Fly4free.pl

Był ktoś w tym okresie w Peru i/lub Boliwii? Zastanawia mnie, jak wygląda tam wtedy pora deszczowa, tzn. czy jest już w pełnym swingu czy dopiero się budzi, by dać się we znaki na poważnie po nowym roku? Interesuje mnie całe Peru i centralno-zachodnia Boliwia.

Oprócz tego, czy będąc w w/w miejscach w grudniu, powinienem spodziewać się czystego nieba, czy raczej chmur?

Z góry dziękuję i uprzedzając uszczypliwe odpowiedzi: tak, wiem, że pogody nigdy nie da się w 100% przewidzieć, liczę na subiektywne opinie

bylem w tym okresie w Boliwii. Od Santa Cruz na wschod tropiki i czyste niebo. Jesli chodzi o La Paz to wieczorami deszcze, w ciagu dnia ok. Takze Boliwia nie powinna sprawiac problemow w tym czasie. O Peru moge sie wypowiedziec odn kwietnia i pazdziernika - wtedy jest bez zarzutu.

Boliwia może jednak sprawiać w tym czasie problemy (Peru zresztą pewnie też). Chodzi o transport lądowy po drogach nieutwardzonych. W niektóre miejsca po prostu nie ma autobusów w tym czasie, a w inne może się okazać, że będzie się jechać 5 razy dłużej niż normalnie, lub nie dojedzie się w ogóle. Warto to brać pod uwagę, przy napiętym planie podróżowania.

_________________
Nasze blogi:
https://treeclimbing.academy
https://fotografia.marzenawystrach.com

Byłam w Peru i Boliwii pod koniec grudnia/pierwsze dwa tygodnie stycznia.
Lima - słonecznie, 22-24 stopnie, ciepłe noce.
Nazca - wiadomo, pustynia i ponad 30 stopni.
Arequipa - około 20-22 stopni w dzień, noce chłodniejsze z polarem, ale ciągle przyjmne
Cuzco - w ciągu dnia mieliśmy dobrą pogodę, nie padało. Raz tylko pokrapywało na trasie do Ollaytantambo. Wejscie na MP - słonecznie, trochę chmur i odrobina kropelek deszczu. Rano jak wchodziliśmy na Wyana Picchu było bardzo mgliście, ale n szczycie trzeba było poczekać 15 minut i się rozpogodziło na tyle, że było dobrze widać MP z góry.

La Paz - w ciągu dnia słonecznie i ciepło. W nocy dwa razy pod rząd były burze.
Salar de Uyuni - w styczniu jest ciepło, noce również są przyjemne. Nie padało, mieliśmy szczęście.

Generalnie w Cuzco, Puno i Salarze powtarzali, że to już pora deszczowa i wszyscy, a szczególnie rolnicy martwią się, że nie pada. El Nino widać przynosi zmiany pogodowe.

W lutym będę w Puerto Maldonado i Cusco. Wiadomo pora deszczowa. Jakie masz doświadczenia w tym miesiącu jeżeli chodzi o intensywność i częstotliwość opadów?

_________________
I visited 77 countries out of 257:
http://tinyurl.com/tomczasc77