Forum strony Fly4free.pl
https://www.fly4free.pl/forum/

ot Schengen
ot-schengen,18,115409
Strona 1 z 3

Autor:  smirek [ 03 Sie 2017 11:36 ]
Temat postu:  ot Schengen

Cytuj:
@smirek, aż muszę zapytać - dlaczego Twoje podróżowanie było możliwe tylko dzięki obecności w UE?


Brak wiz, kontroli granicznych itp. To pomaga.

Autor:  pawelos [ 03 Sie 2017 11:53 ]
Temat postu:  Re: o ochronie lasów w PL

Tylko to wszystko jest na podstawie traktatu z Schengen który nie jest częścią traktatu akcesyjnego do UE. Więc twoja teza jest fałszywa. Sygnatariuszami Schengen są Szwajcaria, Norwegia czy Monako a kraje te nie są w Unii.

Autor:  Pabloo [ 03 Sie 2017 11:58 ]
Temat postu:  Re: o ochronie lasów w PL

Ale nas nikt nie wpuściłby do Schengen gdybyśmy nie weszli do Unii.
Poza tym cały dorobek Schengen jest wypracowywany w ramach UE, i gdyby nie ona to nie byłoby takiego powszechnego układu. Co najwyżej państwa Beneluksu plus Niemcy czy Francja zrobiłyby sobie swoją małą strefę.

Autor:  pawelos [ 03 Sie 2017 12:28 ]
Temat postu:  Re: o ochronie lasów w PL

Pabloo ,
tego nie wiesz. I popełniasz kardynalny błąd w ocenie historii jakim jest "gdybanie". W ocenie historii, możesz tylko mówić o faktach. Bo nie wiesz, co by było "gdyby". Ty dodatkowo budujesz na swoim "gdybaniu" tezy i próbujesz je udowodnić na podstawie rzeczy, które się nie wydarzyły.

Autor:  le_szek [ 03 Sie 2017 12:32 ]
Temat postu:  Re: o ochronie lasów w PL

W takim razie ile krajów Europy środkowo-wschodniej spoza UE jest w Schengen?
Na razie nawet nowsze od nas kraje UE do niego nie weszły.

Autor:  Anonymous [ 03 Sie 2017 12:36 ]
Temat postu:  Re: o ochronie lasów w PL

@mod, można uprzejmie poprosić o wydzielenie tematu "Co by było gdybyśmy nie byli w Schengen?" bo tutaj jednak jest ciekawie opisana tematyka zarządzania lasem.

Co do Schengen (nie o UE, żeby nie było OT i polityki):
Ludzie przed Schengen również wyjeżdżali. Oczywiście w latach głębokiej komuny było to trudne, szczególnie na Zachód - ale już w latach 90' nie było tak źle. Trzeba wyrobić paszport, zabrać ze sobą i wylegitymować się nim na granicy. Tak samo jest teraz w podróży do USA, Tajlandii, Kanady i Chin i nikt nie narzeka, mało tego - słyszę często "jak się nie podoba to zostań w domu". W czym jest problem? Na tym forum korzystamy z ofert różnego typu: latamy na jednodniówki, śpimy na lotniskach, jedziemy PolskimBusem całą noc na inne lotnisko by skorzystać z dobrej oferty, ludzie lecieli na 1 dzień do Izraela (tam trzeba mieć paszport)... ale podróżowanie na paszport do Niemiec to byłby PROBLEM?

Czy opuszczenie Schengen nie miałoby masy zalet?

Autor:  le_szek [ 03 Sie 2017 12:46 ]
Temat postu:  Re: o ochronie lasów w PL

Anonymous napisał(a):
Czy opuszczenie Schengen nie miałoby masy zalet?


Tęsknisz za kolejkami na granicy? Ostatnio znajoma jechała do Truskawca, w jedną stronę stali 4 godziny, w drugą 10. Faktycznie, jeśli to nie zaleta, to nie wiem, co nią jest...
I jeszcze na ten sam temat: http://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-gi ... Id,2380098

Autor:  pemat [ 03 Sie 2017 13:25 ]
Temat postu:  z paszportem poza Schengen

Anonymous napisał(a):
(...) Tak samo jest teraz w podróży do USA (...) i nikt nie narzeka
oczywiście, że nie jest tak samo, czego zresztą sam autor ma świadomość, "narzekając" w założonym przez siebie wątku -> Miejsca, gdzie nie chce się Wam jechać, a mówią, że są fajne
Anonymous napisał(a):
USA - na ten moment wykluczone z racji cyrku z wizami

Autor:  Anonymous [ 03 Sie 2017 13:40 ]
Temat postu:  Re: ot Schengen

Niezła próba, ale fakty są inne.
Przykładowo, Iran jakoś nie został wykluczony, a wiza jest potrzebna. USA zostały wykluczone nie dlatego, że potrzebowałbym wizę żeby tam wjechać, tylko że oni nie potrzebują wiz by wjechać do nas :)

Druga sprawa - mylisz bezproblemowe okazanie paszportu na granicy z długotrwałą i kłopotliwą procedurą wizową. Przy aktualnej technologii kontrola paszportowa może się odbyć bez udziału człowieka (chyba, że wystąpi jakiś przypadek szczególny) i jestem pewien, że zdajesz sobie sprawę jak wiele informacji można zakodować elektronicznie. Nie zauważyłem wielu narzekań na kontrole w Wielkiej Brytanii, a to częsty kierunek w popularnych jednodniówkach.

Czy podróżowanie po Schengen byłoby mniej wygodne? Myślę, że nie da się obronić tezy, że nic by się nie zmieniło. Byłbym w stanie się poświęcić i zeskanować swój paszport w zamian za paletę korzyści:
1) kontrola nad przepływem osób - aktualnie wystarczy, że służby granicznej w jednym kraju UE zaśpią, a do UE może przedostać się ktoś bezprawnie i podróżować po całym obszarze Schengen. Jeden pogranicznik zawini, ale problem ma cała Unia. Po wyjściu z Schengen kontroli byłoby więcej, więc państwa wzajemnie mogłyby korygować takie błędy.
2) odbudowa potencjałów gospodarczych obszarów przygranicznych i zatrzymanie wyludniania tych terenów.
3) szybsze ściganie osób poszukiwanych listami gończymi i nakazami aresztowania.
4) kontrola migracji, a przede wszystkim świadomość jaka jest skala nielegalnego wydłużania pobytu.
5) zapobieganie wwozowi nielegalnych w jednym kraju, a legalnych w innych towarów i substancji (na przykład narkotyków miękkich legalnych w Holandii).

Autor:  Japonka76 [ 03 Sie 2017 13:52 ]
Temat postu:  Re: ot Schengen

Obawiam się, że niektórzy użytkownicy urodzeni w latach osiemdziesiątych nie mają pojęcia jak wyglądało stanie w kolejkach po dwa dni w ambasadzie aby otrzymać wizę do danego kraju (nie zawsze ze skutkiem pozytywnym), i nie zdają sobie sprawy, jakie to było czasami upokarzające, tylko dlatego, że mieliśmy polski paszport.

Słysząc głosy (podróżników :shock: :?: ), że nie potrzebna nam UE czy przynależność do strefy Schengen jestem mocno skonfundowana. :(

Autor:  DMW [ 03 Sie 2017 14:10 ]
Temat postu:  Re: ot Schengen

W tym wątku nikt nie neguje bycie w Unii, dyskutujemy o Schengen.
W poprzedniej epoce procedury wizowe dla Polaków były straszne ale to dlatego że byliśmy państwem z innego bloku, komunistycznym i użycie takiego przykładu jako argumentu do być/albo nie być w Schengen jest lekką demagogią...

Autor:  cavani [ 03 Sie 2017 14:25 ]
Temat postu:  Re: ot Schengen

Japonka76 napisał(a):
Obawiam się, że niektórzy użytkownicy urodzeni w latach osiemdziesiątych nie mają pojęcia jak wyglądało stanie w kolejkach po dwa dni w ambasadzie aby otrzymać wizę do danego kraju (nie zawsze ze skutkiem pozytywnym), i nie zdają sobie sprawy, jakie to było czasami upokarzające, tylko dlatego, że mieliśmy polski paszport.

Słysząc głosy (podróżników :shock: :?: ), że nie potrzebna nam UE czy przynależność do strefy Schengen jestem mocno skonfundowana. :(



Porównujesz lata komuny z teraźniejszością? :roll:
Żeby móc podróżować trzeba być jedynie obywatelem Eurokołchozu?
Sugerujesz, że obywatele np. Wielkiej Brytanii za kilkanaście miesięcy będą upokorzeni tym, że nie mają paszportu UE i będą czekać 2 dni w kolejkach do ambasady, aby otrzymać wizę danego kraju, żeby gdziekolwiek móc wyjechać? W strefie Schengen nie byli nigdy i jakoś żyją. Bez UE też będą nadal żyć i podróżować.

Autor:  jaz99 [ 03 Sie 2017 14:29 ]
Temat postu:  Re: ot Schengen

Anonymous napisał(a):
Niezła próba, ale fakty są inne.
Byłbym w stanie się poświęcić i zeskanować swój paszport w zamian za paletę korzyści:
1) kontrola nad przepływem osób - aktualnie wystarczy, że służby granicznej w jednym kraju UE zaśpią, a do UE może przedostać się ktoś bezprawnie i podróżować po całym obszarze Schengen. Jeden pogranicznik zawini, ale problem ma cała Unia. Po wyjściu z Schengen kontroli byłoby więcej, więc państwa wzajemnie mogłyby korygować takie błędy.
2) odbudowa potencjałów gospodarczych obszarów przygranicznych i zatrzymanie wyludniania tych terenów.
3) szybsze ściganie osób poszukiwanych listami gończymi i nakazami aresztowania.
4) kontrola migracji, a przede wszystkim świadomość jaka jest skala nielegalnego wydłużania pobytu.
5) zapobieganie wwozowi nielegalnych w jednym kraju, a legalnych w innych towarów i substancji (na przykład narkotyków miękkich legalnych w Holandii).


Te same argumenty będą również prawdziwe, gdybyśmy rozważali postawienie kontroli na granicach naszych województw. A jednak nikt nie myśli o tym, aby kontrolować ruch między województwami. Zresztą, to już było w stanie wojennym.

Autor:  Anonymous [ 03 Sie 2017 14:37 ]
Temat postu:  Re: ot Schengen

jaz99 napisał(a):
Zresztą, to już było w stanie wojennym.

Argumenty ad absurdum robią się powoli nudne.

@cavani, dokładnie - opuszczenie strefy Schengen nie oznacza paszportów, pieczątek, ani wniosków i opłat wizowych. Wystarczy dowód osobisty z chipem podobnym do tego w karcie bankomatowej dla obywateli UE, Szwajcarii i Norwegii i paszport dla pozostałych. Kto ma dowód z chipem, przechodzi przez dedykowane bramki: wkłada dokument, następuje analiza informacji (pod kątem bycia poszukiwanym), a także weryfikacja układu kostnego szczęki, odcisków palców albo rogówki. Nic nadzwyczajnego. Takich bramek można nastawiać więcej niż kas samoobsługowych w markecie.

Autor:  Wintermute [ 03 Sie 2017 14:57 ]
Temat postu:  Re: ot Schengen

DMW napisał(a):
W tym wątku nikt nie neguje bycie w Unii, dyskutujemy o Schengen.

ale czy na pewno? bo jak patrzę na zarzewie dyskusji to chyba jednak chodziło właśnie o wyprowadzanie Polski z Unii, co widać na samym początku tego wątku...
smirek napisał(a):
Cytuj:
@smirek, aż muszę zapytać - dlaczego Twoje podróżowanie było możliwe tylko dzięki obecności w UE?

.

Autor:  Zeus [ 03 Sie 2017 14:58 ]
Temat postu:  Re: ot Schengen

Schengen, coś pięknego dla mnie

Pierwsza podróż, lata 90 autokarem do Polski, przez Jugosławie, Węgry i Czechosłowacje. Parę dobrych godzin, ale mało trzepania na granice (do tego mało granic)
Evzonoi - Gegvelia
Horgoš - Röszke
Komárom - Komárno
Český Těšín - Cieszyn

Tyle.

91, wojna w Jugosławii, pierwszy rozpad, więc pierwszy mój lot do Polski (Ty-154) i znów stanie w kolejce po magiczny papierek do Polskiej Rzespospolitej Ludowej

Załącznik:
pierwsza wiza.jpg
pierwsza wiza.jpg [ 61.47 KiB | Obejrzany 1190 razy ]


Trzepanie na granicy portu lotniczego Hellinikon, w Grecji. Tam i z powrotem. Co, czego, dlaczego.

Kolejne lata, spokojnie, obowiązkowa nowe stanie w kolejce na nowe wizy (FYROM)

Załącznik:
FYROM.jpg
FYROM.jpg [ 74.41 KiB | Obejrzany 1190 razy ]


Oczywiście, zawsze potem "skasowana" przez greckiego strażnika jako ze nie istnieje taki kraj jak Macedonia, i staranie się być jak bardzo upierdliwi może.

Do tego wchodzi kolejna granica, kolejne stanie dodatkowych godzin, czyli

Tabanovce - Preševo

Zakochany Václav Havel, spędza wakacje w Grecji z Mimi Denisi, i Czechosłowacja się rozpada, w 1993.

Kolejna granica, kolejne czepianie, kolejny pokaż sił, z dwóch stron. Autokar stoi ponad 2-3h

Kúty - Lanžhot

Do tego Serbia wprowadza nową wizę. Fakt darmowa, ale postać trzeba.

Załącznik:
jugoslavia.jpg
jugoslavia.jpg [ 93.98 KiB | Obejrzany 1190 razy ]


Czyli od 30h trasy robi się 40h trasy. Jak nie więcej.

99 jazda przez Bułgarię - Rumunie. "Wojna" przyjaciół w Jugosławii, co powoduje zamknięcie granic i zniszczonych mostów, przypadkowo od "braci" USA.

Kolejne wizy.

2003

Jedziemy samochodem. Kontrole graniczne są, ale dla posiadaczy paszportów UE, trwają sekundę. No ba, nawet nie sprawdzą.
I zong, jak wjeżdża się do Serbii. Kontrola na min 6h. Taka sama w Serbia - Fyrom. FYROM - Grecja, 3h, bo pas dla obywateli UE. Czyli dodatkowo 15h w drogę.

2011

Ostatni raz jak jechałem busem z Grecji do Polski, przez Bałkany. 2h Fyrom, 2h Serbia i 3h Węgry (celnicy sprawdzali fajki) i potem wio, otwarte granice.

Będę bronić otwartych granic UE. To ze mogę, o, skoczyć do Cieszyna Czeskiego na piwo, nie tracąc 2h na granicy, jest jeden z najlepszych przywilejów.
Nie wspominając, co rok stania w 3-4 konsulatach.

Autor:  smirek [ 03 Sie 2017 15:00 ]
Temat postu:  Re: ot Schengen

Chęć podróżowania jest wielką siłą. Jasne, że ponowne wprowadzenie paszportów, wiz itp nie sprawiłoby, że ludzie przestaliby podróżować (choć niektórzy zapewne robiliby to rzadziej lub ograniczyli się do kierunków niewymagających większych formalności). Niemniej uważam, że z punktu widzenia zwykłego turysty, lepiej żeby Polska była w strefie Schengen/UE, niż żeby w niej nie była. Potencjalne korzyści wynikające z opuszczenia tego klubu wylistowane przez @Don_Bartoss niespecjalnie mnie przekonują.

Autor:  Anonymous [ 03 Sie 2017 15:11 ]
Temat postu:  Re: ot Schengen

smirek napisał(a):
Niemniej uważam, że z punktu widzenia zwykłego turysty, lepiej żeby Polska była w strefie Schengen/UE, niż żeby w niej nie była. Potencjalne korzyści wynikające z opuszczenia tego klubu wylistowane przez @Don_Bartoss niespecjalnie mnie przekonują.

A czujesz się bardziej turystą czy obywatelem? :)

@stanpl, rozmawiamy o Schengen, nie o UE. Nie róbmy off topów.

Autor:  stanpl [ 03 Sie 2017 15:25 ]
Temat postu:  Re: ot Schengen

@Don_Bartoss Odbudowa obszarów przygranicznych? Czyli oznacza to wyjście z Unii Celnej?

Ciekawe jak bardzo konkurencyjni sie staniemy w takim przypadku. Kilometrowe kolejki tirów rzeczywiście odbudują obszary przygraniczne w motele, hotele i nowe parkingi. Jestesmy znaczącym eksporterem w Europie i nie możemy sobie na to pozwolić. Dla niektórych umowa RP z innymi państwami jest wyłącznie jednostronna. RP wyznacza warunki a reszta ma się zgodzić :D Skoro możemy wszystkim naookoło zaoferować powrót Panów celników i strażników to rzeczywiście jesteśmy bardzo powaznym partnerem.

Autor:  smirek [ 03 Sie 2017 15:28 ]
Temat postu:  Re: ot Schengen

[/quote]
A czujesz się bardziej turystą czy obywatelem? :)[/quote]

Na tym forum prezentuje punkt widzenia osoby zainteresowanej podróżowaniem. Co nie znaczy, że ten punkt widzenia kłóci się z moimi poglądami jako obywatela. Ale tych nie będę tu rozwijał, bo szybko nasza dyskusja zrobiłaby się polityczna. A na taką nawet "luźne gatki" nie są dobrym miejscem.

Strona 1 z 3 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/