Autor: | OradeaOrbea [ 22 Paź 2011 00:28 ] |
Temat postu: | Re: Plecak na bagaż podręczny |
wntl napisał(a): kupowaliście na amazon.co.uk ? Tu:http://www.gadgetsuk.com/cabin-max-flig ... syjet.html |
Autor: | Kuba_Tychy [ 22 Paź 2011 09:27 ] |
Temat postu: | Re: Plecak na bagaż podręczny |
wntl napisał(a): kupowaliście na amazon.co.uk ? Tak, ja kupowałem na amazonie, zero problemów z ich strony, darmowa wysyłka (czekałem 5 dni roboczych). Polecam ![]() |
Autor: | Tveety84 [ 22 Paź 2011 17:52 ] |
Temat postu: | Re: Plecak na bagaż podręczny |
Te kosze to zmora podróżujących. W tanich walizkach najczęściej kółka wystają te kilka centymetrów i to właśnie one robią problem. Gdy podróżuję z walizką to biorę tą: http://allegro.pl/super-nowosc-walizka- ... 50436.html , bardzo dobra jakosć, cena do przełknięcia byłą kiedyś, udało mi się ją kupić za 90 zł. (tylko nie taki pstrokaty kolor) Zapytam jeszcze - czy któryś z forumowiczów próbował triku z dopięciem pasków do takiej kabinówki i noszenia jej jako plecak?? Bo gdy jest teren do d*** to noszenie w rękach 10kg szybko człowieka męczy. Widziałem taki myk na lotnisku w Leeds ![]() |
Autor: | jobi [ 25 Paź 2011 13:38 ] |
Temat postu: | Re: Plecak na bagaż podręczny |
Wróciłem z podróży. Cabin Max zdał egzamin, choć spodziewałem się, że wystawię mu wyższą ocenę. Paski nośne jakoś dają radę - targałem go po lotniskach przewieszonego przez jedno ramię (9kg) i nic się nie przesuwało ani nie pękło. Natomiast zupełnie rozczarowała mnie bryła, jaka powstaje po wypchaniu plecaka. CMax jest niezwykle pojemny, przyjmuje wszystko (kurtki, swetry, napoje) do środka i... pęcznieje w oczach. Żadne tam 20 cm grubości - spokojnie wychodzi 35. Tak wypchanego wziąłem go na test do kosza Wizz i... - niestety nie wszedł. Owszem, pewnie gdybym był "na celowniku" kontroli Wizz, siła moich mięśni by go przekonała do zajęcia wnętrza kosza, ale łagodna perswazja w czasie testu nie zdała się na nic. Drugie spostrzeżenie - bez spięcia go paskami bocznymi plecak ma tendencję do przyjmowania formy worka - na dole wypchany, na górze pusty. Do tego jest wiotki i trzeba go kopnąć raz czy dwa razy, aby stabilnie stał. Swobodny dostęp do komory głównej to faktycznie duża zaleta - przekonałem się o tym zaproszony do szczegółowej kontroli bagażu przez służby bezpieczeństwa (obyło się bez robienia bałaganu w rzeczach). Dobrze sprawdza się duża kieszeń przednia, także rozpinana całkowicie jak walizka, jednak jak dla mnie zawiera ona niepotrzebnie dużo małych kieszonek, które blokują wsuwanie przedmiotów (karty pokładowe, laptop). Noszenie na dłuższych odcinkach jest mniej komfortowe, niż dla dobrego plecaka - tu także negatywnie przejawia się wiotkość Cmaxa. Poza tym ma on wady typowo "plecakowe", czyli nie stoi stabilnie, nie ma kółek i trzeba ułożyć zawartość z rozsądkiem, aby torby nie wypchać za mocno, bo będą problemy przy pomiarze w koszu. Dwa razy podczas boardingu rygorystycznie przestrzegano ważenia i mierzenia bagaży - mnie z założonym na plecy Maksem przepuszczono bez problemu a raz nawet Pani wyraźnie zaznaczyła, że ważenie i mierzenie mnie nie dotyczy - to naprawdę działa ![]() Podsumowując, jestem zadowolony, ale niezachwycony. Chyba jednak wolałbym plecak Forclaz 50 - miałem okazję przyjrzeć się mu na lotnisku i sprawiał dużo lepsze wrażenie niż mój Cabin Max. |
Autor: | pehape [ 25 Paź 2011 21:26 ] |
Temat postu: | Re: Plecak na bagaż podręczny |
jobi napisał(a): Chyba jednak wolałbym plecak Forclaz 50 - miałem okazję przyjrzeć się mu na lotnisku i sprawiał dużo lepsze wrażenie niż mój Cabin Max. Polecam Forclaz 50, gdyż sam zacząłem używać. Sprawuje się znakomicie, na plecach czy w koszach przy odprawie. |
Autor: | Pawellos [ 25 Paź 2011 22:07 ] |
Temat postu: | Re: Plecak na bagaż podręczny |
ja testowałem ostatnio EYE 50l i nawet bez załadowania go zbytnio nie mogłem jakoś usadzić go wygodnie na plecach, jak dla mnie nie ma zbyt dobrej regulacji i zbyt krótkie pasy lędźwiowe. |
Autor: | Gaszpar [ 26 Paź 2011 07:42 ] |
Temat postu: | Re: Plecak na bagaż podręczny |
jobi napisał(a): Wróciłem z podróży. Cabin Max zdał egzamin, choć spodziewałem się, że wystawię mu wyższą ocenę. Paski nośne jakoś dają radę - targałem go po lotniskach przewieszonego przez jedno ramię (9kg) i nic się nie przesuwało ani nie pękło. Natomiast zupełnie rozczarowała mnie bryła, jaka powstaje po wypchaniu plecaka. CMax jest niezwykle pojemny, przyjmuje wszystko (kurtki, swetry, napoje) do środka i... pęcznieje w oczach. Żadne tam 20 cm grubości - spokojnie wychodzi 35. Tak wypchanego wziąłem go na test do kosza Wizz i... - niestety nie wszedł. Owszem, pewnie gdybym był "na celowniku" kontroli Wizz, siła moich mięśni by go przekonała do zajęcia wnętrza kosza, ale łagodna perswazja w czasie testu nie zdała się na nic. Drugie spostrzeżenie - bez spięcia go paskami bocznymi plecak ma tendencję do przyjmowania formy worka - na dole wypchany, na górze pusty. Do tego jest wiotki i trzeba go kopnąć raz czy dwa razy, aby stabilnie stał. Swobodny dostęp do komory głównej to faktycznie duża zaleta - przekonałem się o tym zaproszony do szczegółowej kontroli bagażu przez służby bezpieczeństwa (obyło się bez robienia bałaganu w rzeczach). Dobrze sprawdza się duża kieszeń przednia, także rozpinana całkowicie jak walizka, jednak jak dla mnie zawiera ona niepotrzebnie dużo małych kieszonek, które blokują wsuwanie przedmiotów (karty pokładowe, laptop). Noszenie na dłuższych odcinkach jest mniej komfortowe, niż dla dobrego plecaka - tu także negatywnie przejawia się wiotkość Cmaxa. Poza tym ma on wady typowo "plecakowe", czyli nie stoi stabilnie, nie ma kółek i trzeba ułożyć zawartość z rozsądkiem, aby torby nie wypchać za mocno, bo będą problemy przy pomiarze w koszu. Dwa razy podczas boardingu rygorystycznie przestrzegano ważenia i mierzenia bagaży - mnie z założonym na plecy Maksem przepuszczono bez problemu a raz nawet Pani wyraźnie zaznaczyła, że ważenie i mierzenie mnie nie dotyczy - to naprawdę działa ![]() Podsumowując, jestem zadowolony, ale niezachwycony. Chyba jednak wolałbym plecak Forclaz 50 - miałem okazję przyjrzeć się mu na lotnisku i sprawiał dużo lepsze wrażenie niż mój Cabin Max. bardzo dobra i pomocna opinia. Dzieki . Ja dodam od siebie ze testowalem Foclaza 50 i o ile bylem zadowolony z niego jako bagaz podreczny(do kosza FR wchodzil bezproblemowo, do Wizza trzeba bylo lekko pokombinowac) o tyle gdy ponosilem go troche na plecach to nie bylem zadowolony. Podsumowujac jako bagaz do samolotu swietny ale jak ktos wychodzi z samolotu i zwiedza z plecakiem na plecach to juz troche gorzej. |
Autor: | pehape [ 26 Paź 2011 08:24 ] |
Temat postu: | Re: Plecak na bagaż podręczny |
Gaszpar napisał(a): Podsumowujac jako bagaz do samolotu swietny ale jak ktos wychodzi z samolotu i zwiedza z plecakiem na plecach to juz troche gorzej. Nie zgodzę się z tą opinią. Lubię dużo chodzić, zwłaszcza z plecakiem i z Forclazem na plecach chodzi się świetnie. Może kwestia poprawnego ustawienia na paskach ? Plecak jest moim zdaniem bardzo, bardzo wygodny. Ma jedną wagę, która jest "wyczuwalna". W klimacie ponad 30C w październiku plecy z obciążeniem rzędu 8.5 kg pocą się dość szybko, a plecak nie posiada air-system. |
Autor: | Gaszpar [ 26 Paź 2011 09:26 ] |
Temat postu: | Re: Plecak na bagaż podręczny |
to już każdego subiektywna opinia. Ja jednak podtrzymuje swoją opinie, że nosi się go średnio. Moja główna uwaga jest taka, że paski nie są zbyt wygodne a o plecach sam pisales. Może w związku z posiadaniem i bardzo częstym używaniem w ciągu roky większego i lepszego plecaka górskiego mam wyższe wymagania. zdecydowanie na plus dałbym stosunek jakości do ceny. |
Autor: | hnaciu [ 26 Paź 2011 11:27 ] |
Temat postu: | Re: Plecak na bagaż podręczny |
A ja mogę polecić plecak: Osprey Kestrel 38 http://sklep.alpinsport.pl/p/67/plecaki ... el_38.html . Wymiarowo spełnia wszystkie kryteria. Tutaj są opinie o nim http://www.forum.outdoor.org.pl/plecaki ... estrel-38/ . Dość często zdarzają się na niego promocję w alpinsporcie i można go kupić za 300 zł. Jego większy brat Kestrel 48 także mieści się w wymiarach http://www.forum.outdoor.org.pl/plecaki ... rel-48/60/ i go także można kupić w promocji za jakieś 350 zł http://sklep.alpinsport.pl/p/591/plecak ... ii_48.html . Z ospreya można polecić jeszcze Variant 37, wspinaczkowy model http://sklep.alpinsport.pl/p/76/plecaki ... nt_37.html , aktualnie w promocji za 300 zł. Tutaj opinie o nim http://www.forum.outdoor.org.pl/plecaki ... ariant-37/ . Osprey Talon 44 lub 33. http://sklep.alpinsport.pl/p/25/plecaki ... on_44.html http://sklep.alpinsport.pl/p/73/plecaki ... on_33.html . Opinie o Talonie 33: http://www.forum.outdoor.org.pl/plecaki ... -talon-33/ http://ngt.pl/1022,osprey-talon-33.html On chyba rzadziej występuje w promocjach niż poprzednie modele, które podałem. Ogólnie plecaki firmy Osprey są dobre i często w promocji w sklepie http://sklep.alpinsport.pl/. Osprey raczej zawyża swoje wielkości, bo mój Kestrel 38 jest naprawdę duży. Na pewno większy od zwykłych 38. |
Autor: | BZG [ 29 Paź 2011 20:31 ] |
Temat postu: | Re: Plecak na bagaż podręczny |
Witam, Spakowałem się na wylot Wizzairem w plecak FORCLAZ 40, Po zmierzeniu okazało się, że: na długość jest ok 55cm na wysokość mam 42-43cm (dopuszczalne 40) no i na szerokość mam ok 24cm (dopuszczalne 20) W koszyk FR plecak ten wchodził bezproblemowo. Mimo przeczytania wszystkich stron mam pewne obawy czy przejdzie on kontrolę w WAW i BGY, czy słusznie? |
Autor: | patron [ 29 Paź 2011 21:10 ] |
Temat postu: | Re: Plecak na bagaż podręczny |
Przejdzie. Mój zawsze przechodzi. Jak nie to usiądziesz na nim dwa razy na na 105% przejdzie ![]() |
Autor: | BZG [ 29 Paź 2011 21:11 ] |
Temat postu: | Re: Plecak na bagaż podręczny |
Dzięki za pocieszenie;) Co do wymiaru 40cm to się nie obawiam, boję się tych 20cm ;/ .... niestety bedę miał grubszy bagaż. |
Autor: | Blackall [ 29 Paź 2011 22:19 ] |
Temat postu: | Re: Plecak na bagaż podręczny |
40tka jest malutka, nawet dzis sie smialem, widzac ten plecak w pociagu, ze tyle miejsca sie traci latajac z nim... ![]() ![]() |
Autor: | BZG [ 29 Paź 2011 22:23 ] |
Temat postu: | Re: Plecak na bagaż podręczny |
Blackall napisał(a): 40tka jest malutka, nawet dzis sie smialem, widzac ten plecak w pociagu, ze tyle miejsca sie traci latajac z nim... ![]() ![]() Mała jest, ale swoje wymiary to ma ![]() |
Autor: | BZG [ 29 Paź 2011 22:27 ] |
Temat postu: | Re: Plecak na bagaż podręczny |
Czyli co ładować na maxa Forclaza 40 i sie zmieści do kosza Wizz?;p |
Autor: | hco [ 30 Paź 2011 13:59 ] |
Temat postu: | Re: Plecak na bagaż podręczny |
Niedawno również miałem problem z zakupem odpowiedniego plecaka, dzięki opiniom uzytkowników f4f stanelo na Campusie Maysen 45. Jestem bardzo zadowolony z tego zakupu, plecak juz przeszedl kilka podrozy i wciaz wyglada jak nowka. Nie w pelni wypchany, tzn bez komina miesci się spokojnie we wszystkie koszyki tanich przewoznikow (sprawdzane), aczkolwiek nie zdazylo mi sie jeszcze byc proszonym przez obsluge do kontroli wymiarow. |
Autor: | techset [ 30 Paź 2011 16:54 ] |
Temat postu: | Re: Plecak na bagaż podręczny |
Z plecakami to jest tak, że nie czepiają się tak rygorystycznie jak walizek nawet jak ktoś z 60 leci, dlatego, że nawet jak nie wejdzie w kosz to można otworzyć plecak, założyć graty na siebie i już wejdzie, pewnie dobrze o tym wiedzą ![]() |
Autor: | grzewor [ 30 Paź 2011 21:09 ] |
Temat postu: | Re: Plecak na bagaż podręczny |
ostatnio lecialem waw-bva-waw wizem. nie mialem swego plecaka i bralem plecak znajomego - explorer campusa 60 chowajac komin i gorna klape do srodka spokojnie miescil sie w ich koszu. z plecakami o tyle jest dobrze ze nie sa takie grube i wchodza po przekatnej do kosza. mozna wiec miec go o ten cm wiekszy. mozna tez wyjmowac wewnetrzy stelarz i wtedy zgiac plecak spokojnie wtedy wchodzi do listy plecakow mozna wiec dopisac explorer campusa 60 |
Autor: | Blackall [ 30 Paź 2011 22:08 ] |
Temat postu: | Re: Plecak na bagaż podręczny |
grzewor napisał(a): ostatnio lecialem waw-bva-waw wizem. nie mialem swego plecaka i bralem plecak znajomego - explorer campusa 60 chowajac komin i gorna klape do srodka spokojnie miescil sie w ich koszu. z plecakami o tyle jest dobrze ze nie sa takie grube i wchodza po przekatnej do kosza. mozna wiec miec go o ten cm wiekszy. mozna tez wyjmowac wewnetrzy stelarz i wtedy zgiac plecak spokojnie wtedy wchodzi do listy plecakow mozna wiec dopisac explorer campusa 60 Paaaanie, o centymetr? Fakt, w wizzie jest gorzej, ale to co mozna robic w ryanie... ![]() Do ich koszyka z powodzeniem wkladam maysena 45 wypchanego do ok 62-65cm i spokojnie przechodzi.. ![]() A ile pleckow ziemniaczanych albo schabowych sie miesci w tych gratisowych kilku centymetrach... ![]() anyway, twoj wpis tylko potwierdza, ze nie ma sie co bawic z plecakami 30-40 litrowymi, tylko spokojnie brac 45-65 ![]() |
Strona 18 z 106 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |