Forum strony Fly4free.pl
https://www.fly4free.pl/forum/

Pierwszy liczący się program lojalnościowy bez plastiku
pierwszy-liczacy-sie-program-lojalnosciowy-bez-plastiku,222,91735
Strona 1 z 1

Autor:  Kamil [ 31 Mar 2016 14:29 ]
Temat postu:  Pierwszy liczący się program lojalnościowy bez plastiku

Accor dziś ogłasza zmiany w Le Club http://www.accorhotels.com/pl/leclub/ne ... atus.shtml. Nie daję tego w stosownym temacie, bo dla mnie najciekawsza zmiana jest na poziomie ogólnym a nie w detalach programu. Otóż jest to pierwszy z liczących się programów lojalnościowych, który (od 1 stycznia 2017) roku całkowicie rezygnuje z wydawania członkom kart plastikowych. Od tej pory pokażecie kartę albo w aplikacji, albo wydrukowaną na papierze. Ktoś z Was jeszcze zabiera w podróż plastik lojalnościowy do portfela?

Autor:  singielka_1976 [ 31 Mar 2016 14:50 ]
Temat postu:  Re: Pierwszy liczący się program lojalnościowy bez plastiku

Ja mam w portfelu plastiki lojalnościowe.
Po co mam coś drukować a aplikacja ma to do siebie, że smartfony lubią się zawieszać w najmniej odpowiednim momencie :P.

Autor:  marek2011 [ 31 Mar 2016 14:55 ]
Temat postu:  Re: Pierwszy liczący się program lojalnościowy bez plastiku

w hotelach karty plastikowe już od dawna są mało przydatne więc to raczej reakcja na rzeczywistość a nie pionierstwo.
w FFP lotniczych też powoli nadchodzi odejście od plastiku, wiele linii ma już alternatywne digital karty, powoli są one akceptowane także na lotniskach

Autor:  Michy [ 31 Mar 2016 15:01 ]
Temat postu:  Re: Pierwszy liczący się program lojalnościowy bez plastiku

Ja też mam zawsze ze sobą plastik.

W dobie cyfryzacji nie dziwi jednak fakt odejścia od materialnej formy karty. Fizyczna karta to koszty dla Accor, trzeba ją wyprodukować i rozesłać potem.

Autor:  Anonymous [ 31 Mar 2016 15:06 ]
Temat postu:  Re: Pierwszy liczący się program lojalnościowy bez plastiku

Accor w wielu miejscach pisał: "Zawsze okazuj Twoją kartę w hotelu". Dlatego kartę na ogół mam przy sobie.
Z ciekawostek to karta przychodziła z jakiegoś egzotycznego kraju, a nie z Francji. Szkoda, że nie było znaczka tylko pieczątka.

Autor:  marek2011 [ 31 Mar 2016 15:09 ]
Temat postu:  Re: Pierwszy liczący się program lojalnościowy bez plastiku

Higflyer napisał(a):
Z ciekawostek to karta przychodziła z jakiegoś egzotycznego kraju, a nie z Francji.


tak się dzieje w wielu FFP ;-)
koszty, koszty

Autor:  Niva [ 31 Mar 2016 15:10 ]
Temat postu:  Re: Pierwszy liczący się program lojalnościowy bez plastiku

Też noszę ze sobą plastik z Accora i z M&M, ale wolałabym nie musieć a i zmniejszenie produkcji plastiku w takich ilościach wyjdzie wszystkom na zdrowie :) Opcja z drukowaniem czegokolwiek jest słaba - drzewa giną, papier się marnuje. Opcja z appką jest lepsza, ale accor musiałby poprawić appkę, żeby działała sensowniej, miała mniej błędów i dziwnych komunikatów o błędach w języku francuskim ;) Tak naprawdę, to do korzystania ze statusu i przywilejów powinien starczyć dowód tożsamości.
Ale dochodzi tu jeszcze czynnik psychologiczny i 'elitarność' kogoś, kto w portfelu nosi tych kilka/naście złotych kart z różnych programów. Bez nich wielu klientów, myślę że głównie z rynku US gdzie statusy/programy/mile są bardziej popularne, będzie miała nieco mniejszą satysfakcję z 'braku plastikowego, ale jednak trofeum'.

Że tak dla przykładu wstawię jeden z lapszych fragmentów filmu Up in the air. Jeszcze trochę i nie będzie można już wyrywać lasek na karty lojalnościowe (lub na bycie Clooneyem) :mrgreen:
http://www.imdb.com/video/imdb/vi553648665

Autor:  Kara [ 31 Mar 2016 15:22 ]
Temat postu:  Re: Pierwszy liczący się program lojalnościowy bez plastiku

A potem otwierają czarną/ platynową/ przezroczystą kartą zatrzaśnięte drzwi albo skrobią nią szyby samochodu. ;-)

Mi podoba się pomysł z małym "plastikiem" (fob/ token), bo jest kompromisem między setkami lat rozkładu, wycinką drzew czy "atomem", który miałby jeszcze jakieś inne funkcje do wykorzystania w danej sieci poza przerobieniem na klucz do pokoju.

Póki co - mam plastik, który brzydko rozciąga portfel. :-)

Autor:  zbyhu [ 31 Mar 2016 15:24 ]
Temat postu:  Re: Pierwszy liczący się program lojalnościowy bez plastiku

Mam wrazenie ze plastik w odpowiednim kolorze pozwala przypomniec recepcjoniscie ze cos sie nalezy - sam dopisek Gold/Platinum w systemie az tak bardzo nie zwraca uwagi. Korzystam z tego wzgledu, i z tego ze nazwisko latwiej mi komus pokazac niz przeliterowac. A nosze je w osobnym portfelu podroznym razem z paszportem, przed wyjazdem wkladam do niego wszystkie karty ktore mi sie w czasie wyjazdu przydadza, nie tylko te statusowe. Nawet zwykla niebieska Flying Blue przydaje sie przy odprawie w kiosku na lotnisku. Jakby je wszystkie do kupy pozbierac to w pasjansa można grać :)

Co do aplikacji to lubie i korzystam. Uwielbiam ta od Hiltona - mapka kazdego pietra hotelu, mozna wybrac pokoj i w recepcji tylko podpisac swistek i pobrac karte, niektore w USA pozwalaja nawet na otwarcie pokoju smartfonem.

Ale mysle ze jednak plastik wygodniejszy niz grzebanie w telefonie zeby odpalic odpowiednia aplikacje i pokazac numer klienta. Bo czasem trzeba - rezerwacja pokoju nie podpieta odpowiednio, albo przy check-inie chce dopisac numer M&M czy inny.

Autor:  Aga_podrozniczka [ 31 Mar 2016 15:40 ]
Temat postu:  Re: Pierwszy liczący się program lojalnościowy bez plastiku

Karty Accora tylko raz uzylam fizycznie, w Ibisie we Frankfurcie, gdzie dali mi dodatkowa znizke za to, co mnie bardzo zdziwilo. Karty Hiltona to chyba nigdy nie uzylam, ale nosze w portfelu na wszelki wypadek. Mam tez kolekcje kart lotniczych i zabieram je soba do portfela podrozniczego, w zaleznosci od danej lokalizacji i przelotow. Na razie jedyna, ktora musialam gdzie pokazywac to ta od Alitalia, gdy uzywalam jej by dostac sie do saloniku AF i potem KE. Poprosili mnie o okazanie karty.

Hertz mial drukowane karty, efekt jest taki, ze mam zababrany portfel, bo karta z czasem puscila kolor i przykleila sie do portfela.

Autor:  oskiboski [ 31 Mar 2016 17:07 ]
Temat postu:  Re: Pierwszy liczący się program lojalnościowy bez plastiku

Mi sie bardzo podobają "karty" w aplikacji executive club w BA. Aplikacja zmienia kolor boarding pass w zależności od statusu ;)

Autor:  mucha [ 04 Kwi 2016 19:45 ]
Temat postu:  Re: Pierwszy liczący się program lojalnościowy bez plastiku

Programy lotnicze nieprędko z tego zrezygnują. O ile w lounge w hubach wystarczy status wbity na karcie pokładowej (*G, oneworld Sapphire, etc) to w pipidówach w salonikach kontraktowych wciąż trzeba okazywać plastik.

Autor:  BrunoJ [ 04 Kwi 2016 20:04 ]
Temat postu:  Re: Pierwszy liczący się program lojalnościowy bez plastiku

Dokładnie, np. w pipidówce pt. Gdańsk. Pani z rozbrajającą szczerością powiedziała że karty z aplikacji nie potrafi zeskanować (A3) i w zasadzie wyszło na to że mam sobie iść (akurat bilet miałem na *S M&M), szczęśliwie kolega mnie poratował swoją.
Generalnie jeśli się leci samemu i karta jest przypisana do biletu to nie ma problemu, LH również w aplikacji pokazuje priority boarding i na podstawie skanu biletu (z aplikacji ;-) można wejść. Ale jak się posypały mi loty ostatnio to miałem wrażenie że położenie *G obok dowodu minimalnie wpłynęło na podejście pani obsługującej temat.

Podobnie jak Aga_Podróżniczka - wożę ze sobą te które w danej chwili uznaję za przydatne pod konkretną podróż, mimo ze zasadniczo mam do wszystkich dostęp z telefonu.

Autor:  L4FF [ 05 Kwi 2016 16:59 ]
Temat postu:  Re: Pierwszy liczący się program lojalnościowy bez plastiku

mucha napisał(a):
Programy lotnicze nieprędko z tego zrezygnują. O ile w lounge w hubach wystarczy status wbity na karcie pokładowej (*G, oneworld Sapphire, etc) to w pipidówach w salonikach kontraktowych wciąż trzeba okazywać plastik.


Delta już zrezygnowała z wydawania plastików dla srebrnych i złotych (są jeszcze platyna i diament wydawane).

BrunoJ napisał(a):
Dokładnie, np. w pipidówce pt. Gdańsk. Pani z rozbrajającą szczerością powiedziała że karty z aplikacji nie potrafi zeskanować (A3) i w zasadzie wyszło na to że mam sobie iść (akurat bilet miałem na *S M&M), szczęśliwie kolega mnie poratował swoją.


Ja w Gdańsku wchodziłem na piękne oczy i status wypisany na karcie pokładowej przy locie AB.

Autor:  BrunoJ [ 06 Kwi 2016 00:31 ]
Temat postu:  Re: Pierwszy liczący się program lojalnościowy bez plastiku

L4FF napisał(a):
Ja w Gdańsku wchodziłem na piękne oczy i status wypisany na karcie pokładowej przy locie AB.

Nie każdy ma piękne oczy (w przeciwieństwie do statusu AB ;-)

Autor:  marek2011 [ 06 Kwi 2016 00:44 ]
Temat postu:  Re: Pierwszy liczący się program lojalnościowy bez plastiku

W KRK także już wystarczy okazanie BP z nabitym numerem a nie tak dawno… przepisywali tam numery kart do prymitywnie wydrukowanej tabelki z Worda. W salonikach "pipidówkach" (małych i tych całkiem wielkich) wbrew pozorom właśnie kart często nie trzeba okazywać - zastępują je cały czas ręcznie wypisywane zaproszenia w check-inie (bardzo lubię jak agent/agentka przy tym kaligrafuje - najładniejsze zaproszenie dostałem kiedyś w Bombaju przy stanowisku LH, prawdziwe dziełko sztuki, niestety musiałem oddać :D )

Plastiki stopniowo zanikną także w liniach lotniczych, choć nie będzie to tak szybki proces jak w FPP hotelowych.

Autor:  n00n [ 17 Wrz 2016 12:51 ]
Temat postu:  Re: Pierwszy liczący się program lojalnościowy bez plastiku

Ja od ponad dwóch lat nie mam karty FT od M&M (nie wiem dlaczego mi nie przysyłają), ale nie miałem jeszcze problemu z wejściem do saloniku. W Niemczech mają maszyny do wydrukowania statusu po okazaniu paszportu, a w Polsce wystarczy zalogować się na smartfonie do swojego konta i pokazać obsłudze.

Autor:  BrunoJ [ 17 Wrz 2016 14:27 ]
Temat postu:  Pierwszy liczący się program lojalnościowy bez plastiku

W Polsce na FT wejdziesz chyba tylko w Warszawie. W Gdańsku kilka dni temu musiałem pokazać kartę (do wglądu, nie była skanowania w czytniku) mimo ze na boardingu było zaznaczone ze prioryty i *G. W Niemczech wystarcza zeskanowanie kodu z boardingu (BP mobilny). Ale
Ju trzeba pokazać kartę gdyńskie kogoś wprowadza.
Główna różnica polega na tym ze w takim MUc czy FRA salonik należy do LH, podczas gdy w Gdańsku i wielu innych miejscach saloniku sa prywatne prowadzone przez firmy trzecie i mogą mieć swoje wymagania.
Kwestia braku karty wychodzi tez w innych sytuacjach. Np aplikacja SAS nie generuje boardingu takiego jak w LH i nie zaznacza ze jest prioryty (zapewne robi to tylko dla programu SAS) , rownież po zeskanowaniu w systemie nie jest to widoczne (mimo ze tekstem jest wpisane *G czyli system powinien wiedzieć). Trzeba pokazać obsłudze kartę *G . Mając elektroniczny BP o kartę statutową, robi sie to malo wygodne, podczas gdy plastik sie po prostu pokazuje i juz.

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/