Fly4free.pl

Dobra, plan mi sie troche juz układa.
A więc w piątek wieczorem przylatuje do NY, w sobote odbior pakietu i male zwiedzanie, w niedziele maraton. W poniedziałek spotkanie w konsulacie z maratończykami i zwiedzanie, we wtorek nadal zwiedzanie.
Jako biegacz chciałbym zaliczyć Boston (4h megabusem), a wiec moze we wtorek w nocy autobus do Bostonu, sroda szybkie zwiedzanie w Bostonie i powrot do NY - polecacie Boston? na jeden dzien bedzie ok?
Nastepnie przejazd megabusem z NY do Waszyngtonu (Filadelfie odpuszczam, wole ten Boston), caly czwartek w DC i wylot na Floryde na 5-6 dni.
Na Florydzie oczywiście Miami, plaże, Key West, Everglades, mysle ze bedzie co robic 5 dni. Mysle jeszcze czy by nie skoczyc do Orlando, zobaczyc miasto, pojechac na Canaveral.
No i po 5-6 dniach ok czwartku wylot do Chicago (z Miami lub Orlando), tam 2 dni zwiedania i w sobote do Europy.

Mysle ze nie bede sie nudzil, za duzo tez nie zmarnuje w podrozy no i bedzie czas na plazing

mwacko dzieki za wiadomosc prywatna napisz mi prosze swojego e-maila / skype /gg bo nie mage tutaj odpisac na prywatnym, mam zbyt malo postow

W Miami nie ma nic ciekawego, proponuję po przylocie podążać od razu dalej. Jeżeli masz konkretny cel do zobaczenia w Orlando to lepiej zamiast Miami poświęcić ten czas tam.

Widze ze konkretyzuje Ci sie opcja Floryda: Miami/Orlando/KeyWest. Na pewno warto i 5-6 dni powinno wystarczyc.

Ogolnie to USA sa tak roznorodne, ze na kazdy wyjazd trzeba sobie wybrac jakis temat przewodni, np:
1. Zachod: LA, Frisco, Vegas, itp
2. Parki Narodowe: Grand Canyon, Yosemitte, Canyonlads, itp...ogolnie Arizaona, Utah, California, Coloroado, ale tez wiele ciekawych w innych regionach,
3. Rozrywka dla doroslych i dla dzieci: tutaj glownie 2 osrodki: Orladno i LA, Disney + Universal + SeaWorld i pare pomniejszych - swietna zabawa dla lubiacych klimaty nawet na 3-4 dni...
4. Sztuka/muzea: NYC, Wszyngton (szczegolnie National Mall - kilkanascie/kilkadziesiat swietnych i darmowych muzeow), tez LA
5. troche klimatu z "fly over states" - route 66 - mozna calosc w tydzien (one way) - Chicago to LA, ale tez jest ciekawie w tydzien tam i powrotem np. St Louis /Denver do Vegas...
i wiele innych ciekawych kombinacji w postaci Nowego Orleanu, "miasteczek religijnych", ghost towns, itp...

A powracajac do tematu Miami/Key West - swietna sprawa, np.
1-3 dni - Miami + South Beach + Everglades (aligatory/krokodyle na sciezce dla turystow - bezcenne )
1-3 dni - przejazd Miami - Key West - Miami - uwaga Key West jest okropnie drogie....w oogole cale Keys do tanich nie naleza, ogolnie tylko samochodem polecam - wrazenia niezapomniane - zwlaszcza z roznych malych wysepek i kompielisk na niektorych "Keys" + np. Rafa na John Pennenkamp State Park
1-3 dni - jesli starczy czasu Orlando + Cape Cannaveral i muzeum Kennedy Space Center z wizyta na lunch pad'zie promow kosmicznych...
jedyny minus tego planu - potrzebny samochod i trzeba zrobic w niecaly tydzinen okolo 800-1000mil - czyli 15-18 godzin w samochodzie

_________________
navigare necesse est

Hej, w koncu kupilem bilety. Po dłuższym zastanowieniu doszedłem do wniosku że pomimo krótkiego czasu bardziej zależy mi na Wielkim Kanionie i zobaczeniu zachodu niż na Florydzien. Tym bardzie ze loty byly dosc tanie (LA-CHicago liniam United za $41)
A więc mój plan na zwiedzanie USA wygląda tak:
30.10 w piątek przylatuje do NYC, zwiedzam miasto i 1.11 biegne maraton
4.11 jade megabusem do Waszyngtonu, zwiedzam szybko miasto i wieczorem lece do Las Vegas
Zwiedzam Vegas, jade zobaczyc kanion i zapore (pewnie jakas wycieczke wykupie)
Nastepnie jade busem do Los Angeles i zwiedzam tam okolice
11.11 lece do Chicago - zwiedzam Chicago
14.11 lece z Chicago do Berlina z calodniowa przesiadka w Charlotte wiec jeszcze zwiedze to miasto

jakies porady co zwiedzac w kazdym z tych miejsc? NY, Washington i Chicago luz, ale jak rozlozyc tydzien na zachodzie? Ile dni i na co w LV a ile w LA?

Vegas spokojnie jeden dzień + wieczór/noc na The Strip by nasycić oczy widokiem neonów i świateł.
Z Vegas do Kanionu to około 5 godzin jazdy. My w Kanionie byliśmy dwa dni ale jeśli wystarczy ci tylko widok z góry to spokojnie 1 dzień. Hoover Damm to widok z mostu i zwiedzanie samej tamy. Polecam!
Warto przejechać się Route 66 i pooglądać opuszczone stacje benzynowe i takie tam.
W Chicago byliśmy 4 dni i spokojnie wystarczyło na must see w tym Sheed oraz Hancock Center.

_________________

Nie chce wypożyczać auta. Po przylocie do Vegas poszukam gotowych wycieczek w biurach podróży, pewnie jest tego sporo. Może będa dwudniowe z zejsciem do kanionu. Ktos cos poleci?
Po 2-3 dniach pojade do Los Angeles i tam generalnie szybkie zwiedzanie miasta, Holywood itd, no i 2 dnia plażowania. Pewnie Venice, Santa Monica, ale planów dokładnych nie mam - moze tutaj ktos poleci co warto zobaczyc w LA, gdzie przenocowac, gdzie plazowac?

No i wyszło wszystko elegancko:
Piątek - Wtorek: Nowy Jork (w tym maraton)
Sroda: przejazd w nocy do Waszyngtonu, cały dzień zwiedzania i wieczorem lot do Vegas
Czwartek - Sobota: Vegas i autem prawie 2tys km Wielki Kanion, Antylope Canyon, Horseshoe Bend, Bryce, Zion
Niedziela - Sroda: Los Angeles, zwrot auta
Czwarte - Piatek: Chicago
Sobota: Charlotte

Wszystko super, w LA mozna bylo mniej czasu spedzic bo nie ma tam co robic, ale odwiedzialem znajomego wiec spedzilem z nim czas. Moze warto bylo na trasie LV - LA zajechac gdzies po drodze, cos zwiedzic przenocowac, np Joshua Tree Park, a tak to tylko rano zobaczylem zapore Hoover i praktycznie caly dzien przejazd

Wybaczcie za tak bezczelne odgrzebanie ale mam pytanie do autora jesli kiedykolwiek to zobaczy czy moglby napisac ile mniej wiecej wydał pieniedzy ? pytam sie poniewaz planuje zrobic podobnego tripa na wiosne 2017 i chcialbym zorientowac sie ile potrzebuje pieniedzy ps: bede mial 3 tygodnie nie dwa taka roznica

Np ja w zeszłym roku byłem na 14 dniowym tripie a więc:Chicago+wycieczka do Kalifornii(San Francisco,Vegas,Los Angeles) +2 dniowa wycieczka do Nowego Jorku.Całość kosztowała mnie około 7 tys PLN.

Wycieczki organizowane ? czy sklejales samemeu ?

Zalezy gdzie bedziesz jadl (powaznie)! Opcja budzetowa i jeszcze nie ohydna to Subway. Robilismy tez pyszne kanapki ze skladnikow sklepowych. Za to makabrycznie tluste i makabrycznie slodkie zarcie w knajpach choc pobudza zmysly, to cenowo jednak daje popalic. Plus w knajpie napiwki 15-20%, znaczy mozesz sprobowac nie placic ale to bardzo zle widziane.
Wszystkie inne koszty sa absolutnie przewidywalne juz teraz. nawet jesli noclegi bukujesz na miejscu. Choc zdarzylo nam sie w Page naciac - wszystko bylo oblozone i ceny up!

W LA na dobrą sprawę można zatrzymać się na noc po przylocie/przed odlotem i to w zupełności wystarczy. Na Zachodzie polecam przyjmowanie pokarmu w In&Out - jedzenie podobne to tego z Mac, tyle, że smaczne i świeże a cała karta dań to raptem 4 pozycje. Lepszych hamburgerów niż u nich nie uświadczysz.

tak, zdecydowanie szkoda więcej czasu na LA. Tyle, że dodałabym jeden dzień na wizytę w Universal Studios.

_________________

Jeżeli chodzi o LV to warto wybrać się na jakieś występy. Dostępne są bilety w niższej cenie: http://www.tix4tonight.com/vegas-shows/. Jedyny minus to to, że trzeba pójść osobiście do budki, w której są sprzedawane wejściówki. Naprawdę warto, zwłaszcza Cirque du Soleil.

Co na mnie osobiście zrobiło wrażenie to LV wieczorem, jego niesamowita ilość kolorów oraz fontanny. Udało nam się nawet wbić na najwyższe dostępne piętro hotelu i kasyna Paris, także widoki były równie imponujące.

Oprócz tego polecam też Freemont Street, czyli najstaszą część LV. To tam znajdują się klasyczne neony. No i oczywiście słynny neon na wjeździe Welcome to Fabulous Las Vegas.

Jeżeli chodzi o jedzenie nam udało się stołować w Omlet House: http://www.yelp.com/biz/omelet-house-henderson. Ale jeżeli nie będziesz miał samochodu to chyba średnia opcja. Jedzenie na Stripie jest bardzo drogie.

Z takich mniej atrakcyjnych rzeczy do zobaczenia to na pewno sklep Coca-Coli (można spróbować ich wyrobów z każdego zakątka świata) oraz M&M's. Dużo, kolorowo, radośnie .

Tama Hoovera robi wrażenie, ale nie spędzałbym tam zbyt dużo czasu.

Jakbyś miał jeszcze jakieś pytania to pisz.

_________________
Zobacz coralnotes.com - blog o Teneryfie, Kalifornii i innych podróżach z tekstami mojej żony i moimi zdjęciami.