Autor: | Washington [ 15 Gru 2014 19:11 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2014 |
Ja również mogę podsumować już ubiegły sezon. Był on dla mnie rekordowy, gdyż czując oddech kończących się studiów (a więc i wolnego czasu) starałem się go wykorzystać do maksimum - myślę że się udało ![]() Najpierw więc był więc Izrael w styczniu - 2 loty, 6 dni na miejscu Potem nadszedł czas na Maroko w lutym - 4 loty, 8 dni Kolejna była Gruzja na narty na początku marca - 2 loty, 11 dni Następny był zlot moderatorów w Sopocie w kwietniu (impreza tajniejsza niż spotkania loży masońskiej) - 2 loty, 3 dni Po tak fajnej imprezie pobić ją mogła tylko Brazylia w maju połączona z krótkim postojem w Andaluzji - 13 lotów, 16 dni Ostatni przed wakacjami była Francja w czerwcu - krótka wycieczka do Bretanii - 2 loty, 6 dni Na ostatnie długie wakacje w życiu udaliśmy się do Chin oraz na Filipiny, z postojami po drodze w Pradze i Helsinkach - 11 lotów, 60 dni Potem nadeszła smutna rzeczywistość pracy czyli wypady weekendowe - najpierw do Wilna - 0 lotów bo PB ![]() Jednodniówka we Wrocławiu - 2 loty, 1 dzień Mikołajki w Flandrii - 2 loty, 2 dni Jednodniówka w Mediolanie - 2 loty, 1 dzień I niczym gwiazdka na czubku choinki na sam koniec Wenecja (podczas powrotu połączona z zwiedzaniem Bolonii i świątecznego Wrocławia) - 3 loty, 2 dni Podsumowując - w 2014 (zapewne po raz ostatni przed emeryturą) miałem okazje odbyć 45 lotów (najwięcej do tej pory) i spędzić w podróży 115 dni (nie najwięcej, ilości wolnego czasu na Erasmusie nic nie pobije ![]() |
Autor: | Anonymous [ 15 Gru 2014 19:34 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2014 |
U mnie na podsumowania przyjdzie jeszcze czas, bo przede mną jeszcze wypad do Rzymu ale mogę powiedzieć, że 2014 był rekordowy - ponad 100 lotów (co prawda 1/3 to krajówki, bo ciągle krążę między Poznaniem a Warszawą) i ponad 100 dni spędzonych w podróży. Wiele spełnionych marzeń i z każdym kolejnym wyjazdem chęć na jeszcze więcej i więcej ![]() |
Autor: | marcino123 [ 15 Gru 2014 20:22 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2014 |
za każdym razem kiedy już chcę napisać, to taki Washington albo Boisfarine czy ktoś inny z 8 okrążeniami dookoła świata podcinają mi skrzydła ![]() ale co tam: rok 2014 czyli...odkrycie F4F i w związku z tym skromne początki: Kwiecień: Wrocław > Girona > Wrocław (FR) Maj: Gdańsk > Stavanger > Gdańsk (W6) Październik: Gdańsk > Eindhoven > Gdańsk (W6) w styczniu wreszcie poza Europę ![]() |
Autor: | Grzegorz40 [ 16 Gru 2014 00:23 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2014 |
Nie będę ściemniał, że kiedyś było lepiej. To był najlepszy rok; jak do tej pory, oczywiście. Wszystkie pomysły na przeloty pochodziły ze strony Fly4free, więc niniejszym: Wielkie Dzięki!!! Maj: Warszawa – Zadar – Warszawa (Scandjet by EnterAir); 4,5 dnia w Chorwacji; objazdówka wynajętym samochodem: Split – Brač – Trogir – Park Narodowy Rzeki Krka – Park Narodowy Paklenica; Czerwiec: Warszawa – Göteborg – Warszawa (WizzAir); kilkugodzinówka w Göteborgu; Lipiec: Warszawa – Tallin – Warszawa (LOT); 2 dni w Tallinie; przejazd Simpleexpresem do Sankt Petersburga; 5 dni i białych nocy w Petersburgu, w tym wycieczki kolejowe do Carskiego Sioła i Peterhofu; powrót do Tallina; jednodniówka promem Viking z Tallina do Helsinek; 1 dzień w Tallinie; Sierpień: Warszawa – Wiedeń – Warszawa (LOT); 3 dni w Wiedniu; Listopad: Warszawa – Abu Zabi – Warszawa przez Belgrad (Air Serbia we współpracy z Etihad); 4 dni w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, w tym jednodniowy wypad autobusowy do Dubaju. ![]() Najwyższy szczyt wysp adriatyckich zdobyty, a na dole strony, drobnym drukiem: "można go zdobyć wjeżdżając prostą dróżką samochodem" ![]() ![]() Pustelnia Blaca na Wyspie Brač. Tu już niczym nie można dojechać. Pół godziny zasuwania po górkach w upale. ![]() Trogir ![]() Z której strony nie spojrzeć cudowne miasto ![]() ![]() Franciszkański klasztor na wysepce Visovac. Park Narodowy Rzeki Krka. ![]() Znów musiałem się wdrapywać z samego dołu. Dopiero z góry widać cały Roški Slap na rzece Krka ![]() Skradinski buk na rzece Krka. ![]() Park Narodowy Paklenica, czyli góry Velebit. Po górach ostatnio chodziłem ...; to było tak dawno, że nie pamiętam, kiedy ostatnio chodziłem po górach ![]() ![]() Schronisko górskie Paklenica. ![]() Doszedłem tylko do najwyżej zamieszkałego domu w Velebicie, czyli Ramića dvori; mają tu chyba najwyżej położone na świecie boisko do bocce ![]() ![]() Koniec roku szkolnego w Göteborgu. To właśnie było największe zaskoczenie mojej kilkugodzinówki. ![]() ![]() Sankt Petersburg; Kanał Gribojedowa, w tle Cerkiew Spas-na-krowi. ![]() Kapciuszki założone. Można zacząć ślizgi po Sali Wielkiej Pałacu Katarzyny w Carskim Siole. Zaraz obok była Bursztynowa Komnata, ale tam już nie można było robić zdjęć. ![]() Peterhof – królestwo fontann. ![]() ![]() ![]() ![]() Dni Dostojewskiego w Sankt Petersburgu. Wielkie święto literatury. Do Fiodora w gościnę zjeżdżają wszyscy najwięksi pisarze: Puszkin, Lermontow, Gogol, Kryłow, Szekspir, Balzak, de Musset, George Sand, Schiller, Goethe. Stoły suto zastawione, czas zacząć zabawę ![]() ![]() ![]() ![]() Królem zabawy jest oczywiście Sasza Puszkin ![]() ![]() Kryłow ze zwierzakami ![]() ![]() Zgrana rodzinka, czyli Bracia Karamazow ![]() ![]() Podniesienie Mostu Pałacowego. Godzina 1:20 w nocy. Całkiem jasno ![]() ![]() w dzień bym tego nie przeżył ![]() ![]() Sankt Petersburg. Sprint łyżworolkowy pod Pałacem Zimowym. Srint jak sprint; kółko miało 850 m, mężczyźni robili po 6 kółek, kobiety po 4. Hmm, może dla mistrzów olimpijskich i mistrzów świata w biegach narciarskich (bo tacy tu biegli) to sprint ![]() ![]() ![]() Pokręciłem się chwilę przy strefie VIP-ów; no i się wkręciłem; mam autograf Aleksandra Liogkowa (chociaż to się chyba transliteruje Legkow); to taka rosyjska Justyna Kowalczyk, a może nawet lepiej - mistrz olimpijski z Soczi na koronnym dystansie 50 km. Na zdjęciu pozuje z jakąś panią. ![]() Sankt Petersburg. Teatr Maryjski. ![]() Taki świat drogi targałem marynarkę, ale warto było. Jezioro Łabędzie już dawno nabrało wymiaru światowego. Bardziej kojarzymy je z Czarnym Łabędziem Natalie Portman niż z rosyjskim baletem klasycznym, a wszystko zaczęło się właśnie tutaj: 15 stycznia 1895 r. w Teatrze Maryjskim; przynajmniej jeśli chodzi o najbardziej rozpowszechnioną wersję w scenografii Mariusa Petipy i Lwa Iwanowa. Spektakl odbył się po raz 1.744. ![]() Biały łabędź i ... ![]() oczywiście Czarny też ![]() ![]() Katedra w Helsinkach ![]() Wyspa Suomenlinna. Plaża trochę twarda, ale bardzo przyjemna ![]() ![]() Temppeliaukio - kościół w skale; słynie z wyśmienitej akustyki; miałem okazję sprawdzić; po południu w kościele było już tylko kilku turystów; nagle do kościoła wparowała grupa elegancko ubranych kobiet i mężczyzn i rozpoczęła próbę. Okazało się, że to chór z Lake Forest, Illinois trenuje przed koncertem w ramach swojego bałtyckiego tournee ![]() ![]() ![]() Tallin. Stare Miasto. ![]() Wiedeń. Biuro Wielkiego Mistrza, drugie piętro po schodach ![]() ![]() Z wizytą w Zakonie Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie, czyli u ... najprawdziwszych Krzyżaków ![]() ![]() Niestety, szefa nie zastałem ![]() ![]() ![]() Hofburg, koncert Hoch und Deutschmeister - najstarszej wiedeńskiej orkiestry dętej. ![]() Wiedeń. Wieczór z Frankiem Sinatrą podczas Festiwalu Filmowego na Placu Ratuszowym. Festiwal polega na tym, że na ogromnym ekranie na ścianie Ratusza wyświetlane są filmy z koncertami, od 21, codziennie, przez całe wakacje. I to z pierwszorzędnymi koncertami, np. opera Tosca Pucciniego, symfonie Beethovena, Goran Bregovic, Gloria Estephan. Ciekawe, czy u nas coś takiego by się sprawdziło. "Ogrody Muzyczne" na warszawskim Zamku Królewskim nawet nie zbliżają się do tej skali przedsięwzięcia. Rozstawionych kilkaset krzesełek, za nimi półkoliste trybuny i efekt jest taki, że wieczorem kilkaset osób ogląda sobie świetny koncert za darmo, drugie tyle niezainteresowane koncertem zajada się przy punktach gastronomicznych. Świetna robota miasta, restauracji i sponsorów. ![]() Pokaz lipicanów w Hiszpańskiej Szkole Jazdy (Spanische Hofreitschule) w Hofburgu. ![]() ![]() Maneż marzenie ![]() ![]() W czasie pokazu lipicanów robienie zdjęć / filmowanie jest zakazane (żeby nie drażnić koni) i pilnują tego dosyć mocno; no ale coś tam udało się cyknąć (snapshot z filmiku). ![]() Eugeniusz Sabaudzki; znaczy ten na koniu ![]() ![]() Coś strzeliło mi do głowy, żeby skorzystać z karuzeli Praterturm. Bez namysłu kupiłem bilet, wsiadłem i dopiero wtedy przyszła refleksja, jak już nie można się było wycofać. Może to tylko zwykła karuzela łańcuchowa. Jest tylko jeden szczegół: to najwyższa karuzela łańcuchowa na świecie. Na Praterturm człowiek swobodnie wiruje na karuzeli łańcuchowej na wysokości 114 m, znaczy się na wysokości dobrego wieżowca. Odjazd, bałem się jeszcze po zakończeniu przejażdżki ![]() ![]() Misio w kreskówkach jest taki słodki, więc nie może być niebezpieczny ![]() ![]() Ta cholerna panda przez pół godziny żarła bambusa i nawet nie raczyła się odwrócić do zdjęcia ![]() ![]() Koala za to cały czas spała. Wyglądała jak nieżywa. Przyszła pani, obudziła koalę, oderwała ją od drzewa, zważyła, z powrotem przyczepiła do drzewa; koala momentalnie usnęła ![]() ![]() Formuła 1. Grand Prix Abu Zabi. ![]() Niski przelot odrzutowca Etihadu, sponsora imprezy. ![]() ![]() Wyścig zaczyna się za dnia, a kończy przy sztucznym świetle. ![]() who’s singing at the after-race concert? ![]() ![]() W pięknym towarzystwie, to i człowiek wyględniej wygląda ![]() |
Autor: | DMW [ 16 Gru 2014 00:44 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2014 |
Washington napisał(a): Jednodniówka we Wrocławiu - 2 loty, 1 dzień A gdzie we Wrocławiu zrobiłeś te zdjęcia? To pierwsze chyba w okolicach zoo..? a drugie..? |
Autor: | Washington [ 16 Gru 2014 01:13 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2014 |
Zdjęcie z jeziorem i łódką to są Troki na Litwie (zdjęcie jest do wpisu powyżej "Potem nadeszła smutna rzeczywistość pracy czyli wypady weekendowe - najpierw do Wilna - 0 lotów ![]() A zdjęcie z hipkiem to owszem Zoo, a dokładniej nowo otwarte Afrykarium, które polecam ![]() |
Autor: | JarekGdynia [ 16 Gru 2014 09:40 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2014 |
Jako że wczoraj wróciłem z ostatniego wyjazdu można podsumować 2014 rok ![]() Co do ilości lotów to nie był rekordowy bo kilka wyjazdów było autokarowo-samochodowych Kwiecień - Gruzja (Wizz) Maj - Mazury (auto) Czerwiec - Ukraina (auto) Lipiec - Sztokholm (Wizz) Sierpień - Toruń (polsibus) Wrzesień - Częstochowa + Beskid Sądecki (auto) Październik - Ukraina (autobus) Grudzień - Paryż (Wizz) Na 2015 już też troche planów więc tylko się cieszyć |
Autor: | yogibabu [ 16 Gru 2014 13:58 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2014 |
U mnie również czas na podsumowanie. W tym roku wziąłem się na serio ![]() Kwiecień - Praga - PB Maj - Ateny - Aegean Czerwiec - Malaga, Gibraltar, Sevilla - Norwegian Czerwiec - Alanya - Enter Air Lipiec - Barcelona - LOT Lipiec - Kijów - LOT Sierpień - Amsterdam - LOT Sierpień - Bratysława, Wiedeń - PB Wrzesień - Wilno - Simple Express Październik - Rio,Wodospady, Madryt - Iberia, GOL, Norwegian Listopad - Bolonia - Ryanair Oby 2015 był równie udany jak 2014... Chyba będzie ![]() |
Autor: | JIK [ 16 Gru 2014 17:01 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2014 |
Nie ma co ukrywać, że 2014 był moim najlepszym rokiem pod względem podróży. Większość z nich odbyłem dzięki uprzejmości AFT, do tego wpadło kilka zakupionych promocji ze strony głównej (Kanada, Dubaj). W mijającym roku spełniłem kolejne ze swoich marzeń, a mianowicie spędziłem 3 dni na SXM. Nie ma co zanudzać więc przedstawię tylko liczby: 48 lotów 6 nowych linii lotniczych: Aegena, Emirates, Air Serbia, Turkish, Iberia, Copa Airlines 7 nowych państw: Grecja, Cypr, ZEA, Gwatemala, Panama, Kanada, Ukraina A wszystko korzystając z 26 dni urlopu oraz długich weekendów Załącznik: rok.png [ 200.12 KiB | Obejrzany 2451 razy ] I kilka fotek: Załącznik: gua.png [ 400.79 KiB | Obejrzany 2451 razy ] Załącznik: pty.png [ 326.75 KiB | Obejrzany 2451 razy ] Załącznik: sxm.png [ 253 KiB | Obejrzany 2451 razy ] Załącznik: yyz.png [ 227.46 KiB | Obejrzany 2451 razy ] Załącznik: dxb.png [ 324.41 KiB | Obejrzany 2451 razy ] Załącznik: pvg.png [ 276.25 KiB | Obejrzany 2451 razy ] |
Autor: | Raphael [ 18 Gru 2014 21:30 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2014 |
Debiutuję z takim podsumowaniem ![]() przede wszystkim 1. rok na forum, 1. lot low-costem (dotąd tylko czartery) i tym samym 1. lot Ryanair'em 1. lot Wizzair'em 4 lotnicze wyjazdy (8 lotów): [TravelService] Madera - wycieczka last minute z BP, [Ryanair] Kos - 1. wylot zorganizowany nie metodą "lastminute", ale samemu - wyszło zdecydowanie taniej niż z BP [Ryanair] Bruksela - długi weekend [Wizzair] Dortmund - 1. jednodniówka Załącznik: 2014 samolotem.jpg [ 159.5 KiB | Obejrzany 2324 razy ] |
Autor: | magda-lenka [ 18 Gru 2014 22:11 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2014 |
2014- bardzo przyjemny rok 28 lotów styczeń- Gran Canaria, Londyn luty- Antalya maj- Bangkok czerwiec-Istambuł, Budapeszt wrzesień- Bruksela, Brugia październik- Kapadocja listopad- Paryż grudzień- Maroko |
Autor: | krystoferson112 [ 18 Gru 2014 22:37 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2014 |
Ale niektórym "zazdraszczam" ![]() maj -Białoruś, Brześć, Mińsk bez wizy MŚ w hokeju, dzięki informacji na fly4free, podróż koleją. czerwiec- Belgia, Charleroi, Waterllo, Leuven, Zaventeem- dzięki pracodawcy, podróż Wizz. lipiec - Estonia, Tallin- PLL Lot, Simpleexpress do Rygi na Łotwę i powrót PLL LOT, dzięki informacji na forum bilety za 190 zł . wrzesień- Ukraina, Kovel, Kijów-Gruzja, Kutaisi- lot Wizz Ukraine, powrót takżę przez UA, Kijów, Lwów. nie wyszedł Londyn w październiku pomimo zakupionych biletów dzięki pracodawcy, i Praga w grudniu z tych samych względów, którą nadrabiam w styczniu 2015. -Tigerexpres. Pozdrawiam. |
Autor: | Juve [ 19 Gru 2014 14:40 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2014 |
Szczena siada przy podróżach niektórych z Was... Moje skromne 26 lotów w tym roku: STYCZEŃ: WRO-BVA BVA-WRO WRO-EIN EIN-WRO LUTY: WRO-LTN STN-WRO KWIECIEŃ: POZ-BVA BVA-POZ WRO-WAW WAW-WRO MAJ: WRO-WMI WAW-TLL TLL-WAW WMI-WRO CZERWIEC: Miał być wyjazd do Warszawy, jednak w drodze na lotnisko miałem wypadek samochodowy. Takie poświęcenie... ![]() SIERPIEŃ: WRO-WMI WMI-WRO PAŹDZIERNIK: WRO-WMI WMI-WRO (W Modlinie oczekiwanie na samolot w trakcie meczu Polska-Niemcy. Oglądaliśmy z bratem na laptopie, nawet nie zauważyliśmy kiedy za naszymi plecami zebrał się tłum zainteresowanych ![]() WAW-NBE MIR-WAW LISTOPAD: WRO-EIN EIN-WRO GRUDZIEŃ: WRO-WMI WAW-BUD BUD-WAW WMI-WRO Przyszły rok będzie lepszy ![]() |
Autor: | PiotrekS [ 19 Gru 2014 15:12 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2014 |
U mnie posucha ![]() WMI-DUB DUB-KRK KTW-EIN-KTW Przyszły rok może być tylko lepszy (mam nadzieję)... |
Autor: | 04patryk12 [ 19 Gru 2014 16:25 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2014 |
w 2014 roku 25 segmentów luty 2014: Lizbona i Madryt maj 2014: jednodniówka w Malmoe maj 2014: kilka dni na Kos lipiec 2014: weekend we Wrocku i w Wawie lipiec 2014: kawalerski w Amsterdamie wrzesień 2014: weekend w Brukseli październik 2014: poślubnie w USA (pierwsza podróż międzykontynentalna) listopad 2014: weekend w Toskanii po uzyskaniu tytułu mgr inż. grudzień 2014: 25-urodziny w Atenach a na 2015 rok już kilkanaście segmentów zaplanowane ![]() |
Autor: | Anonymous [ 19 Gru 2014 16:46 ] | |||
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2014 | |||
Tez skromnie co do ilosci lotow (ale w 2015 odbijam sobie ![]() Styczen: Weekend w Amsterdamie Luty: Gwatemala, Miami, Nowy Jork Marzec: narty w Andorze Kwiecien: Paryz, Guangzhou, Pekin, Manila, Puerto Princessa Sierpien: Lodowce w Alpach Wrzesien: Ostatnie imprezy Ibiza Grudzien: Lizbona na weekend
|
Autor: | Anonymous [ 19 Gru 2014 17:14 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2014 |
Ok zmienilem lekko nazwe zeby to bardziej mialo sens, chodzilo mi tu o porownanie do np. JIKa czy przemosa74 ![]() Ogolnie mowiac mialem tylko dwa loty miedzykontynentalne tylko ze to jeszcze za czasow jak zaczalem bawic sie skladakami: LGW-BCN, BCN-MIA-GUA-MIA-JFK-LHR < 2000zl LHR-CDG, CDG-CAN-PEK-XIA-MNL-PPS-MNL-CAN-LHR < 2000zl |
Autor: | MaSell [ 19 Gru 2014 17:49 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2014 |
U mnie 2014 był skromny, wszystko wskazuje na to że 2015 będzie jeszcze skromniejszy. A wyglądało to tak: Mapa poglądowa: ![]() Najpierw był wiosenny Szanghaj ![]() Później Hong Kong ![]() A jak HK, to i Macau. Dziwne miejsce ![]() GP Malezji ![]() Australia ![]() Różne dziwactwa w UK ![]() Londyn ![]() GP Budapesztu ![]() Sri Lanka ![]() Dubai ![]() W międzyczasie zaplątal się jeszcze weekendowy Dublin, musze dodać do flightdiary ![]() ![]() No dobra, może aż tak skromnie nie było, ale do rekordowego 2013 nie ma co porównywać ![]() |
Autor: | Niva [ 19 Gru 2014 18:29 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2014 |
To i ja wrzucę, choć u mnie jeszcze nie koniec na ten rok - do wylatania został Sylwester na Cyprze z Air Serbią ![]() ![]() Bardzo skromnie, bo przez pierwszą połowę 2014 byłam uziemiona, ale w drugiej połowie udało się spędzić urlop bardzo różnorodnie - od campingu na Islandii, przez kolejne odwiedziny w Japonii, po leżenie plackiem na plaży na Cape Verde. ![]() Udało się też odhaczyć jedeno z ciekawszych lądowań - na KIX. ![]() Japonia ![]() Islandia ![]() Islandia ![]() Boa Vista, Cape Verde I trochę danych: ![]() |
Autor: | dream.big [ 19 Gru 2014 18:35 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2014 |
U mnie skromnie, w porównaniu z innymi, ale na pewno najlepszy rok, jeżeli chodzi o podróże ![]() Marzec: Gdańsk - Warszawa (PB) - Rzym (Wizz) - Neapol (Trenitalia) - Rzym - Gdańsk (Wizz), Kwiecień: Gdańsk - Poznań - Berlin - Poznań - Gdańsk (PB), Czerwiec: Gdańsk - Hamburg Lubeck (Wizz) - Majorka (Ryan) - Eindhoven (Ryan) - Gdańsk (Wizz), Wrzesień: Gdańsk - Warszawa (PB) - Mediolan Bergamo (Ryan) - Trapani (Ryan) - Palermo (bus) - Trapani - Goteborg (Ryan) - Gdańsk (Wizz), Październik: Gdańsk - Warszawa (PB) - Gdańsk (Ryan) Miało być jeszcze: Gdańsk - Oslo - Malaga - Barcelona - Gdańsk, ale niestety nie wypaliło i bilety przepadły. Łącznie 11 lotów, 5 Wizz, 6 Ryan. W przyszłym roku planuję pierwszą podróż poza Europę, |
Strona 3 z 5 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |