Fly4free.pl

Ja byłem w Mutianyu. Poszukaj, było o nim na forum. Dojazd w miare prosty a tłumów (w zimie) nie było - ledwie pare osób.

Ja też byłem na Mutianyu. Ludzi niewiele a widoki całkiem fajne. Dojazd jest prosty. Najpierw z dworca autobusowego autobus numer 916. Wysiadasz w Huairou (na początku miasteczka jest parking, gdzie jest sporo mini busów i samochodów które chętnie zawiozą na mur) Trzeba na nich uważać i się sporo targować. My woleliśmy oficjalne taxi (postój pod koniec miejscowości na prawo za rondem) za kurs na mur (4 osoby) płaciliśmy 60 lub 80 RMB (jest opcja żeby kierowca zaczekał przy murze). W okresie letnim z Pekinu kursuje bezpośredni autobus na tą część muru, ale nie pamiętam numeru

_________________

Dzięki za informację, a nie orientujecie sie o której godzinie najwcześniej odjeżdża auobus do Mutianyu? Zależy mi żeby być tam jak naj naj najwcześniej z rana

Ja byłem w Huanghuacheng we wrześniu, oprócz mnie na murze w ciągu kilku godzin chodzenia spotkałem z 10 osób, w tym dwójkę Polaków Polecam, jest to fragment oryginalnego muru, więc nie ma żadnych poręczy, a czasem mur się urywa

Ja polecam przejście trasy Jinshanling - Simatai. Kilkanaście kilometrów do przejścia murem. Mur w połowie odnowiony, w połowie pozostawiony w oryginalnym stanie. Ludzi niewiele, tylko trzeba z Pekinu wyjechać z samego rana.

rowniez polecam, jednak przed wypadem tam radze sprawdzic aktualna sytuacje. Ta czesc muru oficjalnie jest zamknieta do renowacji.
Fakt ze od 2007 nic tam sie nie zmienilo, ale nigdy nie wiadomo...
w 2007 placilo sie dziadowi pod murem 2rmb za przejscie przez jego teren na mur, a w 2011 wyskakiwala babcia i intensywnie domagala sie tez 2rmb. Ta czesc jak najbardziej warto, malo ludzi, zobaczycie prawdziwy mur a nie 2x odbudowany jak w Badaling. Co z tego ze pocztowkowo jak zatloczone, drogawe i niewiele majace wspolnego z prawdziwym murem...? Mutianyu troche spokojniejszy niz Badaling.
pzdr

_________________
http://www.chiny-info.pl

Co do atrakcji w Pekinie to dodałbym jeszcze Teatr Narodowy w Pekinie.

Chciałabym się troszkę poradzić - chodzi o mur w Badaling. Wszyscy generalnie polecają, żeby ruszyć tam z rana najlepiej pierwszym pociągiem o 6, bo później tłumy. A co myślicie o wyjeździe na mur popołudniu? Wyjazd z Pekinu ok 12-13. Na miejscu ok 14, powrót pociągiem o 17:30. Dalej będą tłumy? 3h na murze starczą?

_________________

Dużo lepiej z samego rana.
Byłem w 3 miejscach na Murze Chińskim, w tym na Badaling i polecam jednak spokojniejsze miejsca, z klimatem, jak np. Huanghuacheng.

Tylko że do Badaling najłatwiej dotrzeć, a będę w Pekinie 1,5 dnia

_________________

Jedź jak najwcześniej, od południa są dzikie tłumy, tym bardziej że duża część jest wyremontowana - a Chińczycy takie lubią

a czy te tłumy nijak nie maleją bliżej końca dnia? Szczyt wycieczek to pewnie ok 10-14. rozważam czy prosto z lotniska (ok 11) lepiej jechac na mur czy do zakazanego miasta

_________________

Dla mnie zdecydowanie "mur", w zakazanym mieście to max 2h przy dużych tłumach i braku możliwości zwiedzania budynków w środku. Mnie również bardzo spodobał się Pałac Letni, ale to wyprawa na cały dzień. Byłem tydzień w Pekinie i tak nie wszystko zobaczyłem

zakładam że kiedyś znów tranzytem będę w Pekinie i zobaczę kolejne atrakcje:) czasem człowiek jest więźniem własnych ambicji/marzeń itp - chce zobaczyć maksymalnie dużo nawet nie marzę, zeby w te 1,5 dnia ogarnąć 1/10 Pekinu, ale chociaż główne atrakcje
Plan był taki:
piątek po przylocie (ok 10) - wyjazd na mur ok 13-14. Pobyt tam do końca dnia
sobota - Zakazane miasto rano, potem okolice placu i Świątynia Niebios.
Więcej nie wcisnę - pytanie w jakiej kolejności to zrobić biorąc po uwagę fakt, że bilety do Zakazanego miasta sa limitowane.

_________________

Trudno jest mi doradzać jeżeli dysponujesz tak "skromnym " czasem. Jednak zważywszy na wielkie tłumy na murze, musisz poświęcić sporo czasu w Badaling aby dojść do fajnych fragmentów muru i mieć zdjęcia z murem, a nie z tłumem turystów .
Podobnie jak @meduzy byłem na trzech fragmentach muru. W Badaling mogę Ci podpowiedzieć abyś kierowała się nie na prawo jak większość wycieczek, ale na lewo. Nam udało się dojść do końca trasy dostępnej do zwiedzania i zrobić sporo fajnych zdjęć. Reasumując 3h to morze być trochę mało czasu.

Ewentualnie do rozważenia opcja na odcinek muru w Mutianyu. Dużo mniej zatłoczony. Byłem w zimę, 3 lata temu i w zasadzie większość czasu na szlaku nie było nikogo.
Dojazd "chwilę" trwa ale mimo wszystko nie jest jakiś bardzo skomplikowany.

W Pekinie musisz dostać się na Dongzhimen Bus Station i stamtąd najlepiej 916 Express (uwaga, jest też nie ekspress:) do Huairou North Avenue Station. Potem przesiadka na linię h23, h24, h35 lub h36 do Mutianyu Roundabout. Z Huairou pod mur jeżdzą też busy i taksówki, czasem w dość oryginalny sposób wyławiające turystów już z 916tki z Pekinu:)

Minusem Mutianyu jest krótszy czas otwarcia niż Badaling. Dlatego jeśli wylotu nie masz tego samego dnia wczesnym wieczorem (wtedy bezpieczniej jednak byś w centrum Pekinu) to jednak poświęcił bym więcej czasu na mur. Dokładne info i rozkłady są na Travel China Guide.

_________________
Azory => Egzotyka tuż za rogiem, czyli azorski "double decker" :)

wylot mam o 6 rano następnego dnia, więc nocka na lotnisku )
im człowiek wiecej wie i czyta, to wie co raz mniej i nie może sie zdecydować, co wybrać już sama nie wiem co, kiedy i w jakiej kolejności zobaczyć

_________________

Nie pamiętam jak wygląda owe zamknięcie muru, to jest jednak duży teren. Czy zamykają kasy i kolejkę, (z której polecam skorzystać w drodze do góry) czy też jest jakaś brama uniemożliwiająca wydostanie się z muru "po godzinach". W Mutianyu teren do spacerowania jest bardzo rozległy i dróg prowadzących na dół więcej niż jedna, ale niestety nie przypomnę sobie jak to wyglądało z ewentualną bramą. Jeśli dałoby się zejść później niż godziny otwarcia to mur pierwszego dnia ma większy sens. Jeśli nie to doradzałbym zostawić go na dzień drugi, zależy co jest dla Ciebie w Pekinie priorytetem. Przy wstaniu skoro świt owego drugiego dnia i sprawnym dojechaniu do Mutianyu zostanie Ci jeszcze kawałek czasu na "dospacerowanie" się po Pekinie w godzinach wieczornych.

_________________
Azory => Egzotyka tuż za rogiem, czyli azorski "double decker" :)

Maxima, jak wrażenia po wizycie w Pekinie? Udało ci się zobaczyć wszystko co planowałaś?