Fly4free.pl

Jak ktoś leci w tym terminie do Reykjaviku i chce zaoszczędzić na wspólnym mieszkaniu/transporcie to proszę o kontakt. elektrycznymarek@wp.pl lub priv. Ja nie mam z kim lecieć, więc kupiłem bilet tylko dla siebie korzystając z dzisiejszej promocji: http://www.fly4free.pl/okoloweekendowe- ... -islandie/

daj znać, czy jeszcze aktualne i jaki mniej więcej masz plan na zwiedzanie.
chętnie bym się dołączył pomimo, że termin promo -20% już minął ale w grupie i tak sumarycznie wyjdzie taniej, niż te 20% na bilecie
napisałem maila

Aktualne, oczywiście.
Auto w wypożyczalni na lotnisku, na 3 doby można dostać poniżej 400zł nie jest źle. Dużo taniej niż w sezonie.

Nie pisałem o locie. Wylot 18-go listapada o 14:00 z Gdańska.

hej, czy jeszcze są miejsca.
Mam ochotę polecieć.

Ja lecę z dziewczyną 20-23.11 z Warszawy, może ktoś w tym terminie żeby się podpiąć? Tyle, że my jako kierowcy odpadamy, nie posiadamy prawa jazdy.

_________________

Ile osób chcecie zebrać? Jakiś limit jest?

_________________
Natura nie łamie swych praw

Jeśli o mnie pytasz to totalnie bez różnicy, byleby się jakoś koszta rozłożyły

_________________

Ja też jeszcze nie mam nikogo do spółki do auta to myśle jeszcze max 4 osoby, bo auta powyżej 5 osób to drogie w wypożyczalni...

Są teraz fajne ceny na mój lot. 169zl w każdą ze stron. 18-21 listopada z Gdańska.

Jeśli nie macie ciśnienia z tym konkretnym terminem to dyskretnie i po przyjacielsku Wam podpowiadam, że póki co dyskutujecie o czasie pełni księżyca To istotne w kwestii zorzy, której wątek dotyczy, chyba, że nacisk ma być na "poszukiwacze", a nie na "zorzy"
O ile macie doświadczenie w poszukiwaniu zorzy i potraficie zręcznie analizować detaliczną prognozę pogody i samej zorzy (z warstwami chmur, wyładowaniami słonecznymi etc.) i dopasować do nich na bieżaco trasę podróży to dałbym więcej niż 80% szans na znalezienie jej w tych terminach (moze nie nader efektowną, ale jakąś). Jeśli nie macie w tym doświadczenia ani swobody to raczej daję 8% ...
Osobiście oglądałem uwielbiam islandzkie zorze i dwa razy oglądałem ją tam nawet... W SIERPNIU - w 2010 oraz w tym roku - między Myvatn a zachodnim zjazdem na Detifoss (brak świateł, korzystny układ chmur, ciemność i szczęście, ale pamietam też jak nie mogłem cieszyć się nią parę dni z rzędu w listopadzie ani lutym, głównie z powodu właśnie niesamowitego światła księżyca... no i chmur. Inna sprawa, że właśnie w listopadzie widziałem najpiękniejsze zorze, takie niemal na całe niebo, lepsze niż na fotografiach - ale to już mając doświadczenie i nie robiąc podstawowych błędów w stylu "wpadam na moment, jeżdzę, zwiedzam choćby po omacku i w zawierusze, chapię wszystko no i zorza musi być"
Ponieważ uwielbiam to zjawisko dlatego oglądanie zorzy zaczynam od... oglądania faz księżyca w kalendarzu. Z tego samego powodu jadę w tym roku na samym początku listopada co i Wam polecam jeśli zorza jest priorytetem.
II połowa listopada to bowiem także perspektywa napadu zimy lub przynajmniej niewyobrażalnych wiatrów - więc gdy słyszę o samochodzie na 3 dni za 400 zł to raczej zachęcam do przemyślenia co to za auto, skąd i gdzie rzeczywiście chcecie jechać. Powiało bowiem w dyskusji hurrraoptymizmem podbitym wesołymi cenami biletów Wizza - ale po kilkunastoletnich doświadczeniach z róznymi obliczami Islandii i mimo mojej wielkiej miłości do tej krainy (ba, zachwycie ponad wszystkie inne odwiedzane miejsca, w tym roku znów byłem tam parę tygodni) - proszę Was o rozwagę i możliwie najlepsze zorientowanie się w realiach, zanim zrobicie coś na łapucapu tracąc to co tam naprawdę piękne/unikalne albo co gorsza ryzykując nieco. Naprawdę 3 dni na Islandii w listopadzie to nie jest jak wyskok na weekend w Porto albo Glasgow Ani to lunapark, ani kraina samych wesołych przygód. Tam jest trochę inaczej niż podpowiadają nasze europejskie przyzwyczajenia do turystycznych wyskoków "must see, don't worry about time". Poczytajcie jeszcze troszkę zanim zdecydujecie się na 3 dni w aucie za 400 zł z planem zwiedzania i "wyprawy na zorzę" przy świetle księżyca

Nawet jeśli już kupiliście bilety to oczywiście będę trzymał kciuki ! i w razie czego służę wsparciem (na PW, bo rzadko w podróżach loguję się bezpośrednio na forum).
Takc zy inaczej zdecydowałem się napisać to, aby zachęcić do jak najskuteczniejszych przygotowań, a przyszłych hurraoptymistów skłonić do przemyśleń - ten czas to nie jest Islandia z pocztówek i zabawa w grupie "autem" za 90 EUR na 3 dni w poszukiwaniu zorzy. Krótki dzień (bardzo! mało światła), nieprzewidywalna pogoda; może się udać, ale po co jeść tiramisu w ostatnim dniu przydatności do spożycia skoro można za podobne pieniądze zjeść świeże i to z kawą
Wszystkim - niezależnie od wyborów - powodzenia, rozsądku i satysfakcji!

P.S.
Wybaczcie, że piszę tak późno, ale byłem na ... no łatwo zgadnąć gdzie

jako że PW nie działa mam Pytanie do - Artycjusz. 30-10 do 03-11 byłoby odpowiednim terminem?? można jeszcze w tych datach w miarętanio zdobyć bilet.

Jako, że nie mogę edytować postów i nie mogę pisać PW piszę raz jeszcze:
Jechałbym albo 04-07 listopada, albo 02-06 listopada (w tej chwili to najtańsze opcje biletowe).
Nocleg albo w Keflaviku, albo Reyjkaviku (hostel w najtańszej opcji).
Auto, które bym pożyczył to coś małego typu aygo/i10/corsa. Na terenówkę mnie nie stać.

Jestem w stanie ogarnąć jednego dnia złoty trójkąt?? Bo na Jokulsarlon to ciut za daleko chyba.
Drugi dzień np. Hveragerdi i reykjavik albo i Hveragerdi czarna plaża Reynishverfi
trzeci dzień albo dobitka do drugiego - na przykład Skógafoss i Seljalandsfoss.
Oczywiście pomijam nocny wypad na zorzę jak będzie...

Czy Jest to realne i warunki na to pozwalają??

Da radę,aczkolwiek miej na uwadze, że w listopadzie na Islandii (jak i na dobrą sprawę w każdym innym miesiącu) pogoda może mocno pokrzyżować plany.

Weź też do serca słowa Artycjusza.

Golden Circle spokojnie da radę w jeden dzień - polecam być wcześnie, bo przy gejzerach spaceruje najwięcej "turystów", armia chińczyków, selfie-sticki, drony...

W dobrą pogodę da radę ogarnąć Skogafoss, Seljalandsfoss, Vik, a nawet Jokulsalron w jeden dzień, może rozważcie nocleg nie tylko w jednym miejscu?

Poniżej moja relacja z około-weekendowego wypadu w lutym br., może się Wam przyda, jest też kilka innych na forum.

Życzę powodzenia

_________________
http://www.zb-szwoch.pl

PW działa, ale chyba dopiero po napisaniu kilku postów na forum (jeśli dobrze pamietam)
30 X - 3 XI oczywiscie, że lepszy - nów, a także pogoda pewniejsza, choć ryzyko już jest
chociaż jest JASNO od 9-17 nawet na dalekiej połnocy koło Akuyreri - i mozna na piękny świat popatrzec, podczas gdy już dwa tygodnie pozniej \ 2 GODZINY MNIEJ ŚWIATŁA! i ubywa go zastraszajaco szybko z dnia na dzień;

dobry termin na zorze
na dowód szczerości opinii dodam tylko, że osobiscie ląduję 31 X o świcie , ale zostaję prawdopodobnie do 6ego
jeśli wracasz 6ego - opowiesz mi w Wizzie co widziałeś choć 30 - 3 lepszy

dodatkowo więcej informacji o realnych możliwościach na 3 dni poczytaj też na forum, nazbierało się trochę - tylko mnóż (a w zasadzie dziel) przez porę roku i długość dnia

No to mnie namówiłeś. Rezerwuje dzisiaj lot. ?
Jakbyś potrzebował pasażera to daj znać. Prawdopodobnie będę sam leciał.

- post wyedytowałem - pierwotna treść była odpowiedzią na zupełnie inny wpis powyżej, jak widzę teraz usunięty, więc moj wpis wyglądał bez sensu
za to - nie mogąc skasować posta - odpowiem kos.daw:

Jadę z kumplem i ponieważ obaj byliśmy tam już nie raz to planujemy tym razem totalny relaks, bardzo wolne tempo, żadnych "must see" i "próbujmy, zdążymy" - mamy też więcej dni. Czyli plan zupełnie nie na pierwszy raz - ale na powroty idealny Z tego jednego powodu nie szukamy towarzyszy, żeby nikogo nie spowalniać i nie odmawiać mu zachłyśnięcia się Islandią tak jak to zawsze ma miejsce przy pierwszym łapczywym jej połykaniu Zawsze zazdroszczę ludziom pierwszego turystycznego wyjazdu tam! Ten pierwszy raz często bywa oszałamiajacy, szczególnie z zorzą. Więc korzystaj, opowiesz w samolocie, a jeśli spotkamy się po drodze to może jeszcze zainspirujemy Cię jakimś lokalnym celem/pomysłem. Udanego wyjazdu!

Ktoś chętny na wyjazd w terminie 31 października - 7 listopada?

Wunia, Viehu, to w zasadzie jak to jest, bo przez trzy dni był tu (trzy pola wyżej) Twój post reklamujący wycieczkę na południu wyspy za... 1900 zł od osoby w ekipie 5-osobowej na 4 dni... (duuuuużo, dość komercyjna propozycja jak na ten czas, to tyle o tej porze roku NIE kosztuje), teraz ten post zniknął a teraz zmienionym tekstem łowisz kontakt z chętnymi na inny termin?
Sprytnie zmieniona treść - teraz już nie wygląda na reklamę na pierwszy rzut oka, ale nadal reszta Twojej działalności jest jaka jest. A jak to jest, że na innym portalu ogłaszasz swoją komercyjną ofertę wyjazdu na Islandię w datach: 31-4, a tu... 31-7 ? I tam nawet podajesz opcje fakultatywne w rożnych cenach - niczym w biurze podroży, udostępniasz w ramach ceny miejsce w worku podróżnym etc.
Tu teraz zmieniłeś treść wpisu, usunąłeś cenę i podałeś dziwny termin - bo przecież jak deklarujesz w swoich innych, otwarcie komercyjnych ofertach w necie - wracasz wczesniej

Twój nick i treść Twoich wszystkich dotychczasowych postów związane są z ofertami z Twojego profilu na innym portalu - więc może warto by szczerze - czy to komercyjne propozycje? Jeśli tak to chyba nie to miejsce i forma...

W.......awie,
na forum wiele osób bardzo się udziela pomagając innym, doradzając, bezinteresownie wspierając, poświęcając czas i doświadczenie, a Twoja aktywność ogranicza się do łowienia klientów - bo trudno inaczej nazwać propozycję - gdy przyjrzy się jej bliżej niż samej tylko nowej wersji wpisu. Nie chcę nic więcej pisać, żeby nie nakręcać Ci reklamy ale trochę to nie fair. Także ze względu na ceny. Gdyby 5*1900 było zwykłą prywatną zrzutką skrzykujących się ludzi (co nie budziłoby zastrzeżeń) to zostałoby spoooooro na ryby, skyr i jeszcze parę przyjemności - gdy mówimy o terminie z Twoich ofert.
Tutaj na forum pomagamy sobie, dyskutujemy, a Ty stronisz od tego - masz inny cel. Nie mam nic przeciwko biznesom, sam żyję z pracy i usług (w innej branży), ale sposób w jaki to robisz jest nie w porządku. Wydaje mi się że to forum dla fascynatów podróży, nie dla poszukiwaczy klientów, ani biur podróży, szczególnie nieistniejących Inaczej czas który poświęcamy my pozostali - pomagający i dzielący się doświadczeniami - byłby bezsensownie tracony, po to, by ktoś mógł na naszej dobrej woli łatwo żerować. Sorry, chyba nie tędy droga...

Małe sprostowanie. Niczego nie usuwałem bo nie mam takiej możliwości. Post został usunięty przez moderatora. W poprzednim poście nie było żadnych "haczyków", podałem wszystko co zawiera cena wyjazdu a czego nie zawiera. Jeśli ktoś chce to skorzysta bo np. nie ma czasu lub chęci żeby samemu zorganizować taki wyjazd. Ok, rozumiem jakie są założenia tego forum i przepraszam osoby, które poczuły się urażone moim poprzednim wpisem. Pozdrawiam.

Ktoś chętny na wypad w terminie 28-10 do 02-11??
Bilety Wizzair (WDC) - 129+276 (Gdańsk/Warszawa)
Noclegi w Keflavik na booking.com od 535 zł (na airbnb taniej)
Auto - ok. 850 zł (od 29-10 do 01-10) - Toyota Aygo z RentalCars z pełnym ubezpieczeniem.
Ewentualny transfer lotnisko - Reykjavik -ok 100 zł.

Ceny na osobę, przy większej ilości podróżujących powinna być taniej.