Forum strony Fly4free.pl
https://www.fly4free.pl/forum/

Podsumowanie sezonu 2022
podsumowanie-sezonu-2022,1624,168673
Strona 2 z 5

Autor:  DAD [ 16 Gru 2022 14:47 ]
Temat postu:  Re: Podsumowanie sezonu 2022

Pytałem wcześniej o to czym się ktoś zajmuje nie z jakiegoś wścibstwa, ale z czystej życiowej ciekawości.
Kiedyś widziałem taki filmik, jak ktoś podpytywał ludzi podjeżdżających na stacje benzynową luksusowymi samochodami czym się w życiu zajmują.
Padały różne odpowiedzi, nieruchomości, krypto, jakieś kliniki lekarskie, etc. Generalnie dla mnie to było inspirujące.
Ja sam siedzę w nieruchomościach. Może za mało, bo nadal trzeba pracować ;-). W ostatnim roku zrobiłem kilkanaście lotów i tyle. Jeden wyjazd miesięcznie. Mało. No ale podróżowanie z rodzina stało się droższe, firmami tez trzeba się zajmować na miejscu, bo to jednak nie jest do końca pasywny dochód. Dla moich sąsiadów to ja jestem chyba jakimś bogatym biznesmenem że co miesiąc gdzieś jestem, ale to przecież nie jest tak. Przy przykładach powyższych jestem zwykłym niedzielnym turysta :P
Dlatego mnie ciekawi co robią ludzie, którzy mają kilkadziesiąt lotów rocznie, a nie są związani z branżą lotniczą (pilot, stewardes) i nie są to np doloty do pracy czy coś. "Czyste" podróże. Tak mnie to ciekawi właśnie dla inspiracji, a nie żeby komuś do portfela zaglądać. Może to być nawet wątek dla OT, ale to dobry temat wg mnie na rozmowę :)

Autor:  Mikolaj2206 [ 16 Gru 2022 16:03 ]
Temat postu:  Re: Podsumowanie sezonu 2022

No cóż, 2022 był dla mnie podróżniczo wyjątkowo ubogi - jedynie Korfu LOTem na tydzień w czerwcu.

Będę jednak wspominał jedną podróż do końca życia - tę podczas której przywiozłem żonę i pierworodnego synka do domu :)

Przyszły, pomimo z pewnością wielu trudności będzie bogatszy o wyjazdy, tym razem w szerszym gronie :).

Gratuluję wszystkim świetnych podróży i życzę nam wszystkim żeby kolejny rok nie był gorszy, a wręcz dużo lepszy!

Autor:  J29 [ 16 Gru 2022 16:58 ]
Temat postu:  Re: Podsumowanie sezonu 2022

Mi się udało wylatać w tym roku 35 odcinków (nowy rekord - o jeden więcej niż w 2014) i "zaliczyć" dwa nowe kraje: Maltę i San Marino. Brak nowych linii lotniczych (i straszną monotonię: były tylko FR, W6 i LO) powetowałem sobie nowym typem samolotu - Reims Cessną 172 i zarazem pierwszym lotem "private" na równie ekskluzywnej trasie Nowy Targ - Nowy Targ. To wszystko blade liczby na tle poprzedników, więc usilnie szukałem czegoś, w czym "byłbym mocny" ;)

No i naliczyłem, że zrobiłem w tym roku 9 lotniczych jednodniówek: Barcelona, Rimini+Ankona, Szczecin, San Marino+Falconara Marittima, Sola k. Stavanger, Bari, Olsztyn, Gdynia i Birmingham. Żadne durnoloty, w każdym przypadku zwiedzanie i/lub plażowanie. "Zaliczałem" sobie faktycznie wyjazd rano z domu i powrót do własnego łóżka, bo gdyby podciągać jednodobówki z noclegiem to doszłyby jeszcze dwie. Fajnie, że KRK ma na tyle bogatą siatkę, że tych opcji jest już naprawdę sporo.

Autor:  Hose [ 16 Gru 2022 16:59 ]
Temat postu:  Re: Podsumowanie sezonu 2022

2022 okazał się hojniejszy od poprzedniego, a na taki się nie zapowiadał.
Część lotów i noclegów w cenie butelki taniego piwa ;)

Loty: 55 (rekord 66 w 2019)

Styczeń :
- Portugalia (Lizbona / Sintra / Cabo da Roca / Cascais - powrót z Sylwestra)
Załącznik:
01.jpg
01.jpg [ 73.94 KiB | Obejrzany 3291 razy ]

Luty :
- Turcja (Antalya / Side / Ephesus / Kayaköy / Kaş / Demre)
- Belgia (La Louvière / Mons)
Załącznik:
02.jpg
02.jpg [ 196.3 KiB | Obejrzany 3291 razy ]

Marzec :
- Włochy (Como / Bellagio / Varenna)
- Słowacja (Košice)
- Włochy (Trento)
Załącznik:
03.jpg
03.jpg [ 224.92 KiB | Obejrzany 3291 razy ]

Czerwiec :
- Włochy (Chieti / Pescara)
- Portugalia (Sintra)
Załącznik:
06.jpg
06.jpg [ 192.12 KiB | Obejrzany 3291 razy ]

Sierpień :
- Niemcy (Nuremberg / Leipzig)
- Szwecja (Stockholm / Sigtuna / Vaxholm)
- Austria (Graz / Linz / Salzburg)
- Niemcy (Potsdam / Brandenburg / Berlin)
Załącznik:
08.jpg
08.jpg [ 191.83 KiB | Obejrzany 3291 razy ]

Wrzesień :
- Czechy (Olomouc / Ostrava)
- Szwajcaria (Lugano / Gandria / Locarno)
- Turcja (Ankara)
- Norwegia (Oslo)
Załącznik:
09.jpg
09.jpg [ 168.11 KiB | Obejrzany 3291 razy ]

Październik :
- Portugalia (Madeira)
- Francja (Versailles)
- Chorwacja (Split / Klis)
- Hiszpania (Granada)
Załącznik:
10.jpg
10.jpg [ 221.59 KiB | Obejrzany 3291 razy ]

Listopad :
- Włochy (Peschiera / Sirmione / Desenzano)
- Hiszpania (Lanzarote / Gran Canaria / Fuertevantura)
Załącznik:
11.jpg
11.jpg [ 186.05 KiB | Obejrzany 3291 razy ]

Grudzień :
- Hiszpania (Ibiza)
- Maroko (Agadir / Essaouira - Sylwester)
Załącznik:
12.jpg
12.jpg [ 220.6 KiB | Obejrzany 3291 razy ]

Autor:  snooka [ 16 Gru 2022 17:10 ]
Temat postu:  Re: Podsumowanie sezonu 2022

U mnie 7 lotów (w tym 2 w C, niezły procent to daje).
1 nowy kraj - Botswana
Pierwszy "no-show" w karierze.
Pierwszy lot za mile.
Jedna nowa linia - Safair.
Najdłuższy ulop w historii - równe 4 tygodnie (nie, nie powiem, gdzie pracuję, to tajemnica państwowa).
W pierwszym kwartale 2023 r. mam już w kalendarzu Brukselę i Kluż-Napokę.

Autor:  marcin.krakow [ 16 Gru 2022 18:44 ]
Temat postu:  Re: Podsumowanie sezonu 2022

W 2022 poszedłem na rekord ilości lotów i dystansu


Nowe kraje: Puerto Rico*, Peru, Kolumbia, Tajlandia, Singapur, Salwador, Gwatemala, Indie, Nepal

Zrobiłem też prawie RTW, brakło 130km do równika. Miało być UA154 ale anulowali :cry:

Załączniki:
Screenshot_20221216_172312_Samsung Internet_copy_1024x992.jpg
Screenshot_20221216_172312_Samsung Internet_copy_1024x992.jpg [ 182.86 KiB | Obejrzany 3192 razy ]
Screenshot_20221216_172539_WhatsApp_copy_810x606.jpg
Screenshot_20221216_172539_WhatsApp_copy_810x606.jpg [ 73.07 KiB | Obejrzany 3192 razy ]

Autor:  hank [ 16 Gru 2022 21:34 ]
Temat postu:  Re: Podsumowanie sezonu 2022

2022 to odbicie po pandemicznym okresie, na miarę moich możliwości. 16 lotów, więcej niż w dwóch poprzednich latach wziętych razem.
Ogólnie mój drugi wynik. Jeśli chodzi o kierunki to nic nowego. Wszystko lowcosty po Europie, zero nowych krajów.
Wpadła ciekawostka, w tym roku pękło 100 lotów w mojej "karierze" turysty.

Załączniki:
2022.jpg
2022.jpg [ 88.37 KiB | Obejrzany 3100 razy ]

Autor:  Martinuss [ 16 Gru 2022 22:44 ]
Temat postu:  Re: Podsumowanie sezonu 2022

U mnie też już koniec z podróżami w tym dosyć napiętym 2022 roku.

Nowe kraje kraje odwiedzone w tym roku: 20 - Hiszpania, Watykan, Łotwa, Słowenia, Malta, Albania, San Marino, Czechy, Jordania, Czarnogóra, Bośnia i Hercegowina, Azerbejdżan, Estonia, Cypr, Kosowo, Białoruś, Francja, Monako, Serbia, Andora.
Łączna liczba krajów odwiedzona w tym roku: 24 = 20 (to co powyżej) + odwiedzane wcześniej: 4 - Włochy, Wielka Brytania, Dania, Szwecja
7 Cudów Świata: 2 z 7 (Koloseum w Rzymie i Petra w Jordanii)
Łączna liczba lotów: 72 - nowy rekord [poprzedni był w 2019 - 50 lotów]
- LOT [LO] 46
- Wizz [W6] 21
- Ryanair [FR] 5
Poznane osoby z forum na żywo :D: @marcino123 @gadekk @Bartec @1955845624 @wasil10 @pifko @BZG @tom971 @klapio + kilka osób których nicków już nie pamiętam :?
Osiągnięcia statusowe: FTL LOT i Silver w Accor
Podsumowanie drogi do FTL: Koszt biletów do 30 odcinków - 2426zł i czas - 4 miesiące.
Relacje związane z drogą do FTL:
- lotwa-za-200zl-z-gdanska-w-drodze-po-ftl,1509,165102 [1-4/30]
- slowenia-za-300zl-z-gdanska-w-drodze-po-ftl,1510,165223 [5-8/30]
- albania-za-264zl-z-gdanska-w-drodze-po-ftl,1504,167788 [9-12/30]
Reszta jest w przygotowywaniu i za czas jakiś powinny się pojawić.
Nowe lotniska odwiedzone: 25 - BCN, FCO, VRN, RIX, LJU, MLA, TIA, BLQ, OSR, AMM, TGD, SJJ, GYD, TLL, BZG, LCA, PRN, BLL, ARN, LBA, DSA [*], TBS, NCE, BEG, KRK
Nowe stemple do Paszportu: 8 - San Marino, Jordania [AMM], Czarnogóra [TGD], Bośnia i Hercegowina [SJJ], Azerbejdżan [GYD], Kosowo [PRN], Białoruś [Terespol], Gruzja [TBS]
Łączny koszt biletów lotniczych w 2022: 6680zł
Odszkodowania: 2
- Wizz poprzez AirCompensa za opóźniony lot LWO-WAW W66737 21.11.2021 [232,50 Euro po odjęciu prowizji ale doszły odsetki]
- LOT bezpośrednio za opóźniony lot GDN-WAW LO3826 gdyż dalej miałem tranzyt do TLL 24.06.2022 [250 Euro]
W toku jest sprawa z Wizz za opóźniony BLQ-WAW W61466 21.04.2022 [2x 250 Euro] i LOT WAW-GDN LO3831 17.10.2022 [2x 400 Euro]

No i na koniec mapki lotów :)

Załącznik:
Mapa lotów 2022 Flightradar24.jpg
Mapa lotów 2022 Flightradar24.jpg [ 161.99 KiB | Obejrzany 3081 razy ]

Załącznik:
Mapa lotów 2022 F4F.jpg
Mapa lotów 2022 F4F.jpg [ 164.95 KiB | Obejrzany 3081 razy ]


Czy udało mi się osiągnąć cele, które wypisałem w podsumowaniu sezonu 2021? Oczywiście :D

Cytuj:
Cel na 2022? Odwiedzić co najmniej 10 nowych krajów (aktualnie 22+1 Naddniestrze) i przelecieć się co najmniej 50 razy samolotem i pobić rekord z 2019 (50 lotów) :D
Życzę wszystkim tutaj zgromadzonym Wszystkiego dobrego w Nowym Roku 2022. Mam nadzieję że nie zanudziłem ;)


Plany na 2023

1. Dokończyć Europe [Holandia, Belgia, Luksemburg, Gibraltar, Portugalia, Lichtenstein, Słowacja :roll: , Węgry, Rumunia, Grecja, Macedonia Północna, Islandia]
2. Polecieć do Azji
3. Podnoszę poprzeczkę dotyczącą minimalnej liczby krajów do odwiedzenia z 10 do 15 w 2023
4. ? Czas pokaże...

Tak jak w 2021 życzę Wszystkim udanych lotów i odkrywania nowych miejsc w 2023! :D

Autor:  BooBooZB [ 17 Gru 2022 09:04 ]
Temat postu:  Re: Podsumowanie sezonu 2022

No wreszcie, czekałem w blokach nie mogąc się doczekać tematu! :D

Jazda ;)

Image

Image

Cóż, w świecie kresek, deali i palonych punktów, czasem z różnych względów trzeba, a czasem i warto pozostać na swoim Biegunie. kmwtw 8-)

Autor:  cart [ 17 Gru 2022 15:18 ]
Temat postu:  Re: Podsumowanie sezonu 2022

Za to latasz co chwilę do łóżeczek dzieciaków :D

Autor:  paweł p [ 17 Gru 2022 17:08 ]
Temat postu:  Re: Podsumowanie sezonu 2022

U mnie też już koniec podróżowania w tym roku. A był rekordowy, jeśli chodzi o loty – 52 plus 3 loty helikopterem.
Jeden nowy kraj – Finlandia w lutym. Tym samym prawie już zaliczyłem całą Europę – zostało mi tylko Kosowo (i dwa kraje które z mojego rankingu chwilowo wykreślam). Zainspirowany zeszłorocznym podsumowaniem sezonu, do Rovaniemi dostaliśmy się pociągiem – kuszetką z prywatnym prysznicem. Helsinki ponure, za to północ fajna, pomimo że nie udało się zobaczyć zorzy.
Załącznik:
1.Helsinki.jpg
1.Helsinki.jpg [ 200.08 KiB | Obejrzany 3035 razy ]

Marzec
Weekend w Londynie i Oxfordzie, a następnie tydzień na Maderze i Porto Santo
Załącznik:
2.Oxford.jpg
2.Oxford.jpg [ 230.68 KiB | Obejrzany 3035 razy ]

Załącznik:
3.Madera.jpg
3.Madera.jpg [ 246.89 KiB | Obejrzany 3035 razy ]

Maj
Walia i Liverpool na weekend
Załącznik:
4.Walia.jpg
4.Walia.jpg [ 237.38 KiB | Obejrzany 3035 razy ]

Czerwiec dwa wypady do Włoch – Rzym z Florencją oraz Neapol z Palermo i Bolonią, oraz weekend w Londynie. A na deser – tydzień na cudownych Wyspach Owczych.
Załącznik:
5.Rzym-Fl..jpg
5.Rzym-Fl..jpg [ 262.66 KiB | Obejrzany 3035 razy ]

Załącznik:
6.N-P-B.jpg
6.N-P-B.jpg [ 196.39 KiB | Obejrzany 3035 razy ]

Załącznik:
7 Londyn.jpg
7 Londyn.jpg [ 102.11 KiB | Obejrzany 3035 razy ]

Załącznik:
8.WO.jpg
8.WO.jpg [ 228.98 KiB | Obejrzany 3035 razy ]

Lipiec – samotny wypad na Wyspy Normandzkie – Guernsey i Alderney i klify na południu Anglii. Powrót przez Korsykę i Berlin. Na ostatni weekend wyskok do Wilna i Zakynthos
Załącznik:
9.Klify.jpg
9.Klify.jpg [ 106.2 KiB | Obejrzany 3035 razy ]

Załącznik:
10.Wilno-Zak.jpg
10.Wilno-Zak.jpg [ 248.82 KiB | Obejrzany 3035 razy ]

W sierpniu półrodzinny wyjazd do Hiszpanii i Portugalii – od Majorki, przez Walencję, Sewillę, Gibraltar do Lizbony i Porto.
Załącznik:
11.Maj-Hiszp.jpg
11.Maj-Hiszp.jpg [ 238.71 KiB | Obejrzany 3035 razy ]

Załącznik:
12.Gib-Port..jpg
12.Gib-Port..jpg [ 206.57 KiB | Obejrzany 3035 razy ]

Wrzesień z przyjaciółmi do Porto na porto, oraz do Norymbergii i Ratyzbony na weekend.
Załącznik:
13.porto.jpg
13.porto.jpg [ 240.31 KiB | Obejrzany 3035 razy ]

Załącznik:
14.Nor-rat.jpg
14.Nor-rat.jpg [ 240.74 KiB | Obejrzany 3035 razy ]

W październiku ponownie Sycylia – tym razem na Wyspy Liparyjskie i ponownie weekendowo do Londynu, a na urodziny spontaniczne 2 dni na Islandii - za kolejnym podejściem w końcu upolowaliśmy zorzę.
Załącznik:
15.W.Eol.jpg
15.W.Eol.jpg [ 208.67 KiB | Obejrzany 3035 razy ]

Załącznik:
16.Lond - Ox.jpg
16.Lond - Ox.jpg [ 225.39 KiB | Obejrzany 3035 razy ]

Załącznik:
17.Isl.jpg
17.Isl.jpg [ 142.32 KiB | Obejrzany 3035 razy ]

Na zakończenie roku miasta operowe – weekend w Wiedniu i troszkę dłużej w Paryżu.
Załącznik:
18.Wieden.jpg
18.Wieden.jpg [ 265.77 KiB | Obejrzany 3035 razy ]

Załącznik:
19.Paryż.jpg
19.Paryż.jpg [ 138.07 KiB | Obejrzany 3035 razy ]

Autor:  BrunoJ [ 17 Gru 2022 18:28 ]
Temat postu:  Re: Podsumowanie sezonu 2022

-- 17 Gru 2022 18:18 --

pabien napisał(a):
Podróżowaniem i paroma innymi rzeczami

hihi, to odwrotnie niż ja - paroma innymi rzeczami i podróżowaniem ;-)

-- 17 Gru 2022 18:28 --

DAD napisał(a):
Pytałem wcześniej o to czym się ktoś zajmuje nie z jakiegoś wścibstwa, ale z czystej życiowej ciekawości.
[...]
Dlatego mnie ciekawi co robią ludzie, którzy mają kilkadziesiąt lotów rocznie, a nie są związani z branżą lotniczą (pilot, stewardes) i nie są to np doloty do pracy czy coś. "Czyste" podróże. Tak mnie to ciekawi właśnie dla inspiracji, a nie żeby komuś do portfela zaglądać. Może to być nawet wątek dla OT, ale to dobry temat wg mnie na rozmowę :)

Takie tematy już były, i zazwyczaj wypowiedzi jednak trochę enigmatyczne są. Ostatecznie - pieniądze lubią ciszę. Zresztą to wcale nie chodzi o pieniądze, bo często czas jest głównym problemem.
Plus nie bierzesz opcji pośredniej pomiędzy "dolotami do pracy", a "czystą podróżą". Takie rzeczy nierzadko można łączyć (dokleić kilka turystycznych dni do wyjazdu biznesowego).

A w temacie głównym to ja jeszcze 4 odcinki (jeśl nic dodatkowego nie wyskoczy), więc dopiszę się dopiero za chwilę, szału nie ma ale kilka nowości na skalę mojego misia się pojawiło ;-)
Tymczasem muszę oglądać mecz na lotnisku. I jutro też...

Autor:  babilas [ 18 Gru 2022 10:36 ]
Temat postu:  Re: Podsumowanie sezonu 2022

DAD napisał(a):
Pytałem wcześniej o to czym się ktoś zajmuje nie z jakiegoś wścibstwa, ale z czystej życiowej ciekawości.
Kiedyś widziałem taki filmik, jak ktoś podpytywał ludzi podjeżdżających na stacje benzynową luksusowymi samochodami czym się w życiu zajmują.
Padały różne odpowiedzi, nieruchomości, krypto, jakieś kliniki lekarskie, etc. Generalnie dla mnie to było inspirujące.
[...]
Dlatego mnie ciekawi co robią ludzie, którzy mają kilkadziesiąt lotów rocznie, a nie są związani z branżą lotniczą (pilot, stewardes) i nie są to np doloty do pracy czy coś. "Czyste" podróże. Tak mnie to ciekawi właśnie dla inspiracji, a nie żeby komuś do portfela zaglądać. Może to być nawet wątek dla OT, ale to dobry temat wg mnie na rozmowę :)


Zastanawiałem się długo, czy i co napisać. Ale skoro intencje pytającego są dobre (choć trochę naiwne), to może warto w kilku słowach odpowiedzieć, bo i odpowiedź będzie zapewne niezbyt typowa. Mnie nikt nie podpyta podjeżdżającego na stację benzynową luksusowym samochodem (bo jeżdżę skodą superb), chodzę w ciuchach oględnie mówiąc niemarkowych (dopóki mi ich żona nie wyrzuci z powodu nadmiernego zużycia), mieszkam w domku 60m2 (ale z hektarowym ogrodem - to akurat kwestia priorytetów) i niczym się (oprócz może rozmiarów) nie wyróżniam.

Mam jednak to szczęście, że moje pokolenie wchodziło na rynek pracy w pierwszej połowie lat 90, kiedy to nagle otworzyły się wszystkie okna i drzwi, i pojawiły się możliwości, których wcześniej (ani później, powiedzmy to uczciwie) nie było. Wystarczyło być młodym i mówić choć trochę po angielsku. Kto chciał, robił dużą karierę w biznesie, kto chciał, szedł do polityki (z moich kolegów licealnych dwóch zostało ministrami - w różnych czasach i z różnych partii politycznych), kogo na poważnie interesowała nauka, to bez kłopotu osiągnął profesurę na zachodnich uniwersytetach. Mieliśmy po prostu to szczęście bycia we właściwym miejscu we właściwym czasie. Szczęście, którego nie miały już roczniki, które szły za nami: oni musieli być cholernie zdolni, bardzo pracowici i ambitni. A i tak od lat czekają zagryzając nerwowo zęby aż przejdziemy na emerytury albo wyzdychamy na zawały i raki, żeby zająć nasze stanowiska.

Ja, szczerze mówiąc, jestem leniwy, mniej niż przeciętnie zdolny, pozbawiony sprytu życiowego, a przy tym nieszczególnie ambitny - na liście moich priorytetów święty spokój stoi wyżej niż pieniądze czy władza. Moja - jeśli w ogóle można użyć tego słowa - kariera jest raczej kwestią przypadku. Tak się po prostu złożyło, że akurat stałem na peronie, gdy wjechał pociąg z napisem 'polski kapitalizm'. W środku było pusto, więc z ciekawości wsiadłem. Nic w tym inspirującego.

Autor:  brzemia [ 18 Gru 2022 10:58 ]
Temat postu:  Re: Podsumowanie sezonu 2022

Zajefajnie napisane!

Autor:  DAD [ 18 Gru 2022 11:39 ]
Temat postu:  Re: Podsumowanie sezonu 2022

babilas napisał(a):
Ja, szczerze mówiąc, jestem leniwy, mniej niż przeciętnie zdolny, pozbawiony sprytu życiowego, a przy tym nieszczególnie ambitny - na liście moich priorytetów święty spokój stoi wyżej niż pieniądze czy władza. Moja - jeśli w ogóle można użyć tego słowa - kariera jest raczej kwestią przypadku. Tak się po prostu złożyło, że akurat stałem na peronie, gdy wjechał pociąg z napisem 'polski kapitalizm'. W środku było pusto, więc z ciekawości wsiadłem. Nic w tym inspirującego.


No widzisz, ja jestem po 20 latach korporacji uznałem że tez chce mieć święty spokój. Więc kiedyś były pieniądze, nie było czasu. Urlop 26 dni i trzeba było kombinować.
Teraz od kilku lat jestem już na swoim. Urlop nie gra roli, bo mogę być na urlopie codziennie. Nie ustawiam wyjazdu pod wolne w pracy, tylko lecę kiedy coś się trafi fajnego w rozsądnych pieniądzach. No i to jest fajne. Tylko przy tylu wyjazdach, cieżko utrzymywać biznes na odpowiednim poziomie. Mimo wszystko nie mam pracy pozwalającej mi podróżować i przy okazji sporo zwiedzać. Normalny biznes nieruchomościowy, wynajmy etc. No i rodzinach 3 osobowa, więc koszt podróży też większy. Z wiekiem chyba tez wymagania mi lekko rosną. Na wyjazdach lubię coś fajnego zjeść i nie jaram się podpowiedziami gdzie można znaleźć jedzenie na wagę bo tanio. NIe śpię już w salach wieloosobowych jak kiedyś czy pod namiotem. Mam ten etap chyba już za sobą. Ot normalne życie, choć jak pisałem moim sąsiadom to się wydaje że ja mam miliony monet bo kilkanaście razy w roku gdzieś jestem, choć przecież często wydaje mniej niż weekend w Polsce.
Mnie to zainteresowało, bo mając ustabilizowane życie rodzinne, jakieś firmy itd, ciężko mi sobie wyobrazic jak robić 50-70 lotów rocznie, nie będąc jednocześnie w podróży służbowej. Dlatego pytałem, bo może coś źle robię :) Od wielu lat wychodzę z założenia że to co w życiu zobaczę tego nikt mi już nie odbierze. Dlatego na podróże nie żałuję. Tylko że skala podróżowania moja a innych doświadczonych członków tej społeczności to jak Champions League a B Klasa :lol:

Autor:  nelciowata [ 18 Gru 2022 18:00 ]
Temat postu:  Re: Podsumowanie sezonu 2022

Tylko dwie podróże w tym roku, ale obie fantastyczne :D
Sam początek roku -styczeń i zupełnie niespodziewanie rejs na Antarktydę . Pandemia dała się niestety we znaki i na pokładzie i w trasie . Ale i tak była to kolejna podróż życia.

Image


W połowie września, wyprawa znowu do zimnicy , tym razem na biegun północny.
Lot na Islandię i rejs do Grenlandii. Wyjazd planowany od kilku lat, ale pandemia a potem inne względy skutecznie oddalały wypad. W końcu udało się. Po raz pierwszy w życiu były miśki , zorza i piżmowoły. Zimno zrobiło swoje , wróciłam do domu chora, ale co tam..

Image

Autor:  babaryba [ 18 Gru 2022 23:48 ]
Temat postu:  Re: Podsumowanie sezonu 2022

To był dobry rok - pierwszy raz tak daleko i to 2 razy
Wykorzystana nagroda dla medyków od Qatara
Oprócz tego weekendowo: Zakopane, Kaszuby, Mazury, Berlin
Nowe kraje : Seszele, Tajlandia, Singapur
Nowe linie: Easyjet, Scoot, Bangkok Airways
Na mapce plany na najbliższe 3 miesiące na biało :D

Lotniczego 2023 życzę!

Załączniki:
Bez tytułu.jpg
Bez tytułu.jpg [ 230.45 KiB | Obejrzany 2631 razy ]

Autor:  Runo-88 [ 19 Gru 2022 09:35 ]
Temat postu:  Re: Podsumowanie sezonu 2022

Rok 2022 z perspektywy podróżniczej był dla mnie baaaardzo dobry. Trudno porównywać tegoroczne wyjazdy do wyjazdów z lat ubiegłych pod względem jakości, ale w kwestii statystyk wszystko jest jasne - rekord pod względem liczby lotów oraz dystansu przebytego w powietrzu :)
No, ale po kolei:

STYCZEŃ:
Lizbona i Azory (Sao Miguel).
Bardzo przyjemny trip, trochę ciepełka w środku zimy. W ciągu 1,5 dnia udało mi się zwiedzić większość najlepszych miejsc na wyspie.
Załącznik:
1.jpg
1.jpg [ 92.82 KiB | Obejrzany 2490 razy ]

Załącznik:
2.jpg
2.jpg [ 171.43 KiB | Obejrzany 2490 razy ]

Załącznik:
3.jpg
3.jpg [ 245.61 KiB | Obejrzany 2490 razy ]


LUTY:
Wenecja.
Miała być jeszcze Werona, ale samolot zamiast w Treviso wylądował w Bergamo i straciłem kilka godzin na dojazd.
Załącznik:
4.jpg
4.jpg [ 225.83 KiB | Obejrzany 2490 razy ]

Załącznik:
5.jpg
5.jpg [ 244.54 KiB | Obejrzany 2490 razy ]


Barcelona i Ibiza.
Celowałem w wyjazd na testy Formuły 1, które niestety były zamknięte dla publiczności. Żeby nie zamulać tyle dni w Barcelonie, skoczyłem na Ibizę. Muszę przyznać, że poza sezonem, bez tłumów imprezowych Sebków i Karynek, Ibiza jest całkiem przyjemna ;)
Załącznik:
6.jpg
6.jpg [ 189.29 KiB | Obejrzany 2490 razy ]

Załącznik:
7.jpg
7.jpg [ 174.77 KiB | Obejrzany 2490 razy ]


MARZEC:
Paryż.
Korzystając z dobrodziejstw wizzowego połączenia WAW-ORY udało się skoczyć do Paryża na 1,5 dnia.
Załącznik:
8.jpg
8.jpg [ 230.95 KiB | Obejrzany 2490 razy ]

Załącznik:
9.jpg
9.jpg [ 273.12 KiB | Obejrzany 2490 razy ]


Edynburg.
Jeszcze nie doszło do wyjazdu, a już dostałem palpitacji serca. Otóż zrobiłem dwie odrębne rezerwacje: POZ-EDI i EDI-GDN. Jakież było moje zdziwienie, gdy na kilka godzin przed wylotem okazało się, że kupiłem bilety na 25 lutego zamiast na 25 marca... Na szczęście udało się kupić bilet na poprawny dzień za 175zł. Dostałem porządną nauczkę niewielkim kosztem :)
Załącznik:
10.jpg
10.jpg [ 107.53 KiB | Obejrzany 2490 razy ]

Załącznik:
11.jpg
11.jpg [ 289.41 KiB | Obejrzany 2490 razy ]


KWIECIEŃ:
Tallin i Ryga.
Dwie przyjemne stolice krajów bałtyckich.
Załącznik:
12.jpg
12.jpg [ 237.9 KiB | Obejrzany 2490 razy ]

Załącznik:
13.jpg
13.jpg [ 271.97 KiB | Obejrzany 2490 razy ]


MAJ:
Boston, Nowy Jork, Waszyngton, Filadelfia
Majówka w USA. bardzo tanie loty BA do Filadelfii, na miejscu poruszałem się flixbusem.
Załącznik:
14.jpg
14.jpg [ 300.5 KiB | Obejrzany 2490 razy ]

Załącznik:
15.jpg
15.jpg [ 407.57 KiB | Obejrzany 2490 razy ]

Załącznik:
16.jpg
16.jpg [ 256.89 KiB | Obejrzany 2490 razy ]

Załącznik:
17.jpg
17.jpg [ 138.73 KiB | Obejrzany 2490 razy ]

Załącznik:
18.jpg
18.jpg [ 290.8 KiB | Obejrzany 2490 razy ]


Sztokholm.
Weekendowe szlajanie się po mieście + wizyta w muzeum Waza.
W wyjeździe towarzyszył mi @Ptehu
Załącznik:
19.jpg
19.jpg [ 363.4 KiB | Obejrzany 2490 razy ]

Załącznik:
20.jpg
20.jpg [ 250.02 KiB | Obejrzany 2490 razy ]


CZERWIEC:
Lofoty.
Absolutny TOP tego roku. Trafiłem na słoneczną pogodę i nawet stosunkowo niska temperatura mi nie przeszkadzała. Dodatkową atrakcją były białe noce.
W wyjeździe towarzyszył mi @gruda
Załącznik:
21.jpg
21.jpg [ 162.64 KiB | Obejrzany 2490 razy ]

Załącznik:
22.jpg
22.jpg [ 262.51 KiB | Obejrzany 2490 razy ]

Załącznik:
23.jpg
23.jpg [ 177.72 KiB | Obejrzany 2490 razy ]

Załącznik:
24.jpg
24.jpg [ 196.89 KiB | Obejrzany 2490 razy ]


LIPIEC:
Faro, Portimao, Lagos.
Wycieczka do Faro. Na miejscu pojeździłem jeszcze pociągami/autobusami/rowerem po innych częściach regionu Algarve.
Załącznik:
25.jpg
25.jpg [ 228.31 KiB | Obejrzany 2490 razy ]

Załącznik:
26.jpg
26.jpg [ 190.48 KiB | Obejrzany 2490 razy ]

Załącznik:
27.jpg
27.jpg [ 232.87 KiB | Obejrzany 2490 razy ]


SIERPIEŃ:
Bornholm.
Rowerowa wycieczka na słoneczną wyspę.
Załącznik:
28.jpg
28.jpg [ 483.66 KiB | Obejrzany 2490 razy ]

Załącznik:
29.jpg
29.jpg [ 328.2 KiB | Obejrzany 2490 razy ]

Załącznik:
30.jpg
30.jpg [ 608.45 KiB | Obejrzany 2490 razy ]


Łuck.
Wiadomo, że aktualnie w Ukrainie toczy się wojna, ale ludzie starają się żyć normalnie. Rodzinny wyjazd do Łucka, gdzie pełniłem funkcję chrzestnego mojej małej bratanicy :)
Załącznik:
31.jpg
31.jpg [ 518.67 KiB | Obejrzany 2490 razy ]

Załącznik:
32.jpg
32.jpg [ 318.43 KiB | Obejrzany 2490 razy ]


WRZESIEŃ:
Sydney, Blue Mountains, Melbourne, Great Ocean Road, Canberra, Singapur.
Moja najdalsza podróż w życiu. Co prawda wrzesień to w Australii końcówka zimy, więc zbyt ciepło nie było, ale okazuje się, że to był strzał w dziesiątkę, ponieważ później nadeszły niekończące się opady deszczu i powodzie...
Na powrocie miałem cały dzień w przyjemnym Singapurze, który szykował się do kolejnego ulicznego wyścigu F1.
Załącznik:
33.jpg
33.jpg [ 452.79 KiB | Obejrzany 2490 razy ]

Załącznik:
34.jpg
34.jpg [ 420.67 KiB | Obejrzany 2490 razy ]

Załącznik:
35.jpg
35.jpg [ 443.23 KiB | Obejrzany 2490 razy ]

Załącznik:
36.jpg
36.jpg [ 323.51 KiB | Obejrzany 2490 razy ]

Załącznik:
37.jpg
37.jpg [ 654.98 KiB | Obejrzany 2490 razy ]

Załącznik:
38.jpg
38.jpg [ 372.96 KiB | Obejrzany 2490 razy ]

Załącznik:
39.jpg
39.jpg [ 372.85 KiB | Obejrzany 2490 razy ]

Załącznik:
40.jpg
40.jpg [ 423.9 KiB | Obejrzany 2490 razy ]

Załącznik:
41.jpg
41.jpg [ 410.03 KiB | Obejrzany 2490 razy ]


PAŻDZIERNIK:
Londyn.
Klasyczna jednodniówka.
Załącznik:
42.jpg
42.jpg [ 355.25 KiB | Obejrzany 2490 razy ]


Teneryfa.
Bilety kupione za grosze, a sama wyspał kojarzyła mi się z resortami. Na miejscu bardzo mile zaskoczenie - wulkan Teide i północ wyspy są przepiękne!
Załącznik:
43.jpg
43.jpg [ 281.58 KiB | Obejrzany 2490 razy ]

Załącznik:
44.jpg
44.jpg [ 414.86 KiB | Obejrzany 2490 razy ]


Nicea, Monako.
Lazurowe wybrzeże zawsze spoko :)
W wyjeździe ponownie towarzyszył mi @Ptehu
Załącznik:
45.jpg
45.jpg [ 339.76 KiB | Obejrzany 2490 razy ]

Załącznik:
46.jpg
46.jpg [ 521.82 KiB | Obejrzany 2490 razy ]


LISTOPAD:
Prisztina, Prizren, Skopje, Wiedeń.
Mała objazdówka po Bałkanach, w drodze powrotnej dzionek w Wiedniu.
Załącznik:
47.jpg
47.jpg [ 166.01 KiB | Obejrzany 2490 razy ]

Załącznik:
48.jpg
48.jpg [ 168.16 KiB | Obejrzany 2490 razy ]

Załącznik:
49.jpg
49.jpg [ 379.66 KiB | Obejrzany 2490 razy ]

Załącznik:
50.jpg
50.jpg [ 183.25 KiB | Obejrzany 2490 razy ]


GRUDZIEŃ:
Jezioro Como, Mediolan, Aleksandria, Kair, Giza.
Wyjazd w celu zobaczenia na własne oczy piramid w Gizie. Przy okazji zimy, deszczowo-śnieżny dzień w Lombardii ;)
Załącznik:
51.jpg
51.jpg [ 249.94 KiB | Obejrzany 2490 razy ]

Załącznik:
52.jpg
52.jpg [ 223.53 KiB | Obejrzany 2490 razy ]


No i to by było na tyle.
Siatka lotów prezentuje się następująco:
Załącznik:
Opera Zrzut ekranu_2022-12-19_095543_my.flightradar24.com.png
Opera Zrzut ekranu_2022-12-19_095543_my.flightradar24.com.png [ 372.41 KiB | Obejrzany 2490 razy ]

Autor:  babilas [ 19 Gru 2022 13:28 ]
Temat postu:  Re: Podsumowanie sezonu 2022

Runo-88 napisał(a):
okazało się, że kupiłem bilety na 25 lutego zamiast na 25 marca...


Witaj w klubie. Mnie się z kolei przyszłoroczny luty z marcem pozajączkował - zwłaszcza, że zgadzają się i dni tygodnia (znaczy przykładowo 5 marca jest niedzielą, tak samo, jak i 5 lutego). Konsekwencje trochę grubsze, ale udało się proporcjonalnie niewielkim kosztem wszystko odkręcić.

Autor:  Martinuss [ 19 Gru 2022 21:01 ]
Temat postu:  Re: Podsumowanie sezonu 2022

@Runo-88

Podałbyś lokalizację tego miejsca w Paryżu, z którego cyknąłeś fotkę na Wieże Eiffla? :)

Ps. Fajna relacja! :D

Strona 2 z 5 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/