Forum strony Fly4free.pl
https://www.fly4free.pl/forum/

problem i oszkodowanie od Ryanair'a
problem-i-oszkodowanie-od-ryanair-a,15,23371
Strona 1 z 3

Autor:  vince89 [ 07 Sty 2013 12:55 ]
Temat postu:  problem i oszkodowanie od Ryanair'a

Witam, sytuacja jest troche niewyobrazalna. Latalem kilkanascie razy już i moze to nie jest duza suma ale niedawno zaczalem i mam ambicje to zwiekszac;-)

Chcialbym opisac sytuacje z dnia 1.01,gdzie mialem nieprzyjemna sytuacje z linia ryanair. otoz, mialem o 14.10 lot z warszawy modlin do manchesteru. oczywiscie modlin zamkniety wiec dostalem maila o przeniesieniu na Okęcie. Transport kosztowal mnie 10zl wiecej przez nich ale to niewazne,bo to grosze. Przyjechalem na lotnisko po 12, z 1,5h wczesniej sie odprawilem bez problemow. przeszedlem przez kontrole celną i poszedlem do bezclowego sklepu. troche tam mi zeszlo i przyszedlem pod bramke DOKLADNIE 13.47 czyli 23min przed odlotem. Co zastalem? Bramka byla ZAMKNIETA co mnie zdziwilo. Na moje prosby o wytlumaczenie tej sytuacji Pani z ryanaira byla bezczelna i strasznie chamska. Powiedziala,ze jestem za pozno i nie wejde na poklad. Zaraz po mnie przyszly jeszcze 4osoby i kazda z nich na widok zamknietej bramki byla bardzo zdziwiona, wrecz w szoku. Zaczela sie awantura bo kazdy z nas mial na nastepny dzien do pracy. Jak to jest z tym zamykaniem bramek? Ostatnio lecialem do Doncaster i ok10min przed lotem bylo wezwanie ostatnie i na luzie przeszedlem. A tu prawie 25min przed odlotem i HALT. Czytalem teraz na forach i ludzie 5-10min przed odlotem wpadaja pod bramke i rowniez przechodza. wg tej Pani powinnismy oddac bagaze glowne 40min przed lotem a 30min przed byc pod bramka..czyli w 10min przejsc odprawe, przejsc przez bramke celna druga i przejsc ogromne Okęcie:) Wyszlismy do glownej hali i rozmawialismy z inna Panią z tej linii. Powiedziala szczerze ze 20min przed lotem ogolem zamykaja i gdy slyszala co tamta gadala cicho siedziala. Gdy tamta odeszla to na nasze pytanie czy Pani slyszala co tamta kobieta za glupoty opowiadala to pokiwala tylko glowa..Dodatkowo tamta kobieta byla STRASZNIE niemila i chamska. Kobieta obok,ktora tez nie zostala wpuszczona miala chore serce i ciagle sie za nie lapala i z trudem juz oddychala wlasnie przez tamta kobiete (mamy jej dane osobowe).

PROSZE O POMOC,CZY MAM SZANSE NA JAKIEKOLWIEK ODSZKODOWANIE lub zwrot kosztow dodatkowych. Kilka h pozniej siedzialem w pociagu do Szczecina i cala noc jechalem. Rano stamtad mialem lot do Liverpoolu, potem do Manchesteru, potem do Leeds i na koncu do docelowego miasta. Podroz zajela mi lacznie od 1.01 9 rano do 2.01 godzina 21..wiec poltorej doby podroz trwala. Dodatkowo jeden dzien nie bylem w pracy za co dostalem upomnienie i 400zl w plecy. Laczne strata to ok 900-1000zl plus pelen nerwow 2doby.
Czytalem o odszkodowaniach w kwocie 250euro, jak to wyglada dokladniej? Skoro tamta Pani powiedziala,ze zamykaja 20min przed a ja bylem 3-4min wczesniej to wychodzi na to,ze tamta kobieta zamknela bramke za wczesnie lub jak podpowiedzial mi kolega ktory duzo lata byl tzw OVERBOOKING i tylko dlatego nas nie wpuscili.

Wyjechalem tylko na pol roku,zeby sobie dorobic i strata 1tys zlotych to olbrzymia suma dla mnie,wiec bylbym bardzo wdzieczny za jakakolwiek pomoc.

Autor:  Maciek78 [ 07 Sty 2013 13:01 ]
Temat postu:  Re: problem i oszkodowanie od Ryanair'a

Przecież masz jasną informację na bilecie - bramki są zamykane 30 min przed godziną odlotu. O co więc chodzi?
Weź pod uwagę, zę 14.10 to godz odlotu a nie odjazdu samolotu lub autobusu spod rękawa

Autor:  Maciek25 [ 07 Sty 2013 13:02 ]
Temat postu:  Re: problem i oszkodowanie od Ryanair'a

Chyba żartujesz, przeciesz masz WYRAŹNIE napisane że musisz być na bramce minimum 30 minut przed odlotem, 7 minut po czasie to przeważnie już ludzie siedzą w samolocie.

Autor:  mrowka [ 07 Sty 2013 13:05 ]
Temat postu:  Re: problem i oszkodowanie od Ryanair'a

Godzine zamkniecia bramki masz na karcie pokladowej (to jest 30 minut przed odlotem) i to jest podstawa prawna do wpuszczenia badz nie.

Autor:  MARIO1 [ 07 Sty 2013 13:13 ]
Temat postu:  Re: problem i oszkodowanie od Ryanair'a

właśnie na niektórych lotniska jest to liberalne np w Katowicach dużo razy wpuszczają 15-20 minut prze odlotem ,ale np ostatni rano w Budapeszcie 30 minut przed odlotem bramke zamknieto ,autobus drzwi zamknął i pojechał do samolotu nikogo nic więcej nie interesowało czy wszyscy są czy nie.........
Ana karcie jest napisane 30 minut dokładnie

Autor:  Maciek78 [ 07 Sty 2013 13:19 ]
Temat postu:  Re: problem i oszkodowanie od Ryanair'a

Trzeba wziąć pod uwagę specyfikę lotniska - na Okęciu od momentu minięcia bramki do momentu oderwania kół samolotu od ziemi mija sporo czasu. W Modlinie taka sama procedura trwa dużo krócej, więc mogą sobie pozwolić na późniejsze zamknięcie wejścia na pokład. Wola unikać opóźnień bo czają się różne Marisy ;)

Autor:  wi999 [ 07 Sty 2013 13:23 ]
Temat postu:  Re: problem i oszkodowanie od Ryanair'a

nie masz szans na żadne odszkodowanie, jak już koledzy pisali na karcie pokładowej masz wyraźnie 30min

Autor:  marek2011 [ 07 Sty 2013 13:24 ]
Temat postu:  Re: problem i oszkodowanie od Ryanair'a

Z formalnego punktu widzenia zachowanie agentów było prawidłowe. Wstawiłeś się do bramki z opóźnieniem z własnej winy. Zachowania agentów nie komentuje, temat na Okęciu szeroko znany. Podsumowując to niestety dla Ciebie kosztowna lekcja na przyszłość.

Autor:  gulakov [ 07 Sty 2013 13:46 ]
Temat postu:  Re: problem i oszkodowanie od Ryanair'a

zadnych szans na odszodowanie z dyrektywy unijnej nie masz. mozesz w sadach cywilnych dochodzic swoich praw (zwrot kosztow poniesionych na podroz alternatywna), powolujac sie na to, ze nie zdazyles z powodu zmiany lotniska (jezeli jechales z modlina i masz na to dowody). szanse jednak male.

mi 02.01 wizzair zafundowal niezla nerwowke, bo bedac ok 40min przed odlotem na okeciu po odstaniu ok 10 min w kolejce do security check, pani powiedziala, ze musze sie jeszcze raz odprawic. mialem karte pokladowa z poprawnym lotniskiem, wiec bardzo sie zdziwilem. musialem pobiec do odprawy, a potem na chama wbic sie bez kolejki...

Autor:  Maciek78 [ 07 Sty 2013 13:49 ]
Temat postu:  Re: problem i oszkodowanie od Ryanair'a

gulakov napisał(a):
zadnych szans na odszodowanie z dyrektywy unijnej nie masz. mozesz w sadach cywilnych dochodzic swoich praw (zwrot kosztow poniesionych na podroz alternatywna), powolujac sie na to, ze nie zdazyles z powodu zmiany lotniska (jezeli jechales z modlina i masz na to dowody). szanse jednak male.
.

Też nic nie da bo zaakceptował tą zmianę.

Autor:  namteH [ 07 Sty 2013 13:56 ]
Temat postu:  Re: problem i oszkodowanie od Ryanair'a

nie ma co płakać. chłopak pewnie na transporcie fajek sobie odbije to co stracił...a następnym razem będzie uważniej czytał to co sobie wydrukował 8-)

Autor:  NBE322 [ 07 Sty 2013 14:38 ]
Temat postu:  Re: problem i oszkodowanie od Ryanair'a

Oczywiście teoretycznie jest tak jak piszecie. 30 minut czarno na białym na karcie pokładowej.

Ale przecież ile razy było na tym forum że przesiadki z tego samego samolotu na ten sam, na lotniskach takich jak TRP są bezproblemowe... i wtedy fakt faktem nie stawiasz się pełne 30 minut przed odlotem tego drugiego lotu. I w praktyce to nie słyszałem żeby taki manewr się jeszcze komuś nie udał (chyba?).

Autor:  Maciek25 [ 07 Sty 2013 14:41 ]
Temat postu:  Re: problem i oszkodowanie od Ryanair'a

No bo faktycznie czesto bramki sa zamykane później ale nie można na to liczyć a już w żadnym przypadku czegokolwiek sie domagac tylko dlatego że linia zamknela bramki o tej godzinie o ktorej powinna.
Ktos sobie robi zakupy na bezcłowkach zamiast gnic w kolejce, jego prawo ale tez i jego ryzyko. Jak widac czasami nieoplacalne.

Autor:  Ich [ 07 Sty 2013 18:18 ]
Temat postu:  Re: problem i oszkodowanie od Ryanair'a

Maciek78 napisał(a):
Przecież masz jasną informację na bilecie - bramki są zamykane 30 min przed godziną odlotu. O co więc chodzi?


W Ogólnych warunkach przewozu

http://www.ryanair.com/pl/warunki-dotyczace-podrozy?view=print

czytamy:

6.7 Pasażer powinien znajdować się przy wyjściu do samolotu co najmniej trzydzieści (30) minut przed planowaną godziną odlotu. Przyjmowanie pasażerów na pokład kończy się dwadzieścia (20) minut przed odlotem. Pasażer, który dotrze do wyjścia do samolotu później niż dwadzieścia minut przed odlotem, nie zostanie przyjęty na pokład. W przypadku chęci podróżowania kolejnym lotem, pasażer taki będzie musiał dokonać nowej rezerwacji i za nią zapłacić.

Autor:  Maciek78 [ 07 Sty 2013 19:14 ]
Temat postu:  problem i oszkodowanie od Ryanair'a

To przeczytaj poprzedzające zdanie i potem postaraj się zrozumieć całość.

Autor:  vince89 [ 07 Sty 2013 20:49 ]
Temat postu:  Re: problem i oszkodowanie od Ryanair'a

@Maciek78


Ich dobrze zasugerowal. Pasazer POWINIEN ale nie musi byc 30min przed odlotem. To tylko ich sugestia a bramki sa zamykane 20min przed odlotem -i to powiedziala rowniez Pani w okienku z ryanaira. Wiec powinienem byc wg ich teorii wpuszczony. Czy ktos podziela moje zdanie? I jak najlepiej zaczac procedure o to odszkodowanie? Czy ktos moglby naprawde pomoc zamiast pisac bezsensowne komentarze nawiazujace do handlu papierosami..

Autor:  cieplix [ 07 Sty 2013 20:49 ]
Temat postu:  Re: problem i oszkodowanie od Ryanair'a

Maciek78 napisał(a):
To przeczytaj poprzedzające zdanie i potem postaraj się zrozumieć całość.


A ja bym tutaj jednak wziął stronę Kolegi Spóźnialskiego ... imho podają 30 ale potem 20 minut jako deadline i co tu rozumieć?

Autor:  namteH [ 07 Sty 2013 20:51 ]
Temat postu:  Re: problem i oszkodowanie od Ryanair'a

cieplix napisał(a):
Maciek78 napisał(a):
To przeczytaj poprzedzające zdanie i potem postaraj się zrozumieć całość.


A ja bym tutaj jednak wziął stronę Kolegi Spóźnialskiego ... imho podają 30 ale potem 20 minut jako deadline i co tu rozumieć?

masz przyjśc i grzecznie czekac 10 minut :D

Autor:  Maciek25 [ 07 Sty 2013 21:44 ]
Temat postu:  Re: problem i oszkodowanie od Ryanair'a

cieplix napisał(a):
Maciek78 napisał(a):
To przeczytaj poprzedzające zdanie i potem postaraj się zrozumieć całość.


A ja bym tutaj jednak wziął stronę Kolegi Spóźnialskiego ... imho podają 30 ale potem 20 minut jako deadline i co tu rozumieć?

Chyba JASNO jast napisane że 20 min przed odlotem zamykają wejście na POKŁAD, bramki sa zamykane 30 min przed odlotem.
Podpowiem jeszcze raz, bramka na lotnisku =/= drzwi samolotu.

Autor:  mrowka [ 07 Sty 2013 22:24 ]
Temat postu:  Re: problem i oszkodowanie od Ryanair'a

Znaczy "wyjscie do samolotu" to nie jest bramka?

Cytuj:
6.7 You should be at the boarding gate at least thirty (30) minutes prior to scheduled departure. Boarding closes twenty (20) minutes prior to departure. If you arrive later than this at the boarding gate you will not be accepted for travel. For travel on a later flight, you will be required to make and pay for a new reservation.


Jak dla mnie to Spoznialski ma racje.

Strona 1 z 3 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/