Fly4free.pl

Ich napewno nie...

_________________
Nie dyskutuj z debilem! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.

Komu z Was marzy się taki komponent kolejowy w ramach CPK
"Poranny pociąg TLK z Kielc do Warszawy ma tylko dwa wagony, w tym jeden drugiej klasy. W pociągu brakuje miejsc, a we wtorek w Dęblinie na peronie doszło do bijatyki o miejsca."
Właśnie nie zmieściliście się do pociągu aby dojechać na waszą podróż życia w C do Nowej Zelandii

https://radom.wyborcza.pl/radom/7,87231 ... a-dwa.html

2 wagony - to pelen luksus. Nie przesadzajmy...
W lipcu ubieglego roku postanowilem zorganizowac matce-emerytce kilka dni na łonie natury i zabrac ją na tygodniowy wypad nad Bug, " Pociag" Kolei Mazowieckich relacji Warszawa Wschodnia - Czeremcha (179km), odjazd kolo 11 rano, piatek, +30stopni... Na dworcu bylismy sporo wczesniej - ja, matula, 2 nieduze torby podrozne i wedki. Przy peronie stanął bez zapowiedzi, incognito ? 1 wagon na oko rocznik +/-90ty - taki podmiejski, kwadraciak ? Nie zwrocilibysmy pewnie na niego nawet uwagi, gdyby nie zaslyszana rozmowa, ze to wlasnie jest ten "pociag" ? Wedki na ramie, torby w rece i pcham matke-rodzicielke do tego czegos z nadzieja, ze chociaz ona usiadzie, bo 2,5 godziny (my jechalismy "tylko" 142km) na stojaka w 30 stopniach, a w srodku to nawet wiecej , dla 60cio letniej kobity mogloby byc przedostatnia podroza ? Na szczescie udalo sie, bo wiekszosc wspoltowarzyszy podrozy wciaz czekalo na peronie na pociag ? Wsrod nich m.in kilka osob z rowerami (piekny szlak rowerowy wzdluz Bugu)...
"Pociag" juz prawie pelen, my siedzimy, za chwile odjazd - mysle - spoko, nie jest najgorzej...i wtedy mila pani przez megafon zapowiedziala nasz odjazd ? jak ci nieswiadomi na peronie ludzie ruszyli, jak zaczeli sie upychac, posuwac, klocic i wyklinac... ? Wtedy nawet jakbym chcial ustapic komus miejsca, to nie bylo takiej opcji, bo scisk w tokijskim metrze, to jest ch...w porownaniu z tym, co sie tam dzialo ? W Siedlcach okazalo sie jednak, ze przesadzalem, bo nasz wagon pomiescil jesze 20% wiecej pasazerow i dalej z okolo 40 minutowym opoznieniem ruszylismy na zasluzony wypoczynek. MAKABRA

_________________
Nie dyskutuj z debilem! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.

Wychodzi, ze Rynair to istny luksus w porównaniu z PKP.

Od kiedy KM to PKP? I też nie wiem skąd zaskoczenie, że KM nie jeździ składami wagonowymi, jest to przewoźnik lokalny, jak sama nazwa może sugerować, a nie znam kraju w którym regionalne pociągi jeździłyby czyms innym niż EZT, bo to zwyczajnie nie ma sensu dla tego rodzaju ruchu...

Wysłane przy użyciu Tapatalka

michzak
Zaskoczeniem byla liczba wagonow, a nie ich typ. Lokalny przewoznik na 179km trase powinien chyba puszczac troche wygodniejsze sklady, a nie jakiegos zardzewialego gniota z bocznicy, zwlaszcza ze byl to piatek i wzmozony ruch turystyczny w ponad 30st upale. Kanar nawet nie probowal sprawdzac biletow, bo
1. Nie przecisnalby sie miedzy ludzmi.
2. Gdyby nawet sie odwazyl, to by go ci ludzie zlinczowali.
Dla Twojej informacji KM posiadaja nowoczesniejszy tabor, niz ten zdezelowany wagon bydlecy.

_________________
Nie dyskutuj z debilem! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.

Chodzi o pociąg Kolei Mazowieckich "Czeremszak", też nim jechałem zeszłego lata na całej trasie (Warszawa Wsch. - Czeremcha) i było całkiem normalnie bez żadnych dantejskich scen. Natomiast co do składu to pociąg ten obsługiwany jest każdego dnia przez szynobus a nie EZT z racji tego, że odcinek Mordy - Czeremcha jest niezelektryfikowany.

Wlasnie o ten pociag chodzi. Bez wzgledu na wszystko (nawet jesli elektryfikacja w XXI wieku nie dotarla jeszcze we wschodnie regiony Polski) przewoznik powinien zapewnic podroznym ludzkie warunki, skoro bierze pieniadze za bilety.

_________________
Nie dyskutuj z debilem! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.

To pisz reklamację do przewoźnika, z tego co kojarzę, to nie ma tutaj żadnego oficjalnego przedstawiciela KM, do którego możesz złożyć skargę

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Elektryfikacja w XXI wieku nie dotarła nie tylko we wschodnie regiony Polski, ale w takim samym zakresie (czyli na jednej linii jest, na innej nie) także w zachodnie, północne, południowe i centralne.

Generalnie nie ma dla mnie wiekszego znaczenia czym napedzany jest pojazd, ktory ma mnie dowiezc na miejsce X w okreslonym czasie, za co place okreslona cene, zawierajac w tym momencie umowe z przewoznikiem.
Osobiscie jak juz pisalem nie mialem wiekszych powodow do narzekan. Oboje siedzielismy, a ze bylo goraco i mielismy 40min opoznienia, to trudno - jechalismy w koncu rekreacyjnie, bez pospiechu i presji, a nie na zadne spotkanie/samolot na okreslona godzine...
Mysle, ze wielu pasazerow tego "pociagu" zlozylo skarge na warunki podrozy, chociaz nie wiem czy regulamin KM przewiduje reklamacje inne, niz za ponad 3 godzinne opoznienie. Zawsze przeciez moga powiedziec, ze nie przewidzieli wzmozonego wakacyjno-piatkowego ruchu na danej trasie, za co serdecznie przepraszaja szanownych podroznych i ze doloza wszelkich staran, aby zwiekszyc komfort...bla bla bla...a za rok podstawia dokladnie ten sam 1 wagonowy sklad.

_________________
Nie dyskutuj z debilem! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.

Hm, okej, a co mieli postawić, skoro linia nie ma sieci trakcyjnej?
Nie ma długich pociągów spalinowych ze względu na fatalne spalanie i osiągi (pewnie jechałes VT627, który sam waży 37t bez kogokolwiek w środku, nie wyobrażam sobie spiecia 3 takich i wymaganie, żeby rozpedzilo się to do więcej niż 30km/h i przejechanie szybciej pomiędzy stacjami niż rowerem przy swoim przyspieszeniu, jak i tak zaraz hamować musi), a pociągów nowszych spalinowych (Pesa/Newag) maja całych 9 na całe Mazowsze, z czego pesy są znane z awaryjności, więc pewnie nie wszystkie jeżdżą + przynajmniej 1 sztuka któregoś musi stać w rezerwie znając życie
Alternatywa by było nieuruchamienie takiego połączenia w ogóle,
czy to by było rozwiązaniem problemu?

Skargę zawsze możesz złożyć, ale wyciągnąć zwrot kasy za bilet będzie trudno

Wysłane przy użyciu Tapatalka

To albo ja miałem zeszłego lata farta i trafiłem na "Czeremszaku" nowy Newag albo kolega miał pecha i rzeczywiście trafił na staruszka VT627.

-- 24 Gru 2019 15:56 --

Czyli wynika z tego, ze KM nie majac odpowiedniego taboru porywaja sie z motyka na slonce oferujac 179km trase takim struclem.
Rozwiazania mam dwa:
1. W dni z wiekszym oblozeniem puscic mozna chociaz
2 wagony, skoro 3 to za duzo.
2. Zwiekszyc czestotliwosc polaczen Siedlce - Czeremcha, zeby latwo mozna bylo sie przesiasc z pociagu z Warszawy i moze rzeczywiscie zlikwidowac bezposrednie polaczenie, skoro nie ma sie odpowiednich srodkow do jego realizacji...

Majac do wyboru 179km podroz (ok 3h) w scisku i upale na stojaka, bez mozliwosci poruszenia sie, a sprawna przesiadke w Siedlcach zdecydowana wiekszosc wybierze opcje nr2.
Swoja droga dobrze, ze poki co linie lotnicze (przynajmniej te europejskie) nie eksperymentuja w podobny sposob na swoich pasazerach. Nie chcialbys chyba wsiasc do TU154M, albo innego Iła i leciec nim na drugi koniec Europy???

Ciekawe co powiedzialyby wladze spolki, gdyby np ktos zaslabl i i zmarl, albo gdyby wybuch pozar, a ludzie by sie potratowali???
-- 24 Gru 2019 16:01 --


Na modelach taboru kolejowego sie nie znam, ale wygladalo to z zewnatrz bardziej jak pociag z westernow, lub pojazd techniczny, niz pojazd wspolczesny.

-- 24 Gru 2019 16:41 --

...w przerwie pomiedzy szatkowaniem warzyw, a skrobaniem karpia popatrzylem na fotki vt627 i Newag i stwierdzam, ze jechalem tym pierwszym i nadaje sie on na trasy max 50km, a nie prawie 200, wiec zadne argumenty do mnie nie przemawiaja - komus w KM delikatnie mowiac zabraklo wyobrazni i tyle.
Spokojnych i wesolych Swiat, pozdrawiam.

_________________
Nie dyskutuj z debilem! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.

W Czeremszaku jest mnóstwo turystów z rowerami.
Sam 3 razy jechałem w sezonie z rowerem i jest masakra.

Popatrzcie na ten film:

_________________


"Podróżować to żyć..."

Mam nadzieje, ze po obejrzeniu powyzszego filmiku wiesz nareszcie o czym mowie ? Moj kurs byl chyba jeszcze gorszy od tego powyzej, bo proporcja ludzi do rowerow byla inna, na korzysc tych pierwszych, a ci jak wiadomo w odroznieniu od rowerow oddychaja, wydzielaja dodatkowo temperature oraz mniej lub bardziej przyjemne zapachy ?
Podczas wysiadania bylem swiadkiem dramatycznej sceny milosnej, w ktorej dziewczyna w slowach ogolnie przyjetych za nieeleganckie tlumaczyla swojemu towarzyszowi (oboje z rowerami), ze jest on niemadry, ze zmusil ja do takiej wyprawy ? Nie chce nawet wiedziec co bylo dalej, ale wygladala i brzmiala ona dość przekonywająco.

_________________
Nie dyskutuj z debilem! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.

I dlatego zawsze staram się wybierać mniej popularne terminy lub kiedy to możliwe to jechać rowerem, a w miejsce docelowe docierać pociągiem, kiedy jest powyżej 300 km, czyli korzystać z pociągów dalekobieżnych, gdzie robi się rezerwacje z gwarancją przewozu. W powyższym przypadku nie pchałbym się na stacjach pośrednich pomiędzy Hajnówką a Siedlcami. Dojechałbym rowerem np do Białegostoku i tam wsiadł z rezerwacją miejsca dla rowerów.

Szokuje jednak ilość rowerzystów na Wschodzie kraju w pociągach. Tam pociągi są słabo przystosowane do przewozu rowerów, a rowerzystów mnóstwo, a na Zachodzie pociągi są lepiej przystosowane, a rowerzystów niewiele. Absurd... może to wynika z większej ilości ścieżek na Zachodzie? Na Wschodzie jednak kultura jazdy jest gorsza, więc ludzie boją się przejechać nawet 50 km w obawie przed kierowcami, podczas kiedy na Zachodzie przez 50 km biegnie ładna ścieżka rowerowa.

_________________
Rowerowe podróże i nie tylko: https://www.facebook.com/rowerowepodrozetuitam
Zapraszam do polubienia (:

Tyle, ze z Bialegostoku nie ma bezposredniego polaczenia z Siedlcami, jedynie wlasnie przez Czeremche i to jak widac na zalaczonym obrazku bez mozliwosci rezerwacji.
Gdyby tylko ktos w KM uzyl glowy i wpadl na to, ze podczas dlugich, letnich weekendow i w wakacje ludzie moga chciec skorzystac z ich pociagow, to zwiekszyliby moze liczbe polaczen lub chociaz wydluzyli sklady juz zaplanowane.
Tak, jak pisalem - dopoki nie dojdzie do nieszczescia, nic sie nie zmieni, a jak juz dojdzie to pol Polski zacznie dochodzic czemu, jak, kto zawinil itd, bo madry Polak po szkodzie.

_________________
Nie dyskutuj z debilem! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.

W nowym połączeniu Wrocław - Praga było kupionych 250% miejsc, no i podstawili nowe składy, a nawet autobusy. Czyli da się. Aczkolwiek tam właśnie jest rezerwacja. To samo powinno być tutaj. Jedyne sensowne wyjście, jeśli są tego typu problemy

_________________
Rowerowe podróże i nie tylko: https://www.facebook.com/rowerowepodrozetuitam
Zapraszam do polubienia (:

Mozna ewentualnie zalecic pasazerom, zeby po wprowadzeniu i umiejscowieniu swojego roweru w wagonie zwanym "pociag Czeremszak" sami udawali sie na dach (linia i tak nie jest zelektryfikowana, wiec luz). Podobne rozwiazania stosowane sa z powodzeniem w krajach Azji, np w Bangladeszu...

_________________
Nie dyskutuj z debilem! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.