Fly4free.pl

Witajcie,

Ponad roczne obowiązywanie znowelizowanej ustawy Prawo lotnicze cofnęło poziom ochrony praw pasażera do czasów...hmm...nie cofnęło, bo gorzej nigdy nie było. Zlikwidowano KOPP, powołano niewydolny urząd Rzecznika Praw Pasażera, który został pozbawiony kompetencji, ludzi, pieniędzy i mocy sprawczej. Ustawa potwierdziła roczny termin przedawnienia.

Zmiany doprowadziły do sytuacji, w której bezpłatne dochodzenie odszkodowania jest przy odmownej decyzji przewoźnika praktycznie niemożliwe. W między czasie opłaty sądowe wzrosły o 100 %.

Nie wrócimy do czasów KOPP, ale być może uda się wprowadzić pewne poprawki w ustawie, które pomogą dochodzić odszkodowania. W związku z powyższym chciałbym zapytać się was co waszym zdaniem nie funkcjonuje i jak powinno być, ewentualnie co wymaga poprawy. Oczywiście mam swoje spostrzeżenia, ale chciałbym zobaczyć czy są one zbieżne z waszymi. Na tej podstawie przygotuję petycje do Komisji Petycji Sejmu i Senatu próbując dokonać zmian.

_________________

Tu chyba nie ma co dywagować za wiele, dopóki Rzecznik nie będzie miał finansowego bata, czy to w postaci kary nałożonej na przewoźnika czy wiążącej go decyzji (jak miał prezes ULC) dopóty wszystkie linie będą go olewać a co za tym idzie pasażerów.

_________________

Owszem zapewne masz rację, ale mówię o małych krokach.

1) Rozpatrywanie przez Rzecznika również wniosków w przypadku lotów z kraju UE do PL, w konsekwencji złożenie wniosku do Rzecznika przerywa bieg przedawnienia. Wiele osób składa wnioski do Rzecznika oczekując rok na informację, że... Rzecznik odmawia rozpoznania sprawy. Sąd może rozpatrywać sprawę Rzecznik również. Pasażerowie lotów z UE są w tej sytuacji poszkodowani.

2) Wprowadzenie zasady, że datą złożenia reklamacji jest dzień nadani listu w placówce pocztowej operatora publicznego ewentualnie dzień przesłania elektronicznego formularza. Dzisiaj jest z tym bałagan. List "idzie" niekiedy ponad tydzień, ewentualne awizo sprawia, że składasz reklamacje, ale nie jest to dzień złożenia.

3) Obligatoryjne zawieszenie biegu przedawnienia na 30 dni z dniem złożenia reklamacji, niezależnie od daty uzyskania odpowiedzi. Znikną problemy z obliczaniem biegu przedawnienia, liczenie na ile dni bieg się zawiesił, ile dni zostało etc.

4) Zobowiązanie przewoźnika do wypłaty odszkodowania w ciągu 14 dni na zapłatę.

5) Przewoźnik musi wypowiedzieć się co do zasady czy bierze udział w postępowaniu ADR czy rezygnuje z tej opcji. Odejście od zasady, że raz tak raz siak. Składam wniosek przewoźnik odmawia, ale na podjęcie działania sądowego muszę czekać kolejny rok. Lawina spraw

6) Urzędowe poświadczenie złożenia wniosku.

7) Doprecyzowanie czy przerwanie biegu przedawnienia następuje wyłącznie po podpisaniu wniosku.

8) Opcja zakończenia postępowania przed Rzecznikiem przed rozstrzygnięciem sprawy, co skutkować będzie przerwaniem biegu zawieszenia.

Oczywiste, że problemem są pieniądze, ale nie jedynym.

_________________

1. Określenie maksymalnej prowizji agencji typu airhelp do 5% wysokości odszkodowania

_________________
Tolerancja kończy się tam, gdzie zaczynają się prawa człowieka

Obawiam się że za 5% żadna agencja nie będzie zainteresowana. Np. z kwoty 200 € - 5% to jest 10 € prowizji, a nawet z 600€ to tylko 30€...

Moja propozycja:
W przypadku wystąpienia przesłanek skutkowych opisanych w Dyrektywie, obowiązek wypłaty odpowiednich odszkodowań każdemu pasażerowi w ciągu 14 dni od wystąpienia zdarzenia.
Przewoźnik po wypłacie wszystkich odszkodowań ma prawo wystąpić do ULC o stwierdzenie, że zdarzenie nie kwalifikowało się do wypłaty odszkodowań. Decyzja ULC ma być dla przewoźnika ostateczna, pasażerowie, w przypadku decyzji stwierdzającej bezzasadność wypłat, mają prawo odwołać się do sądu.

Proste i fajne, nie...?

@boots
Wystąpienia przesłanek skutkowych, w tym tkwi problem, że każdy inaczej to ocenia. Co do reszty to nawet nie skomentuje. Czym innym byłaby publikacja raportów.

@DMW
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.


Jeśli ktoś miałby inne uwagi zachęcam do dzielenia się.

_________________

Nie, no one są jednoznaczne.


Widzę, że nie szukasz prostych i korzystnych dla pasażera rozwiązań.

A tak swoją drogą - nie szkoda Ci czasu i energii, przecież i tak decydenci wiedzą lepiej, co jest dla wszystkich dobre.

Chciałbym zmienić układ sił pasażer-przewoźnik, który został zaburzony na korzyść tych drugich nowelizacją ustawy. Być może jest to walka skazana na niepowodzenie zwłaszcza w dzisiaj, ale warto spróbować. Zmiany muszą być do zaakceptowania dla decydentów, dlatego nie mogą być kontrowersyjne. Prawami konsumenta zajmuje się od czasów studiów, o tym pisałem pracę magisterską, dlatego temat jest mi bliski

_________________

jest pięknie, jest wspaniale, wszyscy są zadowoleni, pasażerowie dziękują za powołanie RPP i likwidację KOPP

https://dlapilota.pl/wiadomosci/dlapilota/rpp

_________________