Forum strony Fly4free.pl
https://www.fly4free.pl/forum/

Oszczędność a skąpstwo/cwaniactwo-gdzie jest granica?
oszczednosc-a-skapstwo-cwaniactwo-gdzie-jest-granica,18,78826
Strona 14 z 18

Autor:  scomin [ 21 Paź 2015 09:49 ]
Temat postu:  Re: Oszczędność a skąpstwo/cwaniactwo-gdzie jest granica?

kacper451 napisał(a):
Jestem na 100% przekonany że na naszym forum nie ma ani jednej osoby która nie oszukuje systemu,
wykorzystując różne błędy, wszystko jedno w jakiej materii.
Serio? Dla Ciebie to wszystko jest łamaniem prawa porównywalnym ze świadomym oszustwem podlegającym odpowiedzialności karnej?

§ 4 Regulaminu forum:
Cytuj:
Użytkownik Serwisu zobowiązany jest w szczególności do:
2) niedostarczania i nieprzekazywania treści zabronionych przez powszechnie obowiązujące przepisy prawa,
3) niedostarczania i nieprzekazywania treści sprzecznych z dobrymi obyczajami i zasadami współżycia społecznego w rozumieniu kodeksu cywilnego.
§ 7 Regulaminu forum:
Cytuj:
15. Wydawca może korzystać z systemu ostrzeżeń i banów, a także ograniczyć funkcjonalność, zawiesić lub usunąć konto oraz blokować dostęp do Usług poprzez blokadę Konta Użytkownika i danych rejestrowych w przypadku naruszania przez Użytkownika zasad korzystania z Forum.
Moderatorów proszę o reakcję. Są granice cebulactwa, którym można się chwalić.

Autor:  becek [ 21 Paź 2015 09:54 ]
Temat postu:  Re: Oszczędność a skąpstwo/cwaniactwo-gdzie jest granica?

to nie cebulactwo tylko kuźniactwo

Autor:  cypel [ 21 Paź 2015 09:57 ]
Temat postu:  Re: Oszczędność a skąpstwo/cwaniactwo-gdzie jest granica?

Było spanie w budce dla dzieci w Norwegii, spanie na placyku zabaw dla dzieci na lotnisku w Kopenhadze, jazda na krzywy ryj w bagażniku samochodu przy przeprawie promowej.
Do tego trzeba dorzucić artystę jeżdżącego na krzywika komunikacją miejską przez rok :lol:
Królowie obciachu :mrgreen:

Autor:  maczala1 [ 21 Paź 2015 10:12 ]
Temat postu:  Re: Oszczędność a skąpstwo/cwaniactwo-gdzie jest granica?

Taki bilet to prawdziwy skarb ... do czasu aż trafi się w krótkim czasie na tych samych kontrolerów :)

Autor:  invasion [ 21 Paź 2015 10:14 ]
Temat postu:  Re: Oszczędność a skąpstwo/cwaniactwo-gdzie jest granica?

cypel napisał(a):
Było spanie w budce dla dzieci w Norwegii, spanie na placyku zabaw dla dzieci na lotnisku w Kopenhadze, jazda na krzywy ryj w bagażniku samochodu przy przeprawie promowej.
Do tego trzeba dorzucić artystę jeżdżącego na krzywika komunikacją miejską przez rok
Królowie obciachu :mrgreen:

Wg mnie to prowokacja z tym biletem.

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka

Autor:  Washington [ 21 Paź 2015 10:17 ]
Temat postu:  Re: Oszczędność a skąpstwo/cwaniactwo-gdzie jest granica?

Post namawiający do łamania prawa został usunięty.
Natomiast wbrew władzy jaką nam przypisujecie moderatorzy nie są od wpajania pewnych podstawowych zasad funkcjonowania w społeczności (poza forum) ;)

Autor:  boots [ 21 Paź 2015 10:18 ]
Temat postu:  Re: Oszczędność a skąpstwo/cwaniactwo-gdzie jest granica?

Cytuj:
O wypraszam sobie. Po prostu wykorzystuję błąd systemu.

Nie burz się, tylko przestań oszukiwać przewoźnika.

Autor:  kacper451 [ 21 Paź 2015 10:20 ]
Temat postu:  Re: Oszczędność a skąpstwo/cwaniactwo-gdzie jest granica?

scomin napisał(a):
kacper451 napisał(a):
Jestem na 100% przekonany że na naszym forum nie ma ani jednej osoby która nie oszukuje systemu,
wykorzystując różne błędy, wszystko jedno w jakiej materii.
Serio? Dla Ciebie to wszystko jest łamaniem prawa porównywalnym ze świadomym oszustwem podlegającym odpowiedzialności karnej?

§ 4 Regulaminu forum:
Cytuj:
Użytkownik Serwisu zobowiązany jest w szczególności do:
2) niedostarczania i nieprzekazywania treści zabronionych przez powszechnie obowiązujące przepisy prawa,
3) niedostarczania i nieprzekazywania treści sprzecznych z dobrymi obyczajami i zasadami współżycia społecznego w rozumieniu kodeksu cywilnego.
§ 7 Regulaminu forum:
Cytuj:
15. Wydawca może korzystać z systemu ostrzeżeń i banów, a także ograniczyć funkcjonalność, zawiesić lub usunąć konto oraz blokować dostęp do Usług poprzez blokadę Konta Użytkownika i danych rejestrowych w przypadku naruszania przez Użytkownika zasad korzystania z Forum.
Moderatorów proszę o reakcję. Są granice cebulactwa, którym można się chwalić.



Ale co Ty chcesz w moim poście moderować?
Czy jak tu kogoś do czegoś namawiam, albo podaje jakieś formy oszustwa?
Stwierdzam jak jest w dobie internetu i masie błędów oraz że wszyscy z nich korzystamy.
Wyjeżdżasz mi z regulaminem jakby złamał jakiś jego istotny punkt.

Autor:  boots [ 21 Paź 2015 10:26 ]
Temat postu:  Re: Oszczędność a skąpstwo/cwaniactwo-gdzie jest granica?

Cytuj:
Stwierdzam jak jest w dobie internetu i masie błędów oraz że wszyscy z nich korzystamy.

Wszyscy nie - ja nie jestem oszustem. .
Cytuj:
Jestem na 100% przekonany że na naszym forum nie ma ani jednej osoby która nie oszukuje systemu,

Jakiego systemu? Czyżbyś zasnął na jakiejś grze komputerowej?

Autor:  scomin [ 21 Paź 2015 10:27 ]
Temat postu:  Re: Oszczędność a skąpstwo/cwaniactwo-gdzie jest granica?

@kacper451
Do Ciebie odnosiło się tylko pierwsze zdanie z mojego posta :)
Reszta (po odstępie) odnosiła się do oszustwa, którym się w tym temacie pochwalono.

Autor:  kacper451 [ 21 Paź 2015 10:28 ]
Temat postu:  Re: Oszczędność a skąpstwo/cwaniactwo-gdzie jest granica?

@boots...i żadnego błędu nigdy nie korzystałeś:>
a w gry komputerowe nie gram:P

Autor:  boots [ 21 Paź 2015 10:29 ]
Temat postu:  Re: Oszczędność a skąpstwo/cwaniactwo-gdzie jest granica?

Co to znaczy błędu?

Autor:  namteH [ 21 Paź 2015 10:32 ]
Temat postu:  Re: Oszczędność a skąpstwo/cwaniactwo-gdzie jest granica?

mahalnet napisał(a):
...
O wypraszam sobie. Po prostu wykorzystuję błąd systemu.

Wykorzystywanie błędów systemowych przy nabywaniu biletów jest uzasadnione tym, że gdy my się pomylimy to będziemy mogli tylko sobie pluć w brodę.

Autor:  scomin [ 21 Paź 2015 10:34 ]
Temat postu:  Re: Oszczędność a skąpstwo/cwaniactwo-gdzie jest granica?

@kacper451
Czy według Ciebie jak skorzystam z błędu linii to jestem oszustem i grozi mi odpowiedzialność karna?
Z takiego błędu na przykład: http://www.fly4free.pl/forum/rzym-wenecja-sao-paulo-rt-ok-740zl,232,79956

Autor:  krasnal [ 21 Paź 2015 10:41 ]
Temat postu:  Re: Oszczędność a skąpstwo/cwaniactwo-gdzie jest granica?

kacper451 napisał(a):
@boots...i żadnego błędu nigdy nie korzystałeś:>
a w gry komputerowe nie gram:P

Jak kupuję bilet w - nazwijmy "promocyjnej" cenie, dochodzi to umowy kupna-sprzedaży. Ktoś wystawia bilet w określonej cenie, ja ją akceptuję i kupuję bilet. Jeśli sprzedawca później powoła się na błąd w oświadczeniu woli i zvoiduje bilet - trudno, to część zabawy.
Natomiast umyślna, wielokrotna jazda bez biletu to już zupełnie inna bajka i w mojej opinii bardzo blisko jej do spełnienia przesłanek wykroczenia określonego w art. 121. § 1 KW (tzw. szalbierstwo).

Autor:  michzak [ 21 Paź 2015 11:00 ]
Temat postu:  Re: Oszczędność a skąpstwo/cwaniactwo-gdzie jest granica?

A czy przypadkiem informacja o tym kiedy został skasowany bilet nie jest przechowywana też na pasku magnetycznym (o ile to Warszawa)? Bo w takim przypadku wystarczy, że kontroler przejedzie biletem po swoim czytniku i już wszystko ma

Autor:  jawach [ 21 Paź 2015 11:05 ]
Temat postu:  Re: Oszczędność a skąpstwo/cwaniactwo-gdzie jest granica?

W regulaminie jest jeszcze mowa o dobrych obyczajach. To oczywiście pojęcie nieostre i np. uczestnicy forum często je rozumieją opatrznie t.z. dobrym obyczajem jest wykorzystać błędy i się tym chwalić, a złym nie.
Inna sprawa to odpowiedzalność karna, która rzadko dotyczyć będzie indywidualnych osób ale już częściej właścieli forum za podżeganie.



Wysłane z mojego MSP4505 przy użyciu Tapatalka

Autor:  kacper451 [ 21 Paź 2015 11:44 ]
Temat postu:  Re: Oszczędność a skąpstwo/cwaniactwo-gdzie jest granica?

@scomin
No właśnie i tu trzeba byłoby sobie zadać bardzo ważne pytanie.
Jazda na gapę KM za 3 PLN to oszustwo, tak??
ale walenie linii/OTA na parę setek to już nie, bo to był tylko błąd, przepraszam "promocja" ;)
i to już jest jak najbardziej w porządku.

Pewnie w obu przypadkach nie dostałbyś wyroku,
poza ewentualnym mandatem albo zvoidowanym biletem,
ale jak chcesz być rzeczywiście fer, to nie powinieneś korzystać z żadnych form,
i zapłać np pełną cenę za lot jak na prawego obywatela przystało.

Wg mnie w dzisiejszym internecie jest bardzo cienka linia między oszustwem a błędem,
wszystko zależy tylko z której strony na to spojrzeć.


@krasnal
a jak nazwać nagminne wykorzystywanie błędów OTA??
Jest już takie określenie czy jeszcze nie?
na razie jeszcze rąk nie obcinają za to, ale kto, kto wie ;)

Autor:  Aga_podrozniczka [ 21 Paź 2015 11:53 ]
Temat postu:  Re: Oszczędność a skąpstwo/cwaniactwo-gdzie jest granica?

Tyle, ze bledny bilet lotniczy linia moze anulowac, a moze uznac, jest to ich wybor. Nie dokonujesz oszustwa kupujac taki bilet. Jest on ogolnodostepny. Niektorzy kupuja je w dobrej wierze nie wiedzac nawet, ze to blad. W obecnych czasach trudno jest czasami ustalic co jest promocja, a co bledem. Zwlaszcza jak np jednego dnia dwie linie maja tak samo tanie bilety w tym samym kierunku. Celowa promocja czy blad?

Natomiast jezdzenie na tym samym bilecie miejskim przez rok jest oszustwem. Wydawca biletu nie moze go anulowac, zeby pozbawic Cie mozliwosci podrozy. Dopiero w przypadku kontroli moze to wyjsc albo i nie.

Autor:  m72 [ 21 Paź 2015 11:54 ]
Temat postu:  Re: Oszczędność a skąpstwo/cwaniactwo-gdzie jest granica?

michzak napisał(a):
A czy przypadkiem informacja o tym kiedy został skasowany bilet nie jest przechowywana też na pasku magnetycznym (o ile to Warszawa)? Bo w takim przypadku wystarczy, że kontroler przejedzie biletem po swoim czytniku i już wszystko ma


Dokładnie tak jest.

Strona 14 z 18 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/