Autor: | mashacra [ 16 Sie 2019 13:36 ] |
Temat postu: | Pamilacan |
Korzystając z informacji z forum i internetu. Temat: Panglao - Bohol Marcin Cy napisał(a): Niekoniecznie tylko prywatna lodka z Panglao. Koszt taki to 2500 php w 1 strone, jesli chcesz tam zosrac na noc. Strasznie duzo i bez sensu. Na swoim przykladzie proponuje tak. Z Panglao a dokladnie z Alona Beach jezdza zielone duze autobusy zdaje sie lini Southern Star. Jezdza mniej wiecej co godzine z Panglao w kierunku Tabgilaranu na Boholu. Koszt busa to 25 php. Dla porownania tricykl wyniesie cie w granicach 250 php. Busem jedziemy do Tabgilaranu do samego konca czyli do Tabgilaran Bus Terminal. Tam mozesz sie zapytac konduktora w swoim busie o wskazanie ci busa do Baclayon. Czyli zmieniamy bus w Terminalu i jedziemy do Baclayon. W busie trzeba powiedziec konduktorowi ze sie chce jechac do "Baclayon Church" czyli do kosciola. Tam cie wysadzaja - pod kosciolem. Koszt 10 php. Na wprost kosciola jest molo. Idziemy tam i pytamy rybakow o lodke na Pamilacan. Nie ma bezposrednich polaczen ale lodki plywaja kilka razy dziennie. Najlepiej byc tam jak najwczesniej. Stala oplata sla obcokrajowca wynosi 300 php. Lokalsi plyna ponoc za 50 php. Plynie sie okolo godziny. Ja calosc zrobilem w 2.5 godz za 335 php. Czyli duzo taniej niz 2500. W prywatnej lodce oszczedzasz okolo godziny max poltorej. Jakby co to dysponuje kontaktem do Wing Winga u ktorego spalem i ktory mnie przeprawial, wzial na delfiny i ogolnie bardzo fajny i pomocny czlowiek. Moge szczerze polecic. Jak wroce do PL to zrobie szczegolowy opis jak tam dotrzec. Z innych źródeł, w środy jest targ w Baclayon, a w niedzielę Msza Święta. To dwa dni w tygodniu kiedy można upolować tańszą przeprawę z miejscowymi przypływającymi z Pamilican. Cena historycznie miała zaczynać się od 100 PHP. Aktualnie ceny za zwykły transfer Baclayon prawdopodobnie oscylują powyżej 1000 PHP. Macie jakieś doświadczenia z ostatniego czasu? Edit: Mając jedną noc w Baclayon wieczorem udałem się do portu, oczywiście warta w osobie "przewodniczki" jedna osoba 500 PHP, jutro dzień targowy (host podała cenę ok. 300-350 PHP z miejscowymi OW), babeczka w porcie, że niby cały dzień trzeba czekać aż ktoś będzie wracał, że niby towary, że miejsc nie będzie... bla bla bla. Zagadałem z miejscowym rybakiem (spora łódź transportowa na 2 silniki) za 2500 PHP bez większego targowania zgodził się przewieźć 4 osoby RT (powrót za 3 dni), a za 3000 PHP z wycieczką po drodze na delfiny (wypływamy o 5.30 żeby trafić na delfiny). Wychodzi za osobę 750 PHP RT + delfiny Wypływamy z opóźnieniem, jest odpływ, część towarów zostaje na brzegu, dalej brakuje miejsca pod kilem, ostatecznie kapitan, żona kapitana i cała moja Rodzinka wypycha łódź z portu, morze jest niespokojne po nocnej burzy, walcząc z falami, chorobą morską syna, wyziebieniem przrmoczonych żony i córki, wypompowując wlewającą się wodę i grzebiąc przypodwojnym silniku docieramy po ponad godzinie na Pamilacan. Kapitan przeprasza, że delfinów nie było między dwumetrowymi falami, obiecuje pokazać na powrocie. ![]() Cieszymy się, że w jednym kawałku dopłyneliśmy ![]() Przygoda pierwsza klasa, a nie jakieś nudy w 10 osób na łupince. Oczywiście za godzinę jakiekolwiek fale i chmury znikają. E2: Powrót 7 rano, łódź płynie na południowy wschód od wyspy, pozostaje w zasięgu wzroku. Pół godziny szukania, wraz z innymi wycieczkowymi łódkami i nic, delfinów nie ma w okolicy od 3 dni :/ Droga powrotna nie licząc delfinów zajmuje ok. 50 minut. |
Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |