Autor: | Grzes830324 [ 30 Gru 2017 16:38 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie Sezonu 2017 |
Styczen: Pzn -Londyn z ryanairem(Stanstead) na pare dni Marzec : Genewa sluzbowo z Poznania z przesiadka w Warsaw by LOT. Kwiecien: Mauritius i slub tam. Loty z Warszawy na de Gaulla i potem na Mauri Air Francem. Lipiec: Berlin-koln/bohn -> montego bay i pobyt na Jamajce z eurowings. Pozniej Budapeszt Bratyslawa i Velke Losiny uautem:) Listopad: poznan do El Prat i Barcelona by Rozowa Landryna. Później Liberec w Czechach naszym Micro-vanem. Razem 16 lotow ![]() Plany na 2018: styczen Walencja by ryanair. Marzec emirates i Malediwy. Lipiec Malezja i singapur |
Autor: | przemos74 [ 30 Gru 2017 18:18 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie Sezonu 2017 |
U mnie najmniej lotów od kilku lat, ale mimo to jestem bardzo zadowolony. 59 lotów, 193271 kilometrów, 4,8x dookoła świata, ponad 270 godzin w powietrzu 47 lotów klasą ekonomiczną (w tym raz eco+), 12 razy klasą biznes Załącznik: mapa.png [ 571.27 KiB | Obejrzany 3119 razy ] Styczeń: Budapeszt Luty: Dubaj, Hong Kong, Macau, Kuching, Mauritius (relacja: szalona-oblotowka-hong-kong-makao-borneo-i-mauritius,219,107419 ) Kwiecień: Kijów, Stambuł Maj: Kapsztad, Tajwan Sierpień: Salwador Wrzesień: Puerto Vallarta Październik: Japonia, Peru Listopad: La Palma Grudzień: Taba Bardziej szczegółowo rozpisałem to na swoim blogu, gdzie mówię także o kupionych już biletach na 2018 rok. Zainteresowanych zapraszam: http://explore-world.you2.pl/6-dni-samo ... roku-2017/ |
Autor: | lapka88 [ 30 Gru 2017 18:56 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie Sezonu 2017 |
Mój rok rekordowy jeśli chodzi o liczbę lotów oraz odwiedzonych krajów. Marzec: Filipiny Maj: Włochy-Bergamo Wrzesień: Izrael Grudzień: Narodziny synka stąd moja niewielka aktywność pod koniec roku ![]() ![]() Załącznik: loty.JPG [ 114.88 KiB | Obejrzany 3085 razy ] Załącznik: rokrocznie.JPG [ 20.83 KiB | Obejrzany 3085 razy ] |
Autor: | marek2011 [ 30 Gru 2017 21:47 ] | ||
Temat postu: | Re: Podsumowanie Sezonu 2017 | ||
To i czas na mnie; 2017 był minimalnie ( o cały jeden lot ![]() Zamiast opisu mapka, na której widać białą plamę w Am. Pd. w 2017 i to przede wszystkim zamierzam zmienić w 2018 ![]()
|
Autor: | macio106 [ 30 Gru 2017 22:01 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie Sezonu 2017 |
W 2017 roku zrobiłem równo połowę wszystkich moich lotów w życiu. Mam ich 40, a w 2017 zrobiłem 20. ![]() Moje podsumowanie zahaczę też troszkę o końcówkę roku 2016, gdyż na przełomie 16/17 byłem w Kanadzie, o czym mogliście poczytać tutaj: swieta-i-nowy-rok-w-kanadzie,210,104863 Niezmiernie było Mi miło że doceniliście trud w napisanie tej relacji i została ona nominowana do relacji stycznia. ![]() viewtopic.php?p=869856#p869856 2-3 Styczeń: YYC-FRA(AC) i FRA-GDN(LH) 6 Luty: Jednodniówka w Warszawie z dziewczyną. GDN-WAW-GDN(FR) 23 Kwietnia: Jednodniówka w Warszawie GDN-WAW-GDN(FR), nielicznie z forum wiedzieli o moim występie w teleturnieju 1z10. Akurat w kwietniu były eliminacje, udane dla mnie. 27-28 maja: Gala KSW 39 na Narodowym GDN-WAW-GDN(FR). Do poczytania: viewtopic.php?p=932178#p932178 18 Czerwca: Jednodniówka w Tel Awiw. GDN-TLV-LUZ(LO). Jako drugi pasażer się wgramoliłem do Boeinga LOT-u w Gdańsku, a pewnie jako pierwszy forumowicz na obleganej trasie do TLV. Ja nieprzyjemności nie miałem z nadgorliwymi urzędnikami, było ok. Do poczytania: viewtopic.php?p=941562#p941562 7-8 Lipca: Słynna nocka w Zielonej Górze i grill koło lotniska. Również słynne pytanie: "A Pani spała w samolocie?" GDN-WAW(FR)-IEG-WAW(LO). Wszystko było w tym temacie, moje podsumowanie: viewtopic.php?p=949451#p949451 29-31 Lipca: GDN-WAW-GDN(FR) typowy dolot i powrót do/z Warszawy, by Lux Expresem udać się na Litwę. wszystko opisane tutaj: wilno-i-troki-w-jeden-dzien-oczami-typowego-polaka,1509,115250 25 Sierpnia: WAW-GDN(FR), powrót z meczu otwarcia ME w siatkówce. viewtopic.php?p=969281#p969281 26-28 Września: GDN-WAW-GDN(FR). Dolot/powrót do/z Warszawy by następnie udać się 17 Listopada: GDN-WAW-GDN(LO). Dotarcie do Warszawy, a stamtąd PKP do Lublina na nagranie teleturnieju 1z10. Co tu dużo mówić szału nie było głownie Francą GDN-WAW-GDN. Jednak rok udany trochę się w życiu działo trochę się zmieniło, następne podróże będą pewnie we 2 osoby, ponieważ się taka jedna Pani przyplątała. ![]() |
Autor: | olus [ 30 Gru 2017 23:36 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie Sezonu 2017 |
W zeszłych latach, zdecydowanie podróżniczo lepszych, nie robiłam podsumowań, a w tym na przekór postanowiłam zrobić ![]() Rok 2017 wyglądał u mnie tak: - 16 lotów, czyli zdecydowanie mniej, niż w rekordowym 2014 (40) - pierwszy rok od 2011 bez longhaula na koncie - 2 nowe linie lotnicze - Aegean i Sprint Air - 4 nowe lotniska - CHQ, RDO, TLL i LUZ - żadnego nowego kraju W ogóle rok 2017 to raczej króciutkie podróże w znane już miejsca. Do tego długa, bo 8-miesieczna przerwa w lataniu (ale w zamian wreszcie mogę postawić sobie przed nazwiskiem dwie literki). Postanowienie na 2018 to nadrobić tegoroczne zaległości ![]() Załącznik: mapa.jpg [ 177.73 KiB | Obejrzany 2899 razy ] Styczeń - krótki wypad do Aten z jednodniówką w Chanii. Powstała nawet relacja. Załącznik: ateny.jpeg [ 686.07 KiB | Obejrzany 2899 razy ] Załącznik: chania.jpeg [ 603.22 KiB | Obejrzany 2899 razy ] Luty - weekend w Pradze wraz z lotem z Radomia Załącznik: praga.JPG [ 503.15 KiB | Obejrzany 2899 razy ] - Dreamtour do Tallina, szybki spacerek po zimowym Starym Mieście Załącznik: dreamtour.JPG [ 163.81 KiB | Obejrzany 2899 razy ] Załącznik: tallin.jpg [ 229.06 KiB | Obejrzany 2899 razy ] Długa przerwa w lataniu ![]() W międzyczasie były tradycyjne wyjazdy na Mazury do Mikołajek - służbowo oraz na Rajd Polski. Wrzesień - wypad do Macedonii zakończył się już pod bramką na WAW, kiedy okazało się, że przez opóźnienie nie będziemy w stanie zdążyć na przesiadkę w Malmo. Na pocieszenie w prezencie gwiazdkowym na konto wpłynęło 500 euro od WizzAir (na dwie osoby). Październik - jednodniówka w Bergamo z wypadem nad jezioro Como Załącznik: lecco.JPG [ 190.85 KiB | Obejrzany 2899 razy ] Załącznik: bergamo.JPG [ 318.28 KiB | Obejrzany 2899 razy ] Listopad - 3 dni w Izraelu, m.in. z mamą, dla której od dawna było to marzeniem Załącznik: jerozolima.jpg [ 252.08 KiB | Obejrzany 2899 razy ] Załącznik: telaviv.JPG [ 169.57 KiB | Obejrzany 2899 razy ] - jeden dzień (i nocleg) w Budapeszcie - langosz, spacer i łaźnie Szechenyi Załącznik: budapeszt.JPG [ 219.45 KiB | Obejrzany 2899 razy ] Grudzień - ponownie Izrael na 3 dni Załącznik: deadsea.JPG [ 188.05 KiB | Obejrzany 2899 razy ] 2018 zapowiada się nieźle, już sam styczeń i luty to chyba więcej dni wolnego niż w całym 2017. Na początek, a jakże, Izrael, po raz trzeci w ciągu dwóch miesięcy, ale tym razem typowo wypoczynkowo, Eilat i hotel przy granicy w Egipcie. |
Autor: | BrunoJ [ 30 Gru 2017 23:57 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie Sezonu 2017 |
Dr czy Ms? ![]() |
Autor: | olus [ 31 Gru 2017 00:13 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie Sezonu 2017 |
@BrunoJ Stopień naukowy |
Autor: | BrunoJ [ 31 Gru 2017 00:25 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie Sezonu 2017 |
Gratulacje ![]() |
Autor: | pabien [ 31 Gru 2017 11:49 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie Sezonu 2017 |
Załącznik: Zrzut ekranu 2017-12-31 10.41.02.png [ 351.77 KiB | Obejrzany 2697 razy ] Nigdy dotychczas nie latałem więcej niż w tym roku. Ponadto poleciałem najdalej na zachód - początkowo miała to być Ponta Delgada, ale przez Burrito Deal skończyło się na Mexico City w drodze do i z Panamy (poprawione dzięki @Don_Bartoss). Nowe kraje to: Rosja, Azerbejdżan, Panama. Nowych miejsc były dziesiątki jeśli nie setki. Nowe linie lotnicze: Thai, Rusline, Rossiya Airlines, Aeroflot, UTair, Aero Mexico, Air Azores. Zdobyłem golda, choć o ograniczonym zasięgu - bo to Panorama Premium. Rok powitałem, po raz pierwszy bez fajerwerków (jakże mi się to podobało) w Tajlandii. Potem powrót via Pekin. W styczniu była jeszcze wycieczka do Sofii prawie pustymi w relacji TXL-SOF samolotami umarłej Air Berlin. Luty to lot z dziećmi do Belgradu i narty w Kopaoniku - fajne miejsce, polecam Następnie lot do zimowej Odessy - trochę moja głupota, bo wydawało mi się, że będzie tam cieplej. Drogo nie było. Pomogło w tym MMT. Marzec to zimowy Charków Kwiecień to nadal zimna Odessa nadal sponsorowana przez MMT oraz lot do Mińska a stamtąd wycieczka do Homla. Poza tym wielkanocna wycieczka samochodowa z dziećmi pod tytułem "w tym roku świąt nie będzie 1" Zamość, Roztocze, Łańcut, Rzeszów, Kraków i powrót w czasie śnieżycy do Warszawy, tym razem bez postoju w Orońsku. W maju tylko jedna wycieczka, ale za to w nowe miejsce - Azerbejdżan- Baku i okolice oraz jakże inne od stolicy Szeki. W czerwcu lotów było dużo. Najpierw city break w Istambule. Potem zdobywanie najwyzszego szczytu Białorusi (autobusem i marszrutką) oraz podziwianie Mińskiego Morza (w czasie burzy). Następnie początek wycieczki do Rosji: lot do Wilna, póżniej W lipcu w Rosji przebyłem samolotami podobną odległość co koleją (tgo drugie przyjemniejsze) a był to lot UTairem Kazań - Ufa oraz Aeroflotem SVO - VNO. Po krótkiej przerwie w lipcu była również wycieczka na Ukrainę w kolorach zielono - niebieskich Lot do Chersonia, powrót z Zaporoża a po drodze Mikołajów i Melitopol. Sierpień to przede wszystkim wyprawa z dziećmi na Ukrainę. Głównie pociąg i samochód wynajęty w Kijowie. Zwiedzane Kijów, Czerkasy, trochę interioru, trochę wybrzerza. Lot też był, ale tylko jeden i to w relacji RZE-WAW. Wrzesień bez lotów, za to w październiku trochę polatałem. Najpierw Charków, potem Porto i Ponta Delgada. W październiku też odbyła się pierwsza część podróży do Panamy via Eindhoven, Amsterdam i Mexico City. Listopad to pobyt w Panamie i powrót z krótkim zwiedzaniem centrum Mexico City oraz bardzo przyjemny wyjazd do Kijowa poświęcony poszukiwaniu architektury lat 60 - 80 zeszłego stulecia. Grudzień to na początku zlot w Atenach w moim przypadku połączony z poranym zwiedzaniem Szczecina w poniedziałek, a na koncu wycieczka do Włoch z dziećmi czyli "w tym roku świąt nie będzie 2" Zwiedzanie Wenecji i krótka wycieczka narciarska w Alpy Nadmorskie.Powrót do Warszawy na Sylwestra. Poniżej dość przypadkowy wybór fotek ![]() ![]() Wenecja i wystawa nie wiem czego, bo to chyba nie był sklep. Nie wiem czy to była dekoracja świąteczna czy to tylko ja miałem takie skojarzenia, ale jakoś mi się skojarzyło z tematem przewodnim mojej świątecznej wycieczki. Zdjęcia podłe, ale mój telefon nie potrafi inaczej. ![]() Zdjęcie z wycieczki ateńskiej (już jej samotnej częśći) w czasie której zobaczyłem jak brzydki może być Berlin (okolice ZOB) oraz jak ładny Szczecin. ![]() ![]() Takie ukraińskie impresje. ![]() Dosyć popularny środek transportu policjantów panamskich lub rower marki policia ![]() Flaga ukraińska - stały element mojej lipcowej i śierpniowej wycieczki na Ukrainę ![]() Dzierżyńska Góra, najwyższe wzniesienie Białorusi |
Autor: | Anonymous [ 31 Gru 2017 11:52 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie Sezonu 2017 |
pabien napisał(a): Ponadto poleciałem najdalej na zachód - początkowo miała to być Ponta Delgada, ale przez Burrito Deal skończyło się na Panamie. @pabien, nie chcę się czepiać ale najdalej na zachód byłeś w Meksyku. Do Siego Roku! ![]() |
Autor: | OradeaOrbea [ 31 Gru 2017 11:55 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie Sezonu 2017 |
Do końca 2017 roku zostało kilka godzin, nic już się w „temacie lotniczym” nie zmieni ![]() 98 lotów prywatnych. Z kontynentów nie zahaczyłem o Australię/Oceanię i Antarktydę. Kolega z krakowskiej grupy F4F zarzekał się, że kupi mi na Sylwestra durnolot KRK-WAW-KRK, aby okrągło w kwestii lotów było. Rok z kategorii tych „średnich”: ani rekordowy, ani słaby. Kilka dziwnych routingów, z których trzy sprawiły mi dużą przyjemność: Północ Norwegii, Arktyka, północ Syberii i rosyjski rozstrzał: Załącznik: KRK-TRF-OSL-TOS-KKN-MMK-VKO-NUX-VKO-AER-VKO-BUD.gif [ 20.96 KiB | Obejrzany 2759 razy ] Svalbard, Islandia i Grenlandia w jednej wyprawie, czyli Tryptyk Północny: Załącznik: KTW-TRF-OSL-LYR-OSL-KEF-SFJ-JAV-SFJ-KEF-WAW.gif [ 19.19 KiB | Obejrzany 2759 razy ] LOtnicza FRajda W6portów M9, czyli szalone 24 godziny z Antonovem w tle: Załącznik: KTW-IEV-LWO-WRO-WAW-KTW.gif [ 14.28 KiB | Obejrzany 2759 razy ] Mnóstwo dziwnych impresji. Spanie na dziko na wulkanie (Wezuwiusz), pustynia Negev i gwiazdy nad głową ze skorpionami w tle. Smak guanabany w Kostaryce, strefa zniszczeń w panamskim Colon, złota księga w Kazachstanie. Arctic Circle Trail na Grenlandii, 5 dni z bronią pod głową na Spitsbergenie. Urwiska w Portugalii, piwo w Irlandii Północnej, najlepsze fish & chips w północnej Szkocji. Tor saneczkowy w samym środku stolicy Meksyku, złodzieje biżuterii na Malcie, „Taxi8” w Rumunii, sterty śmieci w Autonomii Palestyńskiej. Listę można ciągnąć. Islandzki Jokursarlon, najbrzydsza stewka Aegeana, najśmieszniejszy magnes z Litwy, czeskie impresje golonkowe. Minus 42 stopnie na północy Syberii zimą, łapanie stopa niedaleko Murmańska, norweski perkusista przemycający redaktora z Fly4free pod kocem w pobliżu tajnej rosyjskiej bazy. Las z „Gry o Tron”, kąpiel nago na 78°15′N, kilkaset mil od Bieguna Północnego. Trasy po Europie Drimkiem (Estonia), dziwna droga z Krakowa do Wrocławia (wiodąca przez Warszawę, Lublin, Astanę i Tel Awiw). Lot samolotem, mającym 4 miesiące... i mającym 42 lata. Przelot maszyną, w której karta bezpieczeństwa zawiera informacje jak używać skafandra puchowego, aby nie zamarznąć. Wizyta w najdalej na północ położonym browarze świata. Tak jakoś wyszło, że 3 razy Islandia (to definitywnie nie koniec) i 4 razy Izrael (z czego dwukrotnie jednodniówkowo-forumowo). DUŻO wyjazdów z szaloną ekipą F4F: zloty większe (Ateny, Budapeszt), mniejsze (Lwów) i całkiem dziwne, typu wyprawa po pieczątkę z Radomia albo testowanie uprzejmości izraelskich celników. Bez szkód na zdrowiu (a jak już o zdrowiu mówimy: happy-end naszego forumowego-kajakowego przyjaciela, ufff). Blisko 8000 fotek, co tu wrzucić? Może zdjęcie, które (wyjątkowo) zrobił mi pewien austriacki podróżnik w Ilulissat, na zachodzie Grenlandii. Jedyny moment w całym 2017 roku, kiedy czas się dla mnie zatrzymał: po prostu siedziałem i patrzyłem się na to, co rozpościerało się przed moimi stopami. Załącznik: Icefjord.jpg [ 166.28 KiB | Obejrzany 2759 razy ] Szampańskiego Sylwestra, pięknych widoków i wielu dalekich lotów w 2018 życzę! |
Autor: | tom971 [ 31 Gru 2017 14:27 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie Sezonu 2017 |
Czas na mnie; 85 lotów, 129 000 km w powietrzu czyli 3,2x dookola globu ![]() Z ciekawszych debiutów: M9 ![]() Załącznik: 2017.jpg [ 88 KiB | Obejrzany 2635 razy ] styczen: narty w Iranie (z @miloszp) luty: Brema rt, Bukareszt rt (z @marcino123), WRO rt z GDN by FR, LWO-RDO marzec: Poznań rt maj: Bali by SQ (z @pieerx) czerwiec: GDN weekndowo rt by FR/LO, TLV by LO z brygadą ![]() ![]() lipiec: Bolonia rt, FRA + GDN na weekend sierpien: oblotowka UA z M9 wrzesien: BLQ rt, ZRH rt pazdziernik: mecz kadry w Armenii (z @marcino123 i robinem) , Nowa Zelandia + Fiji w biznesie.. (z @miloszp i @luftairways) ![]() listopad: rekonesans przed zlotem ATH rt z @OradeaOrbea, Malta na 10h z chlopakami.. grudzien: zlot w ATH Niby w raju.. (jak przetrawie to kiedys moze bedzie relacja..) Załącznik: fiji1.jpg [ 81.09 KiB | Obejrzany 2635 razy ] Załącznik: fiji2.jpg [ 66.11 KiB | Obejrzany 2635 razy ] Mialo byc miej durno-latania no i bylo mniej. A w 2018 nie bedzie w ogole ! Na 2018 kupiony tylko FRA w styczniu na weekend by FR i Nikaragua na luty - tu z przyczyn osobistych zobaczymy czy dojdzie do skutku, marzec ATH z LHR.. we will see, chcialbym tez pokazac sie choc na chwile w Kijowie.. Wiec jeszcze nigdy w Sylwestra nie bylem tak skąpo zaopatrzony w bilety na nadchodzący rok. |
Autor: | BZG [ 31 Gru 2017 15:36 ] | ||
Temat postu: | Re: Podsumowanie Sezonu 2017 | ||
2017: 52 loty, 93 godziny spędzone w powietrzu, pokonane 50 628 km. Wzrost o 36 lotów względem roku poprzedniego. PROGRES ![]() 4x Air China, 11x LOT, 14x WIZZ, 18x RYANAIR, 1x AEGEAN, 2x LUFA, 1x THAI SMILE, 1x THAI LION AIR Nowe kraje: Estonia, Belgia (samolotem), Grecja (samolotem), Ukraina, Chiny, Tajlandia Nowe linie lotnicze: Air China, Thai Smile Air, Thai Lion Air, Aegean Nowe maszyny, w których dane mi było lecieć: Dreamliner, A321, A330,B777,CRJ-900, B734, B737-900er Nowe lotniska: TLL, MMX, VXO, GLA, LWO, PEK, BKK, DMK, KBV, ATH Styczeń: jednodniówka w Stolicy - Warszawa, jednodniówka w Nykoping Luty: wizyta w Talinie Dreamlinerem Marzec: szybki wypad na pizzę do Bergamo, Budapeszt - zlot F4F Kwiecień: powrót z Budapesztu, jednodniówka w Vaxjo - nowe połączenie z GDN Maj: Bergamo i okolice Czerwiec, Lipiec: Jednodniówki w Nykoping Sierpień: Lot inauguracyjny z Bydgoszczy do Lwowa PLL LOT, jednodniówka w Nykoping Wrzesień: Wizyta na południu PL - 3miejski wypad do KRK Październik: Jednodniówka w Glasgow Listopad/Grudzień Długo wyczekiwany urlop - Chiny + Tajlandia Służbowy wypad do BRU Zlot w ATH, powrót przez BGY
|
Autor: | Szyn3k [ 31 Gru 2017 16:33 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie Sezonu 2017 |
Rok 2017 okazał się dla mnie podróżniczo rekordowy. Razem odbyłem 43 loty, z których pierwszy był 1 stycznia, ostatni miał być 30 grudnia, ale przepadł ![]() Pierwszy raz odwiedziłem lotniska w Nykoping, Charleroi oraz Bergamo. Muszę przyznać – trochę późno mi to przyszło ![]() Po raz pierwszy 2 long-haule w jednym roku. Mam nadzieję utrzymać tendencję wzrostową. Nowe lotniska: AGP, PHL, MEX, CUN, MID, BUD, NYO, CRL, GLA, AMS, GUA, MAN, ATH, BGY Nowe linie: Aeromexico, Flybe, Aegean Nowe samoloty: DH8D, B777, CRJ2 Poszczególne miesiące przedstawiały się następująco: Styczeń – Andaluzja czyli Malaga, Gibraltar i Ronda Marzec – Nowy Jork i Meksyk Kwiecień – zlot F4F w Budapeszcie Lipiec – jednodniówka w Nykoping oraz Londyn w poszukiwaniu truskawek na Wimbledonie Wrzesień – weekend w Krakowie (odwiedzone Artefakt i Philo) Październik – jednodniówka w Glasgow Listopad – Gwatemala i Houston popołudniowo Grudzień – z wizytą u Zeusa w Atenach, a na powrocie jednodniówka w Bergamo Oprócz tego kilkanaście krajówek. Na przyszły rok mam kupione… no właśnie, nie mam NIC. W pierwszej połowie roku najprawdopodobniej będę musiał trochę przystopować z wyjazdami, a jak będzie potem – zobaczymy. |
Autor: | Gaszpar [ 31 Gru 2017 18:15 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie Sezonu 2017 |
Jaki był ten 2017 rok u mnie? Ano dziwny, dużo się działo pozapodróżniczego i to angażowało dużo czasu. Niby lotów nie wyszło mało ale jednoczesnie jest to najmniej od 3 lat. Pozostał niedosyt. Załącznik: Zrzut ekranu (273).png [ 961.12 KiB | Obejrzany 2422 razy ] Styczeń Zaczęło się od klasyki- jednodniówka w Bergamo i cały dzień spędzony nad Como w przy błękitnym niebie i słoneczku. Irlandia na weekend Kwiecień Budapeszt i zlot F4F Jeden dzień w Barcelonie - sprawdzenie postępu prac w Sagrada Familia ![]() Kwiecień/Maj Majówka na Kubie z Iberią Załącznik: IMG_20170501_160145.jpg [ 340.25 KiB | Obejrzany 2422 razy ] Czerwiec Śniadanie w Gdansku, obiad w Tel Awiwie a kolacja w Lublinie czyli najbardziej szalona jednodniówka w życiu. Dokładnie 24h od wyjścia z hotelu w Gdańsku do wejścia do domu w Warszawie ![]() Załącznik: 19679110_10211034706796735_3782425819052840129_o.jpg [ 368.62 KiB | Obejrzany 2422 razy ] Lipiec DreamTour w Budapeszcie- czasami człowiek musi sobie polatać ![]() Weekend w Londynie i pierwsze EU261/2004 od Ryanaira Wrzesień Weekend w Gdańsku w męskim gronie przy pomocy latającego jeszcze na krajówkach Ryanaira (smutek, że się zawiął) W tym też miesiącu okazało się, że można zorganizować ślub i przyjęcie w 3 miesiące ![]() A po nim polecieć przez Lizbonę na piękne Azory i chwilę odpocząć. Sao Miguel nas urzekło, jedno z łądniejszych miejsc jakie widzieliśmy. Piękna pogoda przez cały pobyt i wszędobylska, intensywna zieleń w tysiącu odcieni. Wracając MOL wraz z ekipą zorientowali się, że mają trochę za mało pilotów, odwołali nam dyliżans z harfą na ogonie i.... załapaliśmy się na kolejne EU261/2004 Załącznik: azory (327).JPG [ 505.7 KiB | Obejrzany 2422 razy ] Załącznik: DSC_0426 (2).JPG [ 438.15 KiB | Obejrzany 2422 razy ] Załącznik: DSC_0305 (2).JPG [ 183.92 KiB | Obejrzany 2422 razy ] Listopad Połączenie wyjazdu służbowego z odpoczynkiem zaowocowało wypadem na Maderę. Żeby nie było nudno wracając postanowiliśmy odwiedzić przyjaciół i powitać na świecie kolejnego amatora podróży samolotowych. Z czego wyszła taka trasa WAW-LIS-FNC-LIS-BCN-WAW. BCN przywitała nas piękna pogoda i 20 stopni, Autoclick zaszalał i dał nam Fiat500 kabrio a dzień później w Warszawie rano obudził nas śnieg ![]() Czy jest tu jakiś fan CR7 .... ![]() Załącznik: IMG_20171115_194848.jpg [ 181.1 KiB | Obejrzany 2422 razy ] Grudzień Lot z przyjaciółmi na pizzę -jednodniówka w Neapolu. Sobotnia jednodniówka w Luton.Swiąteczne zakupy w UK, połączone z odwiedzinami znajomych w Poznaniu. WAW-LTN-POZ-WAW. A dzień później spadł w UK śnieg i natąpił armagedon... Gdyby spadł dzień wcześniej to możliwe, że z jednodniówki zrobiłby się tygodniowy wyjazd ... Święta w Irlandii ale żeby nie było zbyt nudno trasę WAW-DUB zrobiliśmy przez .... BGY gdzie spędziliśmy cały dzień nad Gardą a pogoda i tym razem spisąła się na medal. Załącznik: IMG_20171221_131752.jpg [ 218.31 KiB | Obejrzany 2422 razy ] Pierwsze razy: Lot na STY, Ameryka Środkowa (Pólnocna?), Dremliner, EW, VY, IB U2 Plany na 2018 Nie dużo ich, chyba najmniej zakupionych biletów na kolejny rok od dawna. RTW na przełomie lutego/marca |
Autor: | 4989341 [ 31 Gru 2017 20:32 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie Sezonu 2017 |
https://zapodaj.net/e11d7019ce2ff.jpg.html 2017 to zdecydowanie był najbardziej wyjazdowy rok ![]() choć przy większości nadal wygląda to słabo... 10 lotów / 6 państw styczeń: Praga (PB), Polanica Zdj. +Wałbrzych (priv) luty: Berlin (PB) marzec: Warszawa (PB) kwiecień: Berlin (PB) maj: Bratyslava (PB), Barcelona (LO) czerwiec: Warszawa (PB) Mediolan, Wenecja (U2) lipiec: Mazury (priv) sierpień: Władysławowo +Hel (PB+PKP) wrzesień: Tel Aviv (LO) +Jerusalem +Haifa +Akka październik: Katowice (PB), Berlin (PB) listopad: Warszawa (PB+PKP), WrocLove (PB) grudzień: Neapol (U2) +Pompeje, Norymberga (FR) plany: w lutym bilety kupione do Sewilli 10 lotów należy przebić... |
Autor: | Arekkk [ 31 Gru 2017 21:10 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie Sezonu 2017 |
Najbardziej udany podróżniczo i życiowo rok. Odwiedziłem większość zakładanych miejsc, kilka wpadło niespodziewanie. Mieszanka idealna! Styczeń: Zurych i Liechtenstein; Sofia i okolice Luty: pusto! Marzec: Bośnia i kawałek Serbii, w bonusie po jednym dniu w Nykoping i Larnace Kwiecień: Triest, Bari, Lublana, Charleroi; Dortmund, Muscat i Zanzibar Maj: z Baku nad Morzem Kapsijskim do Batumi nad Czarnym, Budapeszt w bonusie Czerwiec: Stambuł; Izrael Lipiec: Berlin Sierpień: Amsterdam, Gwatemala, Salwador i 2 dni w Hondurasie Wrzesień: Monako, Nicea, Andora, Tunezja Październik: Petersburg, Moskwa, Bratysława, Brno Listopad: Malediwy, Rzym, Watykan Grudzień: Amsterdam, Kuba W sumie 69 lotów i 33 kraje, w których postawiłem nogę (nie tylko na płycie lotnisk czy przejściach granicznych ![]() |
Autor: | mzukowski [ 31 Gru 2017 21:48 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie Sezonu 2017 |
Mój 2017 może nie wygląda zbyt imponująco, ale dla mnie 25 lotów to niemal połowa wszystkich ever:) ![]() Styczeń: Malta. Pogoda (w dzień) całkiem przyjemna, 13-15 stopni. Aktywny tydzień, podczas którego zjechałem wszystkie najciekawsze miejsca na Malcie i Gozo. Zdecydowanie bardziej podobało mi się Gozo, a wszystkim polecam nocleg w Xlendi. ![]() Marzec: Ateny i Edynburg. Ateny ciekawe na 2 dni, pogoda idealna. Akurat trafił mi się dzień darmowego zwiedzania więc zbieg okoliczności idealny. Edynburg super - fajny klimat, dużo do zwiedzania, a najlepsze wzgórza. ![]() Czerwiec: Porto i Lizbona. Portugalia to jest to. Dwa piękne, choć różne miasta. Porto to pierwsza styczność z oceanem, klimat nie do podrobienia. Lizbona interesująca, szczególnie Alfama i Mouraria. PS. Widzieliście film pt. "Porto"? ![]() Lipiec: Gdańsk, Bratysława, Wiedeń. Gdańsk to letnia klasyka, pierwszy raz byłem na Helu - całkiem, całkiem! Wiedeń mnie nie zaskoczył, ale to zdecydowanie miasto, które trzeba zobaczyć. Za to Bratysława super - piwko w plenerze i burgery na starówce sztos! ![]() Sierpień: Wrocław. Żałuję tylko, że nie zajrzałem do Afrykarium, miałem wpaść później, ale Ryanair zawalił sprawę... Za to super sprawa z Galerią Neonów. ![]() Wrzesień: Armenia i Kijów. Armenia to był strzał w dziesiątkę! Piękny i niezdeptany kraj, mili ludzie, krajobrazy bajkowe. To był mój pierwszy lot UIA (polecam!), pierwszy lot w biznesie, pierwsze wypożyczenie samochodu... Kijów zwiedzałem w drodze powrotnej. Szybka akcja, ale miasto ma klimat. Obiecałem sobie, że wrócę i się przyłożę do zwiedzania. Może się uda przy okazji zlotu... ![]() Październik: Barcelona i Santander. Barcelona wiadomo - nawet w październiku klimat wakacyjny. To był mój trzeci raz, chill i zwiedzanie Barcelonety z naciskiem na dobre jedzenie. Santander deszczowe, ale piękne. Trzeba odwiedzić latem. ![]() Grudzień: Londyn. Tak dla świątecznej atmosfery. No i oczywiście taka tam jest. Jeśli jechać do Londynu to chyba właśnie w grudniu. ![]() Nielotniczo był też Białystok, Toruń, Góry Świętokrzyskie oraz Pojezierze Łęczyńsko-Włodawskie. PS. Z większości tych miejsc są już wpisy na blogu, reszta niebawem:) A na 2018 plany na razie skromne - Bruksela i Kijów klepnięte, oba wyjazdy forumowe. Poza tym chwilowo planów brak. |
Autor: | kaya [ 02 Sty 2018 11:48 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie Sezonu 2017 |
Patrzac na posty pozostalych uzytkownikow musze stwierdzic, ze moj rok nie wygladal tak bardzo imponujaco pod wzgledem podrozowania, aczkolwiek ilosc zwiedzonych przeze mnie miejsc byla wieksza niz w pozostalych latach ![]() Styczen: 3 dniowka w Rzymie Marzec/kwiecien: Hiszpania -> Barcelona - Madryt - Segowia - Toledo Majowka: Windermere, Lake District Sierpien: Portugalia -> Faro - Lagos - Lisbona - Sintra - Porto Wrzesien/Pazdziernik: Niemcy -> Hamburg - Berlin Plany na 2018 to jak najwiecej Azji + pare city-breakow po Europie ![]() |
Strona 5 z 8 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |