Autor: | Apocalipse [ 21 Gru 2019 22:50 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie Sezonu 2019 |
Załącznik: Komentarz do pliku: rachunek rachunek_sumienia.jpg [ 152.24 KiB | Obejrzany 5815 razy ] Załącznik: Komentarz do pliku: lata lata.png [ 2.04 KiB | Obejrzany 5815 razy ] Ha! Tym razem się udało! Styczeń. Przedłużony weekend na na Cyprze Południowym. Śnieg, plaża i najgorsza wypożyczalnia samochodów. Załącznik: Komentarz do pliku: 1 1_cypr.JPG [ 332.54 KiB | Obejrzany 5815 razy ] Luty. Przekombinowana trasa Ukraina-ZEA-Filipiny-Singapur po to, aby spędzić 2 tygodnie w Wietnamie. Jako, że w poprzednim roku poczułem ogromne zmęczenie i znudzenie Azją Południowo-Wschodnią to byłem dość ambiwalentnie nastawiony do wyjazdu. Część moich obaw potwierdziła się, ale świetne momenty jak spotkanie z @puhacz czy wizyta w opuszczonym parku sprawiły, że to wciąż udana wyprawa. Załącznik: Komentarz do pliku: 2 2_wietnam.jpg [ 485.21 KiB | Obejrzany 5815 razy ] Marzec. Po raz X-dziesiąt Berlin. Ale fajnie. Lubię Berlin. Załącznik: Komentarz do pliku: 3 3_berlin.jpg [ 281.26 KiB | Obejrzany 5815 razy ] Kiszyniów i Tiresopol pod szyldem organizacji nieużytku niepublicznego Lager Boys. Załącznik: Komentarz do pliku: 4 5_tiraspol.jpg [ 529.54 KiB | Obejrzany 5815 razy ] Podobno byłem też w Ciechanowie. Jakoś nie mogę sobie przypomnieć. Załącznik: Komentarz do pliku: 5 4_ciechanów.jpg [ 566.44 KiB | Obejrzany 5815 razy ] Kwiecień. Belgrad i cóż za zlot! Pierwszy taki. Czy to źle? Niekoniecznie. Na pewno inaczej. Załącznik: Komentarz do pliku: 6 4_belgrad.jpg [ 626.66 KiB | Obejrzany 5815 razy ] Południowy Kazachstan w nadspodziewanie mocnej grupie! Спасибо, казах! Załącznik: Komentarz do pliku: 7 7_kazachstan.jpg [ 418.98 KiB | Obejrzany 5815 razy ] Maj. Wilno i Lager Bojsi. Załącznik: Komentarz do pliku: 8 8_wilno.jpg [ 351.57 KiB | Obejrzany 5815 razy ] Tydzień później, zaskakująco, Wilno. Załącznik: Komentarz do pliku: 8_1 8_wilno_1.jpg [ 427.46 KiB | Obejrzany 5815 razy ] Czerwiec. Wyloty bożocielne to moja najdłuższa, nieprzerwana tradycja wylotowa. Stambuł razem z @ninoczka. Załącznik: Komentarz do pliku: 9 9_stambul.jpg [ 546.16 KiB | Obejrzany 5815 razy ] Lipiec/Sierpień. Loty w sezonie mnie męczą. Za to mogę gdzieś pojechać – o zgrozo – samochodem. Karkonosze. Załącznik: Komentarz do pliku: 10 10_karpazc.jpg [ 411.17 KiB | Obejrzany 5815 razy ] Wrzesień. Obrodziło! Zdobyłem słynne trójmiasto Helsinki-Kopenhaga-Koszyce. Czy jak to leciało... Załącznik: Komentarz do pliku: 11 11_helsinki.jpg [ 486.2 KiB | Obejrzany 5815 razy ] Załącznik: Komentarz do pliku: 12 12_kopenhaga.jpg [ 545.8 KiB | Obejrzany 5815 razy ] Załącznik: Komentarz do pliku: 13 13_koszyce.jpg [ 686.41 KiB | Obejrzany 5815 razy ] Październik. Byłem na grzybach. Nieprawdopodobnie dorodne podgrzybki. Załącznik: Komentarz do pliku: 14 14_grzyby.jpg [ 499.36 KiB | Obejrzany 5815 razy ] Listopad. Dalsza rodzina jak ciotki/wujki uważa, że wszystko poniżej Meksyku to już Ameryka Południowa. W sumie co do Meksyku również nie mam pewności. 2 tygodnie w kraju wielu drzew. Republica de Guatemala. I to jeden z głównych powodów dla których tymczasowo ograniczam Daleki Wschód. Załącznik: Komentarz do pliku: 15 15_gwatemala.jpg [ 875.76 KiB | Obejrzany 5815 razy ] Ostatni raz miałem 7 lat, gdy moja stopa stanęła w Kaliningradzie. Tym razem bardzo napięty wypad z fanami piw dolnej fermentacji. Załącznik: Komentarz do pliku: 16 17_kaliningrad.jpg [ 719.97 KiB | Obejrzany 5815 razy ] Grudzień. Prawie na koniec Bar. Stary Bar. I Kotor. Też. Załącznik: Komentarz do pliku: 17 16_kotor.jpg [ 884.27 KiB | Obejrzany 5815 razy ] I grand finale…. Charków! Cóż za emocjonujące miasto! Chociaż… może to okoliczności? Załącznik: Komentarz do pliku: 18 18_hrk.jpg [ 820.58 KiB | Obejrzany 5815 razy ] *** Odrobina luźnych przemyśleń. Po raz pierwszy do 2014 roku zaliczyłem spadek, w ilości odcinków. I czuję się z tym… bardzo dobrze. Poprzedni rok to jednak było przegięcie. Gdyby w kolejnym udało się zbić do ~50 lotów byłoby super. Zgodnie z przewidywaniami coraz rzadziej zdarza mi się korzystać z low-costów. Zaledwie 6 lotów ryanair, 4 easy i absolutne 0 wizz. *** Plany na 2020? W 2019 nie udało mi się trafić do Afryki, którą uważam za najciekawszy kontynent. Warto nadrobić. Załącznik: Komentarz do pliku: podsumowanie podsumowanie_2019.jpg [ 410.5 KiB | Obejrzany 5815 razy ] |
Autor: | wasil10 [ 23 Gru 2019 13:34 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie Sezonu 2019 |
Nigdy nie latałem tyle, nie latam i nie będę latał tyle co większość z Was, ale w tym roku w końcu mogłem skupić się bardziej na podróżach i wykręciłem swój mały (specjalnie zdrobniale - rekordzik). Nie ograniczam się do podróży samolotem i po świecie, w tym roku, zresztą jak zwykle odwiedzone sporo miast i miasteczek w PL, zarówno autem, jak i pociągiem. To jednak forum głównie lotnicze, więc zawężę to raczej do opisywania moich podróży podniebnych. Pogrubioną czcionką oprócz nagłówków oczywiście również nowe kraje/linie. Loty: 25 km: 36 tys (tu bez rekordu ![]() Odwiedzone kraje: Singapur, Malezja, Brunei, Grecja, Turcja, Niemcy, Hiszpania, Maroko, Dania Linie lotnicze: Lot, Scoot, Air Asia, Aegean , easyJet, Ryanair, Ryanair Sun, Buzz, Wizzair Załącznik: 2019.PNG [ 202.63 KiB | Obejrzany 5712 razy ] Luty: Dawno kupione bilet na ogłoszoną świeżo trasę do Singapuru + powrót na Borneo, czyli 2tyg w Azji. Tym razem Kuching, Miri i Brunei autokarem. Załącznik: 21.jpg [ 78.97 KiB | Obejrzany 5717 razy ] Załącznik: 13 5.jpg [ 125.9 KiB | Obejrzany 5717 razy ] Kwiecień: kilka lotów po PL Maj: Początki nowego IST Stambuł na 5 dni z całodzienną przesiadką w Atenach. Załącznik: IMG_20190512_202320.jpg [ 94.39 KiB | Obejrzany 5717 razy ] Załącznik: IMG_20190516_113752.jpg [ 138.31 KiB | Obejrzany 5717 razy ] Czerwiec: znowu kilka lotów po PL Lipiec: Jednodniówka w Berlinie za 7PLN z powrotem nocnym Flixem Październik: Cały dzień w Barcelonie i 4 dni w północnym Maroku (Fez, Chefchaouem, Tanger) Załącznik: IMG_20191015_140530_2.jpg [ 120.65 KiB | Obejrzany 5717 razy ] Załącznik: IMG_20191017_081810.jpg [ 146.97 KiB | Obejrzany 5717 razy ] Listopad: Cały dzień w Kopenhadze Grudzień: Cały dzień w mglistym Hamburgu Na przyszły rok mam już kupioną: Ukrainę x2, Sri Lankę, Gruzję, Holandię, Hiszpanię. Zwykle kupuję bilety dużo szybciej, tym razem jednak póki co bida. Ale to nie koniec! Co jeszcze w planach? Druga dłuższa wycieczka pod koniec 2020. Zobaczymy co się trafi. Celujemy szeroko, od Ameryki Południowej, po USA, aż po Azję kolejny raz. Do tego pewnie kilka spontanów i krótszych wypadów. Dodatkowo kilka wypadów autem poza granice kraju - Kaliningrad, Białoruś A oprócz tego? To musicie się cieszyć, że mało podróżuję, więc miałem czas na wrzucanie Wam fajnych i mniej fajnych ofert na forum ![]() Tym samym praktycznie od 0 punktów statusowych wbiłem sobie w tym roku platynę. Wesołych Świąt i tyle startów co lądowań! |
Autor: | babaryba [ 23 Gru 2019 23:25 ] | |||||||||||||||
Temat postu: | Re: Podsumowanie Sezonu 2019 | |||||||||||||||
Lubię ten wątek. To był ciekawy rok, wycieczki były ciągle na bliskim podwórku (Europa i Bliski Wschód). Udało się też pozwiedzać trochę Polskę, śladem zamków krzyżackich i nie tylko. Nowe kraje: Jordania, Rosja, Białoruś, Bośnia i Hercegowina Marzec - Jordania + Kolonia Kwiecień - Wybrzeże Amalfi + Neapol + Pescara; Lwów Maj - Lidzbark Warmiński, Krosno (piękne sanktuarium), Olsztynek Czerwiec - Igrzyska Europejskie - zwiedzanie Białorusi + Troki, Suwałki, Bohoniki, Ruciane-Nida, Sokółka; Lipiec - Obwód Kaliningradzki, Malbork, Gniew, Pelplin, Kaszubski i Wdzydzki Park Krajobrazowy Sierpień - Słowiński Park Narodowy - Wydma Łącka - rewelacja, Gdańsk+Gdynia, Ciechanów, Węgrów, Pułtusk, Węgorzewo Październik - Liban z rewolucją w tle Listopad - Sarajewo Plany 2020: Madera, Majorka - kupione; jesień - coś innego niż Europa i Bliski Wschód. Czas pokaże ![]()
|
Autor: | tarman [ 24 Gru 2019 00:36 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie Sezonu 2019 |
@Apocalipse ... Wyloty bożocielne..... Genialne ![]() ![]() ![]() Od dziś takiego nazewnictwa będę używał.... Zamiennie z "boże ciao", ale ja słabej wiary jestem ![]() |
Autor: | klapio [ 26 Gru 2019 15:08 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie Sezonu 2019 |
Wczoraj odbyłem ostatni lot w tym roku więc pora na moje podsumowanie. Rok 2019 był moim rekordowym rokiem pod względem ilości lotów, wyszło 31 odcinków które przełożyło się na 28 000 km w powietrzu. Nowe linie lotnicze to Swiss oraz Arkia Israeli Airlines. W tym roku pierwszy raz leciałem airbusem A220. Jako swój osobisty sukces traktuje również, że na wszystkie podróże wykorzystałem jedynie 6 dni urlopu, Każda z moich podróży była okołoweekendowym wypadem. Większość wyjazdów była w parze z dziewczyną. Siatka połączeń: ![]() Styczeń: Odwiedziłem Ateny. Miasto ma swój klimat choć niestety na ulicach nadal widoczne są skutki kryzysu. Lubie Grecję ale chyba następny wypad do tego kraju to będzie jednak jakaś wyspa: ![]() ![]() Luty: Wizyta walentynkowa w Rzymie. Nie rozumiem argumentu że jest to miejsce przereklamowane. Dla mnie jest to najpiękniejsze miasto jakie do tej pory udało mi się odwiedzić. Do Rzymu na pewno jeszcze wrócę. Włochy to mój ulubiony kraj w Europie do podróżowania: ![]() ![]() Marzec: Weekend w stolicy Szkocji czyli Edynburg. Szkocja bardzo mi się podobała. Chciałbym tam jeszcze kiedyś wrócić żeby móc odwiedzić jakiś szkocki park narodowy: ![]() ![]() Marzec/Kwiecień: Poleciałem do Grenoble i dwa dni później wróciłem z Lyonu. Z obu miejsc bardziej podobało mi się w Grenoble, zrobiłem tam sobie mały trekking. ![]() ![]() ![]() ![]() Maj: Na majówkę udało mi się upolować loty do Mińska. Niby z Warszawy to tylko 500 km ale czułem się jakbym dostał się do jakiegoś innego świata. Był to dla mnie najbardziej klimatyczny wyjazd w 2019 roku. Chce odwiedzięc wszystkie dostępne cmentarze katyńskie więc pojechałem jeszcze do Kuropat pod Mińskiem: ![]() ![]() W maju poleciałem jeszcze w rodzinne strony na Śląsk. Najpierw przez overbooking nie poleciałem do KTW w piątek tylko w sobotę, a w niedziele daszlajner miał jakąś usterkę i LO wysłał mnie do stolicy przez KRK. Podróż się zwróciła ze sporą nawiązką: +2 x 250€. Czerwiec: W sobote wieczorem miałem lot do Manchesteru, a w niedziele wieczorem powrót z Liverpoolu. Pomiędzy miastami miałem pociąg na który prawie się spóźniłem, bo lustrzanka na szyi wzbudziła taki niepokój brytyjskich stróżów prawa, że postanowili oni dokonać szczegółowej kontroli moich rzeczy i celu podróży do UK: ![]() ![]() ![]() W czerwcu znowu poleciałem na Śląsk, tym razem bez przygód. Lipiec: Weekend w Krakowie, bez zdjęć bo nie brałem lustrzanki. Sierpień: Wizyta na weekend u babci w Lublinie a potem w następny weekend w Sandefjord: ![]() Wrzesień: Pierwszy raz leciałem Swiss i udało mi się trafić na nowe A220. Podczas wyjazdu odwiediłem Vadus, pochodziłem po górach i zwiedziłem Zurych. Dla mnie Alpy ze względu na widoki to najfajniejsze miejsce jakie odwiedziłem w 2019 roku. Udało mi się wejść na Alvier (2 343 m) co może nie jest jakimś wielkim wyczynem ale przekonało mnie do tego, żeby przy podróżowaniu większy nacisk kłaść na przyrodę względem miast. Alpy obowiązkowo jeszcze kiedyś odwiedzę: ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Październik: weekend na Śląsku. Październik/Listopad: Najdalszy wyjazd w 2019 roku czyli Izrael. Tyle się naczytałem przed wyjazdem do tego kraju że na miejscu cały czas byłem zaskoczony że podczas podróży nie mam żadnych problemów. Bardzo podobała mi się Jerozolima, chciałbym wrócić w te rejony i zwiedzić Zachodni Brzeg. Tel-Awiw wygląda jak duże europejskiego miasto przez co nie wydał mi się jakoś specjalnie ciekawy. Potem miałem lot do Ejlatu i debiut linią Arkia. Lot był w szabas więc złapałem stopa na lotnisko a Arkia za darmo przebookowałą mi bilety na wcześniejszy lot. Samo miasto Ejlat to jedno z brzydszych miejsc jakie widziałem natomiast przez 3 dni leżałem bez celu na plaży co też miało swoje zalety. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grudzień: weekend świąteczny na Śląsku. Plany na 2020 rok to już kupiony Bristol, Rejkiawik, Budapeszt, Marrakesz, Porto, Teneryfa i Podgorica. Do tego na pewno dojdą jakieś krajówki oraz przynajmniej jeden wypad w ostatnim kwartale 2020 roku. Chciałbym żeby to była Jordania ale czas pokaże jakie będą promocje ![]() Życzę wszystkim Wam (oraz sobie) bardzo dużo latania w 2020 roku! ![]() |
Autor: | xionc [ 26 Gru 2019 20:34 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie Sezonu 2019 |
Moje pierwsze podsumowanie ![]() Loty: 29 (vs 26 w 2018) Dystans: 59 694 km Linie lotnicze: LOT, Wizzair, Ryanair, easyJet, TAP, Swiss Kraje: Izrael, Palestyna, USA, Włochy, Wielka Brytania, Czechy, Islandia, Polska, Ukraina, Portugalia, Senegal Załącznik: 2019.png [ 670.43 KiB | Obejrzany 5345 razy ] Styczeń: 4-dniowa, szybka objazdówka po północnym Izraelu i kawałeczku Palestyny. Nad Morzem Martwym tak nam się spodobało, że wróciliśmy jeszcze w tym samym roku. Lot w obie strony w 737 MAX. Załącznik: 1.jpeg [ 608.75 KiB | Obejrzany 5345 razy ] Marzec/Kwiecień: 2-tygodniowy road-trip mustangiem po Kalifornii, Nevadzie, Arizonie i Utah. Trochę się sfrajerowaliśmy wyrabiając wizę do USA w 2019, a z drugiej strony bezpośrednio przyczyniliśmy się do spadku odmów poniżej progu ![]() Załącznik: 2.jpeg [ 401.92 KiB | Obejrzany 5345 razy ] Majówka: Tygodniowa objazdówka po Sardynii. Załącznik: 3.jpeg [ 557.31 KiB | Obejrzany 5345 razy ] Czerwiec: Sobotnia jednodniówka w Londynie Załącznik: 4.jpeg [ 412.06 KiB | Obejrzany 5345 razy ] „Bożocielne” 4 dni w Pradze. Załącznik: 5.jpeg [ 406.05 KiB | Obejrzany 5345 razy ] Lipiec: Intensywne 4 dni na Islandii. Mało snu, dużo zwiedzania - dzień polarny sprzyjał. Załącznik: 6.jpeg [ 587.23 KiB | Obejrzany 5345 razy ] Sierpień: Pierwszy raz w polskich Bieszczadach. Załącznik: 7.jpeg [ 393.56 KiB | Obejrzany 5345 razy ] Objazdówka wokół jeziora Garda. Załącznik: 8.jpeg [ 440.69 KiB | Obejrzany 5345 razy ] Wrzesień: Weekend w Zakopanem. Załącznik: 9.jpeg [ 480.55 KiB | Obejrzany 5345 razy ] Na fali serialu, wycieczka do strefy wykluczenia wokół elektrowni pod Czarnobylem oraz zwiedzanie Kijowa. Załącznik: 10.jpeg [ 540.78 KiB | Obejrzany 5345 razy ] Październik: Kolejna sobotnia jednodniówka w Londynie. Załącznik: 11.jpeg [ 374.67 KiB | Obejrzany 5345 razy ] Weekendowe łapanie Słońca w Mediolanie i Bolonii. Załącznik: 12.jpeg [ 410.03 KiB | Obejrzany 5345 razy ] Listopad: Od święta (01.11) do święta (11.11) w Senegalu. Załącznik: 13.jpeg [ 655.82 KiB | Obejrzany 5345 razy ] Grudzień: Weekend nad Morzem Martwym - LOT rozpieszcza nie tylko cenami, ale i godzinami lotów do Izraela. Załącznik: 14.jpeg [ 275.2 KiB | Obejrzany 5345 razy ] Wypad na weekend do Lwowa - tournée po knajpach i jarmarku bożonarodzeniowym (rozczarowujący). Załącznik: 15.jpeg [ 881.29 KiB | Obejrzany 5345 razy ] Plany na 2020: Z już kupionych: Cypr, Apulia, Odessa, Gruzja. Poza tym mocno liczę na dobrą ofertę bezpośrednich lotów z Polski do Sankt Petersburga oraz że w końcu dotrę na Bali. |
Autor: | marcin.krakow [ 26 Gru 2019 23:21 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie Sezonu 2019 |
Wspaniały to był rok, nie zapomnę go nigdy. Dużo pieniędzy miałem i dużo latałem, bo bardzo to lubię. W tym roku rekord zarówno odcinków (73), kilometrów (115 904) oraz nowych krajów (14), na co złożyło się: Załącznik: map2019.gif [ 25.71 KiB | Obejrzany 5282 razy ] Styczeń: -powrót ze Sylwestrowego wypadu do Kosowa/Belgradu (BEG-NYO-WAW) -Karaiby z hopperkiem czyli Gwadelupa, Dominika, Antigua i Barbuda, St. Lucia oraz Martynika. Na dolocie jednodniówka w Sztokholmie u kolegi emigranta, a powrót się pokomplikował i musiałem awaryjnie wracać przez Gdańsk. (KRK-ARN-ORY-PTP-DOM-ANU-SLU, FDF-ORY, BVA-GDN) Załącznik: 20190117_095635-919x516.jpg [ 216.8 KiB | Obejrzany 5282 razy ] Marzec: -weekend w Belgradzie (KTW-DTM-BEG-NYO-WAW) -Filipiny za mniej niż 600zł, bo tylko powrót ukraińcem z jednodniówką w Kijowie (KTW-DWC, DXB-MNL-PPS-MNL-DXB-KBP-KRK) Kwiecień: -wielkanoc w Albanii i Czarnogórze (KTW-DTM-TIA, TGD-WRO) Załącznik: 20190422_145315-919x446.jpg [ 192.57 KiB | Obejrzany 5282 razy ] Maj: -znowu weekend w Belgradzie (KTW-DTM-BEG-EIN-KRK) -parę dni na Svalbardzie (WAW-OSL-LYR-OSL-KRK) Załącznik: 20190524_163027-919x1891-459x944.jpg [ 143.44 KiB | Obejrzany 5282 razy ] Czerwiec: -weekend w Paryżu (KRK-MUC-CDG-FRA-KRK) -wyprawa na równik czyli Wyspa Św. Tomasza i Książęca (zaliczone obie) (KRK-LIS-OPO-LAD-TMS-PCP-TMS-LAD-LIS-LTN-KRK) [LIVE był tutaj: sao-tome-wyprawa-na-rownik,213,142888 ] Załącznik: 20190630_132336-919x447.jpg [ 130.84 KiB | Obejrzany 5282 razy ] Załącznik: 20190701_141940-919x446.jpg [ 156.09 KiB | Obejrzany 5282 razy ] Sierpień: -pokłosiem Sao Tome był weekend w Bukareszcie (WAW-OTP-WAW) -wyprawa do kanionu Uvac (KRK-GDN-NYO-BEG, TSR-BGY-WAW-KRK) Załącznik: 20190817_102437-919x1891-459x944.jpg [ 169.22 KiB | Obejrzany 5282 razy ] -weekend w Chorwacji: Split i Zagrzeb w pigułce (KTW-SPU-ZAG, VIE-KRK) Listopad: -długi weekend w Sofii (KTW-DTM-SOF-EIN-KRK) -oraz parę dni w Maroko (KRK-LTN-LIS-CMN, RAK-WAW) [LIVE był tutaj gdyby-interesowala-mnie-pilka-polecialbym-na-barca-real-cz-2,213,146630 ] Grudzień: -wypad do Aten (KRK-ATH-KTW) -Święta na Malcie i w Belgradzie (KTW-MLA-BEG-GOT-KRK) -w planie Sylwester w Kiszyniowie (KTW-DTM-KIV) Plany na 2020 wyglądają następująco: Załącznik: map2020.gif [ 26 KiB | Obejrzany 5282 razy ] Kupione mam już 48 odcinów którymi przelcę 122 500km m.in. do: Meksyku i Kuby, Filipin i Omanu, Wielkanoc w Ohrydzie, nurkowanie między kontynentami na Islandii, Boston (coś dokupię na Karaiby pewnie), Palau (po drodze Doha i Seul) oraz Azory (Ponta Delgada tym razem). Do tego jakiś weekend w Belgradzie... albo trzy. |
Autor: | flower188 [ 27 Gru 2019 10:52 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie Sezonu 2019 |
![]() nowe kraje: Kenia, Egipt, Islandia, Tajlandia styczeń - to zaplanowany wyjazd wypoczynkowy na ferie do Kenii na safari i kitesurfing; safari niesamowite, Kenia przewartościowuje podejście do życia, kitesurfing jakoś nie wypalił, więc trzeba będzie to sobie odbić gdzieś później... Kenia to zdecydowanie wyjazd roku 2019! luty/marzec - okołoweekendowy wypad do Rzymu ze znajomymi z WAW (przy okazji zaliczyliśmy 2 rzymskie lotniska), Lido di Ostia żeby było trochę morza, sentymentalny powrót do Tivoli i centro di Roma zwiedzane na elektrycznych skuterkach; kwiecień - tzreba było nadrobić kitesurfing, więc pierwszy raz zawitaliśmy do Egiptu wykorzystując przerwę w szkole (strajk), warunki kite były super, nurkowanie i quady na pustyni również nie wspominając o chillu w słoneczku - przepraszamy się z Egiptem jako synonimem podróżniczej nudy! lipiec - wyjazd we dwoje nad jezioro Como i kolejny zachwyt nad Italią; sierpień - miała być Apulia ale dzięki zmianom godzin lotu przez landrynkę mogliśmy odwołać bezkosztowo (Włochy w sierpniu to nie jest najlepszy pomysł ale tanie bilety skusiły na spontanie) październik - okołoweekendowa Islandia ze znajomymi i ich i naszymi dzieciakami - pierwszy raz od dawna obraliśmy kierunek na zimne kraje, zachwyt laguną lodowcową z foczkami i lekki niedosyt z braku zorzy i maskonurów - na pewno kierunek wyjazdu "do powtórzenia" listopad - najgorszy miesiąc w roku (choć drugi rok z rzędu pogoda na prawdę jest super), miesiąc kiedy trzeba naładować akumulatory słońcem, zebrać siły na zimę, czas na dłuższy wyjazd - tym razem Tajlandia: Phuket, PhiPhi, Khao Sok i Khao Lak na zakończenie; pierwszy lot Emirates i pierszy lot z przesiadką oprócz tego wycieczki na narty/rowery, zwiedzanie Krakowa i okolic, babski weekend we Wrocławiu, Sylwester w Warszawce no i znowu zabrakło mi urlopu... Kupione bilety/zaplanowane wyjazdy: - starsza córka wybrała obóz taneczny zamiast wyjazdu w ciepłe kraje z rodzicami (!) na ferie więc pozostała nam okołoweekendowa Apulia w pierwszym tygodniu ferii (tym razem płw.Gargano chyba) - wykorzystanie corocznej zniżki na wyjazd z biurem podróży - właśnie klepnęłam Egipt po raz kolejny (inny rejon) na kwiecień - kitesurfing, wygrzanie kości, nurkowanie i wykorzystanie wolnego od szkoły z okazji egzaminów 8-klasisty Plany i życzenia: - górskie szlaki, polskie Morze lub Mazury, listopad/grudzień to na pewno jakiś dłuższy wyjazd w ciepłe kraje, pewnie jakieś okołoweekendówki w superdealach zf4f ![]() |
Autor: | refiko [ 27 Gru 2019 11:21 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie Sezonu 2019 |
No cóż.... u mnie wyglądało to następująco: Marzec 2019 - Warszawa-Pekin-Ho Chi Minh-Manila-Pekin-London-Warszawa - Wietnam zdecydowanie poniżej oczekiwań, a Filipiny to z kolei chwila w stolicy. Lipiec 2019 - Warszawa-Podgorica-Warszawa - krótki wypad z młodym, żoną i teściową ![]() Wrzesień 2019 - Poznań-Paryż-Fort The France-Bridgetown-Point a Pitre-Paryż-Berlin-Poznań - Martynika to było moje podróżnicze małe marzenie, bo chęć podróżowania zaczęła się od przeczytania relacji "Mleczne podróże" i przelotu tam za ok. 400zł. U mnie wyszło 423zł/os więc dopiąłem swego. Zajęło to 5 lat ![]() Grudzień 2019 - Warszawa-Sycylia-Warszawa - po raz kolejny Włochy...pizza,pasta,pizza,pasta,pasta,pasta, pizza.... ![]() ![]() ![]() ![]() U mnie niestety z uwagi na posiadanie dziecka od 2016r równia pochyła (w dół) z ilością podróży... kocham nad życie własne dziecko, ale podróże z młodym przynoszą mi zdecydowanie mniej przyjemności czy satysfakcji. Do tego w końcu muszę zacząć tą budowę domu! Ileż to można mieszkać w apartamencie ![]() ![]() |
Autor: | PiotrekS [ 27 Gru 2019 13:00 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie Sezonu 2019 |
To i ja się dopiszę, bo już latać w tym roku nigdzie nie będę (chociaż mam kupiony bilet na Sylwestra). Pod względem lotów w tym roku słabiutko (choć dalsza rodzina dalej: "ty z tych samolotów kiedyś wysiadasz?" ![]() Większość wyjazdów w sumie pod znakiem fly4free. Tak to wygląda: Załącznik: 2019.png [ 207.67 KiB | Obejrzany 5037 razy ] Nowe kraje: Czarnogóra i Serbia. Nowe lotnisko w PL: GDN ![]() W lutym weekend w Atenach: Załącznik: ateny.jpg [ 91.73 KiB | Obejrzany 5037 razy ] Potem zlot w Belgradzie. "A jak będą chcieli iść do muzeum lotnictwa..." ![]() Załącznik: belgrad.jpg [ 131.25 KiB | Obejrzany 5037 razy ] W czerwcu forumowy grill w Szwecji, z szalonym powrotem przez GDN i DTM ![]() Następnie wykorzystałem ostatni voucher z karty Ryanair i wybrałem się do Czarnogóry: Załącznik: stefan.jpg [ 63.48 KiB | Obejrzany 5037 razy ] Prawie jak czarnogórski Preikestolen ![]() Załącznik: preikestolen.jpg [ 96.43 KiB | Obejrzany 5037 razy ] W lipcu jedynie wypad do stolicy, tym razem koleją: Załącznik: pkp.jpg [ 63.04 KiB | Obejrzany 5037 razy ] Potem długi weekend sierpniowy w Charkowie: Załącznik: charkow.jpg [ 139.32 KiB | Obejrzany 5037 razy ] Jako, że zatęskniłem za durnolotami ![]() Załącznik: kolonia.jpg [ 172.64 KiB | Obejrzany 5037 razy ] I na zakończenie grudniowy wypad do Charkowa: Załącznik: charkow-zima.jpg [ 60.9 KiB | Obejrzany 5037 razy ] I to by było na tyle. Załącznik: all.jpg [ 10.85 KiB | Obejrzany 5037 razy ] |
Autor: | olajaw [ 27 Gru 2019 15:18 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie Sezonu 2019 |
Nie ma co ukrywać, lotniczo to był mój najlepszy rok ![]() ![]() Było dużo pierwszych razów - pierwsze RTW, pierwszy dreamliner czy A380 oraz pierwszy raz w Am. Południowej ![]() ![]() (jak zwykle sporo się będzie powtarzać z tym co już było u co niektórych na zdjęciach) 1. Luty - - weekend w Finlandii - Helsinki+Turku, brakowało mi śniegu i jak co roku ostatnio zimą udałam się tam, gdzie zimniej (ja ciepłolubna i "zawsze zimne rączki" ![]() ![]() Suomenlinna: Turku, wioska Muminków - forumowy durnolot Aegeanem, czyli Ateny+Praga 2. Marzec to niesamowite RTW w towarzystwie @oskiboski - 16dni, 7 krajów, 81,5h w samolotach, 64492 km w powietrzu. Powiem tylko, że było warto! Trasę z kodami lotnisk będę recytować na pamięć chyba do końca życia ![]() WAW-ICN-AKL-SCL-PUQ-SCL-GRU-JNB-DXB-NRT-WAW Seul Nowa Zelandia Chile Tokio 3. Kwiecień - zlotowy forumowy Belgrad + pociąg do Baru i powrót z TGD 4. Maj - imieninowy Liverpool, jak co roku, staram się odwiedzić nowe miasto w UK 5. Czerwiec/Lipiec - trzeba było zebrać trochę gotówki na Wyspy Owcze w sierpniu ![]() 6. Sierpień - razem z @meteorka2207 8dni na Wyspach Owczych, czyli moja wisienka na torcie w tym roku, było tak pięknie jak miało być, w dodatku pogoda dopisała, padało może łącznie parę h. Powiem tylko - polecam! Kajak z @BooBooZB też ![]() (będzie relacja jak tylko zmęcze ten cholerny Kaukaz ![]() 7. Wrzesień - weekend we Lwowie z mamą i forumowy wypad do Izmiru, jak UIA jeszcze nie kasowała wszystkiego, jak leci ![]() 8. Październik - krótki rodzinny wypad ostatnim W6 WAW-NCE, jak się okazuje ostatnim ever ![]() 9. Listopad - ładowanie wit. D na Costa Blanca (Alicante+Walencja) i parę h w Łodzi 10. Grudzień - te zdjęcie już się przewijało kilka razy w tym temacie ![]() Wróciłam.. i padł mi kręgosłup - mama mówi 'kobieto za dużo może tych lotów!!', 'mamo, ale to nie samolot mi to zrobił tylko pociąg ![]() I to tyle, jak dla mnie - aż tyle. Myślę, że długo tegorocznego rekordu km nie pobije, ale jakieś plany na 2020 r. już są - póki co: - zabieram przyjaciółki na jednodniówkę do Londynu (jedna będzie pierwszy raz lecieć samolotem, to tak można?) - znów zimą tam gdzie zimniej, czyli weekend na Islandii - weekend w UK, tym razem Glasgow+Edynburg - łapanie słońca na Cyprze - czaje się na NYC, może w końcu jakaś Am. Śródkowa albo ukochana Azja, no i ta Nowa Zelandia woła bardzo! Do zobaczenia na pokładzie ![]() |
Autor: | igore [ 28 Gru 2019 17:29 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie Sezonu 2019 |
2019 podróżniczo był dużo gorszy od poprzednich. 33 loty I jakieś 51 tys. km w powietrzu. Trzeba jednak przyznać, że przez 6 miesięcy nie latałem. Po raz pierwszy od dawna nie przekroczyłem tez równika. Styczeń – Paryż z mamą i Lwów w małym krakowskim gronie (moja pierwsza jednodniówka). Załącznik: 1.jpg [ 153.25 KiB | Obejrzany 4968 razy ] Luty – Berlin i Rzym, znowu z mamą Załącznik: 2.jpg [ 207.88 KiB | Obejrzany 4968 razy ] Marzec – Na początek Słowenia samochodem, która miała być Sardynią samolotem. Dość dziwny jak na mnie wyjazd ale było naprawdę fajnie. Załącznik: 4.jpg [ 125.74 KiB | Obejrzany 4968 razy ] Załącznik: 3.jpg [ 157.37 KiB | Obejrzany 4968 razy ] Potem dalszy wypad: przez Ateny, Singapur i Bangkok do Bangladeszu. Na miejscu byłem dość krótko ale wystarczyło, by uznac ten wyjazd za jeden z najciekawszych do tej pory. Podczas powrotu dokonałem też rzeczy, która wydawał mi się niemożliwą. Zdążyłem w mniej niż 2h dojechać autobusem z Heathrow na Stanstead i nie spóźnić się na samolot. Poza tym Kiszyniów w gronie Lager Boysowym. Załącznik: 11-Resizer-800.jpg [ 199.31 KiB | Obejrzany 4968 razy ] Załącznik: 12 (1)-Resizer-800.jpg [ 136.74 KiB | Obejrzany 4968 razy ] Załącznik: 12 (3)-Resizer-800.jpg [ 154.92 KiB | Obejrzany 4968 razy ] Załącznik: 12 (4)-Resizer-800.jpg [ 164.54 KiB | Obejrzany 4968 razy ] Załącznik: 13.jpg [ 221.26 KiB | Obejrzany 4968 razy ] Kwiecień – zlot w Belgradzie Czerwiec – wyjazd na porodówkę i początek podróży “dookoła córki”. Październik – rodzinna jednodniówka w Londynie. Po 6 miesiącach bez samolotu okazało się, że to jak z jazdą na rowerze. Załącznik: 5.jpg [ 93.89 KiB | Obejrzany 4968 razy ] Potem pierwszy wyjazd z dzieckiem – Sycylia. Dla osoby, która pakuję się zwykle w 10 minut, największą zmianą była ogarnięcie logistyki. Ważne jest również, by nie zapomnieć dziecka. Wizzair, żeby zrazić nas do podróży z małą, odwołał lot powrotny z Katanii, a że musieliśmy być w Polsce dość szybko, skończyło się szaleńczą jazdą do Lamezii Terme, by zdążyć na samolot do Wiednia. Gdy wylądowaliśmy w Wiedniu i myśleliśmy, że już nic nas nie zaskoczy, okazało się, że zgubiono nasz fotelik samochodowy. Co najważniejsze jednak, mała Tosia pokazała się jako rasowy podróżnik. Załącznik: 6.jpg [ 443.37 KiB | Obejrzany 4968 razy ] Niezrażeni poprzednimi problemami, w listopadzie polecieliśmy w kolejną rodzinna podróż, znowu do Włoch. Ulokowaliśmy się w Taranto i stamtąd zwiedzaliśmy okolicę. Tosia znów udowodniła, że miłość do podróżowania ma po rodzicach. Stwierdziliśmy więc, że mimo iż ma już 6 miesięcy i może zostawać sama w domu, będziemy ja zabierać ze sobą. W listopadzie był też Rzym, weekendowo. Załącznik: 7.jpg [ 136.77 KiB | Obejrzany 4968 razy ] Załącznik: 8.jpg [ 187.4 KiB | Obejrzany 4968 razy ] Załącznik: 9.jpg [ 149.28 KiB | Obejrzany 4968 razy ] Plany na 2020. Najchętniej wybralibyśmy się do Czarnej Afryki ale wiemy, że na jakiś czas musimy takie podróże odłożyć. Powoli chciałbym zbliżyc się do setki odwiedzonych krajów. Policzyłem niedawno I okazało się, że brakuje mi aż 13 (sic!) europejskich, w tym takie perełki jak Lichtenstein I San Marino. Poza tym będzie pewnie sporo podróży do Włoch, które mimo kilkudziesięciu wyjazdów chyba nigdy mi się nie znudzą. Myślę tez o jakimś long haulu z małą. Zobaczymy. W 2020 na pewno będę miał dużo mniej lotów niż w poprzednich latach. Załącznik: 10.jpg [ 94.02 KiB | Obejrzany 4968 razy ] |
Autor: | Washington [ 28 Gru 2019 19:05 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie Sezonu 2019 |
Dobrze to już było. Potem pojawiły się dzieci.. ![]() W tym roku 23 loty i tylko 5 wyjazdów. Nie mogąc iść w ilość chciałbym napisać że poszedłem w jakość. Kilka kierunków o których myślałem od dawna udało się zrealizować. Z drugiej strony były to krótkie wyjazdy i po raz pierwszy kończę rok z niewykorzystanym urlopem i perspektywą niewykorzystania go również w przyszłym roku. Dodatkowo po raz pierwszy też rezygnuję z dużego wyjazdu - zamiast plaż Meksyku jest szarobura jesień w Polsce. Pozostaje więc tylko powspominać ![]() Kwiecień to pierwsza podróż z dwójką dzieci - do Bośni i Hercegowiny oraz Serbii. Ola miała niespełna 3 miesiące i to właśnie na tym wyjeździe dowiedziałem się że będzie ciężko. W odróżnieniu od Julki nie lubi latać samolotami. Mimo to na miejscu poszło nam całkiem sprawnie i udało odwiedzić się całkiem sporo miejsc. Bałkany to gwarancja pięknych widoków i dobrej kuchni. ![]() ![]() Maj to nasz pierwszy long haul z dwójką dzieci. RPA. Z miejsca zakochuję się w tym kraju - przepyszne i tanie jedzenie (steki, mniam), dobre i nie tak tanie alkohole (w tym nie tak oczywiste rewelacyjne crafty), no i nasza ukochana przyroda - aż nie chce wracać się do domu. ![]() ![]() Ale long haul z dwójką dzieci równa się dwójka przemęczonych rodziców, Monika postanawia że nigdzie już w tym roku nie leci, i prawie dotrzymuje słowa. Sierpień to długo wyczekiwana podróż na Grenlandię, tym razem samemu, niesamowita arktyczna przyroda, sporo przechodzonych kilometrów i.. lekkie rozczarowanie. Więcej o tym wyjeździe możecie przeczytać w relacji: niedzielny-spacer-po-grenlandii,1507,145974 ![]() ![]() Po drodze Kopenhaga, tym razem przy ładnej pogodzie, więc tym razem mi się podoba. ![]() Październik to nieoczekiwany wyjazd celem polowania na zorzę. Monika często narzeka że tylko zabieram ją w zimne miejsca zamiast na jakąś tropikalną plażę, po czym gdy proponuję wyjazd na Karaiby, Mauritius czy inne Hawaje mówi nie. Za to gdy rzucam "To może weekend za kołem podbiegunowym?" zgadza się od razu xD Zorzy niestety nie widzieliśmy ale okolice Tromso są niesamowite ![]() ![]() ![]() Listopad to leczenie zszarganych nerwów całorocznym brakiem lotów wycieczką do Australii. Dostaję dyspensę na wyjazd z kolegom, musimy się jednak zmieścić w 8 dni xD Dla mnie za krótko, dla żony z dwójką dzieci za długo, ale coś tam udało się zobaczyć. ![]() ![]() Po drodze dwa krótkie wypady w Chinach i Londyn. ![]() ![]() ![]() I to niestety tyle. Plany na 2020? Minimum jeden long haul, preferowanie w ciepłe miejsce (dawno nie nurkowałem). Pierwszy w życiu wyjazd w wakacje w Europie na plaże :/ (żłobek i przedszkole będą zamknięte w sierpniu i urlop i tak muszę wziąć). No i jeśli uda mi się ugłaskać żonę i zatrudnić do pomocy dziadków może jakiś samotny treking? |
Autor: | gecko [ 28 Gru 2019 23:41 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie Sezonu 2019 |
Kolejny rok, kolejne podsumowanie ![]() Podróżowanie 2019 rozpocząłem wypadem do Wietnamu. Wypadem nie byle jakim, bo na dziewięćdziesiąte urodziny dziadka @Pho_cahontas Hanoi, które miało być dodatkiem wyjazdu stalo się jego highlightem. Doskonały streetfood, karaoke, wietnamskie toasty, nocne przejażdżki skuterem po wiecznie zakorkowanych ulicach stolicy Wietnamu. Te kilka dni spędzonych u wietnamskiej rodziny pozwoliło mi poznać miasto z perspektywy nieznanej większości turystów. Oprócz stolicy odwiedziliśmy też Sapę, Ha Long, Ninh Binh, Hue, Hoi An i Da Nang. Podczas przesiadki w Pekinie odwiedziliśmy też Zakazane Miasto i Wielki Mur. Ninh Binh ![]() Rodzinna biesiada ![]() ![]() Zdjęcie pamiątkowe z jubilatem ![]() ![]() Okolice Sapy ![]() Pekin, Zakazane Miasto ![]() Wielki Mur ![]() W kwietniu zaliczyłem swój pierwszy zlot fly4free. Zwiedzanie Belgradu umilili mi @bart07 z dziewczyną i @Marios. Odwiedziliśmy m.in Kalemegdan, muzeum Jugosławii. Z wyjazdu zapamiętam też doskonałe bałkańskie burgery ![]() Kalemegdan ![]() Wielkanoc tradycyjnie spędziłem #ZAGRANICO. Tym razem celem wyjazdu była Jordania. W ciągu trzech dni odwiedziliśmy Amman, Petrę i Wadi Rum. Wbrew oczekiwaniom największe wrażenie na mnie zrobiła nie Petra, a Wadi Rum ze swoimi księżycowymi krajobrazami. Petra ![]() Wadi Rum ![]() Drugi większy wyjazd 2019 nastąpił w połowie 2019. Wraz z @Pho_cahontas odwiedziliśmy Spitsbergen. Zwiedziliśmy Piramidę, widzieliśmy niedzwiedzia polarnego jak próbuje polować na morsa i kąpalismy się w Oceanie arktycznym dołączając do Artic Naked Bathing Club ![]() ![]() ![]() W październiku zrealizowałem marzenie odwlekane od paru lat, czyli RPA. W ciągu dwóch tygodni przejechaliśmy ok. 2500km i odwiedziliśmy Park Krugera, Góry Smocze, Kapsztad i winnice Prowincji Przylądkowej. Największe wrażenia zapewniło oczywiście safari w Parku Krugera (zwłaszcza gdy lew przeszedł tuż obok okna auta). Najpiękniejsze widoki to oczywiście niesamowite Góry Smocze i szlak na Tungelę. Nie zabrakło również sportowych emocji – czasie naszego pobytu w Kapsztadzie odbywał się finał Mistrzostw Świata w rugby. Springboks pokonali w finale Anglię, a my oglądaliśmy to historyczne wydarzenie na żywo w pubie z kibicami popularnych Antylop oraz uczestniczyliśmy w wielkiej fecie do późnych godzin nocnych. Korzystając z przesiadki we Włoszech, wyskoczyliśmy na szybkie zwiedzanie Fiumicino ![]() Fiumicino ![]() Park Krugera ![]() ![]() Kanion rzeki Blyde ![]() Drakensberg ![]() Po finale Mistrzostw Świata (ja do fanki reprezentacji Anglii: „może przegraliście ale i tak was szaaaanujeeeeee” ![]() ![]() Wielka feta po zdobyciu mistrzostwa ![]() Kolorowa dzielnica Bo Kaap ![]() W drodze przez Cape Winelands ![]() W grudniu był jeszcze szybki durnolot do Charkowa, na który zabraliśmy mojego brata (jego pierwszy w życiu lot samolotem). Na miejscu głównie cerkwie i pierogi ![]() ![]() Podróżowanie w roku 2019 zakończyliśmy wypadem do Pragi nowootwartym połączeniem kolejowym Leo Express z Wrocławia. Czesi trochę się niepopisani bo sprzedali ponad dwa razy więcej biletów niż ilość miejsc w pociągu. Podstawili co prawda drugi skład ale i tak nie uniknęli organizacyjnego chaosu. Sama Praga - wspaniała, jak zawsze, a jarmark bardzo klimatyczny. Obowiązkowym punktem wycieczki była oczywiście wizyta w moim ulubionym praskim lokalu jakim jest Pivovarski Klub (Pivoteka), nieopodal dworca Florenc. Wnętrze Pivoteki ![]() Świąteczna Praga ![]() Rok 2019 był dla mnie rekordowy pod względem lotów (24), co daje o trzy loty więcej niż w 2018 ![]() Odwiedziłem 10 krajów (na pogrubiono odwiedzone po raz pierwszy) - Wietnam, Chiny, Serbia, Jordania, Norwegia, Włochy, RPA, Czechy, Niemcy, Ukraina Podróżowałem na pokładzie 9 linii lotniczych - Air China, VietJet Air, Easy Jet, Ryanair Sun, Nordica, SAS, Alitalia, Mango Airlines, Wizzair Zaliczyłem 12 nowych lotnisk (o 3 więcej niż rok temu): PEK, HAN, DAD, BEG, AMM, CPH, OSL, LYR, ARN, JNB, CPT, HRK Poniżej mapka przedstawiająca tegoroczne wojaże ( z uwzględnieniem przyszłorocznych) ![]() P.S. gecko napisał(a): Pozostałe destynacje wciąż w fazie planów. Miejsca które rozważam jako potencjalne cele podróży w 2019 roku to Spitsbergen, Madagaskar, Kirgistan, RPA. Jak zwykle - wiele będzie zależało od ewentualnych promocji i błędów taryfowych ![]() Aż dwa z „luźnych planów” udało się zrealizować – Spitsbergen i RPA ![]() Plany na 2020. Z tych klepniętych na 100% (loty już kupione): Luty: Cypr z wrocławską ekipą fly4free ![]() Marzec: Mołdawia i Naddniestrze ze znajomymi Kwiecień: trzecia z rzędu Wielkanoc za granicą. Tym razem lot z bratem i @Pho_cahontas do Bukaresztu. W planach m. in. zwiedzanie zamku Drakuli ![]() Maj: Finlandia, park narodowy Oulanka, czyli pierwsza wizyta w tajdze ![]() Pozostałe destynacje w fazie planów. Z racji dość zapełnionego grafiku na pierwszą połowę 2020r., pozostało mi miejsca na jeden dalszy dwutygodniowy wyjazd i jeden krótki około weekendowy. Miejsca które rozważam jako potencjalne cele podróży w 2020 roku to Kolumbia, Brazylia, Rosja (Syberia), Indonezja, Birma, Maroko, Słowenia Ale oczywiście… gecko napisał(a): Jak zwykle - wiele będzie zależało od ewentualnych promocji i błędów taryfowych ![]() Udanego i obfitego w podróżnicze wrażenia roku 2020! ![]() |
Autor: | barka [ 29 Gru 2019 00:14 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie Sezonu 2019 |
-- 28 Gru 2019 22:00 -- Del -- 28 Gru 2019 22:14 -- U mnie po chwilowym zastoju w 2018 (7 lotów z uwagi na narodziny drugiego dziecka) 2019 znacznie lepszy - 20 odcinków. Wiadomo, że z dwójką maluchów podróże mają już zupełnie inny wymiar, co nie znaczy że nie jest ciekawie. Pominę wyjazdy samochodowe, bo nie o tym to forum ![]() Załącznik: loty.jpg [ 90.24 KiB | Obejrzany 4789 razy ] Styczeń - Rok rozpoczęliśmy od wyjazdu do RPA i Eswatini dzięki świetniej wrzutce @nelson 1974 lotów BA z KRK. Do dziś nie rozumiem, dlaczego dopiero teraz odkryliśmy ten zakątek. Wracamy zachwyceni naturą, jedzeniem i łatwością podróży z małymi dziećmi. Zaliczyliśmy Park Krugera, Eswatini (Suazi), Kapsztad i jego okolice. Na pewno tam wrócimy ![]() ![]() Załącznik: RPA3.JPG [ 198.1 KiB | Obejrzany 4789 razy ] Załącznik: RPA1.jpg [ 92.59 KiB | Obejrzany 4789 razy ] Załącznik: RPA2.jpg [ 54.33 KiB | Obejrzany 4789 razy ] Lipiec – wypad kilkudniowy ze znajomymi do Nicei i Monako oraz służbowy do Rotterdamu. Załącznik: Monako.jpg [ 104.08 KiB | Obejrzany 4789 razy ] Sierpień – korzystając z nowego połączenia LOT z KRK, lecimy na 4 dni do Bukaresztu. Przy okazji, oczywiście z uwagi na maluszki, zaliczamy też wyjazd nad Morze Czarne, do Mamai. Końcem miesiąca lecę także służbowo do Gdańska, o dziwo nawet zaliczam kąpiel w naszym 'gorącym' Bałtyku ![]() Październik – trochę słońca w okolicach Bari. Załącznik: Matera.jpg [ 125.81 KiB | Obejrzany 4789 razy ] Grudzień – łapię bakcyla w temacie rejsów dzięki oczywiście @greg2014 i spontanicznie kupuję bilety last minute z BUD do DWC i do tego rejs. Przez kilka dni odpoczywamy w Ras Al Khaimah korzystając z kończącego ważność Golda w HH i później zaliczamy nasz pierwszy rejs AIDA Prima – Abu Dhabi, Manama (Bahrajn), Dubaj i Maskat (Oman). Ciężko będzie się wyleczyć z tej nowej pasji, to wciąga ![]() Załącznik: Dubaj.jpg [ 106.22 KiB | Obejrzany 4789 razy ] Załącznik: Aida.jpg [ 81.44 KiB | Obejrzany 4789 razy ] Załącznik: Abu Dhabi.jpg [ 79.23 KiB | Obejrzany 4789 razy ] Plany na 2020 – Zanzibar w lutym, Hong Kong w kwietniu, Sycylia w lipcu…a reszta się wyklaruje z czasem. Od pewnego czasu o wiele bardziej wolę planować urlopy zimowe od letnich, aby uciec od tej naszej ponurej pogody i co ważniejsze pooddychać świeżym powietrzem zimą – niestety mieszkamy pod Krakowem, więc z tym drugim zimą mamy problem… Wszystkim życzę, aby ten nadchodzący Nowy Rok był obfity w niezwykłe małe i dużo podróże ![]() |
Autor: | nelson 1974 [ 29 Gru 2019 02:19 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie Sezonu 2019 |
Niezmiernie mi miło, że moja wrzutka się Tobie przydała ![]() |
Autor: | Djorkaeff [ 29 Gru 2019 14:25 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie Sezonu 2019 |
2019 to kolejny rok bez dalekich podróży, również dlatego że to już drugi rok podróżowania z synem. ![]() Nowe kraje: Gruzja, Łotwa Nowa linia: Airbaltic Odwiedzone setne lotnisko, teraz jest ich 104 Załącznik: 2019.PNG [ 272.37 KiB | Obejrzany 4638 razy ] Styczeń: zanim kiedyś odwiedzę Nowy Jork, najpierw trzeba było zwiedzić stary York ![]() Załącznik: DSC08018.JPG [ 466.1 KiB | Obejrzany 4638 razy ] Luty: Jednodniówka w Kijowie, kilka najciekawszych punktów zwiedzonych Załącznik: DSC08111.JPG [ 249.12 KiB | Obejrzany 4638 razy ] Marzec: Jedyny miesiąc bez lotów, więc najdalsza podróż była do Tczewa ![]() Kwiecień: Zaczęło się od typowego durnolotu GDN-DTM-SZY i krótkiej wizyty w Olsztynie ![]() Załącznik: DSC08156.JPG [ 338.25 KiB | Obejrzany 4638 razy ] Po trzech dniach polecieliśmy na urlop do Katalonii, bez Barcelony, głównie Tarragona i okolice Załącznik: DSC08413.JPG [ 286.63 KiB | Obejrzany 4638 razy ] Maj: Jednodniówka w Edynburgu, świetne miasto Załącznik: IMG_20190511_160434551_HDR.jpg [ 298.51 KiB | Obejrzany 4638 razy ] Tydzień później jednodniówka już bardziej szalona, bo do Gruzji ![]() Załącznik: DSC08590.JPG [ 304.64 KiB | Obejrzany 4638 razy ] Kilka dni później, już we trójkę, wybraliśmy się do jednego z moich podróżniczych celów od lat, czyli Lofotów Załącznik: DSC08881.JPG [ 326.42 KiB | Obejrzany 4638 razy ] Czerwiec: Miesiąc rozpoczęty od kolejnego nowego kierunku z GDN, czyli Bremy. Dodatkowo odwiedziny kolegi w okolicach Oldenburga Załącznik: DSC08979.JPG [ 399.43 KiB | Obejrzany 4638 razy ] Pod sam koniec czerwca w większym gronie polecieliśmy na jeden dzień do Londynu i akurat trafiliśmy na rekordowy upał Załącznik: DSC09114.JPG [ 280.53 KiB | Obejrzany 4638 razy ] Lipiec: Weekend kawalerski @Bartek Krzemiński we Lwowie m.in. z trójmiejską ekipą, tutaj zdjęcia zabraknie ![]() Sierpień: Już tradycyjnie od kilku lat, jednodniowy wypad do Nykoping na rower i kąpiel po drugiej stronie morza Bałtyckiego ![]() Załącznik: IMG_20190815_125154605.jpg [ 228.26 KiB | Obejrzany 4638 razy ] Wrzesień: Kilka dni w Rydze i okolicach, ładne miasto, temperatury śródziemnomorskie, a na koniec jeszcze odwołany lot, skutkujący odszkodowaniem po kilku miesiącach ![]() Załącznik: DSC09280.JPG [ 334 KiB | Obejrzany 4638 razy ] Pod koniec miesiąca jednodniowa wizyta w ostatnim brakującym brytyjskim mieście z siatki GDN: Birmingham. Seria brytyjskich jednodniówek zakończona przed Brexitem. ![]() Załącznik: DSC09344.JPG [ 322.7 KiB | Obejrzany 4638 razy ] Październik: Urlop w okolicach Zadaru, loty z przesiadkami w Szwecji. Na miejscu słynne zachody słońca. Załącznik: DSC09549.JPG [ 330.56 KiB | Obejrzany 4638 razy ] Listopad: Kolejna coroczna tradycja, czyli mecz Interu, tym razem znowu w Mediolanie, przeciwnikiem Hellas Verona. Powrót z 12-godzinnym pobytem w Bremie. Załącznik: IMG_20191109_190447216.jpg [ 259.08 KiB | Obejrzany 4638 razy ] Tydzień później polecieliśmy na weekend (a właściwie 24 godziny) do Kopenhagi, świetne miasto, ale pogoda nie dopisała Grudzień: Zabrałem kilka osób z rodziny na kilka godzin do Lwowa ![]() Załącznik: DSC09632.JPG [ 348.53 KiB | Obejrzany 4638 razy ] A na koniec tegorocznych podróży, trójmiejska ekipa wybrała się na jarmark bożonarodzeniowy do Hamburga Załącznik: DSC09665.JPG [ 288.4 KiB | Obejrzany 4638 razy ] Plany na 2020? Raczej nadal nic dalekiego, będzie kontynuacja dotychczasowej taktyki, czyli korzystanie z nieodwiedzonych jeszcze bezpośrednich kierunków z Gdańska. Na razie kupione jest Alicante z Sewillą na luty, a w dalszej części roku na pewno zapoluję na nowe kierunki, czyli Odessę i Bari. |
Autor: | peta [ 29 Gru 2019 18:29 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie Sezonu 2019 |
Czas podsumowania to również taki moment, gdzie człowiek zazdrości szerokiego wachlarza połączeń Landryny i Ryanair z Gdańska, Warszawy czy też Katowic/Krakowa. Aż miło się czyta jak ktoś wykorzystuje lokalizację na maksa. |
Autor: | Zibid [ 29 Gru 2019 20:08 ] | ||
Temat postu: | Re: Podsumowanie Sezonu 2019 | ||
....... a takie podsumowanie 2019 roku Ryanair na pocztę podsyła !
|
Strona 2 z 4 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |