Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 70 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następna
Autor Wiadomość
#1 PostWysłany: 15 Gru 2021 21:32 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 Lip 2011
Posty: 766
Loty: 220
Kilometry: 442 694
niebieski
Moja podróż przez rok 2021 dobiegła końca, więc pora na małe podsumowanie ;) Wyjazdowo ten rok był chyba jeszcze słabszy od poprzedniego, lecz mimo to pod wieloma względami był wyjątkowy, ale o tym za chwilę ;)

Podróżniczo ten rok zaczął się dla mnie dopiero w czerwcu. Wraz z rodzicami i narzeczoną udałem się nad polskie morze (Unieście). Pogoda była w kratkę, ale mimo to udało się zrealizować całodniową wycieczkę rowerową do Kołobrzegu ;)

Plaża w Unieściu
Image

W lipcu, korzystając z dobrej oferty LOTu udaliśmy się do Słowenii. W czasie kilkudniowej objazdówki odwiedziliśmy Lublanę, Bled, park narodowy Triglav oraz urokliwe winnice w Dolinie Vipavy. Słowenia urzekła mnie od pierwszego wejrzenia, nie obiecywałem sobie wiele po tym wyjeździe, a ostatecznie bardzo miło się zaskoczyłem. Zwłaszcza miło będę wspominał pobyt w gospodarstwie agroturystycznym w przepięknej Dolinie Vipavy, gdzie byliśmy jedynymi gośćmi, a gospodarz już na powitanie wyszedł karafką schłodzonego białego wina domowej roboty ;)

Jezioro Bled
Image

W sierpniu wyskoczyliśmy ze znajomymi na weekend w Góry Sowie. Pierwszy raz w życiu jeździłem na elektrycznym rowerze górskim. W jeden dzień zrobiliśmy ok 50km po górskich szlakach, pogoda bardzo dopisała i wszyscy świetnie się bawiliśmy. Kto nie próbował - gorąco polecam. Ja na pewno powtórzę ;)

Zalany kamieniołom w Górach Sowich
Image

Na początku września, z okazji mojego wieczoru (dnia?) kawalerskiego, miałem spływ kajakowy w Bardo Śląskim. Dzień był wyjątkowo upalny, bezchmurny i wyjątkowo udany. Brat jako organizator spisał się na medal. Po spływie był jeszcze laser tag i domówka ;)

Spływ malowniczą Nysą Kłodzką
Image

Tydzień później popełniłem małżeństwo, a na podróż poślubną udaliśmy się na Azory oraz Maderę ;) Dla miłośników pieszych wędrówek, takich jak my, był to strzał w dziesiątkę. Zwłaszcza Madera skradła moje serce, bo choć bardziej turystyczna od Azorów, to jednak widoki były tam według mnie bardziej spektakularne. Najbardziej podobały mi się całodniowe trasy z Pico do Areiro na Pico do Ruivo oraz Veredo do Larano. W drodze powrotnej mieliśmy jeszcze całodniowy postój w Lizbonie, która jednak nie zrobiła na nas takiego wrażenia jak Porto.

Boca do Inferno, Azory
Image

Pico do Areiro, Madera
Image

W pazdzierniku spełniłem marzenie brata i zabrałem go do Barcelony na mecz na Camp Nou. Był to prezent za zorganizowanie wieczoru kawalerskiego. W mieście udaliśmy się na Walking Tour, widzieliśmy słynną, katalońską piramidę z ludzi, próbowaliśmy rozmaitych tapas, a hitem wyjazdu oczywiście była wizyta na Camp Nou, w klubowym muzeum oraz oczywiście na meczu. FC Barcelona wygrała z Valencią 3:1 (co nie było takie oczywiste, bo zwycięstw w tym sezonie jest jak kot napłakał). Pomimo zapełnienia stadionu jedynie w 50% atmosfera była niesamowita i dla brata, który podobnie jak ja kibicuje FC Barcelonie, było to wyjątkowe przeżycie :)

Camp Nou, Barcelona
Image

Podróżniczo rok zakończyłem na Malcie. Była to moja pierwsza wizyta w tym kraju i ogólnie bardzo mi się podobało, jedyne co bym zmienił gdybym miał planować podróż od nowa, to zamieniłbym samochód na skuter elektryczny. Szukanie miejsc parkingowych na tej wyspie potrafi przyprawić o ból głowy ;)

Gozo, Malta
Image

Podsumowując powyższe podsumowanie:

15 lotów (rok wcześniej zaledwie cztery)
2 nowe odwiedzone państwa: Słowenia i Malta
1 nowa linia lotnicza: SATA Air Açores
4 nowe lotniska: LJU, FNC, PDL, MLA

1 nowa żona ;D: Maja
Image
_________________
Image
Relacja z Malawi
Góra
 Profil Relacje PM off
63 ludzi lubi ten post.
 
      
Wczasy w Grecji: tydzień w 4* hotelu z all inclusive na Zakintos za 2299 PLN. Wyloty z 2 miast Wczasy w Grecji: tydzień w 4* hotelu z all inclusive na Zakintos za 2299 PLN. Wyloty z 2 miast
Afryka mniej znana: loty z dużym bagażem do Togo, Kamerunu i Liberii z Warszawy od 1494 PLN Afryka mniej znana: loty z dużym bagażem do Togo, Kamerunu i Liberii z Warszawy od 1494 PLN
#2 PostWysłany: 15 Gru 2021 21:55 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 Sty 2012
Posty: 5471
HON fly4free
W końcu była okazja Ciebie zobaczyć prawie na żywo ;). Gratuluję ożenku :)
_________________
Do tej pory m.in.: Algieria, Côte d'Ivoire, Etiopia, Gambia, Ghana, Rwanda, Senegal, Uganda || Indie, Indonezja, Iran, Kazachstan, Kirgistan, Liban, Malezja, Oman, turecki Kurdystan, Uzbekistan || Boliwia, Brazylia, Meksyk + Europa.
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
gecko lubi ten post.
 
      
#3 PostWysłany: 15 Gru 2021 22:14 

Rejestracja: 31 Maj 2013
Posty: 1375
Loty: 804
Kilometry: 1 204 355
srebrny
Zapraszamy na nasze spotkania we Wrocku - zobaczysz nas wszystkich na żywo (i vice versa) :D
Góra
 Profil Relacje PM off
3 ludzi lubi ten post.
nelson 1974 uważa post za pomocny.
 
      
#4 PostWysłany: 15 Gru 2021 22:18 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 Sty 2012
Posty: 5471
HON fly4free
W sumie to do Breslau daleko nie mam, a okolice diablo lubię, to trzeba będzie się kiedyś spotkać ;).
_________________
Do tej pory m.in.: Algieria, Côte d'Ivoire, Etiopia, Gambia, Ghana, Rwanda, Senegal, Uganda || Indie, Indonezja, Iran, Kazachstan, Kirgistan, Liban, Malezja, Oman, turecki Kurdystan, Uzbekistan || Boliwia, Brazylia, Meksyk + Europa.
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
DMW lubi ten post.
 
      
#5 PostWysłany: 15 Gru 2021 22:44 

Rejestracja: 31 Maj 2013
Posty: 1375
Loty: 804
Kilometry: 1 204 355
srebrny
Pamiętaj: PIASTOWSKI Breslau :lol:
Góra
 Profil Relacje PM off
goldziak. lubi ten post.
 
      
#6 PostWysłany: 21 Gru 2021 00:58 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 Wrz 2012
Posty: 1860
Loty: 262
Kilometry: 438 549
srebrny
Pora na mnie jako, że obecny rok podróżniczo na 99,9% już zakończyłem ;)
Był to pod wieloma względami rok rekordowy:
Ilość odcinków: 43 (poprzedni rekord w 2015-31)
Ilość odwiedzonych krajów: 18- Niemcy, Kostaryka, Czarnogóra, Grecja, Włochy, Słowenia, Norwegia, Portugalia, Litwa, Łotwa, Hiszpania, Ukraina, Bułgaria, Estonia, Rumunia, Irlandia, Irlandia Północna, Szwajcaria. Z czego 10 było zupełnie nowymi i tym samym Szwajcaria była 50 odwiedzonym przeze mnie krajem ;)
Ilość linii lotniczych: 8- Wizzair, Ryanair, LOT, Sansa Airlines, Air France, TAP Portugal, EasyJet, Copa Airlines

Styczeń:
Szybki durnolot do Poznania. Wtedy jeszcze nic nie zapowiadało tak udanego roku.

Luty:
Bez lotów

Marzec:
Na marzec miałem wstępnie zakupione ponownie loty do Ameryki Południowej (Chile, Boliwia+Peru), ale niestety ze względu na COVID kolejny raz musiałem zrezygnować z tego planu. Szukałem więc alternatywy. Rozważałem pomiędzy Dominikaną i Kostaryką. Finalnie wybór padł na Kostarykę ;) Dzień przed wylotem AF zrobił mi niemiłą niespodziankę i anulował lot powrotny przesuwając go na dzień wcześniej, ale nie zniechęciło mnie to do podróży. Co mogę powiedzieć, zakochałem się w Kostaryce. Piękna roślinność i ogromna ilość zwierząt: małpy, leniwce, kraby, papugi, a nawet wymarzone tukany- to wszystko udało mi się spotkać w naturalnym środowisku. Zdecydowanie będę chciał tam jeszcze wrócić. Żeby zaoszczędzić czas na miejscu korzystałem z lokalnych linii lotniczych Sansa Airlines. Mimo, że bilety nie należały do najtańszych było warto. Jeden z 3 lotów wewnątrz kraju miałem też jakby w zasadzie prywatny- byłem jedynym pasażerem ;)
Załącznik:
IMG_20210320_094235.jpg
IMG_20210320_094235.jpg [ 150.17 KiB | Obejrzany 12445 razy ]

Załącznik:
IMG_20210320_095122_1.jpg
IMG_20210320_095122_1.jpg [ 344.77 KiB | Obejrzany 12445 razy ]

Załącznik:
IMG_20210323_104049.jpg
IMG_20210323_104049.jpg [ 384.83 KiB | Obejrzany 12445 razy ]

Załącznik:
IMG_20210325_131245.jpg
IMG_20210325_131245.jpg [ 554.35 KiB | Obejrzany 12445 razy ]


Kwiecień:
Bez lotów

Maj:
Bez lotów

Czerwiec:
Bez lotów

Lipiec:
W lipcu rozpoczęła się prawdziwa podróżnicza ofensywa ;) Na początek był jednodniowy wypad do Pragi Flixbusem. Zwiedzanie miasta, a na koniec oglądanie meczu EURO Czechy-Dania w pubie z miejscowymi kibicami.
Następnie był okołoweekendowy wypad do Czarnogóry. W Czarnogórze byłem poprzednio w 2011 roku podczas autostopowej podróży, którą nawet kiedyś opisałem na forum (balkany-autostopem-2011,1504,37619) więc to było dla mnie odświeżenie kilku miejsc. Boka Kotorska, Święty Stefan, Budva, Jezioro Szkoderskie. Fajnie było znowu wrócić w znane miejsca ;)
Załącznik:
217389903_4550366415013808_8756865267560045536_n.jpg
217389903_4550366415013808_8756865267560045536_n.jpg [ 48.49 KiB | Obejrzany 12445 razy ]

Załącznik:
IMG_20210712_132542.jpg
IMG_20210712_132542.jpg [ 258.63 KiB | Obejrzany 12445 razy ]


Następny weekend przyniósł kolejny okołoweekendowy wyjazd tym razem na grecką wyspę Lefkada. Szczerze nie obiecywałem sobie zbyt wiele po tej wyspie, a finalnie byłem zaskoczony mega pozytywnie. Piękne widoki, super kuchnia ;) Polecam każdemu kto lubi Grecję.
Załącznik:
20210717_205538.jpg
20210717_205538.jpg [ 245.12 KiB | Obejrzany 12445 razy ]

Załącznik:
IMG_20210718_170741.jpg
IMG_20210718_170741.jpg [ 318.11 KiB | Obejrzany 12445 razy ]


Po Greckim wypoczynku przyszedł czas na włoską Sardynię. Czy można nie trafić z pogodą w środku sezonu na Sardynii? Jak się okazało można. Z pełnych 3 dni spędzonych na wyspie słońca było tyle co nic, ale były za to chmury i o dziwo trochę deszczu ;)
Załącznik:
IMG_20210725_162435.jpg
IMG_20210725_162435.jpg [ 149.03 KiB | Obejrzany 12445 razy ]


Sierpień:
Początek sierpnia to podróż LOTem do Słowenii. Słowenię zawsze chciałem zobaczyć bo od dawna była u mnie wysoko na liście europejskich krajów. Jezioro Bled+pieszy trekking do wąwozu Vintgar, Jezioro Bohnij+ szczyt Vogel i na koniec Lublana. Bardzo fajny i przyjazny kraj.
Załącznik:
IMG_20210808_114431.jpg
IMG_20210808_114431.jpg [ 262.04 KiB | Obejrzany 12445 razy ]

Załącznik:
IMG_20210808_193925.jpg
IMG_20210808_193925.jpg [ 170.79 KiB | Obejrzany 12445 razy ]

Kolejny weekend przyniósł krótki wypad do Berlina Flixbusem. Poza standardowymi punktami takimi jak Brama Brandenburska, Reichstag odwiedziłem również berlińskie zoo ponieważ mają tam pandy ;)
Kilka dni później byłem już w drodze do Gdańska skąd leciałem do Norwegii. Szybki weekend w Norwegii i tradycyjnie trzeci raz Preikestolen, a następnego dnia danie główne wyjazdu- Kjerag. Długo przed podróżą jako osoba mająca ogromny lęk wysokości przestrzeni czułem wewnętrzny niepokój i strach przed wejściem na słynny kamień. O ile sam szlak, który owszem również do najłatwiejszych nie należy jakoś nastawił mnie optymistycznie do wejścia na kamień to w momencie kiedy już realnie przed nim stanąłem ścięło mnie totalnie z nóg i dosłownie usiadłem na dupie i przez chwilę kompletnie nie byłem w stanie się ruszyć. Paraliż totalny. Koniec końców udało mi się jakoś na tyłku zjechać na kamień i na nim usiąść co i tak dla mnie było przeogromnym sukcesem ;) Kjerag zdobyby. Teraz pora na Trolltungę.
Załącznik:
240398081_4674757992574649_2039506850341784955_n.jpg
240398081_4674757992574649_2039506850341784955_n.jpg [ 51.38 KiB | Obejrzany 12445 razy ]

Załącznik:
IMG_20210821_133916.jpg
IMG_20210821_133916.jpg [ 212.06 KiB | Obejrzany 12445 razy ]


Wrzesień:
Wrzesień zaczął się od najdłuższej w moim życiu autokarowej wyprawy z Warszawy do Rygi Flixbusem. O dziwo udało się przeżyć tą kilkunastogodzinną podróż. Z Rygi następnie pojechałem do Wilna, a z Wilna również Flixbusem wróciłem do Warszawy ;)
W połowie września miałem zaplanowaną podróż do Peru. Niestety w momencie gdy zaczynałem planować wyjazd okazało się, że w moim terminie nie ma już dostępnych biletów do Machu Picchu co powodowało, że wyjazd tracił w dużej mierze dla mnie sens. Jak się niedługo potem okazało zbyt szybko podjąłem decyzję o rezygnacji z wyjazdu bo bilety jednak się pojawiły..no cóż. W zamian wybrałem się w tygodniową podróż na Maderę ;) Pogoda nie do końca dopisała, ale i tak widoki były przednie. Do tego udało się spełnić kolejne marzenie- zobaczyć delfiny oraz wieloryby ;) W drodze powrotnej z Madery były jednodniowe przystanki w Lizbonie i Madrycie.
Załącznik:
IMG_20210920_121458.jpg
IMG_20210920_121458.jpg [ 140.96 KiB | Obejrzany 12445 razy ]

Załącznik:
242484824_1532894427062890_6259310167035874991_n.jpg
242484824_1532894427062890_6259310167035874991_n.jpg [ 117.61 KiB | Obejrzany 12445 razy ]

Załącznik:
IMG_20210922_192617.jpg
IMG_20210922_192617.jpg [ 134.61 KiB | Obejrzany 12445 razy ]


Październik:
Na początek weekend po włosku. Miało być tylko Bergamo+jezioro Como. Niestety pogoda nie sprzyjała więc szybko zakupione bilety na pociąg i wylądowałem w Wenecji. Tam piękne słońce i dobra pizza ;)
Załącznik:
IMG_20211002_132546.jpg
IMG_20211002_132546.jpg [ 286.26 KiB | Obejrzany 12445 razy ]

Kilka dni później postanowiłem wykorzystać vouchery LOTu, które miałem i na cel obrałem sobie Kijów. Kijów sam w sobie miał być jednak dodatkiem do mojego głównego celu podróży- Czarnobyla. O wycieczce do Czarnobyla bardziej i mniej marzyłem w sumie od kilku lat. Jednak jakoś nigdy nie potrafiłem na to znaleźć czasu. Jednak w końcu chciałem zobaczyć Zonę i poczuć klimat tego miejsca. W dużej mierze wynikało to z tego, że sam jestem rocznik 86 więc w jakimś sensie czułem więź z tym miejscem. Sama wycieczka idealna nie była o czym pisałem w odpowiednim temacie. Mimo wszystko polecam każdemu.
Załącznik:
IMG_20211009_115629.jpg
IMG_20211009_115629.jpg [ 286.32 KiB | Obejrzany 12445 razy ]

Pod koniec października był szybki weekend w Bułgarii w Burgas. Totalne obijanie i nic więcej+nocleg w fajnym hotelu Bulgaria ;)
Przełom października i listopada miał zwiastować weekendowy pobyt w Helsinkach, ale niestety zaspałem na samolot...

Listopad:
Drugi weekend listopada to odwiedziny Tallina. Na pełne dwa dni w tym mieście pogodę miałem przez 5 h ;) przez resztę czasu wiało i padało tak, że odechciewało się zwiedzania i trzeba było pocieszać się grzanym winem.
Załącznik:
IMG_20211106_115614.jpg
IMG_20211106_115614.jpg [ 288.18 KiB | Obejrzany 12445 razy ]

Zaledwie kilka dni po powrocie z Tallina czekał długi listopadowy weekend i tym razem wypad do Rumunii. Celem głównym była Transylwania. Piękne jesienne kolory dodawały wiele uroku.
Załącznik:
IMG_20211111_161538.jpg
IMG_20211111_161538.jpg [ 239.35 KiB | Obejrzany 12445 razy ]

Załącznik:
IMG_20211112_125421.jpg
IMG_20211112_125421.jpg [ 280.32 KiB | Obejrzany 12445 razy ]

Załącznik:
IMG_20211113_140616.jpg
IMG_20211113_140616.jpg [ 371.12 KiB | Obejrzany 12445 razy ]

Niespełna tydzień później ponownie Kijów, ale tym razem na mecz Champions League Dynamo Kijów-Bayern Monachium. Zimowa aura i jedna z piękniejszych bramek Lewego w LM ;)

Grudzień:
Zaledwie 2 dni po swoich urodzinach wybrałem się do Dublina i Belfastu. O ile w Dublinie pogoda była całkiem przyjazna to w Belfaście miałem wszystko: wiatr, deszcz i słońce i tak na zmianę co kilkanaście minut. Mimo tego klimat Belfastu spodobał mi się o wiele bardziej. Zapewne duży wpływ na to miała historia miasta. Praktycznie cały dzień spędziłem na spacerowaniu, oglądaniu licznych murali, portu oraz stoczni w, której budowano słynnego Titanica. Na koniec jako fan piłki nożnej udałem się na mecz Glentoranu Belfast na jednym z najbardziej klimatycznych stadionów piłkarskich na, których byłem ;)
Załącznik:
IMG_20211204_160756.jpg
IMG_20211204_160756.jpg [ 233.65 KiB | Obejrzany 12445 razy ]

Tydzień później weekendowy wypad do Włoch połączony z lądową podróżą do Lugano. Tym samym postawiłem swoje wielkie stopy w 50 kraju-Szwajcarii ;) W Lugano pogoda idealna, w sam raz na podziwianie widoków ze wzgórza Bre ;) Następnego dnia powrót do Mediolanu na pizzę i do domu.
Załącznik:
IMG_20211211_144241.jpg
IMG_20211211_144241.jpg [ 251.95 KiB | Obejrzany 12445 razy ]

Kilka dni temu zakończyłem podróżowanie w 2021 roku krótkim wypadem do Barcelony. Piękna słoneczna pogoda w grudniu na zakończenie ;)
Załącznik:
267936553_5070591546324623_5751646679394886458_n.jpg
267936553_5070591546324623_5751646679394886458_n.jpg [ 222.93 KiB | Obejrzany 12445 razy ]


Na tym kończę swoją opowieść dotyczącą 2021 roku. Jakie plany na 2022? Miała być Jordania na początek roku, ale odpadła przez zbyt dużą ilość testów. Na ten moment zakupione Włochy, ale co z tego wyjdzie czas pokaże. Natomiast w marcu dwutygodniowa podróż do Gwatemali i Panamy. Więc na ten moment to jest to na co czekam najbardziej ;) Oby tylko covid zbytnio nie popsuł planów.
Załącznik:
pods2021.JPG
pods2021.JPG [ 205.33 KiB | Obejrzany 12445 razy ]
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
42 ludzi lubi ten post.
 
      
#7 PostWysłany: 21 Gru 2021 08:01 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 Lut 2014
Posty: 2878
Loty: 408
Kilometry: 765 204
srebrny
Uwielbiam ten wątek. Dawajcie więcej;-)
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
5 ludzi lubi ten post.
 
      
#8 PostWysłany: 21 Gru 2021 10:03 

Rejestracja: 01 Lip 2017
Posty: 257
@Legion1 szanuję za ten przeklęty kamień
Góra
 Profil Relacje PM off
Legion1 lubi ten post.
 
      
#9 PostWysłany: 21 Gru 2021 10:10 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 Sty 2013
Posty: 2216
złoty
W 2021 bunkrów nie było, ale udało się zahaczyć Stambuł z Kapadocją i polatać po kontynencie - niejednokrotnie w cenie butelki taniego piwa ;)

Loty: 43 (rekord 66 w 2019)

Styczeń:
- Hiszpania (Teneryfa - powrót z sylwestra)
Załącznik:
01.jpg
01.jpg [ 108.44 KiB | Obejrzany 12299 razy ]

Marzec:
- Szwecja (Sztokholm / Nynäshamn - promem z Gdańska)
Załącznik:
03.jpg
03.jpg [ 189.85 KiB | Obejrzany 12299 razy ]

Kwiecień:
- Turcja (Istambuł / Göreme / Derinkuyu / Uçhisar)
Załącznik:
04.jpg
04.jpg [ 136.45 KiB | Obejrzany 12299 razy ]

Czerwiec:
- Hiszpania (Sewilla)
Załącznik:
06.jpg
06.jpg [ 166.96 KiB | Obejrzany 12299 razy ]

Lipiec:
- Chorwacja (Dubrovnik / Cavtat)
- Czarnogóra (Herceg Novi / Tivat / Budva / Bar / Podgorica)
- Hiszpania (Barcelona)
- Polska (Szczyrk)
Załącznik:
07.jpg
07.jpg [ 154.83 KiB | Obejrzany 12299 razy ]

Sierpień:
- Portugalia (Porto / Guimarães / Braga / Arouca / Aveiro)
- Bułgaria (Nessebar / Burgas)
- Włochy (Alghero / Sassari)
Załącznik:
08.jpg
08.jpg [ 128.43 KiB | Obejrzany 12299 razy ]

Wrzesień:
- Hiszpania (Malaga / El Chorro / Ronda / Mijas)
- Grecja (Rodos)
- Włochy (Rimini)
- San Marino (San Marino)
Załącznik:
09.jpg
09.jpg [ 230.4 KiB | Obejrzany 12299 razy ]

Październik:
- Chorwacja (Zadar / Plitvička Jezera / Trogir / Split / Šibenik)
- Portugalia (Faro / Lagos / Cascias)
- Grecja (Kreta)
- Hiszpania (Madryt / Toledo)
Załącznik:
10.jpg
10.jpg [ 147.58 KiB | Obejrzany 12299 razy ]

Listopad:
- Wielka Brytania (Gibraltar)
- Hiszpania (Marbella)
- Belgia (Namur)
Załącznik:
11.jpg
11.jpg [ 159.7 KiB | Obejrzany 12299 razy ]

Grudzień:
- Serbia (Nisz)
- Łotwa (Ryga / Sigulda)
- Portugalia (Lizbona / Sintra - sylwester)
Załącznik:
12.jpg
12.jpg [ 274.55 KiB | Obejrzany 12299 razy ]
_________________
Image


Ostatnio edytowany przez Hose, 21 Gru 2021 17:42, edytowano w sumie 1 raz
Góra
 Profil Relacje PM off
35 ludzi lubi ten post.
correos uważa post za pomocny.
 
      
#10 PostWysłany: 21 Gru 2021 10:13 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 Wrz 2012
Posty: 1860
Loty: 262
Kilometry: 438 549
srebrny
@kbk dzięki :) na samą myśl mam nadal dreszcze.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#11 PostWysłany: 21 Gru 2021 10:19 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 Sty 2013
Posty: 2216
złoty
@Legion1 Dlaczego uznałeś Irlandię Północną jako osobny kraj ?
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#12 PostWysłany: 21 Gru 2021 10:22 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 Wrz 2012
Posty: 1860
Loty: 262
Kilometry: 438 549
srebrny
@Hose bo dla mnie każdy kraj z UK to osobne państwo ;)
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#13 PostWysłany: 21 Gru 2021 19:36 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 Gru 2014
Posty: 711
niebieski
Kolejny rok z niesamowitą liczbą lotów! Tak jak było ich 10 w roku 2020, tak w tym o całe 2 więcej. ;)

Załącznik:
mapka.png
mapka.png [ 128.93 KiB | Obejrzany 12140 razy ]


Marzec:

Wypad najbardziej na południe, czyli aż do Warszawy! Double-forumowe urodziny.

Pod koniec marca pakuję się na prom do Nynashmamn, dojeżdżam autem do Salen, skąd zaczynam marsz na nartach z pulkami południowym szlakiem królewskim - Sodra Kungsleden.

Image

Image

Image

Image

Image




Czerwiec:

Islandia. Tu odbyłem najdłuższą, a zarazem najkrótszą podróż w swoim życiu. Próbowałem kontynuować opływanie Islandii, które rozpocząłem rok wcześniej. Odwrót. Długa historia na inne podsumowanie.

Lipiec:

Powrót na Islandię, ale już familijnie. Osobliwe przeżycie patrząc na wypływającą lawę z wulkanu Fagradalsfjall, który obecnie został już uznany za wygasły.

Lipiec/Sierpień:

Wejście na norweskie Slogen:

Image

Image

Image

http://zb-szwoch.pl/wyprawy/2021/norwegia/slogen/

Październik:

Fińska Laponia. Jesienny spacer przez prastary, fiński las. Karhunkierros Trail. Loty GDN-TKU oraz HEL-KAO.

Załącznik:
245371975_4702641173087947_6283811915848086826_n.jpg
245371975_4702641173087947_6283811915848086826_n.jpg [ 37.5 KiB | Obejrzany 12140 razy ]




Do tego trochę kajakowania po rodzimych rzekach, kilka prelekcji i spotkań podróżniczych. Jeśli chodzi o przyszły rok, to kmwtw 8-) Będzie się działo, z pewność wjedzie RODOS, Mazury oraz RTW Gdańsk-Sopot-Gdynia. :D
_________________
http://www.zb-szwoch.pl
Góra
 Profil Relacje PM off
43 ludzi lubi ten post.
 
      
#14 PostWysłany: 21 Gru 2021 20:18 

Rejestracja: 20 Gru 2011
Posty: 3045
złoty
Z przyczyn izolacyjnych czasu mam aż nadto, więc w tym roku też pokuszę o podsumowanie :D
Na początek @gecko - gratulacje :)
Miniony rok był specyficzny, w liczbach wypada bardzo blado, a taki nie był. U mnie (podobnie jak u wielu z Was) latanie zaczęło się w drugiej połowie roku i przez 5 miesięcy było dość intesywnie, szczególnie, że wycieczki zagraniczne przeplatam z krajowymi. Niestety w grudniu się znowu popsuło :( , ale optymistycznie liczę, że to tylko krótka przerwa...

Statystyki:
Liczba lotów: 20 / 26260 km
Nowe linie: SAS
Linie: LOT, Ryanair, SAS
Odwiedzone kraje: Hiszpania (2x), Włochy, Mołdawia, Nadniestrze, Bułgaria, Szwecja, Czechy, Chorwacja
Nowe kraje: brak :(
Załącznik:
mapa.jpg
mapa.jpg [ 111.9 KiB | Obejrzany 12025 razy ]

Czerwiec
Bożocielna rodzinna wycieczka w Jurę Krakowsko-Częstochowską. Świetne i niedoceniane zamki i najgorsza wypożyczalnia rowerów w życiu.
Załącznik:
juraP.jpg
juraP.jpg [ 431.63 KiB | Obejrzany 12025 razy ]

Lipiec
Teneryfa po raz pierwszy. Spontaniczna decyzja i bardzo udany wyjazd. Wrócimy już w ferie :)
Załącznik:
teideP.jpg
teideP.jpg [ 351.56 KiB | Obejrzany 12025 razy ]

Powrót i mini-zlot forumowy w Kiszyniowie. Była też wycieczka do Nadniestrza i poszukiwanie pomnika ze zdjęcia :)
Załącznik:
moldawia.jpg
moldawia.jpg [ 236.11 KiB | Obejrzany 12025 razy ]

Następnie Chorwacja, do której zazwyczaj nie jest mi po drodze. Lot do Dubrownika zabukowałem, gdy tylko Chorwacja zniosła obostrzenia. Później, gdy sytuacja się unormowała nieco żałowałem tej decyzji. W sumie było fajnie, ale fanem Dubrownika nie zostałem. Za to Korcula jest super !
Załącznik:
dubrovnik_P.jpg
dubrovnik_P.jpg [ 508.08 KiB | Obejrzany 12025 razy ]

Sierpień
Bez wyjazdów zagranicznych, za to przejechałem samochodem Polskę wzdłuż kilkukrotnie. Byliśmy w Trójmieście, z rodzicami wyruszyliśmy szlakiem ceglanych zamków (odkryciem były ruiny w Radzyniu Chełmińskim - spacery po wieżach są niesamowite - polecam :) ).
Załącznik:
golub.jpg
golub.jpg [ 130.66 KiB | Obejrzany 12025 razy ]

Załącznik:
radzyn.jpg
radzyn.jpg [ 291.58 KiB | Obejrzany 12025 razy ]

Następnie spędziliśmy tydzień w górach - Beskid Sądecki i Pieniny, by na koniec wakacji wrócić znów do Trójmiasta.
Załącznik:
pieninyP.jpg
pieninyP.jpg [ 327.14 KiB | Obejrzany 12025 razy ]

Załącznik:
pieniny2P.jpg
pieniny2P.jpg [ 361.99 KiB | Obejrzany 12025 razy ]

Wrzesień
Miała być Ostrava w 2020, w magiczny sposób zmieniła się na Pragę w 2021. W zacnym towarzystwie @becek i @novart było dużooo piwa i nieoczywistych miejsc.
Załącznik:
prahaP.jpg
prahaP.jpg [ 266.78 KiB | Obejrzany 12025 razy ]

Październik
Zaczęliśmy od świętowania urodzin Żony w Rzymie.
Załącznik:
rzym.jpg
rzym.jpg [ 271.68 KiB | Obejrzany 12025 razy ]

Następnie kolejna magiczna zamiana. Miał być mecz w Tirania, a była objazdówka Bułgari. Razem z kolegami @becek i @novart zwiedziliśmy mnóstwo ruin, monastyrów i fortec, pojedliśmy i popliśmy rakiję w fantastycznych knajpka. Tylko pogoda nam nie dopisała.
Załącznik:
bulgariaP.jpg
bulgariaP.jpg [ 410.04 KiB | Obejrzany 12025 razy ]

Listopad
By uciec od hucznych obchodów Święta Niepodległości w szkole moich dzieci polecieliśmy do Walencji. Miał być klasyczny city break, ale odbywające się w tym czasie MotoGP spowodowało, że mieszkaliśmy poza Walencją i korzystając z samochodu zwiedziliśmy kawałek okolicy. Bardzo podobało nam się w zamku w Xativie i pałacu Borgiów w Gandii. Nie polecam za to wypożyczalni Centauro w Walencji, padłem ofiarą klasycznego scamu na rysę.
Załącznik:
xativaP.jpg
xativaP.jpg [ 412.49 KiB | Obejrzany 12025 razy ]

Moje latanie w tym roku zakończyłem wycieczką pod szumym tytułem SAS *G run. Z założenia durnolot do Lulea okazał się bardzo fajną wycieczką w miłym forumowym gronie - wododspad Storforsem jest świetny.
Załącznik:
luleaP.jpg
luleaP.jpg [ 394.7 KiB | Obejrzany 12025 razy ]


Kolejne dwa wyjazdy w celu zakończenia statusu nie doszły do skutku :( i tak zakończyłem latanie w 2021 roku.

Co w przyszłym roku?
Nie wiem, mam liczne plany, ale przestałem traktować je jako pewnik.


Ostatnio edytowany przez jasiub, 21 Gru 2021 21:59, edytowano w sumie 1 raz
Góra
 Profil Relacje PM off
34 ludzi lubi ten post.
 
      
#15 PostWysłany: 22 Gru 2021 19:31 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 Maj 2016
Posty: 1123
Loty: 207
Kilometry: 364 581
platynowy
Na początku marca myślałem, że będzie jeszcze gorzej niż w 2020, kto by wtedy się spodziewał, że przede mną jeszcze mój rekordowy rok? Niektórzy parskną śmiechem, bo w porównaniu z tuzami z forum to nic, ale „jak się nie ma…” i tak dalej. Ok, nie ma co przedłużać, czas na konkrety:

Loty: 30 – rekord
Kilometry: 68tys – rekord
Odwiedzone kraje: 13 (nowe 7): Dominikana, Hiszpania, Kolumbia, Chorwacja, Bośnia i Hercegowina, Cypr, Egipt, Bułgaria, Malta, Rumunia, Norwegia, Włochy, Ukraina.
Można to trochę naciągnąć zatem na 5 kontynentów. Wszystko skumulowane w 7 miesiącach.
Nowe linie: Avianca, LATAM

Załącznik:
Mapka.JPG
Mapka.JPG [ 111.08 KiB | Obejrzany 11832 razy ]


Marzec:
Brak latania spowodował mega spontaniczną decyzję o wykupieniu czarteru do Dominikany.
Zakup biletów nastąpił o 18:00, a wylot mieliśmy następnego dnia o 8:00… 550km dalej. Było spontanicznie, ale udało się zwiedzić w tydzień Puerto Plata, Santo Domingo i okolice Cabarete.

Załącznik:
Santo Domingo.jpg
Santo Domingo.jpg [ 596.92 KiB | Obejrzany 11832 razy ]

Załącznik:
Puerto Plata.jpg
Puerto Plata.jpg [ 370.51 KiB | Obejrzany 11832 razy ]


Maj:
Tutaj mimo kupionych biletów jeszcze we wrześniu, prawie do ostatniej chwili nie wiedziałem, czy wyjazd się uda (EF za 600PLN do Kolumbii)i planowanie również odbywało się w szaleńczym tempie.
Na jednym teście udało się zwiedzić Madryt w 2 dni i Kolumbię w 10, 2 tygodnie później do żadnego z tych krajów już nie były potrzebne testy, no trudno. W Kolumbii wylataliśmy 2 krajówki i odwiedziliśmy Bogotę, Salento, Medellin i Guatape.

Załącznik:
Madryt.1jpg.jpg
Madryt.1jpg.jpg [ 253.16 KiB | Obejrzany 11832 razy ]

Załącznik:
Salento1.jpg
Salento1.jpg [ 203.91 KiB | Obejrzany 11832 razy ]

Załącznik:
Medellin1.jpg
Medellin1.jpg [ 305.88 KiB | Obejrzany 11832 razy ]



Czerwiec:
Szybka Chorwacja, czyli Split i Trogir w 3 dni + całodniowy wypad wypożyczonym autem do Mostaru w BiH.

Załącznik:
Trogir.jpg
Trogir.jpg [ 281.16 KiB | Obejrzany 11832 razy ]

Załącznik:
Mostar.jpg
Mostar.jpg [ 403.36 KiB | Obejrzany 11832 razy ]


Lipiec:
Chodził za nami ten Cypr od dawna, że jak na standardy forum, to przepłaciłem za bilety. W okropnym upale (chyba już wiem, dlaczego rzadko latam w środku lata) zobaczyliśmy Larnakę, Nikozję (południe) i Ayia Napa.

Załącznik:
Nikozja.jpg
Nikozja.jpg [ 457.19 KiB | Obejrzany 11832 razy ]


Wrzesień:
1. Pierwszy raz dałem wykazać się 2 połówce z kupnem biletów, to skończyło się na Egipcie allin na 5 dni, z wylotem z Berlina i to bez żadnej promocyjnej ceny :P. Pierwszy raz od dawna w sumie pojechałem wypoczywać i nie narzekam po fakcie. Udało się też podjechać do Kairu i trafić pod kroplówkę (i to jak już wspomniałem - na alli :P).
2. Chwilkę potem wybraliśmy się forumową ekipą na jednodniówkę do Bułgarii, do Sarafowa i Nesebaru. Poniedziałek w pracy był dosyć ciężki

Załącznik:
Kair.jpg
Kair.jpg [ 286.84 KiB | Obejrzany 11832 razy ]

Załącznik:
Burgas.jpg
Burgas.jpg [ 346.2 KiB | Obejrzany 11832 razy ]


Październik:
1. Weekendowy wypad na Maltę.

2. Przedłużony weekend w Rumunii, a dokładnie w Kluż-Napoce i okolicach.

Załącznik:
Malta.jpg
Malta.jpg [ 457.08 KiB | Obejrzany 11832 razy ]

Załącznik:
Cluj.jpg
Cluj.jpg [ 344.98 KiB | Obejrzany 11832 razy ]



Listopad:
1. Jednodniówka w Norwegii, a dokładniej w Stavanger.

2. Forumowy weekend we Włoszech – Brindisi i krajówki do i z Bergamo.

3. I w tym samym towarzystwie środowa ukraińska jednodniówka w Kijowie. Listopad dał mi się trochę we znaki, chciałem już lecieć tylko na sylwestra do Macedonii Północnej i Kosowa, jednak dziś zavoucherowałem ten lot i to byłoby na tyle z wypadów w 2021.
Załącznik:
Stavanger.jpg
Stavanger.jpg [ 255.9 KiB | Obejrzany 11832 razy ]

Załącznik:
Brindisi.jpg
Brindisi.jpg [ 322.84 KiB | Obejrzany 11832 razy ]

Załącznik:
Kijów.jpg
Kijów.jpg [ 468.55 KiB | Obejrzany 11832 razy ]


Co w 2022? Jak mówią poprzednicy, życie pokaże. Ciągle wiszę z 2 longami i chciałbym je w końcu wykorzystać – Brazylia i Nepal. Do tego pewnie kilka krótszych wypadów.
Życzę wszystkim Wesołych Świąt i tego, aby nadchodzący 2022 był dużo lepszy pod każdym względem niż 2021!
_________________
Wasil10

Relacja Brunei, Singapur, Malezja
Góra
 Profil Relacje PM off
34 ludzi lubi ten post.
BZG uważa post za pomocny.
 
      
#16 PostWysłany: 22 Gru 2021 20:24 

Rejestracja: 31 Maj 2013
Posty: 1375
Loty: 804
Kilometry: 1 204 355
srebrny
@wasil10 a co to za piękny ptaszek na fotce z Salento? W Sarafowie też byłem w tym Muzeum Lotnictwa :)
Góra
 Profil Relacje PM off
wasil10 lubi ten post.
 
      
#17 PostWysłany: 22 Gru 2021 20:26 
Sezonowy Cebulion
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 Lis 2011
Posty: 22321
To nie koliber?
Góra
 Profil Relacje PM off
wasil10 lubi ten post.
 
      
#18 PostWysłany: 22 Gru 2021 20:30 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 Maj 2016
Posty: 1123
Loty: 207
Kilometry: 364 581
platynowy
Dokładnie, koliber :)!
Uchwycony w Casa de los colibries w Dolinie Cocory.

A muzeum lotnictwa po kilku piwkach było jeszcze ciekawsze niż pewnie zazwyczaj :D
_________________
Wasil10

Relacja Brunei, Singapur, Malezja
Góra
 Profil Relacje PM off
DMW lubi ten post.
 
      
#19 PostWysłany: 22 Gru 2021 21:08 

Rejestracja: 05 Mar 2017
Posty: 1358
srebrny
@gecko gratulacje dla Was!
_________________
Wszak istnieje coś takiego jak zarażenie podróżą i jest to rodzaj choroby w gruncie rzeczy nieuleczalnej
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
      
#20 PostWysłany: 23 Gru 2021 09:23 

Rejestracja: 08 Maj 2013
Posty: 548
Loty: 368
Kilometry: 611 597
niebieski
Po kiepskim roku 2020, ten w zasadzie również miał być nieciekawy.
Dostawy szczepionek szły opornie, a różnego rodzaju symulacje wskazywały, że realny termin zaszczepienia to lata 2022-2023, w związku z czym powoli zacząłem się poruszać po Polsce :)

Luty:
- Wycieczka do Trójmiasta i w końcu zrealizowany plan przejścia plażą z Gdańska do Gdyni
Załącznik:
1.jpg
1.jpg [ 170.25 KiB | Obejrzany 11589 razy ]

- Pierwsza wizyta na Helu
Załącznik:
2.jpg
2.jpg [ 182.89 KiB | Obejrzany 11589 razy ]


Marzec:
- Kolejny wypad nad morze, tym razem Świnoujście i Międzyzdroje
Załącznik:
3.jpg
3.jpg [ 349.83 KiB | Obejrzany 11589 razy ]


Kwiecień:
- Wypad w góry. Miał być spacer nad Morskie Oko, wyszło wejście na Dolinę Pięciu Stawów, co w zimowych okolicznościach skończyło się dla mnie nieomal tragicznie ;)
Załącznik:
4.jpg
4.jpg [ 157.18 KiB | Obejrzany 11589 razy ]

Załącznik:
5.jpg
5.jpg [ 260.78 KiB | Obejrzany 11589 razy ]

W międzyczasie okazało się, że szczepienia nie cieszą się zbytnią popularnością i bezproblemowo udało mi się zapisać na pierwszą dawkę w pierwszym możliwym terminie dla mojego rocznika, co otworzyło mi drogę do podróży zagranicznych :)

Maj:
- Okołoweekendowa wyprawa na Podlasie, podczas której zrealizowałem jeden z moich celów - przepłynięcie kajakiem Rospudy.
Załącznik:
6.jpg
6.jpg [ 112.62 KiB | Obejrzany 11589 razy ]


Czerwiec:
- Jednodniowy wypad do Warszawy z kolegą w ramach turystyki szczepionkowej :)
Załącznik:
7.jpg
7.jpg [ 86.01 KiB | Obejrzany 11589 razy ]

- Długo wyczekiwana, pierwsza od września 2020, podróż samolotem - kierunek Zakynthos!
Załącznik:
8.jpg
8.jpg [ 117.89 KiB | Obejrzany 11589 razy ]


Lipiec:
- Jednodniowa wizyta w Italii - Lecco nad jeziorem Como i Bergamo.
Załącznik:
9.jpg
9.jpg [ 87.13 KiB | Obejrzany 11589 razy ]

- Urodzinowy jednodniowy wypad do Odessy.
Załącznik:
10.jpg
10.jpg [ 116.75 KiB | Obejrzany 11589 razy ]

- Kilkudniowy wypad do Chorwacji - Zadar i okolice
Załącznik:
11.jpg
11.jpg [ 56.9 KiB | Obejrzany 11589 razy ]

a w drodze powrotnej ponowny spacerek plażą w Trójmieście i wspaniałe klify w okolicach Gdyni.
Załącznik:
12.jpg
12.jpg [ 116.31 KiB | Obejrzany 11589 razy ]


Sierpień:
- Realizacja planu, który miałem w głowie od kilku lat - Wycieczka do Kopenhagi i zwiedzenie okolicznych miejsc w ramach City Passa. Roskilde, Helsingor (zamek Hamleta) i szybka wycieczka promem do Szwecji, do Helsingborga.
Załącznik:
13.jpg
13.jpg [ 60.8 KiB | Obejrzany 11589 razy ]

- Jednodniowy wypad do Oslo.
Załącznik:
14.jpg
14.jpg [ 90.67 KiB | Obejrzany 11589 razy ]

- Tydzień później weekendowy trip do Bergen i w końcu udało się wejść na wzgórze Ulriken.
Załącznik:
15.jpg
15.jpg [ 83.93 KiB | Obejrzany 11589 razy ]


Wrzesień:
- U mnie tradycyjnie jest to miesiąc długiego urlopu. Na pierwszy rzut idzie tygodniowa wyprawa na Islandię, a konkretnie jej zachodnią część. Na sam koniec wycieczki mały bonus w postaci erupcji wulkanu oraz prezent od pilota Wizza, który zrobił w powietrzu rundkę nad kraterem :)
Załącznik:
16.jpg
16.jpg [ 29.91 KiB | Obejrzany 11589 razy ]

Załącznik:
17.jpg
17.jpg [ 153.58 KiB | Obejrzany 11589 razy ]

Załącznik:
18.jpg
18.jpg [ 20.2 KiB | Obejrzany 11589 razy ]

Załącznik:
19.jpg
19.jpg [ 25.7 KiB | Obejrzany 11589 razy ]

- 2 dni po powrocie z Islandii kolejna podróż. Tym razem cieplejsze rejony - Malaga i Gibraltar.
Załącznik:
20.jpg
20.jpg [ 124.69 KiB | Obejrzany 11589 razy ]

Załącznik:
21.jpg
21.jpg [ 121.61 KiB | Obejrzany 11589 razy ]

- Kolejny weekend i kolejna podróż. Tym razem szybka wizyta w Kołobrzegu, celem dostarczenia taty do sanatorium :)
Załącznik:
22.jpg
22.jpg [ 64.54 KiB | Obejrzany 11589 razy ]


Październik:
- Weekendowy wypad do Bułgarii - Nessebyr i Burgas.
Załącznik:
23.jpg
23.jpg [ 60.53 KiB | Obejrzany 11589 razy ]

- Tydzień później weekend w Alicante.
Załącznik:
24.jpg
24.jpg [ 121.96 KiB | Obejrzany 11589 razy ]

- Przedłużony weekend na przełomie października i listopada miałem spędzić na Sycylii, jednak problemy rodzinne koleżanki z którą miałem lecieć oraz przechodzący nad Sycylią huragan spowodowały, że odpuściłem. W zamian wybrałem się na rolki, wywróciłem się i doznałem kontuzji kolana, z którą będę się borykał jeszcze przez kilka miesięcy...

Listopad:
- Ucieczka przed zimnem na Kanary - Lanzarote.
Załącznik:
25.jpg
25.jpg [ 68.62 KiB | Obejrzany 11589 razy ]

- Tydzień później diametralna zmiana aury i jednodniowy wypad do mroźnych Helsinek :)
Załącznik:
26.jpg
26.jpg [ 96.54 KiB | Obejrzany 11589 razy ]


Grudzień:
- Najdalsza podróż, o którą bałem się prawie do ostatniego dnia przed wylotem, w związku z niejasnymi przepisami - USA, a konkretnie Chicago i Milwaukee. Niestety nie udało mi się zobaczyć meczu NHL - na kilka godzin przez wydarzeniem, mecz został przesunięty z uwagi na zachorowania na covid hokeistów...
Załącznik:
28a.jpg
28a.jpg [ 648.07 KiB | Obejrzany 11589 razy ]

Załącznik:
27.jpg
27.jpg [ 77.84 KiB | Obejrzany 11589 razy ]


Kreski wyglądają następująco:
Załącznik:
Opera Zrzut ekranu_2021-12-22_143544_my.flightradar24.com.png
Opera Zrzut ekranu_2021-12-22_143544_my.flightradar24.com.png [ 514.87 KiB | Obejrzany 11589 razy ]


Niestety, początek kolejnego roku znowu zaczyna wyglądać ponuro - większość państw wprowadza coraz więcej obostrzeń, które dotykają nawet zaszczepionych.
Póki co mam w planach styczniowy wypad na Azory via Lizbona, ale pewnie do samego końca nie będę pewny czy dojdzie do skutku...
Oby za rok już nie było takich problemów! :)
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
32 ludzi lubi ten post.
 
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 70 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 0 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group