Forum strony Fly4free.pl
https://www.fly4free.pl/forum/

Plecak na bagaż podręczny
plecak-na-bagaz-podreczny,245,36
Strona 3 z 106

Autor:  dzdzoanna [ 08 Cze 2010 09:28 ]
Temat postu:  Re: Plecak na bagaż podręczny

no tak ale ten campus enzo jest przyzwoity. wole chyba dolozyc te 50zl i miec spokojna glowe, tym bardziej ze zawsze wycieczkuje sama z wielkim aparatem, nie chce niespodzianek ;)

Autor:  Blackall [ 08 Cze 2010 10:05 ]
Temat postu:  Re: Plecak na bagaż podręczny

a ktos spotkał się z plecakiem otwieranym jak walizka? Otwieram powierzchnie boczną - tylną, i mam dostepn do calego bagazu. Bo troche wkurza mnie ze zeby dostac sie do tego, co jest na dole, musze wyciagnac wszystko poukładane u góry.

Jest jeszcze opcja plecaka otwieranego na dole, jednak szczerze mowiac opcja 1 bardziej by mi pasowala ;)

edit: czyzby quechua forclaz 50/60 to miały? jesli tak to wygladaja super jak na tego typu podroze - wymiarowo powinien byc ideał, litrażowo rowniez sporo zmieszczą!

Autor:  schabowy [ 08 Cze 2010 10:37 ]
Temat postu:  Re: Plecak na bagaż podręczny

@ blackall te z decathlona mają coś takiego, ale ciężko to opisać ;) jest tak: mają komin i normalnie można włożyć coś z góry, ale na przedniej ścianie również jest zamek w kształcie litery U, przez co po położeniu plecaka poziomo, można go otworzyć i mieć dostęp do całego wnętrza bez otwierania komina.

co do enzo. należy mieć na uwadze, ze jest on faktycznie mały. szerokość dwadzieścia parę cm nie robi szału. poza tym. mam 190 wzrostu i jak go założyłem, to wyglądał NA MNIE naprawdę śmiesznie. za mały do sylwetki.

znalazłem jeszcze taki fjord nansen http://allegro.pl/item1072267835_fjord_ ... ratis.html , ale brakuje mi jakiejś siatki z przodu, żeby można było kurtkę przymocować.

Autor:  Blackall [ 08 Cze 2010 10:43 ]
Temat postu:  Re: Plecak na bagaż podręczny

schabowy napisał(a):
@ blackall te z decathlona mają coś takiego, ale ciężko to opisać ;) jest tak: mają komin i normalnie można włożyć coś z góry, ale na przedniej ścianie również jest zamek w kształcie litery U, przez co po położeniu plecaka poziomo, można go otworzyć i mieć dostęp do całego wnętrza bez otwierania komina.
no no, cos takiego by mi pasowało. Az sobie podejde jak po drodze bede mial zobaczyc to cudo.

Autor:  remi3 [ 08 Cze 2010 13:07 ]
Temat postu:  Re: Plecak na bagaż podręczny

schabowy napisał(a):
właśnie przeczytałem te niepochlebne komentarze, ale nie jestem jeszcze takim snobem, żeby zachwycać się berghausem. przecież to tylko plecak. jak mi koszulki wypadną, no coż. wolę kupić za tę $$ dobre buty ;)


Dobry plecak to podstawa (obok butów oczywiście :-). A Berghaus przykładowo to rzeczywiście super firma. No ale wszystko zalezy oczywiście od budżetu. Pamiętam z czymś kiedyś jeździłem - fatalny Campus -teraz na szczęście sie go pozbyłem i nie narzekam.

Generalnie wysokie buty górkie i plecaki tylko firmowe. Reszta to juz w zależności od budżetu.

Autor:  dzdzoanna [ 08 Cze 2010 13:53 ]
Temat postu:  Re: Plecak na bagaż podręczny

schabowy napisał(a):
co do enzo. należy mieć na uwadze, ze jest on faktycznie mały. szerokość dwadzieścia parę cm nie robi szału. poza tym. mam 190 wzrostu i jak go założyłem, to wyglądał NA MNIE naprawdę śmiesznie. za mały do sylwetki.

znalazłem jeszcze taki fjord nansen http://allegro.pl/item1072267835_fjord_ ... ratis.html , ale brakuje mi jakiejś siatki z przodu, żeby można było kurtkę przymocować.


no to co w takim razie mi doradzasz na kilkudniowego samotnego tripa po polnocnej norwegii? ten fjord nansen ma 52cm wysokosci, przecież to też maleństwo... dodam jeszcze, że mam 175cm wzrostu :D

Autor:  schabowy [ 08 Cze 2010 14:38 ]
Temat postu:  Re: Plecak na bagaż podręczny

mój wybór padł na fjord nansen za 150 zł w sklepie horyzont we wrocławiu. wysoki na 50, szerokosc kolo 40. dobre wymiary i pakowny, pomimo tego, ze ma niby 25 litrów. za 130zł byl podobny, tylko 30 litrowy, z tym... że był mniejszy. nie wiem jak to działa. wkładałem do każdego kurtkę, a ten mniejszy był większy :D poza tym, ma pełno kieszonek, cztery pasy do ściągania, nie ma komina, co jest dla mnie dużym plusem, bo cały ten patent mi jakoś nie leży, siatki na drobiazgi po bokach i ogólnie wydaje mi się, że za 150zl jest ok. aha. nie ma stelaża, ale dla mnie to akurat na plus, bo mój obecny ze stelażem jakoś się nie sprawdził. w 30 stopniach stelaż chyba jednak nie pomaga

polecam obejrzeć jakiekolwiek plecaki na żywo. ten który kupił, odrzuciłem w sumie na początku, bo mały, ale jak go zobaczyłem w sklepie, włożyłem kurtkę i okazało się, że jest więcej miejsca, niż w tym z decathlona, to wybór był prosty ;)

taki: http://www.e-horyzont.pl/plecak-begard-25_30176t.html

Autor:  dzdzoanna [ 08 Cze 2010 15:17 ]
Temat postu:  Re: Plecak na bagaż podręczny

jakie to małe.. wolałabym coś z kominem, żeby móc w razie czego 'powiększyć' potem jego rozmiary a w przypadku kontroli zwinąć i tyle.

Autor:  schabowy [ 08 Cze 2010 15:32 ]
Temat postu:  Re: Plecak na bagaż podręczny

jak na moje oko, jest większy od enzo czy jak mu tam było.

kwestia gustu i potrzeb.

Autor:  dzdzoanna [ 09 Cze 2010 09:18 ]
Temat postu:  Re: Plecak na bagaż podręczny

a Campus Maysen?
taki:
http://allegro.pl/item1067369673_plecak ... ratis.html

myślicie, że będę w stanie go zmniejszyć? :D

Autor:  remi3 [ 09 Cze 2010 09:40 ]
Temat postu:  Re: Plecak na bagaż podręczny

dzdzoanna napisał(a):
a Campus Maysen?
taki:
http://allegro.pl/item1067369673_plecak ... ratis.html

myślicie, że będę w stanie go zmniejszyć? :D


Myślę, że spokojnie. Ja następnym razem nie będę już robił podchodów z 30 l. tylko zabieram 50+10 kompresując go do wymiarów prawie przepisowych
http://bakosport.pl/katalog/deuter/produkt/act-lite-50-10

Autor:  dzdzoanna [ 09 Cze 2010 14:52 ]
Temat postu:  Re: Plecak na bagaż podręczny

w sumie lecę wizzairem z Gdańska, potem SASem, potem Norwegianem i na końcu wizzairem ze Skavsty. każą pakować do koszyka na tej trasie? :D

Autor:  Kamil [ 09 Cze 2010 15:06 ]
Temat postu:  Re: Plecak na bagaż podręczny

Witam wszystkich po urlopowej przerwie i podzielę się nowymi doświadczeniami. Otóż tym razem chciałem sprawdzić, jak duży podręczny przejdzie. Trasa lotu Balice - Weeze - Bari - Charleroi - Okęcie 3xRyanair 1xWizz Air. Mielismy dwa plecaki - jeden standardowy trzymający wymiar i wagę (miał zapas na doładowanie w razie potrzeby bagażem z drugiego plecaka) i drugi totalnie nie trzymający wymiarów i wagi 70 litrowy 65cm x 50 cm x 35 cm okolo 12 kg (z miękkim stelazem, wiec po przepakowaniu nadmiaru bagażu do rezerwowego plecaka wszedłby w kosz pomiarowy).

Rezultat testu: na żadnym lotnisku nikt się do mojego plecaka nie przyczepił, a mało jest tak restrykcyjnych jak Charleroi (może londyńskie). Nikt nie chciał też, bym plecak wkładał do kosza pomiarowego (to by się nie udało).

Natomiast do kosza szły praktycznie wszystkie walizki innych pasażerów.

Podsumowanie: jesli chcecie brać większy bagaż niż regulaminowy to w plecaku, na pewno nie w walizce.

Autor:  KubaaJ [ 09 Cze 2010 15:15 ]
Temat postu:  Re: Plecak na bagaż podręczny

Ja też generalnie zawsze podróżuje z plecakiem turystycznym 65 litrów. Nigdy nie sprawdzili. Może dlatego, że przed odprawą zawsze go spinam pasami, szelkami i wszystkim co tam fruwa. Skutkuje. Na siłę do koszyka też bym wcisnął.

Autor:  schabowy [ 09 Cze 2010 15:31 ]
Temat postu:  Re: Plecak na bagaż podręczny

a, jeśli mogę spytać, na ilu dniowe wyprawy jeździcie z takimi 65 litrami? za każdym razem bierzecie śpiwór i inne takie 'wielkogabarytowe sprawy'?
tak szczerze mówiąc, to osobiście nie widzę potrzeby brania większego plecaka niż 30 l na wypad na 5-7 dni na południe europy. mówię oczywiście z perspektywy faceta.

dzięki kamil za radę. właściwie to jeszcze chyba nikt na forum nie narzekał, że mu sprawdzali bagaż.

Autor:  Blackall [ 09 Cze 2010 15:47 ]
Temat postu:  Re: Plecak na bagaż podręczny

Kamil napisał(a):
Rezultat testu: na żadnym lotnisku nikt się do mojego plecaka nie przyczepił, a mało jest tak restrykcyjnych jak Charleroi (może londyńskie). Nikt nie chciał też, bym plecak wkładał do kosza pomiarowego (to by się nie udało).

Natomiast do kosza szły praktycznie wszystkie walizki innych pasażerów.

Podsumowanie: jesli chcecie brać większy bagaż niż regulaminowy to w plecaku, na pewno nie w walizce.

czyli dokladnie to samo co ja przerobilem na trasie krk - byg - mad - teneryfa. Plecak na plecy zeby sie w oczy strasznie nie rzucal i tyle. A walizki - do koszyka ;)
Cytuj:
a, jeśli mogę spytać, na ilu dniowe wyprawy jeździcie z takimi 65 litrami? za każdym razem bierzecie śpiwór i inne takie 'wielkogabarytowe sprawy'?
tak szczerze mówiąc, to osobiście nie widzę potrzeby brania większego plecaka niż 30 l na wypad na 5-7 dni na południe europy. mówię oczywiście z perspektywy faceta.

wiesz to kwestia tego jaki masz sprzet. Przyklad: kumpel ma spiwor letni, malutki, spakowal sie w plecak na laptopa ok 30 litrow na teneryfe i zero problemow. No moze oprocz tego ze upchal wszystko na maxa i jeszcze pare litrow by nie zaszkodzilo.

Ja mam spiwor 3 sezonowy, wiec z definicji troche wiekszy (zlwaszcza srodnica), przez co zabiera prawie 1/3 miejsca w 50tce. Ale oprocz ciuchow zmiescilem tak jeszcze pare konserw (zawsze oszczednosc paru euro), wiekszy aparat, drugie buty (a wracalem jeszcze z dorzuconymi klapkami bo kupilem na miejscu) - no i wychodzac w gory zawsze moglem zabrac wiecej pierdol czy wody. Dlatego 50/60 litrow wg mnie to tak w sam raz, zawsze wolne miejsce sie przyda i wlozysz do plecaka cokolwiek. No i spakujesz sie nie tylko w lecie, ale takze na jesien czy wiosne.

Autor:  Kamil [ 09 Cze 2010 15:49 ]
Temat postu:  Re: Plecak na bagaż podręczny

@Kuba - ja jeszcze założyłem ortalion ochronny http://www.allegro.pl/item1058446981_al ... ak_ec.html , coś takiego.

@Schabowy - tylko tydzień, normalnie pakuję się w Milo Alien 25 litrów z ręcznikiem, spiworem i lustrzanką z obiektywem 200, ale tym razem potrzebne było więcej bagazu z powodu wyjątkowych okoliczności :)

Autor:  schabowy [ 09 Cze 2010 15:53 ]
Temat postu:  Re: Plecak na bagaż podręczny

Kamil napisał(a):
@Kuba - ja jeszcze założyłem ortalion ochronny http://www.allegro.pl/item1058446981_al ... ak_ec.html , coś takiego.


też o tym myślałem. jeśli się nie mieści np. śpiwór, to przywiązać go do plecaka, kupić większy pokrowiec na plecak, związać i myślicie, że byłoby ok? bo chodzi przecież o sztukę bagażu.

Autor:  rexxx [ 09 Cze 2010 15:58 ]
Temat postu:  Re: Plecak na bagaż podręczny

a ja własnie kupuje ten :

http://allegro.pl/item1072382056_nowosc ... _moro.html

Autor:  KubaaJ [ 09 Cze 2010 16:06 ]
Temat postu:  Re: Plecak na bagaż podręczny

Nie pomyślałem o pokrowcu. A mam w komplecie z plecakiem przeciwdeszczowy. Spróbuję :) A ja biorę taki plecak niezależnie od długości wypadu. Zaletą jest, że po wyjęciu metalowej rurki - stelażu można go składać zginać i co tylko się chce, więc miejsca wiele nie zabiera. Poza tym znamy chyba zasadę, że czy jedziemy na 3 dni tydzień czy 3 tygodnie bagażu wychodzi prawie tyle samo :) Aha i ja jedzenia nigdy nie zabieram. Podjadam na miejscu lokalne specjały.

Strona 3 z 106 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/