Fly4free.pl

Może pozbywają się w ten sposób kart, których już nie ma na rynku.

No właśnie to mnie najbardziej boli. Karty używałem głównie na bookingu do gwarantowania rezerwacji. Poza tym płaciłem nią za granicą bo miała w miarę niezły przelicznik. A była ważna jeszcze ponad rok, a kolejnego prepaida już nie dostanę.
Poza tym pani w banku patrzyła dziś na mnie jakbym co najmniej chciał kupić tą kartą bombę albo wpłacić darowiznę na ISIS. Jeszcze powtarzane na cały głos "no niech pan sobie przypomni, za co pan płacił." Takiego traktowania dawno w żadnym banku nie miałem i w tym momencie biorę z bzwbk rozwód z hukiem. Bo jestem pewien, że 30 czerwca nie wyciągałem tej karty z portfela.

_________________
Blbec je blbec a blbcem zůstane
Ja tu tylko sprzątam

Moze to troche OT. Ale o ile mnie pamięć nie myli to można było te karty zarejestrować i mieć podgląd w ich bankowości.

Wyslane z telefonu

@krasnal W moim przypadku karta służyła wyłącznie do rezerwacji na Booking.com i sytuacja była identyczna.Od tej pory do zabezpieczenia tam rezerwacji używam karty zastrzeżonej rok temu i w dodatku do zlikwidowanego już konta.Dane działającej karty podaję gdy mi napiszą,że próba preautoryzacji się nie powiodła

Właśnie ja ją zarejestrowałem i na moje prawdziwe dane, więc nie wiem po co ten cały cyrk z "card-carierem".

_________________
Blbec je blbec a blbcem zůstane
Ja tu tylko sprzątam

Dla mnie temat do reklamacji. Karta zarejestrowana, masz ją ze sobą więc są mocne argumenty. Sprawdź dokładnie regulamin jakie tam są zapisy w takim przypadku. Mimo wszystko składałbym oficjalna pisemna reklamację.

Wyslane z telefonu

@krasnal: nie jestes jedyna ofiara drobnego druczku w BZWBK, nic nie pomoze bo tak jest sprecyzowany ten regulamin kart prepayd.
Kto trzyma list dolaczony czy opakowanie karty oni o tym dobrze wiedza oblowili sie na kartach przeterminowanych, zablokowanych kartach moze to sa niewielkie kwoty 5-15PLN ale biorac pod uwage ilosc ile tego nasprodukowali pewnie daje niezla sume ostatecznie. Ja juz BZWBK dawno powiedzialem do widzenia i rowniez booking.com za faksowanie danych kart do hoteli.

Trochę za późno. Trzeba było to zrobić od razu.

@boots mam wrażenie, że przez te zdanie wyrażał 'Właśnie po to ja rejestrowalem jakiś czas temu przed tą akcją' a nie ze przed chwilą

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

Gdyby ją rejestrował wcześniej, to raczej nie byłoby teraz potrzebne poniższe:

Zarejestrowałem ją od razu po zakupie, a nie teraz - tak pisze @michzak. A regulamin jest bezlitosny:


I kwota to nie była u mnie 5-10 zł, ale 233 zł.

_________________
Blbec je blbec a blbcem zůstane
Ja tu tylko sprzątam

Nie wiem, czy to polityka poszczególnych oddziałów, ale w Krakowie kiedyś nie było większych problemów z odzyskaniem pozostawionych na karcie prepaid środków (sytuacja mniej więcej podobna do @krasnal , karta zablokowana po podejrzeniu fraudu), a nie było tego na waciki, ale z 700 PLN.

Musiałem złożyć odpowiednie pismo w oddziale BZWBK na Rynku, dołączyć ksero dowodu (na te same dane, na jakie był zarejestrowany prepaid), dołączyć ksero awersu i rewersu karty, oraz polecenie wykupu środków - oraz oczywiście opisałem całą sytuację, dołączając informację, iż nie posiadam swojego card-carriera. Całość trwała mniej więcej trzy tygodnie, po których dostałem informację z oddziału, iż mogę się po odbiór pieniędzy zgłosić. Potrącono mi część tej sumy tytułem wykupu środków, już nie pamiętam dokładnie ile, ale nie była to duża kwota. I nie zabrano mi zdeaktywowanej już karty, która do dziś w domu w szufladzie się kurzy. Ciekawostką jest to, że była to... karta BZWBK Fly4free, którą kupowało się poprzez Allegro . Ktoś pamięta?

@krasnal , nie odpuszczaj

Ja karty WBKBZ nie zarejestrowałem , nie odnalazłem też car-cariera ale po piśmie do dyrektora oddziału pinieniądze odzyskałem.

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

@krasnal

A który zapis regulaminu mówi o konieczności posiadania Card-carierra w przypadku składania reklamacji - bo przecież o tym pisałeś, a ja do tego się właśnie ustosunkowywałem?
Karty były różne, być może dla Twojej tak właśnie jest, ale ja takiego akurat zapisu nie znam...

Tak mnie poinformowano w banku. Nie pisałem, że taki zapis jest w regulaminie. Zdanie o regulaminie dotyczyło tylko wypłaty środków, choć może różnie dało się to odczytać. W przyszłym tygodniu złożę reklamację w oddziale.

_________________
Blbec je blbec a blbcem zůstane
Ja tu tylko sprzątam

Muszą rozwiązać ten problem. Zapytaj jakiegoś kierownika bo pracownik to ma zachować się zgodnie z procedurami. Kierownikowi płacą żeby rozstrztygnął bardziej skomplikowaną sprawę. Nie jest to konto na okaziciela, na hasło. Twoje dane mają i wiedzą, że pieniądze są twoją własnością. Bez względu więc co tam jest napisane w regulaminach muszą je wypłacić!

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

Ja jak chciałem wypłacić środki które już rzekomo były nieaktywne to poszedłem do banku (Karmelicka) i załatwiłem to sprawnie. Natomiast w innych oddziałach ludzie nie znali procedury i kończyło się tak że wychodziłem z niczym.

_________________

@krasnal: daj znac jak sie skonczy, bo ja mam doswiadczenie dwoch takich przypadkow pisemnie odpowiedzi od banku na reklamacje : regulamin mowi aby odzyskac pieniadze ma byc to i to a poniewaz nie ma carriera to nie zrobimy nic (oddzial Katowice na Kosciuszki a pismo do centrali).

Dam znać, ale widzę po postach, że nie jestem jedyny z tym problemem.

_________________
Blbec je blbec a blbcem zůstane
Ja tu tylko sprzątam

Jednak chyba moja historia zakończy się happy endem. Udało mi się znaleźć "card-cariera" i zleciłem w oddziale wypłatę środków. Jednak mam ten odruch urzędasa, że trzymam wszystkie papiery. Pani w banku jednak nie potrafiła udzielić mi informacji, dlaczego karta została zablokowana i odsyłała na infolinię. Z kolei na infolinii odsyłają do oddziału. Więc zanim wezmę ostateczny rozwód z tym bankiem i tak złożę pisemną reklamację do centrali:
- dlaczego karta została zablokowana,
- dlaczego nie zostałem poinformowany o blokadzie*.

Mój numer telefonu był zarejestrowany. Ogólnie mam wrażenie że ta rejestracja to pic na wodę, bo dziś mi spisywali wszystkie dane z dowodu, a te powinny przecież być w systemie.

Jedyne co mi przychodzi po wczytaniu się w regulamin, to

Rzeczywiście, zapłaciłem nią za jakieś zakupy na Ukrainie, ale było to 3 miesiące temu...

_________________
Blbec je blbec a blbcem zůstane
Ja tu tylko sprzątam