Fly4free.pl

Ja bylam tydzien temu w Machu Picchu. Za "Machu Picchu by bus" z biura podrozy w Cusco zaplacilismy $135 (student $115) za:
2noce/3 dni:
nocleg w hotelu na dwie noce (prycznic cieply, mielismy szczescie)
przejazd do/z Hydroelektryki (stamtad 2h - 2,5h marszem przez tory do Aguas Calientes)
lunch, kolacja i sniadanie (drugi dzien wyzywienie nie jest wliczone)
bilety do Machu Picchu

Wjazd pod Machu Picchu kosztuje $18 w dwie strony. My weszlismy i zeszlismy schodami (zeby taniej bylo ).
Pociag z Aguas Calientes do Hydroelektryki kosztuje $12 i odjezdza o 13.30 - idealnie, bo powrot do Cusco trzeciego dnia jest o 14 - 14.30.

Polecam Isla del Sol na jeziorze Titicaca, po stronie boliwijskiej. Tam jest i plaza. Moim zdaniem powinienes odpuscic plaze w Perú, bo tylko na polnocy sa godne polecenia, a czasu niewiele bedziesz mial, zeby zwiedzic wszystko.

Milego!

sam dojazd do Hydroelektryki z biura podróży w Cuzco można ogarnąć za 80 soli w dwie strony (sami wybieramy na ile jedziemy). Dojazd kombinowany kupowany odcinkami wyjdzie podobnie cenowo. Bilety na MP bez problemu kupujemy w Aguas Calientes (128 soli). Noclegi dostępne w AC my płaciliśmy po 15 soli od osoby za pokój dwu osobowy (warunki dobre - ciepła woda, tv). Teraz nie ma dużo osób, w naszym hostalu byliśmy tylko my, więc z noclegami nie ma problemu (babka z ulotką stała przy nas pół godziny abyśmy przypadkiem nie poszli do innego hostalu). Ceny w AC wysokie ( dwa razy większe niż gdzie indziej ), a pod samym wejściem do MP już bandyckie (hamburger 27s, sandwich 18s, ice tea 16s, piwo 16s, woda 8s, itd.), dlatego warto zabrać jedzenie i picie z sobą. 100$ to jakieś 258 soli, więc kupując wszystko oddzielnie zapłacimy taniej.

1) o ktorej sa wyjazdy tego busa z Cusco do Hydroelektryki? Ile godzin jedzie? I czy to jest droga przez Ollanta czy przez Pisaq czy jeszcze inaczej?

2) czym szczegolnym wyroznia sie Isla del Sol po boliwijskiej stronie w stosunku do peruwianaskich Amantani czy Taquile(akurat ta ostatnia jest pewnie najbardziej skomercjalizowana)?

mfm ja jechałem kombinowanym transportem (z Cuzco-Ollanta-Santa Maria-Hydroelektryka) to wyjechaliśmy o 5tej, ale wydaje mi się że te busy jadą koło 7mej (te z biura odbierają Cię z hotelu), bo później w jednego się przesiadaliśmy. Jedzie ok 8 godzin. Koło 16tej byliśmy przy Hydroelektryce.
Znajomy co mieszka w Peru 7 miesięcy mówił że szkoda czasu na te wyspy, więc odpuściliśmy.

wiec z tymi busami to tylko taka pozorna korzysc, bowiem praktycznie cale 2 dni traci sie na przejazdy (ciekawa ta trasa przynajmniej jest?)

a pytanie odnosnie Isla del Sol bylo w zasadzie do kolezanki, ktora polecala to kilka postow wyzej, ja mam w planach nocleg na Amantani, ale moze warto zmodyfikowac nieco plan? Mam nadzieje, ze kolezanka odezwie sie

Trasa dla mocnych, bo jest dosc meczaca. Ponad 8 godz w ciasnym busiku, na gorskich drogach.

_________________


Same fotki, czyli https://www.instagram.com/atamancia/
Blog o moich podróżach http://atamanka.pl uwaga, dużo zdjęć ;)

check-in online mozna zrobic chyba tylko 24h przed odlotem; ja nie zrobilam, problemow zadnych nie mialam na lotnisku, miejsca sobie wybralam wczesniej, nie pamietam juz jak to bylo ale mialam taká opcjé ( kupowalam przez expedié ), lecialam TAM i LAN ;

_________________
photographer Scotland

Moim zdaniem Amantani jest najciekawszą wyspą i bardzo polecam nocleg tam. Nie ma na wyspie typowej infrastruktury turystycznej, noclegi i jedzenie u rodzin, świetny klimat.
Isla del Sol jest piękna, ale z całej wyspy pamiętam najbardziej bramki co 500 metrów (może trochę przesadzam ) z dziadami kasującymi za wejście na kolejny kawałek wyspy.
Taquile można sobie śmiało odpuścić. Wyspa skomercjalizowana z mieszkańcami poprzebieranymi tylko po to, żeby sobie z nimi zdjęcia robić.
Amantani i Tawuile: http://www.tuitam.net/2011/09/amantani-i-taquile.html
Isla del Sol: http://www.tuitam.net/2011/10/copacaban ... l-sol.html
Pozdrowienia
Bartek

_________________
nasz blog: http://www.tuitam.net
załóż bloga z podróży

Witam,mam pytanie techniczne - podróżowaliście po Peru z dużym plecakiem, czy z walizką na kółkach? Bo zamierzam wziąć mały plecak + walizka,ale nie wiem jak praktyczne będzie to rozwiązanie.

_________________

Generalnie walizka na kolkach to malo praktyczne rozwiazanie poza prostymi podrozami A -> B

Hejka

Ja mialam plecak z kolkami, swietna sprawa. Kiedy moglam, to nim jechalam, kiedy bylo srednie podloze, wkladalam na plecy Do tego koniecznie wor, pokrowiec, bo w czasie podrozy sie niszczy nasz bagaz.
Plecak firmy caribee, travaler 26

_________________


Same fotki, czyli https://www.instagram.com/atamancia/
Blog o moich podróżach http://atamanka.pl uwaga, dużo zdjęć ;)

ja mam dwa pytania:
1. Jak jest z aklimatyzacją dorosłych i dzieci głównie chodzi o ból głowy?
2. czy są jakieś dodatkowe opłaty wylotowe/przylotowe w Cuzco?

_________________

Lecisliśmy bezpośrednio z Limy do Cusco z StarPeru i żadnych opłat dodatkowych nie było. Wszystko w cenie biletu. Po wylądowaniu od razu udaliśmy się do świętej doliny (Maras Moray, Salineras, Ollantaytambo i potem Machu) tak więc 2 dni spędziliśmy na mniejszych wysokościach bez żadnych problemów. Skutki choroby wysokościowej dopadły nas dopiero w Puno (3830 m.n.p.m.) na koniec dnia, dość silny ból głowy ale na następny dzień było już ok. Polecam wszelką formę liści koki od cukierków, herbat, po rzucie - nie są takie złe

Cześć,

Dwa pytania do osób, które już były w Peru:

1. Czy linie lotnicze StarPeru sprawdzają wielkość bagażu podręcznego na lotnisku w Limie i Cuzco?
2. Czy ktoś robił check-in online w StarPeru i jak to się odbywa?
3. Czy trzeba wypełniać jakieś dokumenty wizowe na pokładzie samolotu lecacego z Europy do Limy? Immigration na lotnisko to formalność czy trzeba się przygotować?

Z góry dzieki za odpowiedzi!

1. Lecielismy tylko raz z Cuzco do Limy i wielkością bagażu nikt sie specjalnie nie przejmowal. Przez scanning przeszła nawet butelka wody.

2. Odprawa na lotnisku szybko i sprawnie.

3. Na pokladzie Aireuropy dostalismy do wypełnienia dwa druki - jeden meldunkowy, drugi celny. Celny oddaje sie na lotnisku i część meldunkowego. Druga część bloczka , zostaje w paszporcie. Procedura przy wjeździe to raczej formalnosc.

@smkmx - dzięki za odpowiedź!
A jak tam lot AirEuropą? Odprawialiście się online czy na lotnisku? Komfort na pokładzie samolotu zakładam, ze znosny?
Pozdrawiam!

Potwierdzam to co smkmx napisał, podręcznego nikt nie mierzy ani nie waży. Na lotnisku w Limie w podręcznym mieliśmy 3 butelki 0,5l z wodą i też się nikt nie przyczepił.

Kilka dni temu również wróciłem z Peru. Kilka uwag:
- leciałem TAM oraz LAN na trasie CDG-GIG-SCL-LIM oraz LIM-GRU-LHR, brak opóźnien czy jakiś problemów, serwis i obsługa na europejskim poziomie, nie pobierają żadnych opłat przy wylocie z Peru
- po Peru latałem Taca, wrażenia podobne jak wyżej, byłem bardzo zaskoczony własnym systemem rozrywki w malutkim Embraerze na krótkiej trasie.
- wyspa Taquile jest komercyjna, ale tylko jak sie płynie tam 'z wycieczką' oraz 'zwiedza' jedyna osade na wyspie. Mi sie podobało, moze dlatego, ze w centrum przeznaczonym dla turystów byłem moze 5 minut.
- z Cusco do Hydroelectrici mozna sie dostać za 30 soli transportem lokalnym mieszanym
- nie ma też sensu korzystac z usług biur podróży, wszystko mozna bardzo latwo zorganizowac samemu
- jeśli nie jedzie sie w najwyzszym sezonie, nie ma potrzeby rezerwowac niczego z wyprzedzeniem, np na miejscu mozna znalezc tansze noclegi niz przed wyjazdem w serwisach typu booking.com
- bierzcie poprawkę i zapas czasu na autobusy i czasy ich odjazdów/przyjazdów
- jesli ktos ma glowe na karku nie ma sie czego obawiac pod wzgledem bezpieczenstwa - kosztownosci zostawiamy w domu, nie 'szpanujemy' portfelem/aparatem/telefonem na lewo i prawo, nie chodzimy tam gdzie turysci sa niemile widziani i nic złego sie nie wydarzy. Czułem się równie bezpiecznie jak w europie, mimo iż byłem sam.
- dojazd z/na lotnisko tylko lokalnymi busami, nie ma sensu płacić za taxi 20x więcej
- fajnie znać hiszpański, choc nie jest to konieczne, ja sobie dałem rade tylko z angielskim i migowym
- Polaków wiecej niż na Krupówkach chociaz zachowanie wiekszości pozostawiało wiele do życzenia
- byłem bardzo, ale to bardzo zaskoczony uprzejmością i otwartością lokalnej ludności, wiele złego się naczytałem przed wyjazdem ale bardzo miło się zaskoczyłem
- to chyba najłatwiejszy kraj do podróżowania w jakim byłem

_________________

Fajnie sie czyta takie posty My jedziemy za kilka dni z 13 letnim synem.
Mam pytanko. Jaki byl Twoj dzienny budzet, nie liczac noclegow i autobusow. Tylko wydatki typu jedzenie czy taxi?

Przykładowo: Taxi z lotniska w Limie do Miraflores - 30soli, odcinek Miraflores - Barannco (jakieś 5km) ok 6-8soli, podobnie w Cusco gdzie parę km można przejechać już od 3-4soli (z lotniska do centrum 10-15soli) także taksówki bardzo tanie. Jest ich całe mnóstwo (chyba z 80% samochodów to taksówki:D) i wszyscy nimi jeżdżą. Cene ustalamy przed podróżą i zawsze się targujemy.
Obiad średnio można zjeść od 6-15soli za osobę w zależności od miejsca. Często można trafić na zestawy menu dla turystów składające się z 3 dań co cenowo na pewno się opłaca. Ogólnie porcje wszędzie duże i dość smaczne. Nie zdarzyło się aby ktoś wyszedł nienajedzony, problemów z żołądkiem też nikt nie miał, a było nas 8 osób Piwo duże Cusquena (0.62ml) od 6-10soli w knajpie. Polecam rybki, szczególnie Truche w Puno
edit:
Co do bezpieczeństwa to też żadnych zastrzeżeń nie mam, było miło, przyjemnie i spokojnie. Z tego co rozmawialiśmy z lokalsami to najniebezpieczniejsza jest Lima, ale to tak samo jak każda inna stolica. Mieliśmy tylko jeden incydent kiedy to koleżance jadącej w taksówce ktoś przez okno chciał telefon wyrwać, trzeba po prostu uważać i nie otwierać do końca okien w centrum :p Jeśli ktoś planuje spędzić tam kilka dni to polecam Miraflores, szczególnie w pobliżu parku Kennedyego. Wieczorami jest tam cudownie, mnóstwo ludzi, tańce i zabawy, a do tego spokojnie i bezpiecznie. Chodziłem cały czas czy to w dzień czy w nocy z lustrzanką canona w obstawie 6 dziewczyn i nie zdarzyło się nic niepokojącego