Hej,
jeśli szukasz niecodziennych doznań, to Dark Restaurant (jesz w ciemności, dopiero po posiłku dowiadujesz się co dokładnie, dwie wersje menu: bizzare i zwykłe. W bizzare trafiają się czasem bawole jaja itd. Wcześniej zgłaszasz ewentualne alergie - wszystko bezpiecznie). Jeśli wystarczy niecodzienne jedzenie, to Momo (świetne ravioli z truflami i przegrzebkami, ekstra dorada, miewają steka z kangura, wyższa póła cenowa). Z przystępnych cenowo dobrych miejsc: Falla, Modra, Ptasie Radio (od czwartku do soboty tanie i świeże owoce morza) i moja ulubiona - Yeżyce Kuchnia.
Smacznego!
