Forum strony Fly4free.pl
https://www.fly4free.pl/forum/

[Karimabad] Ostrzegam przed mięsem jaka
ostrzegam-przed-miesem-jaka,1020,121593
Strona 1 z 1

Autor:  Anonymous [ 18 Gru 2017 11:42 ]
Temat postu:  [Karimabad] Ostrzegam przed mięsem jaka

Ostrzegam przed jedzeniem mięsa jaka (w dużych ilościach), czyli popularnego street food, w Karimabadzie.
Jadłem na głównym deptaku (Karimabad Road), w okolicy World Roof Hotel. Tak jak pakistańska kuchnia pod względem higieny, przypraw i możliwego złego wpływu na nasze żołądki nie ma nic wspólnego z indyjską (jest dalece lepiej), tak to mięso za wysoko stawia poprzeczkę. Problem w tym, że jest pyszne - zjadłem 6 takich szaszłyków, jakie widzicie na obrazkach :) I niestety się pochorowałem. Trzy dni mnie męczyło.

Image

Image

Autor:  cccc [ 18 Gru 2017 22:58 ]
Temat postu:  Re: [Karimabad] Ostrzegam przed mięsem jaka

Dzieki za ostrzezenie, mnie dopadlo po zjedzeniu suszonego miesa yaka w Bhutanie.
Ani szwajcarski lek IMODIUM ani nawet wysoko % lekarstwa pierwszy raz nie potrafily pomoc. ;)
Moze byc inna flora bakteryjna, do ktorej nasze zoladki nie sa przyzwyczajone i maja sztress.
Dopiero jak poszedlem do lokalnej apteki i dostalem ichniejsze tabletki (sprzedawane na sztuki) pomogly. :D
A tak poza tym w innych miejscach na Swiecie, jak np. w tybetanskiej restauracji Shangrila w Zürichu zamawialem mieso z yaka, ktore lubie i nigdy nie mialem problemow.
Ostatnio taxowkarz z Indii w NY ostrzegal, aby unikac pakistanskich restauracji, gdyz za malo dbaja o higiene.
Pozdr.

Autor:  Anonymous [ 18 Gru 2017 23:15 ]
Temat postu:  Re: [Karimabad] Ostrzegam przed mięsem jaka

@cccc, IMODIUM to, z tego co się orientuję, produkt amerykański.

W Pakistanie można jeść uliczne jedzenie. Jadłem z garkuchni, jadłem samosy (bo je uwielbiam) i masę rzeczy z przydrożnych knajp. Trochę podróżowałem autostopem i lokalsi mnie zabierali. Zawsze wszystko było ok... do czasu, aż trafiłem na mięso jaka.
Z wodą jest w miarę ok. Nie piłem takiej z kranu, ale myłem w niej zęby. Natomiast woda górska to jest po prostu poezja. Uwielbiam gruzińskie Borjomi i polską Krystynkę ale to wody gazowane, a gazowane smakują inaczej. W Pakistanie woda w rejonie Fairy Meadows, która spływa prosto z gór, to jest absolutny top. W Lahore piłem soki z lodem, który raczej nie był robiony z wody butelkowanej, i nic mi nie było.

Autor:  cccc [ 18 Gru 2017 23:45 ]
Temat postu:  Re: [Karimabad] Ostrzegam przed mięsem jaka

Anonymous napisał(a):
@cccc, IMODIUM to, z tego co się orientuję, produkt amerykański.

Ja kupilem wyprodukowany przez szwajcarska firme farmaceutyczna Janssen-Cilag AG, ktora dzis nalezy do giganta Johnson & Johnson. ;)

Autor:  malawita [ 19 Sie 2022 01:36 ]
Temat postu:  Re: [Karimabad] Ostrzegam przed mięsem jaka

Hm, mięso z jaka jest pyszne, jadłam nie raz w Pakistanie i nie miałam zaburzeń żołądkowych.

Lepiej jadłam w Pakistanie niż w Indiach.

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/