Fly4free.pl

Witam
za 2 tygodnie wyjeżdżam do Tajlandii, Kambodży i Malezji. Cały czas nie mogę znaleźć jasne odpowiedzi jakie zarządzanie pieniędzmi jest najbardzije opłacalne. Posiadam aktualnie pieniądze euro w gotówce i konto w euro w mbanku. W mojej sytaucji co się najbardziej opłaca?
1. Brać kasę w gotówce EUR i wymieniać na baty?
2. Wpłacać na konto i wyciągać z bankomatu, koszt przewalutowania, 150thb prowizji...?? ale może wtedy lepszy kurs??
3. Wymieniać w Polsce euro na dolary i brać dolary w gotówce?

Co więcej przy pierwszej opcji posiadam tylko banknoty 500 euro, czy nie będzie z nimi problemu??

z góry dziękuję za pomoc

_________________

Koniecznie rozmień te 500 euro, np. na pięćdziesiątki, postaraj się też o kilka drobniejszych, np. po 10.
Darmowe wypłaty z bankomatów (nie licząc tych 150thb) ma niewiele polskich banków (prawie zawsze jest albo prowizja, albo przewalutowanie albo opłaty stałe), zerknij na kantor Aliora.
Ale jak już masz euro w gotówce, to nic nie kombinuj z bankami, wymień na miejscu - od zawsze gotówka jest najpewniejsza o ile nie dasz jej sobie odebrać
Na lotnisku maks. 50 euro, po co przepłacać.
Nie trzymaj kasy w jednym miejscu itd.
Dużo tu o kartach i bankach znajdziesz, jak tylko poszukasz.

Tu masz podobny temat wyplaty-z-bankomatow-tajlandia-indonezja,1115,30409

Ja tam wolę kupić w Aliorze USD, i na miejscu wymieniać

Tylko pamiętaj że np w Tajlandii za 50/100USD masz wyższe kursy niż drobne nominały.

_________________

a jak wygląda kurs w porównaniu czy się wymienia dolary czy euro?

kwestia banknotów 500e, nie będą chcieli ich wymienić, czy nie brać,ze względów bezpieczeństwa. Wole 500 bo łatwiej schować jeden banknot niż 10 pięćdziesiątek.

_________________

Ciężko Ci będzie nimi zapłacić, a tym bardziej rozmienić.

_________________

Nie mam doświadczenia, ale będąc wkrótce między innymi w Tajlandii jakieś 2/3 kasy, którą przeznaczamy na wyjazd biorę w gotówce, w Euro, w średnich i niskich nominałach. Większość noclegów mam już opłacone, a za pozostałe zapłacę kartą.

_________________

Lepiej rozmień 500E - ze względów bezpieczeństwa. W podróży nie warto trzymać pieniędzy po prostu w jednym miejscu. Ponadto jeśli ktoś przyuważy taką ilość gotówki podczas rozmieniania jest większa szansa że weźmie Cię na cel. No i dochodzi też kwestia możliwości wymiany takiej ilości na raz - to może być problem.

_________________

My zawsze bierzemy $USD i wymieniamy na miejscu. Głównie banknoty 100$, kilka 50$ i kilka drobniejszych. Zawsze wydawało mi się to najkorzystniejsze!

Euro do Azji nigdy nie targałem.

-- 06 Lis 2014 00:29 --

Do Kambodży możesz wziąść dużo drobnych USD, tam można płacić też dolcami i chętnie je przyjmują!!!

_________________

Jadąc tam też wziąłem USD, bo EUR miało słabszy kurs.

_________________

Dużo bardziej opłaca się USD. 6 banknotów po 100 USD to prawie 500 euro, a dużo łatwiej będzie je wymienić i tak jak wyżej zostało wspomniane - mniejsze ryzyko podmiany.

dzięki wszystkim za cenne rady, 500 postaram się rozmienić i pomyśle nad wymianą na dolce

http://www.superrich1965.com/rate.php

jesli takie kursy są akutalne to przy 500e różnica między dolarami a euro to ok 50 batów

_________________