Forum strony Fly4free.pl
https://www.fly4free.pl/forum/

OT z 'Bezpieczeństwo na Dominikanie'
ot-z-bezpieczenstwo-na-dominikanie,18,162540
Strona 1 z 2

Autor:  turczy [ 12 Gru 2021 20:14 ]
Temat postu:  OT z 'Bezpieczeństwo na Dominikanie'

palomino napisał(a):
https://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,44425,27903939,narzeczeni-z-krakowa-zaatakowani-na-dominikanie-chca-jak-najszybciej.html?fbclid=IwAR08AIEy0LmA3k395ytqWc0OSJcduagTDWaXDj0OxW22AFCRUCyCWixiouE

OT ->



W moim mieście w tym miesiącu koleś biegał i rozwalał siekierą samochody, co ciekawe tylko marek niemieckich. A w zeszłym roku inny gość rzucał z dachów kamienic dachówkami w przechodniów.
Pilnie apeluję do konsula Dominikany o zorganizowanie mi lotu ratunkowego.
Mam traumę i chcę już stąd wyjechać..

Autor:  wtak [ 12 Gru 2021 20:23 ]
Temat postu:  Re: Incydent na dominikanie

A mi się samolot spóżnił. Konsul nie chciał mi pomóc.

Autor:  Przemm [ 12 Gru 2021 20:32 ]
Temat postu:  Re: Bezpieczeństwo na Dominikanie

Nie ma co się naśmiewać czy wyszydzać. Skoro taki przypadek był, to nie ma co udawać, że nie miał miejsca. Mozna ewenrualnie zaklasyfikowac go jako incydent a nie regułę. Może uczestnicy zajścia niewłaściwe ocenili zagrożenie ale trudno im się dziwić, że próbę gwałtu, molestowanie oraz straszenie i grożenie bronią palną (wraz ze strzałem) ktoś uznaje za groźniejsze niż uszkadzanie samochodu. Trochę ich rozumiem, ale jak dotąd nikt do mnie w obcym kraju z broni nie celował, więc moge niewłaściwie oceniać sytuację.
A moje skojarzenie niejako dodatkowe, to reakcja na nierzadkie pytania o bezpieczeństwo w jakimś kraju mało znanym i częste odpowiedzi na forum w stylu "chodziłem w różne miejsca także nocą i czułem się bezpiecznie, więc nie ma się czego obawiać". No to opisywani uczestnicy zdarzenia co prawda w południe ale z pewnością też czuli się bezpiecznie, skoro wybrali się na dłuższą przechadzkę ale do czasu.
A przy okazji, konsulatu Dominikany w Polsce nie ma, jego obowiązki pełni zatem konsulat w innym kraju unijnym, można do niego pojechać albo i poskarżyć w kwestii siekiery i zaparkowanych samochodów.

Autor:  tropikey [ 12 Gru 2021 20:32 ]
Temat postu:  Re: Incydent na dominikanie

Czytałem dziś o tym przypadku i jakkolwiek było to na pewno traumatyczne przeżycie, to tylko z dzisiejszych wiadomości w Trójmieście:
1) jakiś nawalony/nawdychany gość z samego rana biegał z nożem po gdańskiej starówce i dźgnął jednego z przechodniów w klatkę piersiową (na szczęście przeżył),
2) zapadł wyrok na dwóch zwyroli z Gdyni, którzy jakiś czas temu zaciągnęli do domu podstępem Mołdawiankę przybyłą do nas do pracy i tak ją maltretowali, że w akcie desperacji wyskoczyła po kilku dniach z 4. piętra, byle się od nich uwolnić - przeżyła, ale była kompletnie połamana (na szczęście była zrzutka na pomoc dla niej i uzbierano 250k PLN).

Tak więc i nasz piękny kraj niekoniecznie jest taki bezpieczny, jak mogłoby się wydawać :(

Autor:  Przemm [ 12 Gru 2021 20:35 ]
Temat postu:  Re: Bezpieczeństwo na Dominikanie

Swoją drogą ostatnio czesto czytam o atakach nożem w Polsce. Przypadek, nowy chwytliwy temat dla mediów czy wyraźny trend? Oby nie to ostatnie, bo nikomu z nas to niepotrzebne.

Autor:  kostek966 [ 12 Gru 2021 20:39 ]
Temat postu:  Re: Bezpieczeństwo na Dominikanie

Sprawa jest bardzo prosta, albo ktoś lubi podróżować i jeździ nawet jak przeczyta na stronach MSZ jakie to wielkie zagrożenia występują w krajach Ameryki południowej, albo siedzi spokojnie w domu pod kocykiem i ogląda lub czyta co to strasznego dzieje się w tej Ameryce

Autor:  Misiatek [ 12 Gru 2021 20:41 ]
Temat postu:  Re: Incydent na dominikanie

turczy napisał(a):
W moim mieście w tym miesiącu koleś biegał i rozwalał siekierą samochody, co ciekawe tylko marek niemieckich. A w zeszłym roku inny gość rzucał z dachów kamienic dachówkami w przechodniów.

Napisz gdzie mieszkasz. Na pewno znajdą się chętni na ekstremalne weekendy. ;)

Autor:  Przemm [ 12 Gru 2021 20:48 ]
Temat postu:  Re: Bezpieczeństwo na Dominikanie

kostek966 napisał(a):
Sprawa jest bardzo prosta, albo ktoś lubi podróżować i jeździ nawet jak przeczyta na stronach MSZ jakie to wielkie zagrożenia występują w krajach Ameryki południowej, albo siedzi spokojnie w domu pod kocykiem i ogląda lub czyta co to strasznego dzieje się w tej Ameryce


Nie zgodzę się z tym. Po pierwsze z wielu krajów można wybierać te, które uznajemy za wystarczająco bezpieczne a po drugie nie tylko jest to kwestia "niebezpiecznego kraju" ale mniej lub bardziej bezpiecznych rejonów, miast czy dzielnic. No i także to, że bezpieczniejsze może być spędzenie dwóch tygodni w Singapurze czy ZEA niz w swoim rodzinnym polskim mieście, jesli chodzi o ogólny poziom bezpieczeństwa czy przestępczości.

Autor:  turczy [ 12 Gru 2021 20:49 ]
Temat postu:  Re: Bezpieczeństwo na Dominikanie

Kłodzko. Jest co zwiedzać, 25K mieszkańców, w tym kilku bez samochodu obecnie. Porąbane czasy...

Autor:  kostek966 [ 12 Gru 2021 21:05 ]
Temat postu:  Re: Bezpieczeństwo na Dominikanie

Jestem niedaleko, też samochodem, pozdrawiam z Zieleńca

Autor:  ricinus78 [ 12 Gru 2021 22:59 ]
Temat postu:  Re: Bezpieczeństwo na Dominikanie

joael napisał(a):
Jestem od wczoraj w Dominikanie w Puerto Plata. W hotelu nas uprzedzano o wzmożonych kradzieżach i napadach. Odradzano samotne jeżdżenie po wyspie. Ale równie dobrze po zmroku można zebrać za niewinność u mnie we Władku. Kłania się zdrowy rozsądek

Hotel akurat ma interes w takiej narracji. Jest szansa, że się wystraszysz i zamiast jechać gdzieś samemu albo przez biuro z ulicy wykupisz przez nich wycieczkę. Nawet jak nie wykupisz, to nie wychodząc poza teren hotelu więcej razy skorzystasz z baru itd. :twisted:

Autor:  marek2011 [ 12 Gru 2021 23:51 ]
Temat postu:  Re: Bezpieczeństwo na Dominikanie

Hotel ma albo i nie ma interesu - nie można tego uogólniać i jak się samemu nie zna wystarczająco lokalnych realiów, to zwykle lepiej takie rady uwzględnić niż je z założenia ignorować. Tak jak ktoś już napisał - najważniejszy jest przede wszystkim zdrowy rozsądek i odpowiednia ostrożność. Nie będę bliżej oceniał tego konkretnego przypadku na Dominikanie, bo znamy go tylko z relacji medialnych, ale nawet z tego przekazu można wywnioskować, że najwyraźniej ci turyści oddalili się we dwójkę od bardziej zaludnionych miejsc ("dzikie plaże", "opuszczony budynek") - być może zabrakło im odrobiny wyobraźni, a być może mieli zwykłego pecha (tzw. niewłaściwe miejsce i czas). Najważniejsze, że nic poważniejszego się nie stało - bo mogło to się dużo gorzej dla nich skończyć.

Podróżując po świecie warto być pokornym, opierać się na własnym doświadczeniu i wskazówkach bardziej zorientowanych od nas. Teoretycznie wszędzie wszystko może się przytrafić, nawet w rodzinnym mieście, ale tzw. rozsądek podpowiada, że dużo łatwiej o guza włócząc się w nocy po Bogocie niż Tokio.

Autor:  niedzwiecki.pl [ 13 Gru 2021 01:25 ]
Temat postu:  Re: OT z 'Bezpieczeństwo na Dominikanie'

Ja się nie dziwię. W 2004 roku strzelano do mnie w Tbilisi i rozwalono mi głowę kolbą pistoletu, tak że byłem 6 miesięcy na zwolnieniu i potem przez ponad dwa lata bałem się chodzić po ulicy. Milicja chciała wymusić łapówkę i utrudniali wyjazd, ale konsulat RP załagodził sytuację.

Autor:  wasil10 [ 13 Gru 2021 09:37 ]
Temat postu:  Re: OT z 'Bezpieczeństwo na Dominikanie'

Mnie na plaży w Puerto Plata podczas czyjejś imprezy urodzinowej częstowano lodami, a ich poczęstowali kulką.

Autor:  samaki9 [ 13 Gru 2021 10:32 ]
Temat postu:  Re: OT z 'Bezpieczeństwo na Dominikanie'

Zaraz będzie taka narracja , że na Dominikanie (generalnie) jest mniej bezpiecznie niz w Meksyku (generalnie) . W dziewięcdziesiątych latach chodziłem nocą po BED-STU , mieszkałem na portorykanskiej dzielnicy w NY i z racji pracy 5 dni w tygodniu także chodziłem nocą , a przez ostatnie 25 lat jedyny incydent , gdzie 2 kolesi wyskoczyło na mnie z nozem i chciało portfel i zegarek , wydarzył się o 12tej w południu w samym centrum Miami. Tak więc ostroznie z uogólnianiem :)

Autor:  opo [ 13 Gru 2021 10:59 ]
Temat postu:  Re: Bezpieczeństwo na Dominikanie

marek2011 napisał(a):
najwyraźniej ci turyści oddalili się we dwójkę od bardziej zaludnionych miejsc ("dzikie plaże", "opuszczony budynek") - być może zabrakło im odrobiny wyobraźni, a być może mieli zwykłego pecha (tzw. niewłaściwe miejsce i czas).

Niech pierwszy boarding passem rzuci na forum podróżnicznym ten co nigdy nie zabłądził "na southcie w Chicago" i nie miał nigdy "serca w przełyku". ;)
C'mon, czy to forum onetu gdzie spijają sobie z dziubków opinie o ultra AI w "niebezpiecznym" Egipcie?
Szczerze to wszystkie moje wakacje od conajmniej 15 lat są na dzikich plażach, w krajach które przeciętny obywatel naszego społeczeństwa traktuje jak dzicz (o ile wie gdzie wogóle leży na mapie), oddalonych od zaludnionych miejsc. Jeżdżę tam z małymi dziećmi, zapewne mieliśmy kupę szczęścia, że nikt nam jeszcze głowy maczetą nie urżnął.
Nazwijmy to wprost - mieli pecha, nic więcej. Pod PKiN również machają nożykami i innymi klamkami, zapewne co tydzień zdarzają się takie historie tylko nie są takie medialne jak "turyści w Dominikanie, którzy zażądali od konsula ochrony".

Autor:  kika28x [ 13 Gru 2021 11:59 ]
Temat postu:  Re: OT z 'Bezpieczeństwo na Dominikanie'

To jest kolejny przykład histerii mediów, podobnie jak ten z Włoch. Parka znalazła się o niewłaściwym czasie w niewłaściwym miejscu i tyle. To wydarzenie zacznie znowu napędzać histerię problemu wyjazdów podczas obecnego wariactwa w stylu po co tam jechaliście? Trzeba było siedzieć w domu.

Autor:  tropikey [ 13 Gru 2021 12:08 ]
Temat postu:  Re: OT z 'Bezpieczeństwo na Dominikanie'

Akurat ludzie z tego forum są na tego rodzaju wiadomości raczej odporni ;)

Autor:  szymonpoznan1 [ 13 Gru 2021 12:23 ]
Temat postu:  Re: Bezpieczeństwo na Dominikanie

Ogólnie smutne przeżycie, ale IMO trochę na siłę chcą nakręcić aferkę medialnie... Sam też byłem z żoną napadnięty i okradziony na plaży na Zanzibarze... Żona ciężko to przeżyła, ale nigdy nie pomyślałbym żeby dzwonić do konsulatu po eskortę i ochronę w drodze i na lotnisku, a w przypadku odmowy robić aferę medialną... W Polsce też kradną i napadają , ciekawe jak wracali z Okęcia do domu...

Autor:  pbak [ 13 Gru 2021 12:42 ]
Temat postu:  Re: OT z 'Bezpieczeństwo na Dominikanie'

Histeria mediow to jedna sprawa, ale przy okazji widac ignorancje spoleczenstwa. Wystarczy poczytac komentarze pod artykulem.

"Czy naprawdę ignorancja co do realiów w takich częściach świata jest tak wielka w pokoleniu milenialsów? Ameryka południowa i środkowa: nie wychodzimy poza resort hotelowy. Oni się po prostu wystawili jak jelenie przed amboną na polowaniu."

"Współczuję, ale tak na marginesie: kto jeździ na urlop do bandyckich krajów bezprawia? A jeżeli już koniecznie musisz to: nie opuszczasz strzeżonego hotelu i pozostajesz w tłumie turystów przy hotelowym basenie, dojazd z i na lotnisko tylko zbiorowym autobusem turystycznym z hotelu a nie publicznym, żadnego wypożyczania samochodu. Wszystko, wtedy masz większą szansę."

"Ale co za dzban wyłazi poza hotel w kraju trzeciego świata i po co lezie w busz?? Po to te hotele to zamknięte kampusy, żeby wam zrobić raj na ziemi w środku piekła na ziemi"

Dla takich ludzi kazdy z tego forum jezdzacy indywidualnie i wychodzacy poza teren hotelu to mix samobojcy z superbohaterem.

Strona 1 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/