Fly4free.pl

Witam serdecznie,

Od dłuższego czasu planuje wyjazd własnym autem gdzieś na południe Europy. Początkowo miejscem docelowym miała być Czarnogóra, ale z racji ogromnej odległości postanowiłem znaleźć coś bliżej. Padło na Słowenie i w związku z tym mam prośbę o ewentualne porady/ inspiracje.

1. Na cały wyjazd mam ok. 12 dni. Nie ma sensu całości przeznaczać na Słowenie przez co planuje spędzić trochę czasu na południu Czech ( 1 dzień ) i we Wiedniu ( 2 dni ). Gdzie jeszcze warto byłoby spędzić trochę czasu? Jakieś ciekawe parki narodowe/ stare miasta?

2. Zastanawiam się czy w samej Słowenii skupić się na jednej bazie wypadowej i z niej zwiedzać kraj czy podzielić pobyt na dwa miejsca. Z racji raczej nie wielkich odległości myślę ze to nie ma sensu. Jakie miejscowości ewentualnie polecacie na baze wypadową? Lublana czy może gdzieś na prowincji?

Kolejne pytania pewnie pojawią się później. Za wszelką pomoc z góry dziękuje

Pozdrawiam

Ad.1.
Czy nie ma sensu - można się spierać, spokojnie cały pobyt mógłbyś przeznaczyć na Słowenię, kraj jest mały, ale atrakcji ma masę. Ale jeśli chcesz coś więcej - ze Słowenii masz blisko do Włoch (okolice Triestu) - albo na chorwacką Istrię. Albo coś więcej zobaczyć w Austrii - Graz chociażby. Albo więcej czasu na południowe Czechy (a ściślej Morawy) - tam można spędzić kilka dni i zobaczyć tylko kawałek: Mikulov, Valtice, Lednice, Olomouc, Kromeriz, Znojmo, Morawski Kras. Możecie wracać przez Słowację zamiast przez Czechy albo przez Węgry i Słowację.
Ad.2
IMHO lepiej dwie bazy - kraj duży nie jest, ale IMHO wygodniej nie przejeżdżać codziennie kilkuset kilometrów. Jedna nad morzem (na przykład Koper), druga gdzieś w okolicach Ljubljany albo Bledu. W jedną lub drugą stronę po drodze możecie przystanąć w Mariborze.
W sumie myślę, że najlepiej sobie wstępnie zaplanuj, co i gdzie chcecie zwiedzać, a potem dopasuj miejsce noclegów. Niektóre atrakcje wygodnie zwiedza się w czasie tranzytu - np. Postojną, Skofja Loka, Ljubljanę czy Maribor.

Tak jak i @le_szek uważam, że lepiej mieć dwie bazy wypadowe podczas zwiedzania Słowenii. Jedną w południowo-zachodniej części bezpośrednio nad Adriatykiem np. w uroczym Piranie, albo nieco w głąb lądu w okolicach Skocjanu czy Divacy. Drugą bazę noclegową polecam w górach np. w Bledzie.
Wtedy z przykładowej bazy w Piranie można w ramach wyjazdów zwiedzić jaskinię Skocjańską i np. Lipicę ze słynną stadniną koni; jaskinię Postojną z zamkiem Predjama; Koper i soliny przy granicy z Chorwacją. Z kolei z bazy w Bledzie można zwiedzić Ljublanę, Skofję Lokę, Krajn czy klasztor w Sticnej oraz w górach Bohinj i Vogel.

Dziękuje Wam za te informacje. Z natłoku obowiązków zawodowych opracowanie wstępnego planu zajęło mi więcej czasu niż się spodziewałem. Po Waszych sugestiach i niestety ograniczonym czasie wyjazdu opracowałem coś takiego jak w załączniku. Co myślicie o takim rozplanowaniu trasy?
https://zapodaj.net/29de5131c6e47.jpg.html

Najbardziej martwi mnie powrót i etap między Wiedniem a Słowenią. Waham się też czy zacząć od południa czy od zachodu Słowenii.
Ps. Oczywiście te wszystkie ceny noclegów i kilometrów są póki wyłącznie poglądowe.

Pozdrawiam!

Planujesz nocleg w Wiedniu i w Graz?
Ja raczej bym proponował z Wiednia jechać na południe Słowenii (około 5h jazdy), po drodze możecie zwiedzić Graz i Maribor. Ewentualnie odwrócić kolejność w Słowenii i jechać z Wiednia do Radovljicy - trochę ponad 4h jazdy (ze zwiedzaniem podrodze j.w.), potem przejechać na południe - z południa do Czeskiego Krumlova masz ~6h jazdy.

Właśnie ze względów oszczędniościowych jak i tego ze odległości nie są jakieś strasznie wielkie wolałbym odpuścić Graz czy Maribor i zanocować już w miejscu docelowym. Myślę ze nocleg na południu nie będę miał nad samym morzem ( chyba ze uda się wyszukać jakiegoś przyzwoitego cenowo noclegu w Koprze lub Izoldzie ).

Co myślisz o wykupieniu winiet w Austrii i Słowenii? Obowiązkowo czy da się ułożyć trasę nieobejmującą autostrady?

Edit. Po sprawdzeniu czasów przejazdów i odległości zdecydowanie warto wykupić takie winiety. Na trasie Wiedeń-Koper to oszczędność 4 godzin.

Z planu wynikało mi właśnie, że ten nocleg planujesz (2 lipca - wyjazd do Graz/Maribor, 3 lipca - wyjazd na południe Słowenii).

Na południu nocowaliśmy raz blisko Grot Szkocjańskich (Divaca), raz w Koperze - ceny były zdecydowanie niższe niż w Piranie, Isoli nie sprawdzałem.

Co do winiet - sam sobie odpisałeś Zwróć tylko uwagę na ważną rzecz - słoweńskie winiety są w wersjach na 7 dni, miesiąc albo rok. Przy podanym planie będziesz potrzebować miesięcznej.
Podobnie w Austrii - najkrótsza winieta ma ważność 10 dni, będziesz potrzebować dwóch.

Ten plan jest mocno wstępny, podatny na wszelkie sugestie

Graz/ Maribor do wycięcia, a dwójki tych miast czasu starczy tylko na jeden, więc myślę ze po drodze wstąpimy do Mariboru, Graz ominiemy.

Względem winiet myślę ze wykup tej 2 miesięcznej w Austrii i 7 dniowej na Słowenii wystarczy. Z zachodu przedostałbym się do Villach w Austrii zwykłymi drogami a potem wjechał na autostrade do Salzburga i dalej.

Na Maribor dużo czasu nie trzeba - jeśli bez posiłku (ale warto zjeść, oj, warto ), w godzinę zobaczycie to, co najważniejsze. W Grazie jeszcze nie byliśmy (zawsze wypada na "może następnym razem"), ale sądzę, że godzina też styknie.

Nie lepiej dwie 10 dniowe?

Po drodze w jedną czy w drugą stronę warto wpaść do Škofja Loka (godzina również wystarczy). Koniecznie Piran
A w Czechach Olomouc (Ołomuniec), jeśli jeszcze nie byliście i Mikulov (na samej granicy CZ-AT).

W Czechach byliśmy tylko w Skalnym Mieście i Pradze, także całe Morawy przed nami I to już jest jakiś plan na kolejny rok, objazdówka Węgier + Morawy, to co omieniemy w tym roku.

Maribor i Graz, myślisz ze godzinka wystarczy? Pomyślę nad tym, może faktycznie się uda wszystko połączyć

I faktycznie, wychodzi naturalnie taniej kupując tak jak mówisz, mały detal a 8 euro w kieszeni

Edit. Co bardziej byś polecił na południu Czech, Brno czy może właśnie Mikulov/Ołomuniec ?

Godzina na Maribor powinna wystarczyć, starówka nie jest duża. Rzeczy IMHO warte zobaczenia - Wieża Wodna, synagoga z Wieżą Żydowską, najstarsza winorośl, rynek z ratuszem, katedra i zamek. Nad rzeką obok Wieży Wodnej jest wygodny parking.

@seguleh
Widzę, że koncentrujesz się na dwóch regionach, nazwijmy je "południowym" (Postojna, Triest, Izola) i "regionie Bled". W mojej ocenie samo założenie jest dobre, ale wziąłbym pod uwagę jeszcze kilka rzeczy:
1. nie wiemy skąd z Polski wyruszasz (na oko, po odległości do Brna, gdzieś z centralnej Polski) - wiedza ta pomogłaby wypowiedzieć się w zakresie tego co "po drodze" - mając na uwadze odległość nad Adriatyk, to Czechy (lub Słowację) potraktowałbym stricte tranzytowo, po drodze zwiedzając jedynie "krótkie" atrakcje, tj. takie na które wystarczy max. godzina i które leżą w bezpośrednim sąsiedztwie autostrady
2. w Słowenii w regionie "południowym" nie wymieniłeś Piranu - jedynie przemykałem przez tą okolicę, ale z tego co czytałem, to Piran, Koper i Izola (kolejność nieprzypadkowa) są wszystkie warte obejrzenia... ewentualnie odrzuciłbym zwiedzanie Izoli
3. mając tyle dni sam bym się wahał, czy koncentrować się na jednym/nielicznych regionach czy starać się zobaczyć więcej - w końcu rzut kamieniem mamy też Istrię (zabytki, plażowanie, przyroda, co kto lubi), a w samych słoweńskich górach też region, nazwijmy go "Bovec" z kolejką linową, trasą na przeł. Mangart, wodospadami
4. co do trasy i kosztów, może jednak olać drogą słoweńską winietę i do Słowenii dojechać przez Austrię (granica na Loiblpass, a w drugą stronę przez Wurzenpass lub przeł. Predil i okolice włoskiego Tarvisio - w takim przypadku po głowie chodziłoby mi przemieszczanie się bazy mniej więcej: Bled > płd. Słowenia (może i Istria) > przez Triest w okolice Bovec (https://goo.gl/maps/tY1fkV35RNm7aTgS6) - wiązałoby się to z pominięciem Maribora, a i Wiedeń też bym odpuścił "na zaś"
- rzuć też okiem na ceny parkingów w Piranie, jeśli znalazłby się tam lub w bliskiej okolicy nocleg z "darmowym" parkowaniem, uwzględnij to w kalkulacji
5. co byś nie wybrał, to w tym regionie nie ma złych rozwiązań

_________________
Moje relacje: Bolonia & Trapani 2022 • Münster 2022

Parkingi w Piranie kosztują 1,20EUR za godzinę, nie jest to majątek. A jazda przez Słowenię bocznymi drogami dostarcza wprawdzie wiele pięknych widoków, ale zabiera dużo czasu w porównaniu z autostradami.

Witaj, dziękuje za Twoje uwagi!

1. Mieszkam niedaleko Poznania. Pierwszy przystanek zaplanowałem w Brnie ponieważ nie chciałbym pokonywać więcej niż 500 km dziennie. Praktycznie na zwiedzanie Moraw miałbym ledwo 1,5 dnia więc oprócz Brna i jakiś okolic nie wiele uda się nam zdziałać. Myślałem nawet by ominąć Czechy ale bezpośrednio do Wiednia wolałbym nie jechać.

2. Długo myślałem co wybrać kwestia noclegu, nad samym wybrzeżem nie zostało zbyt wiele rozsądnych cenowo ofert, prawdopodobnie czeka mnie hotel gdzieś bliżej jaskiń niż morza. Koper, Izola, Piran - trzeba wybrać 2 z nich

3. Uwielbiam góry. Najchętniej większość pobytu spędziłbym na zachodzie ale partnerka nie pozwoli Wychodzi na to ze w okolicach Bledu będziemy tylko 3 dni. Jeden na jezioro, drugi na Triglav i pozostaje tylko jeden do zaplanowania.

4. Po podliczeniu ile czasu jestem w stanie zaoszczędzić podróżując autostradami zdecydowanie wole kupić winiete za kilkadziesiąt złotych

Przeanalizuje trasę która opracowałeś i spróbuje wyciągnąć z niej jak najwięcej.
Dziękuje i pozdrawiam!

Kilka relacji z wejścia na Triglav, jakie czytałem każdorazowo wspominały, że potrzebne są dwa dni na wejście i zejście z noclegiem gdzieś w połowie.

Poczytałem, doczytałem i wychodzi na to ze faktycznie, nie ma co porywać się na jednodniowy trekking. Cóż, jeden dzień dodatkowy miałem przygotowany w razie takiej opcji. Boje się tylko o miejsce w schronisku w wysokim sezonie turystycznym.