Fly4free.pl

Jak w temacie czy można bez obaw pić wodę z kranu an tych lotniskach ? Próbował ktoś ?

no właśnie! miałem dziś zacząć wątek o piciu wody z kranu w lotniskach. płacenie 1-1,5 euro za buteleczkę dla dziecka wydaje mi się deczko nadwyrężające fundusze na podróże, dlatego chciałem zapytać o Wasze doświadczenia w piciu wody z kranu.
Naturalnie ważniejsze są rady gdzie nie pić bo wiadomo... szczególnie w samolocie

ja piłem w Barcelonie i w Sewilli i była OK

Norwegia ma bardzo czysta wodę. Jako jeden z niewielu krajow na swiecie Norwegia uzywa systemu UV do dezynfekcji wody (Ultraviolet radiation), a nie chloru jak nadprzyklad Polska. Dlatego bez obawy możesz pić wodę z kranu w tym kraju i innych krajach Skandynawii.

_________________

to akurat nie chlor stanowi problem a bakterie. a po za tym system UV działa miejscowo a nie jak chlor - w całej objętości wody

Ok dzięki za odpowiedz Czy ogólnie podsumowując można pic wodę na lotnisku i nie trzeba wydawać na to kasy

Może nie lotnisko, ale całe miasto - Wiedeń, w wielu punktach miasta ustawionych jest ok 900 "żródełek"
http://www.wien.gv.at/gallery2/rk/run.php?g2_view=core.DownloadItem&g2_itemId=17880&extension=.jpg
z wodą bieżącą pochodzącą ze źródła Kaiserbrunn, położonego w pobliskich Alpach. To samo z wodą z kranu.

poczytaj sobie:
http://www.fhi.no/eway/default.aspx?pid ... 96:3:::0:0

_________________

to ja z drugiej strony - nie polecam w Gironie Tak niedobrej wody nie piłem nigdzie, a troche juz lotnisk zaliczylem

Ja używam butelki bobble z filtrem. Zależy jak często ktoś jeździ, ale m się opłaciło, butelka kosztowała chyba 50 zł, a kolejne filtry po 30 są. Leje sobie na lotniskach, w miejskich toaletach i się nie boję o to co piję Te 50 zł zwróciło się w zasadzie po 1 wyjeździe, bo wody w ogóle przez kilka dni nie kupowaliśmy. Ja sobie biorę jeszcze z domu musujące multiwitaminy i mam extra napoje.

ja probowalem, pilem wode na lotnisku Rygge w niedziele i... zyje
spoko, mozna pic jak najbardziej kranowke.

witam, a uchylisz rabka tajemnicy gdzie kupiles taka butelke ? i jak dzialajaca filtry ? wybieram sie niedlugo na kube, podobno jest tam teraz
epidemia, przydaloby sie takie cos

Ja akurat kupowałem na allegro, ale można też na ich stronie, wystarcz w google wpisać butelka bobble teraz widzę, że nawet litrowe robią, ja mam tą 550 ml. Filtry są węglowe takie jak w tych z brity itp. Jeden filtr starcza na 150 l wody, czyli ok. 300 butelek 0,5. Ogólnie polecam, bo można sporo zaoszczędzić i jak pisałem z reguły zwraca się po 1 wyjeździe. A informacje o butelce wyczytałem kiedyś tu na forum.

A jak się filtr zachowuje jak w hotelu leci słona woda ??

Ja tez piłem wode z kranu na Rygge. Tyle że przegotowaną, jako kawę i i herbatę. Mam turystyczny czajniczek, niewielki, lekki, więc na kawe i herbatę jak znalazł. Gniazdka jak najbardziej na Rygge sa dostępne. W Rygge kawa i herbata tak na oko ze 30 zł (50 koron płaciłem), a po 24 jak zamknęli bar, to nie było co pić za bardzo, więc sięgnąłem po czajniczek.

dzieki za cynk z butelka kupiona 1l-11,99f na wyjazdy jak znalazl juz nie bede kupowal wody na lotniskach, jeden wypad do skandynawii i butelka sie zwraca na silownie tez fajny gadzet

Ja też mam tą butelkę! Ha, też mogę potwierdzić, że jest świetna i totalnie oszczędza moje pieniądze nie tylko na wyjazdach do Skandynawii, ale również świetnie sprawdziła się na południu Europy oraz w Anglii. Dzięki temu można oszczędzić masę pieniędzy (na stronie podają, że 720 zł rocznie, ja wyliczyłem, że prawie 1000 zł bo piję ok. 2 litrów dziennie). Tak czy owak świetna rzecz i bardzo przydatna, bo nie dość, że oszczędzasz pieniądze, to jeszcze nie dźwigasz butelek z wodą tylko napełniasz gdzie chcesz (choćby na lotnisku, galerii handlowej czy w biurze / klubie fitness). Ja swoją kupiłem w sklepie www.waterbobble.pl i muszę przyznać, że tak szybko i sprawnie przeprowadzonego zakupu dawno nie miałem Moi znajomi też są zadowoleni z tej buteleczki...

w Anglii nie musisz używać każdy pije kranówę nawet w restauracjach taką się podaje (wiem z doświadczenia )

W Norwegii wszyscy piją wodę z kranu. Smaczną zresztą.

Czytam te posty na temat magicznej butelki i jakoś nie mogę się nadziwić, tylko ja tak mam?
W europie z dziesiątek lotnisk które odwiedziłem zawsze pije wodę z kranu, jakoś nigdy mi i moim znajomym nic się nie przytrafiło. Utkwiło mi jedynie Trapani, gdzie woda była ostro chlorowana i wyłącznie ciepła.

Pomieszkaj troche we Wrocławiu - szybko przestaniesz pić wodę z kranu.

_________________