miejscowi i turyści mieszkający w Rathen Kurort mogą tam wjeżdżać autem) i dalej ruszyliśmy pieszo. Najpierw dotarliśmy do uroczej, położonej nad Łabą miejscowości Rathen Kurort, gdzie zaczynał się szlak do Bastei. Drogowskaz informował, że dojście do mostu zajmie około 40 minut. Szybko weszliśmy w las i zaczęliśmy się piąć pod górę.

Załącznik:
Komentarz do pliku: Na trasie do Bastei
23.JPG
23.JPG [ 667.05 KiB | Obejrzany 7414 razy ]


Po jakimś czasie doszliśmy do punktu widokowego, z którego rozpościerała się przepiękna panorama. Okoliczne pola, lasy i wzniesienia wyglądały naprawdę pięknie.

Załącznik:
Komentarz do pliku: Widok z trasy do Bastei
24.jpg
24.jpg [ 264.85 KiB | Obejrzany 7414 razy ]


Załącznik:
Komentarz do pliku: Widok z trasy do Bastei
25.JPG
25.JPG [ 398.45 KiB | Obejrzany 7414 razy ]


W końcu doszliśmy do słynnego mostu. Co ciekawe, został on wybudowany dla turystów – aby mogli oni podziwiać okoliczne skały i przemieszczać się między nimi.

Załącznik:
Komentarz do pliku: Most Bastei
26.jpg
26.jpg [ 360.74 KiB | Obejrzany 7414 razy ]


Załącznik:
Komentarz do pliku: Most Bastei
27.JPG
27.JPG [ 548.13 KiB | Obejrzany 7414 razy ]


Most jest naprawdę malowniczy, pięknie wkomponowany w skały. Prócz mostu można też zwiedzać tereny, gdzie kiedyś znajdował się zamek. Wejście znajduje się trochę poniżej mostu Bastei. Trochę kiepsko wyszło, bo kiedy szliśmy w górę kasa biletowa była zamknięta na 4 spusty i myśleliśmy, że tak już zostanie. Niestety, schodząc w dół jakieś pół godziny później musieliśmy zapłacić całe 2 euro za wstęp na teren ruin. Także jakby ktoś się wybierał to polecam odwiedzić ruiny zamku do godziny 9 rano.

Załącznik:
Komentarz do pliku: Ekspozycja broni w Bastei
28.JPG
28.JPG [ 651.48 KiB | Obejrzany 7414 razy ]


Kiedy schodziliśmy z powrotem do Rathen pod górę waliły już spore tłumy, także jeśli nawet nie ze względu na oszczędności, to aby uniknąć tłumów zdecydowanie warto wybrać się do Bastei rano.

Brama Pravcicka

Kolejnym punktem dzisiejszego dnia były odwiedziny w Czechach i zobaczenie formacji skalnej zwanej Brama Pravcicka. Jest to największy w Europie naturalny most skalny, a znajduje się naprawdę blisko Bastei, w rejonie zwanym Szwajcaria Czeska :P Widać każdy chce być Szwajcarią ;)
Niestety, nie da się być w dwóch miejscach na raz, także ponieważ najpierw pojechaliśmy do Bastei to w Czechach byliśmy około 11:30, czyli późno. Parking za miejscowością Hrensko, w stronę szlaku prowadzącego do Bramy był kompletnie zawalony. Na szczęście kiedy zawróciliśmy z powrotem w stronę Hrenska ktoś zdecydował się wyjechać i udało nam się znaleźć miejsce postojowe.
Dojście do Bramy zajęło nam jakieś 45 minut spokojnym tempem, w towarzystwie licznych turystów, w tym również dzieci i psów ;) Trasa dla każdego, a na trasie takie ciekawostki:

Załącznik:
Komentarz do pliku: Na trasie do Bramy Pravcicka
29.JPG
29.JPG [ 624.37 KiB | Obejrzany 7414 razy ]


Pierwsze, co zobaczyliśmy u szczytu wędrówki to przepięknie położony pałacyk – Sokole Gniazdo.

Załącznik:
Komentarz do pliku: Sokole Gniazdo
30.JPG
30.JPG [ 561.68 KiB | Obejrzany 7414 razy ]


W pałacyku obecnie znajduje się restauracja, do której nie weszliśmy, ponieważ wstęp był płatny, a prócz tego wykupiliśmy parking tylko na 2h i nie chcieliśmy ryzykować mandatu. Jednak darmowe widoki też były piękne (aczkolwiek oświetlenie raczej kiepskie).

Załącznik:
Komentarz do pliku: Brama Pravcicka i Sokole Gniazdo
31.1.JPG
31.1.JPG [ 453 KiB | Obejrzany 7414 razy ]


Załącznik:
Komentarz do pliku: Brama Pravcicka
32.JPG
32.JPG [ 459.82 KiB | Obejrzany 7414 razy ]


Miejsce porównywalnie piękne do Bastei, polecam wszystkim!
Później zatrzymaliśmy się jeszcze w miejscowości Hrensko na knedle. Miejscowość jest urokliwie położona w wąskim wąwozie, którego dnem płynie rzeka.

Załącznik:
Komentarz do pliku: Hrensko
33.JPG
33.JPG [ 500.1 KiB | Obejrzany 7414 razy ]


Niestety, efekt psują liczne stragany z „chińszczyzną” – podróbki ubrań, płyty CD, zabawki. Naprawdę nie wiem kto na to pozwolił i kto kupuje taki szajs.

Twierdza Konigstein

Ostatnim przystankiem była twierdza Konigstein. Ze względu na zmęczenie i brak czasu nie weszliśmy do środka, ale przeszliśmy się z parkingu pod twierdzę. W przewodniku wyczytaliśmy, że twierdza ta nigdy nie została zdobyta – nie jest to specjalnie dziwne biorąc pod uwagę fakt, że znajduje się na skale, na wzgórzu.

Załącznik:
Komentarz do pliku: Twierdza Konigstein
34.JPG
34.JPG [ 381.84 KiB | Obejrzany 7414 razy ]


Widok spod twierdzy obejmował okoliczne pola rzepaku i pszenicy, pastwiska i lasy. Piękna wiosna!

Załącznik:
Komentarz do pliku: Widok z twierdzy Konigstein
35.JPG
35.JPG [ 415.81 KiB | Obejrzany 7414 razy ]


Załącznik:
Komentarz do pliku: Wiosna w Saksonii
36.JPG
36.JPG [ 545.29 KiB | Obejrzany 7414 razy ]

Autor:  lukas63 [ 16 Maj 2018 18:06 ]
Temat postu:  Re: Przedłużony weekend w Saksonii

Też lubię te okolice - polecam także odwiedzić ten region rowerem, bo Saksonia ma najlepszą sieć ścieżek rowerowych w Niemczech - po polskiej stronie też to się zmienia i jest ich więcej niż kiedyś.
Po polskiej stronie w Łęknicy warto także odwiedzić dawną kopalnię Babina i kolorowe jeziorka - na jej terenie wykonaną super infrastrukturę pieszo-rowerową.

Autor:  zuzanna_89 [ 21 Maj 2018 17:45 ]
Temat postu:  Re: Przedłużony weekend w Saksonii

-- 21 Maj 2018 17:29 --

@lukas63 Dzięki za informacje! Chętnie kiedyś wrócimy w te rejony, czemu nie na rowerze :)

-- 21 Maj 2018 17:45 --

1.05

Ostatni pełen wrażeń dzień przed nami.

Miśnia – fabryka porcelany

Przezornie przed wyjazdem upewniliśmy się czy fabryka jest czynna tego świątecznego dnia. Owszem, jest :) Zwiedzanie fabryki porcelany składa się z trzech etapów – pokazu etapów produkcji porcelany, zwiedzania sklepów a także ekspozycji muzealnej.

Mieliśmy szczęście, kiedy przybyliśmy do fabryki zwiedzanie zaczynała spora polska wycieczka, także dołączono nas do nich. Pokaz wyrobu porcelany odbywał się w kilku pokojach, w których różni pracownicy prezentowali poszczególne etapy produkcji – kształtowanie elementów, malowanie wzorów, pokrywanie szlkiwem. Towarzyszył temu opis czytany w języku polskim. Nie było to może coś niesamowitego, ale całkiem ciekawie pokazane. Sklep natomiast trochę nas zaskoczył. Myśleliśmy, głupi, że coś sobie kupimy na pamiątkę. Niedoczekanie! Nie przy takich cenach.

Załącznik:
37.jpg
37.jpg [ 304.51 KiB | Obejrzany 7338 razy ]


Załącznik:
Komentarz do pliku: Miśnia - sklep z porcelaną
38.jpg
38.jpg [ 223.26 KiB | Obejrzany 7338 razy ]


Ta waza była najdroższym elementem ekspozycji, niecałe 100 000 euro...

Załącznik:
Komentarz do pliku: Miśnia - sklep z porcelaną
39.jpg
39.jpg [ 206.95 KiB | Obejrzany 7338 razy ]


Miśnia – zwiedzanie miasta

Miśnia to bardzo urokliwe miasto – pełna tajemniczych zaułków, położona nad rzeką (Łabą) i na wzgórzu. Nad miastem góruje wzgórze zamkowe z katedrą.

Załącznik:
Komentarz do pliku: Miśnia, uliczka
40.JPG
40.JPG [ 364.7 KiB | Obejrzany 7338 razy ]


Załącznik:
Komentarz do pliku: Miśnia, widok na katedrę
41.jpg
41.jpg [ 285.51 KiB | Obejrzany 7338 razy ]


Załącznik:
Komentarz do pliku: Miśnia, schody
42.JPG
42.JPG [ 420.47 KiB | Obejrzany 7338 razy ]


Załącznik:
Komentarz do pliku: Miśnia, wzgórze zamkowe
43.JPG
43.JPG [ 499.07 KiB | Obejrzany 7338 razy ]


Ze wzgórza natomiast można podziwiać całe morze dachów.

Załącznik:
Komentarz do pliku: Miśnia, widok ze wzgórza
44.JPG
44.JPG [ 492.79 KiB | Obejrzany 7338 razy ]


Na placu katedralnym odbywał się akurat średniowieczny jarmark.

Załącznik:
Komentarz do pliku: Miśnia, katedra
45.JPG
45.JPG [ 356.12 KiB | Obejrzany 7338 razy ]


Załącznik:
Komentarz do pliku: Miśnia, zamek i jarmark
46.JPG
46.JPG [ 410.1 KiB | Obejrzany 7338 razy ]


Miśnia jest bardzo ładnym miasteczkiem, na pewno warto ją odwiedzić będąc w Dreźnie!

Załącznik:
Komentarz do pliku: Miśnia, katedra w oddali
47.JPG
47.JPG [ 542.26 KiB | Obejrzany 7338 razy ]


Załącznik:
Komentarz do pliku: Miśnia, rynek
48.JPG
48.JPG [ 496.29 KiB | Obejrzany 7338 razy ]


Moritzburg

Kolejną atrakcją dzisiejszego dnia był pałacyk myśliwski Augusta Mocnego (o którym w tym rejonie słyszy się na każdym kroku). To co zobaczyliśmy przekracza wielkością normalny pałacyk myśliwski i wygląda raczej na zwykły pałac. Na dodatek jakże romantycznie położony.

Załącznik:
Komentarz do pliku: Moritzburg
51.JPG
51.JPG [ 461.24 KiB | Obejrzany 7338 razy ]


Zamek można zwiedzać, a wyspę obejść dookoła.

Załącznik:
Komentarz do pliku: Moritzburg
49.JPG
49.JPG [ 486.47 KiB | Obejrzany 7338 razy ]


Załącznik:
Komentarz do pliku: Moritzburg
50.JPG
50.JPG [ 427.97 KiB | Obejrzany 7338 razy ]


Ładne miejsce, aczkolwiek jak dla mnie pałac jest trochę za bardzo odnowiony.

Pillnitz

Zamek Pillnitz leży na obrzeżach Drezna, w przepięknej okolicy (bogate, willowe przedmieścia, a dalej wzgórza na których rośnie winorośl). Mieszkała tu, między innymi, hrabina Cosel – jedna z wielu kobiet Augusta Mocnego. Sam zamek jest stosunkowo niewielki, ale otoczony przepięknym parkiem położonym nad Łabą.

Załącznik:
Komentarz do pliku: Pillnitz
52.JPG
52.JPG [ 447.71 KiB | Obejrzany 7338 razy ]


Załącznik:
Komentarz do pliku: Pillnitz
53.JPG
53.JPG [ 453.58 KiB | Obejrzany 7338 razy ]


Załącznik:
Komentarz do pliku: Pillnitz
54.JPG
54.JPG [ 659.41 KiB | Obejrzany 7338 razy ]


Na terenie parku znajdują się ogrody francuskie, oranżeria, a także najstarsza na świecie kamelia ;)

I to był ostatni punkt programu – następnego dnia wracalismy do Gdańska prawie 8h. Saksonia jest przepięknym rejonem, który naprawdę warto odwiedzić :)

Autor:  jerzy5 [ 22 Maj 2018 00:07 ]
Temat postu:  Re: Przedłużony weekend w Saksonii

Piękna relacja, będzie dla mnie inspiracją na kolejny weekend w przyszłym roku
Co prawda byłem w Dreźnie i okolicy, też się zachwycałem Bastei,
byłem też po czeskiej stronie, ale parę miejsc nie znałem np. Sokole Gniazdo,
może jest tam też taki niezwykły widok jak z Orlego Gniazda ;)

Autor:  zuzanna_89 [ 22 Maj 2018 09:57 ]
Temat postu:  Re: Przedłużony weekend w Saksonii

@jerzy5 Dzięki za miłe słowa! Jest to przepiękny region, chyba jeszcze nie do końca odkryty przez turystów (tłumów w większości miejsc nie było), także warto jechać na weekend albo nawet dłużej :)

Autor:  palomino [ 25 Maj 2018 23:50 ]
Temat postu:  Re: Przedłużony weekend w Saksonii

"starszyzna" na pewno pamięta, ale ja też pamiętam, serial o Hrabinie Cosel.
otóż jakie moje zdziwienie bylo ze ta kobieta żyła naprawdę.
a miejscem gdzie ją przetrzymywano był
Zamek Stolpen własnie w Saksonii. Polecam w dodatku do wszystkiego co tutaj opisane :)
http://www.stolpen.de/tourist-info/pl/burgmuseum.php

Autor:  zuzanna_89 [ 26 Maj 2018 10:56 ]
Temat postu:  Re: Przedłużony weekend w Saksonii

@palomino Tak, zamek Stolpen też był na mojej liście, ale wyjazd był zbyt krótki aby wszystko zrealizować. Zostaje na następny wyjazd :)

Autor:  szy. [ 27 Cze 2018 22:42 ]
Temat postu:  Re: Przedłużony weekend w Saksonii

Pięknie. Ale jaka susza w Kromlau... 8O

Szy.

Autor:  zuzanna_89 [ 28 Cze 2018 09:18 ]
Temat postu:  Re: Przedłużony weekend w Saksonii

@szy. oj tak, bardzo mało wody było! Ledwo się udało zrobić zdjęcie odbicia mostu ;)

Autor:  szy. [ 13 Wrz 2019 13:42 ]
Temat postu:  Re: Przedłużony weekend w Saksonii

zuzanna_89 napisał(a):
@lukas63 Dzięki za informacje! Chętnie kiedyś wrócimy w te rejony, czemu nie na rowerze :)

Ja też zachęcam do roweru :), niedawno spędziliśmy w Dreźnie i okolicach 5 dni.


zuzanna_89 napisał(a):
Image


Image

Jedno z najprzyjemniejszych miejsc na naszej trasie, pogoda, klimat miejsca, pyszne jedzenie. Lubię :)

Szy.

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/