Autor: | Anonim3 [ 06 Cze 2015 13:16 ] |
Temat postu: | Re: [LO] PLL LOT newsy |
Pozwolisz, że odniosę się wyłącznie do fragmentu dt LOT-u. Nie sądzę, że powinni zwrócić z automatu wszystkim, bo zmiana maszyny zastrzeżona jest w warunkach przewozu. Natomiast powinni zaoferować jakąś spersonalizowaną zniżkę na inny lot tą maszyną dla tych, którzy wskazaliby w reklamacji przelot 787 jako główną motywację zakupu biletu. Ja - na przykład - załapałam się na oblatywanie Dreamlinera na innej trasie tylko przez przypadek i było mi wszystko jedno, czym bym wtedy leciała, byle byłoby bezpiecznie i o czasie. Co do dbania o wizerunek - nie sądzę, że LOT to ideał, ale wspomnianym PKP IC czy pamiętną TP SA też nie jest. A że jako nacja mamy skłonność do narzekania i niekonstruktywnej krytyki, to choćby LOT wygrał we wszystkich możliwych rankingach, to i tak będzie obwiniany za siłę wyższą. ![]() |
Autor: | obibok [ 07 Cze 2015 01:12 ] |
Temat postu: | Re: [LO] PLL LOT newsy |
A widzisz - i to jest właśnie ciekawe. No dobra, nie automatyczny zwrot, ale zniżkę. Kiedyś natknąłem się na dziurę w ich systemie. Mogłem być chamski i ostro tam namieszać i nikt by nie znalazł, kto i jak. Dałem cynk. Ktoś mi sugerował, że dadzą mi za status senatora. Ta, jasne... Dali zniżkę 20% na jakieś niekorzystne terminy i tylko od pełnych cen. Parsknąłem śmiechem i zapomniałem o temacie. A nie dalej jak dwa tygodnie temu ktoś tu opowiadał, jak za okropną pomyłkę, w ramach której bilet się nie zmaterializował zaproponowali mu 7 000 mil. No kurde, to naprawdę porywające. Ja bym na jego miejscu poprosił o wymianę na smycz z logo przewoźnika. Nie wiem, jak to jest z narodową skłonnością do narzekania - ja z pewnością w tym przoduję. Ale ja narzekam i mam alergię tylko na pewne zjawiska i pewne firmy. To się bierze z poczucia bezradności (podobno jedno z najgorszych uczuć) i tego, że nie znoszę, gdy ktoś mi mówi, co jest dla mnie dobre. A z innej beczki: ktoś niechcący poruszył ciekawy temat; mianowicie, że z pobudek patriotycznych wybiera LOT, a nie lufę. Nie znam się na rozliczeniach między przewoźnikami, ale czy mając na uwadze bardzo zaawansowaną współpracę tych dwóch przewoźników, czy taki wybór ma tutaj jakiekolwiek znaczenie? |
Autor: | ponchek [ 07 Cze 2015 08:23 ] |
Temat postu: | Re: [LO] PLL LOT newsy |
Pozwolę się odnieść ogólnie do argumentów które napisałaś, większość sprowadza się do tego czy uważamy że rynek jest nam w stanie dostarczyć usługi niestandardowe czy nie... Według mnie tak, do tego są potrzebne szczególne umowy pomiędzy linią a rządem, i jestem pewien że w dłuższej perspektywie wychodzi to taniej, ewentualnie posiadanie odpowiedniej floty samolotów wojskowych (co nie oznacza że muszą to być "CASY"). Jestem pewien są różne inne sposoby załatwienia tego problemu niż pompowanie milionów w narodowego przewoźnika. I ciekawy jestem czemu akurat Polska potrzebuje narodowego przewoźnika. Tak naprawdę państwa bez narodowego przewoźnika są chyba raczej regułą niż wyjątkiem od reguły: w najbliższym otoczeniu: Słowacja, Austria, Węgry, Litwa, Łotwa, w Europie: Szwajcaria, Norwegia. Na świecie: USA, itd, itd. Czy oni pozostawiają w przypadku kryzysu swoich obywateli samym sobie? A Twój argument o tym że Ty wolisz LOT niż RyanAir jest według mnie sednem problemu. Ja wolę latać prywatnym odrzutowcem niż LOT-em, ale nie wymagam od Państwa, ani od Ciebie (bo w końcu przypuszczam że jesteś obywatelką Polski i płacisz tu podatki) żeby dotowało mi przeloty prywatnym odrzutowcem. Jeżeli będzie wystarczająco dużo osób które chcę polecieć w komforcie to i znajdzie się linia która tego typu usługę zaoferuje. |
Autor: | panlukasz [ 07 Cze 2015 09:04 ] |
Temat postu: | Re: [LO] PLL LOT newsy |
obibok napisał(a): bazx napisał(a): Nie muszą do Ciebie dzwonić, wystarczy że wyślą maila na adres podany przy rezerwacji. Żeby to jeszcze było takie piękne. Ostatnio wysyłali mi maila, na którego nie reagowałem, bo chciałem trochę poczekać, aż się zdecyduję, co robić. To zaczęli wydzwaniać, a ja z zasady nie odbieram nieznanych numerów. To w końcu do mojego brata (wpisanego jako kontakt w razie gdyby lot zakończył się bardziej efektownie niż efektywnie) zadzwoniło jakieś chamskie babsko, które w stylu PRL-owskiej bibliotekarki wyrażało oburzenie, że się ze mną TYLE CZASU nie można skontaktować. Żenada. @obibok, a teraz mała zabawa intelektualna. Wyobraź sobie, że pracujesz w obsłudze klienta LOTu. W związku ze zmianami w siatce musisz skontaktować się z pasażerami i dowiedzieć się, czy akceptują nowe godziny podrózy, czy też nie. W związku z tym, że z czasem miejsc w samolocie nie przybywa, jest on dość ważnym czynnikiem w całym tym procesie. Na początku rozsyłane są maile, na które większość pasażerów odpowiada. Niestety, z niektórymi trzeba skontaktować się inną drogą, bo odpisanie na wiadomość jest dla nich ujmą na honorze (albo też maila nie dostali, trafił do spamu, czy cokolwiek, tak czy siak, trzeba sprawdzić). I co w tej sytuacji zrobić? Gołębia pocztowego posłać? A może telegram nadać? Posłańca wysłać? Nie! Z reguły się dzwoni, bo od tego jest telefon, metoda prosta, a i prawie każdy takie magiczne urządzenie ma. Fakt, że numer jest zastrzeżony, ale nie jest to winą pracownika call centre, tak po prostu wygląda to od strony technicznej i tyle. Kiedy jednak okazuje się, że po kilku próbach do pasażera nie sposób się dobić, człowiek (którego goni termin, codziennie dostaje mailem zaktualizowaną listę paxów, z którymi trzeba się skontaktować) korzysta się z innych dostępnych opcji. W tym przypadku kontaktu w razie wypadku. Nikt tego chętnie nie robi, ale nie ma innej możliwości, bo porozmawiać trzeba. I na końcu klient jeszcze oburzony, że jak to ktoś śmie go poganiać, przecież on ma bilet kupiony i on w ogóle jeszcze duma. Tak, właśnie tak... Nie odmawiam Ci prawa do zastanowienia się, ale miłym byłoby z Twojej strony gdybyś odpowiedział na wiadomość elektroniczną choćby tak: Szanowni Państwo, dziękuję za informację. Obiecuję skontaktować się z Państwem jak tylko podejmę decyzję; byłbym też wdzięczny za informację, do kiedy mogę to zrobić. W wyrazami szacunku, ... Swoją drogą niektórym tutaj przydałoby się, w ramach zbierania doświadczenia życiowego, spędzenie miesiąca w jakimś call centre. Najlepiej takim, gdzie siedzi się osiem godzin dziennie na telefonie, bo ludzie nie przestają dzwonić. Jeśli komuś wydaje się, że pracownicy CC są złośliwi i tylko czepiają się biednych, niewinnych i ogólnie ociekających wspaniałości klientów, to szybo zmieniłby zdanie. |
Autor: | silvershark [ 07 Cze 2015 09:11 ] |
Temat postu: | Re: [LO] PLL LOT newsy |
Chyba pora zmienić nazwę wątku, bo newsów nie ma to już żadnych, a jedynie zażarta dyskusja. |
Autor: | ponchek [ 07 Cze 2015 11:35 ] |
Temat postu: | Re: [LO] PLL LOT newsy |
@silvershark De facto od samego początku znalazły się tutaj tylko nic nieznaczące spekulacje a nie newsy... |
Autor: | obibok [ 07 Cze 2015 12:10 ] |
Temat postu: | Re: [LO] PLL LOT newsy |
ponchek napisał(a): Jeżeli będzie wystarczająco dużo osób które chcę polecieć w komforcie to i znajdzie się linia która tego typu usługę zaoferuje. Wiesz, to jak z mediami publicznymi. Jakoś mi się w głowie nie mieści, że np. takie kultowe radio jak "Trójka" nie utrzymałoby się komercyjnie, skoro utrzymuje się masa tych nowoczesnych młodzieżowych, w których prezenterka potrafi tylko powiedzieć "o cholera, o cholera, ale super dla was gramy". @panlukasz: Numer nie był zastrzeżony. Nie odbieram nieznanych. Wiesz, ja jestem klientem. Gdybym chciał zawsze martwić się, jak przerąbane ma pracownik, to byłoby słabe. A jednak zdziwisz się, ale tak właśnie robię. Kiedyś w opakowaniu ketchupu Heinza zamiast meksykańskiego był łagodny. Na opakowaniu był formularz zgłoszenia z numerem partii i odpuściliśmy. Bo myślę sobie - ktoś pracuje za psie pieniądze i jeszcze będzie miał problemy. Podobnie zawsze staram się znieść wszystkich natrętów z banków (choć to jeden z powodów nieodbierania telefonów), bo wiem, jakie kretyńskie normy muszą wyrabiać i nie rzucam im chamskich odpowiedzi w stylu "puknij się w łeb palancie, skoro mam u was lokaty na XXXX, to chyba oczywiste, że nie potrzebuję kredytu". Zresztą źle Ci poszło, bo kilka lat na infolinii przepracowałem. Aha, i raczej nie wchodzę do sklepu spożywczego 5 minut przed zamknięciem. Inna rzecz, że jak godzinę przez zamknięciem babsko nie chciało ukroić szynki "bo już umyłam maszynę", to stosowną skargę wysłałem. Ale to nie zmienia faktu, że bezczelnością był w przypadku tak wspaniałego i luksusowego przewoźnika chamski styl rozmowy i oburzenie, że się nie można skontaktować. Do lotu było jeszcze wiele miesięcy. A to ich problem, że rzucili promocję, a po tygodniu ten rejs zlikwidowali. |
Autor: | namteH [ 07 Cze 2015 12:20 ] |
Temat postu: | Re: [LO] PLL LOT newsy |
ponchek napisał(a): De facto od samego początku znalazły się tutaj tylko nic nieznaczące spekulacje a nie newsy... w tych newsach (może jakiś ogarnięty admin zastosowałby w końcu zasadę pisania po polsku i wywalił te newsy tam gdzie ich miejsce?) już nawet plan marshalla się przewijał... ![]() |
Autor: | michcioj [ 07 Cze 2015 12:39 ] |
Temat postu: | Re: [LO] PLL LOT newsy |
obibok napisał(a): A z innej beczki: ktoś niechcący poruszył ciekawy temat; mianowicie, że z pobudek patriotycznych wybiera LOT, a nie lufę. Nie znam się na rozliczeniach między przewoźnikami, ale czy mając na uwadze bardzo zaawansowaną współpracę tych dwóch przewoźników, czy taki wybór ma tutaj jakiekolwiek znaczenie? ten ktos to ja. tak, ma znaczenie - jak do USA lecisz bezposrednio z Warszawy to kasa za bilet(minus podatki) zostaje w Polsce. jak wybierasz LH przez Frankfurt to pieniadze zostaja, ale w Niemczech. |
Autor: | Anonim3 [ 07 Cze 2015 12:55 ] |
Temat postu: | Re: [LO] PLL LOT newsy |
@obibok, z jednej strony chcesz, żeby LOT miał jak najwyższą rentowność i nie sięgał po kasę publiczną, z drugiej - żeby rozdawał status SEN, zniżki czy mile w igrzyskach hackerów i ścigał Cię na wszelkie możliwe sposoby w sprawie tak prostej jak przebookowanie lotu. Detektor dysonansu mi się włączył. @ponchek, napisałam cały elaborat, ale przepadł w wyniku timeoutu (puryści, wybaczcie, ale nie znam polskiego terminu, a wujcio Google oferuje zabawne tłumaczenie). Z racji nadciągającego obiadu odtworzę tylko ostatnie zdanie: z powodu wachlarza przyczyn porównywałabym sytuację Polski i LOT-u jedynie z tą Rumunii i TAROM-u, i ewentualnie - Ukrainy i UIA. Natomiast moje prefencje dt podróży mają na egzystencję LOT-u wpływ w postaci paru biletów rocznie. Nie sądzę, że zmuszam w ten sposób kogokolwiek do utrzymywania całej linii. ![]() |
Autor: | obibok [ 07 Cze 2015 13:36 ] |
Temat postu: | Re: [LO] PLL LOT newsy |
michcioj napisał(a): ten ktos to ja. tak, ma znaczenie - jak do USA lecisz bezposrednio z Warszawy to kasa za bilet(minus podatki) zostaje w Polsce. jak wybierasz LH przez Frankfurt to pieniadze zostaja, ale w Niemczech. A tak, to jasne. To że tego typu transakcje są dla przewoźników podstawą, to wiem. Ale chodzi mi bardziej o krótkie europejskie trasy, gdzie wzajemnie się uzupełniają i sprzedają dzielone kody. Kara napisał(a): @obibok, z jednej strony chcesz, żeby LOT miał jak najwyższą rentowność i nie sięgał po kasę publiczną, z drugiej - żeby rozdawał status SEN, zniżki czy mile w igrzyskach hackerów i ścigał Cię na wszelkie możliwe sposoby w sprawie tak prostej jak przebookowanie lotu. Detektor dysonansu mi się włączył. Dobrze by Ci poszło w dziennikarstwie. Nie dość że insynuujesz, jakobym chciał rentowności LOT-u (uchowaj Boże!), to jeszcze przeinaczasz, że ja chciałem senatora. Ja tylko pisałem, że niektórzy insynuowali, iż taki dostanę, co od początku brzmiało dla mnie śmiesznie. Inna rzecz, że tym się takie firmy różnią od nowoczesnych, że nawet na wiele mniejszy bonus by się nie zdobyli, bo "o rany, strata!". To tak jak PKP Przewozy Regionalne. Gdy XX lat temu wprowadzili bilet turystyczny, to trzymali w wielkiej tajemnicy, żeby zbyt wielu pasażerów tak tanio nie pojechało. A, no i czuję się nieco skrępowany. Loguję się najzwyczajniej w świecie na swoje konto, a tu nagle mam (i to kolejny raz z rzędu) możliwość edycji i anulowania rezerwacji kilkunastu innych osób, a Ty mnie zaraz awansujesz na hakera. No nie spodziewałem się takich zaszczytów. Zresztą z opcją logowania dalej sobie nie poradzili - dają 500 mil za zakup po zalogowaniu, ale po kilku kliknięciach to zalogowanie znika. I potem często twierdzą, że zalogowane nie było... To ciekawe czemu strona podstawia moje dane do biletu. Cytuj: Natomiast moje prefencje dt podróży mają na egzystencję LOT-u wpływ w postaci paru biletów rocznie. Nie sądzę, że zmuszam w ten sposób kogokolwiek do utrzymywania całej linii. ![]() A co ma piernik do wiatraka? |
Autor: | Anonim3 [ 07 Cze 2015 14:04 ] |
Temat postu: | Re: [LO] PLL LOT newsy |
Zacznę od końca - 2. i 3. akapit mojego poprzedniego postu był kierowany do ponchka. Skoro nie chcesz rentowności LOT-u, to skąd wzięły się opowieści o grze w karty czy cytowanie JKM? Poza tym, nie napisałam, że chciałeś SEN, ale z Twojej wypowiedzi wynika, że czujesz się rozczarowany, że sugestia się nie zmaterializowała. Do zniżki i mil też odniosłeś się z ironią. Odniosłam wrażenie, że chciałbyś, żeby LOT był hojny jak Św. Mikołaj. I użyłam słowa "hacker", bo to oni z reguły robią to, co opisałeś we wcześniejszym poście. 500 mil za zakup przez stronę LOT-u nie ma już od ponad roku. Promocja się skończyła. Problem ze stroną zgłosiłabym do webmastera. |
Autor: | ponchek [ 07 Cze 2015 23:22 ] |
Temat postu: | Re: [LO] PLL LOT newsy |
Kara napisał(a): Natomiast moje prefencje dt podróży mają na egzystencję LOT-u wpływ w postaci paru biletów rocznie. Nie sądzę, że zmuszam w ten sposób kogokolwiek do utrzymywania całej linii. ![]() I tego nie insynuuje. Jedynie zastrzegam że Twoja preferencja wybrania LOT-u nie powinna być argumentem w dyskusji. Myślę że kupując bilety możesz co najwyżej tą rentowność poprawić. ![]() |
Autor: | obibok [ 07 Cze 2015 23:40 ] |
Temat postu: | Re: [LO] PLL LOT newsy |
Kara napisał(a): Skoro nie chcesz rentowności LOT-u, to skąd wzięły się opowieści o grze w karty czy cytowanie JKM? Bo w jednej i drugiej kwestii chodzi o to, że w warunkach wolnorynkowych na rynku powinna grać normalna firma. Komercyjna, ryzykująca swoim majątkiem, a nie taka, która ma bogatego tatusia i raczej nie zbankrutuje, ale jednocześnie pewnych rzeczy jej nie wolno. To psuje rynek. I to właśnie był ten ślepiec grający w karty. Do licha, nie chodzi mi o to, że LOT ma być rentowny i państwo odetchnie. Ale by nie był państwowy, a jeśli państwu potrzebne jego usługi, to niech je zamówi. Swoją drogą, jeśli już mowa o JKM i zamawianiu usług, to on też dowodził, że taka firma ma znaczenie głównie dla działań operacyjnych służby specjalnych. I to jest ciekawy aspekt, bo o ile w naszym kraju (ale w USA już nie) służby specjalne źle się kojarzą, to przecież są to formacje dbające o nasz los. Więc ja nie nie mam nic przeciwko. Cytuj: Poza tym, nie napisałam, że chciałeś SEN, ale z Twojej wypowiedzi wynika, że czujesz się rozczarowany, że sugestia się nie zmaterializowała. Do zniżki i mil też odniosłeś się z ironią. Nie, ja z góry do owej sytuacji podchodziłem ironicznie, bo znając LOT, to prędzej bym się spodziewał, że mi manna z sufitu spadnie. Cytuj: Odniosłam wrażenie, że chciałbyś, żeby LOT był hojny jak Św. Mikołaj. I użyłam słowa "hacker", bo to oni z reguły robią to, co opisałeś we wcześniejszym poście. Tak jak mówię - próbowałem wejść na swoje konto. Cytuj: 500 mil za zakup przez stronę LOT-u nie ma już od ponad roku. Promocja się skończyła. Problem ze stroną zgłosiłabym do webmastera. Po pierwsze to nie ja jestem od tego, żeby szukać, co im nie hula. Po drugie, oczywiście zawsze zazwyczaj wygłaszam stosowny komentarz w ankietach, jaki przysyłają po odbytym locie. Na to zadają głupie pytanie, co moim zdaniem nie działa. I to już jest żałosne. ponchek napisał(a): I tego nie insynuuje. Jedynie zastrzegam że Twoja preferencja wybrania LOT-u nie powinna być argumentem w dyskusji. No toż. Sam lubię latać LOT-em (jak już wspominałem), ale to nie powód, by państwo go utrzymywało. Misia Uszatka też lubiłem oglądać, a ni diabła mi go już nie wyświetlają. |
Autor: | michcioj [ 07 Cze 2015 23:53 ] |
Temat postu: | Re: [LO] PLL LOT newsy |
obibok napisał(a): No toż. Sam lubię latać LOT-em (jak już wspominałem), ale to nie powód, by państwo go utrzymywało. Misia Uszatka też lubiłem oglądać, a ni diabła mi go już nie wyświetlają. bzdura kwadrat obibok. odziwo - LOT na siebie zarabia, jest rentowny. |
Autor: | ponchek [ 08 Cze 2015 10:54 ] |
Temat postu: | Re: [LO] PLL LOT newsy |
michcioj napisał(a): obibok napisał(a): No toż. Sam lubię latać LOT-em (jak już wspominałem), ale to nie powód, by państwo go utrzymywało. Misia Uszatka też lubiłem oglądać, a ni diabła mi go już nie wyświetlają. bzdura kwadrat obibok. odziwo - LOT na siebie zarabia, jest rentowny. To że dzisiaj LOT jest rentowny to nie oznacza że... 10, 5, czy 2 lata temu jest rentowny, i że za 2, 5, lub 10 lat będzie rentowny. Ale nie rentowność jest sednem sprawy. Sednem sprawy jest jak rentowność LOT-u jako firmy publicznej ma się do rentowności LOT-u jako firmy prywatnej. Śmiem twierdzić że w drugim przypadku rentowność i efektywność będzie zdecydowanie lepsza. |
Autor: | ciacho_majonez [ 08 Cze 2015 11:01 ] |
Temat postu: | Re: [LO] PLL LOT newsy |
michcioj napisał(a): obibok napisał(a): No toż. Sam lubię latać LOT-em (jak już wspominałem), ale to nie powód, by państwo go utrzymywało. Misia Uszatka też lubiłem oglądać, a ni diabła mi go już nie wyświetlają. bzdura kwadrat obibok. odziwo - LOT na siebie zarabia, jest rentowny. No jak zarabia na siebie skoro pobrał - nie pamiętam już ile setek milionów - pomocy publicznej ![]() |
Autor: | michcioj [ 08 Cze 2015 11:04 ] |
Temat postu: | Re: [LO] PLL LOT newsy |
ok ciacho majonez, na dokladnych warunkach pomocy publicznej sie nie znam, wiem za to, ze... lot zarabia na dzialalnosci podstawowej tj. na lotach od roku 2014. malo - wedlug mnie duzo, to swiatlo w tunelu pozwoli firmie wyjsc na prosta. czekam bardzo bym chcial. i powrotu mojego duesseldorfu oraz lotow do Miami Tokio i Singapuru za mile co mi zostaly ![]() |
Autor: | obibok [ 08 Cze 2015 12:15 ] |
Temat postu: | Re: [LO] PLL LOT newsy |
To zupełnie jak brat mojego kolegi. Założył firmę i ona jest rentowna. Na chleb im starcza, choć niekoniecznie z szynką. Problem w tym, że kolega mu pożyczył kilkadziesiąt tysięcy na rozruch i przestał już liczyć, że dożyje spłaty. |
Autor: | michcioj [ 08 Cze 2015 15:05 ] |
Temat postu: | Re: [LO] PLL LOT newsy |
obibok napisał(a): To zupełnie jak brat mojego kolegi. Założył firmę i ona jest rentowna. Na chleb im starcza, choć niekoniecznie z szynką. Problem w tym, że kolega mu pożyczył kilkadziesiąt tysięcy na rozruch i przestał już liczyć, że dożyje spłaty. no coz, kazdy jest kolaczem swojego losu, a koledze wspolczuje naiwosci, kasy sie nie pozycza i tyle. |
Strona 12 z 166 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |