Fly4free.pl

Witajcie, w imieniu swoim i towarzyszy proszę o info czy Waszym zdaniem lepiej po Meksyku podróżować z plecakiem czy walizką? Przejazd od Mexico City-Puebla-Oaxaca-San Cristobal-Bacalar i na północ Yucatanu. Dzięki za każdą radę

@karolinao, zalezy co kto lubi, jeden lubi dzwigac ciezki plecak w goracych klimatach a inny przeciagnac walizke na kolkach, a mozna zapytac czy to Twoj pierwszy wyjazd?
Moze pojedz gdzies blisko PL czy w okolicy na klika dni, przetestuj i porownaj.
Pozdr. i zycze udanej wyprawy.

_________________
Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe, uderzy w ciebie ze zdwojoną silą i nie bądź tchórzem i kłamcą.

Znów prymitywne ataki!

Socotra / Afganistan
Afryka / Goryle
Wyprawa na Biegun lodołamaczem atomowym, Antarktyda, Polska Stacja Arctowski, Arktyka etc.
Fotorelacje na życzenie przez PW

Plecak

Plecak jest bardziej uniwersalny. Walizkę można rozważyć, gdy się rzadko przemieszczasz.

Staraj się aby bagaż nie był cięższy niż 10% (max 15%) wagi noszącego. Np chłop 120 kg daj mu 12 kg bagażu. Panienka 60 kg 6 kg bagażu. To jest podstawa nie umordowania się z bagażem. Oczywiście widziałem ludzi lecących na tydzień AL do Grecki na plażing z walizami po 20 kg każda, ale to patologia podróżnicza.
.
Moim zdaniem jeśli na zasadzie hotel-autokar-zwiedzanie na lekko-autokar-hotel to walizka. Jeśli będziecie gdzieś musieli iść z klamotami to tylko plecak.

_________________
ODZYSKAĆ TĘCZĘ!

Tęcza jest Ważnym elementem religii judeo-chrześcijańskich, kolorami czakr, symbolem dzieciństwa i różnorodności w jedności, kolorami siedmiu kontynentów, a nie tylko flagą ruchu LGBT (btw 6. kolorów zamiast 7.). Zależy mi tylko na tym, aby pamiętać o różnorodności znaczenia tęczy.

wygodny plecak

_________________

Dziękuje Wszystkim za odpowiedzi
Nie jest to mój pierwszy wyjazd, ale zawsze podróżowałam z walizką i nie zawsze to się sprawdzało jak trzeba iść przez kostki brukowe i inne kamienie. Natomiast w Meksyku nie byłam i nie wiem za bardzo jakie tam się warunki. Cóż będziemy się przemieszczać może niezbyt często, ale jednak (Mexico City będziemy 5 dni, Puebla 2 dni, Oaxaca 3 dni, San Cristobal 3 dni i dalej Yucatan, ale tam planujemy wynająć samochód).
Jeszcze jedno pytanie na 3 tygodnie Waszym zdaniem wystarczy plecak 50 l czy lepiej zainwestować w 65l?

@karolinao, facetowi wystarczy 50l, a dla dziewczyny 65l moze okazac sie za malo.
Pozdr.

_________________
Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe, uderzy w ciebie ze zdwojoną silą i nie bądź tchórzem i kłamcą.

Znów prymitywne ataki!

Socotra / Afganistan
Afryka / Goryle
Wyprawa na Biegun lodołamaczem atomowym, Antarktyda, Polska Stacja Arctowski, Arktyka etc.
Fotorelacje na życzenie przez PW

im mniejszy tym lepiej, mniejsza pokusa zeby go wypelnic pod komin, potem trzeba to nosic na plecach...

My na objazdówce w USA byliśmy 3 tyg z plecakami z decathlonu (MH100 40 L QUECHUA) bez problemu się spakowaliśmy.
Następnym razem wolałbym jednak lecieć z walizką(oczywiście podręczną) bo już po godzinie plecy bolały..

Właśnie mam obawy czy nas te 65-litrowe nie przewrócą Chyba rzeczywiście 50l wystarczy, bo się okaże, że potrzebuje połowy mieszkania Dzięki jeszcze raz!

Kobieta potrzebuje mniejszego plecaka, bo po prostu damskie ubrania zajmują znacznie miej miejsca niż męskie. Ja używam 40l i jestem się w stanie w niego spakować na każdy wyjazd. Wszystko większe to już męczarnia z noszeniem.

_________________
Relacje na forum: Izrael | Tajlandia | Korea Południowa | Grecja | Portugalia | Teneryfa i Gran Canaria | Palau
Zapraszam na bloga: olus blog

@eskie
Pamiętam, jak za czasów studenckich jeździłem na wyprawy geologiczne i robiłem w górskim terenie po kilkanaście km dziennie z plecakiem o masie 20 kg (kask, kilofy, ciuchy, sprzęt, etc.), ważąc poniżej 70 kg, więc chyba nie mieszczę się we wspomnianych 15% fakt, było intensywnie jak cholera, ale i tak wspaniale.

Z drugiej strony... Ostatnio na 2 tygodnie w Indonezji, wliczając w to dzikie wysepki w okolicach Timoru, wystarczył mi 30-litrowy plecak. Raz na kilka dni pralnia w dobrym hotelu i nazajutrz mamy świeżutki zestaw ciuchów. I nie nosimy 10 kg bielizny w 35 stopniowym tropiku

A z tą "patologią podróżniczą", to wg mnie nie samo branie walizek - bo to już kwestia indywidualna - ale późniejsze ciągnięcie ich kilometrami po różnych miejscach, zamiast wzięcia taxi.

Pozdrowienia

Jeśli czekoladę, to musieliby być Szwajcarami. Ale nie są. Może bigos, może kiełbasę toruńską, albo kiszonki.

A te kiszonki mogą mieć sens, naprawdę. Mieszkając jakiś czas na Bliskim Wschodzie bardzo zatęskniłem za ogórkami kiszonymi. Takimi prawdziwymi, polskimi, bo to, co można było kupić w sklepach, to bardziej ogórki o smaku potu wielbłąda z odrobiną ropy naftowej. Kupiłem więc w Polsce polskie nasiona, przywiozłem, posiałem, ogórki wyrosły (tak, nawet pustyni latają czasem pszczoły i zapylają kwiatki!) - ale z kiszonek wyszła kicha. Niewiele gorsze od tych ze sklepu. Bakterie w ciepłych krajach po prostu są inne - i psują żarcie.

Pewnie post poleci do kosza, ale to prawdziwa historia

Pewnie @karolinao już dawno wróciła, ale jakby ktoś jeszcze się zastanawiał dodam swoje 3 gr. Walizka jest wygodniejsza do spakowania się, i korzystania z niej podczas podróży jednak przy przemieszczaniu się zdecydowanie wygrywa placek. Nie zawsze jest płaska nawierzchnia, bywają schody i wysokie wyjścia np z pociągów. Ja od jakiegoś czasu podróżuję z plackiem i sobie chwalę. Żeby nie było, noszę ok 11 bagażu mimo że ważę trochę ponad 50 kg i jest OK. Nie chodzę też z takim plecakiem po górach. Faktem jest, że to to mój kochany stary placak-klamot i wypadałoby coś lżejszego kupić.
W sklepach turystycznych/górskich są też hybrydy plecalo-walizki. Te za sklepów z walizkami odradzam, bo to ani wygodne ani poręczne. Natomiast taki turystyczny dobrze na plecach leżał, choć mierzyłam pusty w sklepie

Koledzy wyżej to od razu widać że nie jeździli na AL na (n-)tygodniowe plażingi, stąd jakieś domysły i kombinowanie pod górkę - oczywiście każdy o tym co mu w duchu najbliższe czyli np o bigosie i ogórkach ;-p Z wyjątkiem @cccc który w to miejsce wozi czekolady
A tymczasem odpowiedź jest prosta - 7 dni w AL to 3x7 posiłków na stołówce. Elegancka kobieta nie pójdzie 2x w tym samym ciuchu 'na salony' przecież. A skoro inna sukienka czy bluzeczka, to przecież i buty, pod kolor i inne drobiazgi. A jeszcze są wieczorne spacery po promenadzie czy wizyta w pobliskich ruinach/zamkach/kościołach* (* - niepotrzebne skreślić), wyjście do klubu/disco itd, itd. Podobnie z chodzeniem na basem - że niby w tym samym stroju rano i po południu? a może jeszcze następnego dnia? R U kiddin' me?. A są jeszcez względy czysto praktycznie - osobny zestaw strojów do morza i na basen, bo słona woda niszczy , zostawia zacieki itp. Jeśli na AL jedzie się z dziećmi to na wszelki wypadek trzeba zabrać jak wyżej odpowiedni zestaw ubrań, bo może sie dziecko pobrudzi keczupem, czy soczek wyleje. A jeśli wyjazd jest na 2 tygodnie....

Ale i tak największym challengem jest spakowanie się w drogę powrotną. Bo przecież wieczorne spacery po promenadzie, wśród straganów i sklepików skutkują dokupieniem "kilku" dodatkowych ciuszków i bibelotów. Rozszerzana walizka i 'biznes plan' na odpowiednie rezerwy kgw bagażu do podstawa.
A dla zaawansowanych podrózników polecam dodatkowe ćwiczenie - jedziemy na dwa tygodnie autem (czytaj spontaniczne pakowanie do bagażnika 'przydasi' - bo jest dużo miejsca), na miejscu dodatkowe "drobne" zakupy, i wracamy samolotem z jakąś z góry założoną (w teorii - na wyrost) ilością walizek

_________________

Wylot 1 listopada na trzy tygodnie, kupiony 60l troche na zapas Sukienek wieczorowych nie planuje, obcasów też, ale coś wiekszego chce przywieść. Po powrocie mogę napisać czy mnie plecak nie przewrócił

@BrunoJ, elegancja turystyczna rządzi się swoimi prawami i mieści się w plecaku.

Dzieci chodzące do podstawówki też noszą 11kg ważac przykladowe 50kg ... Swoją drogą respekt, u mnie to raptem moja lepsza połowa
Natomiast walizko-plecak odradzam (mam i mało uzywam). Jest jak świnka morka - ani świnka, ani morska. To się nadaje na podróze 'biznesowe" jak trzeba dwa ciezkie laptopy wrzucić i robi się za cięzkie zeby na plecach nosić, ale nie nadaje się to na 'wyprawy'. A i tak najcześciej lepiej sprawdza się porządny duzy plecak (mniejsza waga, większa uniwersalność, brak utraty miejsca na stelaż).
Osobiście uważam że walizka sprawdza się tylko do wyjazdów na których nie musimy bagażu nosić 'na zwiedzanie' (czyli możemy zostawić w hotelu/aucie, i zabrać podręczny plecak ze sobą). We wszystkich innych przypadkach plecak - też niekoniecznie zawsze ten sam, w zależności od sytuacji.

@DaDa - jesli masz 'stary' plecak to stanowczo warto sie rozejrzeć, współczesne rozwiązania systemów nośnych i wentylacji robią dużą różnicę w wygodzie użytkowania plecaka, o 'gadzetach' jak kieszeń na wkład z wodą do picia itp nie wspomnę, do tego mozna znaleśc naprawdę lekkie jak piórko.

_________________

Czekajcie - czy ja dobrze zrozumiałem? Branie dużego bagażu 20 kg to waszym zdaniem patologia? ?

_________________
2018: Anglia, Litwa, Austria, Węgry, Kosowo, Albania, Czarnogóra, Włochy, Rosja, Holandia, Hiszpania. 2019: Chorwacja, Niemcy, Czarnogóra, Czechy, Chiny. 2020: Hiszpania i...:/ 2021: Litwa. 2022: Albania, Słowacja, Czechy, Niemcy. 2023: Gruzja, Litwa, Albania, Cypr...