Nazwa hotelu:Hilton Tel Aviv
Twój status w programie lojalnościowym:Diamond
Rodzaj zarezerwowanego pokoju:King Deluxe
Przywileje otrzymane w związku ze statusem:upgrade do King Premium Deluxe, zameldowanie o 10:30, duża butelka wina jako wstawka, wstęp do EL, śniadania w restauracji, zniżki na jedzenie i spa
Twoje doświadczenia związane z pobytem w saloniku (Executive Lounge; o ile otrzymałaś/eś):EL stosunkowo niewielki na 12. piętrze, czynny 6-23, o ile wystrój zdecydowanie passe, to obsługa i oferta na bardzo solidnym poziomie: rano śniadanie od 6, przez cały czas w ciągu dnia dostępne alkohole (wina i piwa izraelskie, Cava, z 8-10 butelek różnych mocniejszych alkoholi i likierów + dodatki do robienia koktajli), kawa z ekspresu (także kubki na wynos), softy, soki, woda mineralna itp., w ciągu dnia dostępne drobne przekąski - orzeszki, batony fit, ciastka, oliwki itp.; 16-17:30 popołudniowy serwis: 3-4 rodzaje smacznych kanapek/wrapów, ogromna deska serów, świeże owoce, z 5-6 rodzajów ciast w tym bezcukrowe; 18-20:30 kolacja w formie bufetu: zawsze kilkanaście pozycji codziennie modyfikowanych - różnorodne sałatki z dodatkami, pieczone bataty, warzywa marynowane, humus i inne typowe lokalne przystawki, na ciepło: ryba, makarony, grillowane warzywa, falafele itp. - codziennie z 4-5 opcji do wyboru - brak z wiadomych względów mięsa, co mi akurat kompletnie nie przeszkadzało; 21-22 desery: kilka rodzajów bardziej wyszukanych ciasteczek + owoce/sery. Ogólnie jedzenie dobre, zróżnicowane, dużo lokalnych elementów. Oferta EL rozbudowana i zdecydowanie bliżej jej do standardów azjatyckich niż europejskich. W EL są też 3 małe "prywatne" balkony, na których można się zamknąć i zjeść kolację z fantastyczną panoramą miasta w tle
Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat pokoju oraz hotelu. Czy polecił(a)byś ten hotel innym?:Przede wszystkim świetna lokalizacja przy promenadzie i plażach - najbliżej Hilton Beach - która jest publiczna, więc hotel tu nie ma swoich łóżek, ale bez problemu można sobie wziąć specjalny ręcznik plażowy z basenu (hotel ma specjalne wyjście na deptak i plaże). Sam hotel wizualnie jest przestarzały, bo powstał oryginalnie w latach 60. ub.w., ale od tego czasu wnętrza były kilka razy modernizowane - odświeżone lobby i inne przestrzenie ogólne, nowoczesny system wind, pokoje także były odnowione, ale pewnie z 10-15 lat temu, bo styl jest już przestarzały. Up do Premium, ale trudno mi orzec jakie są szczegółowe różnice między tymi pokojami. Wszystko jednak dobrze utrzymane, w zasadzie niczego nie brakuje, każdy pokój ma swój balkon z bocznym widokiem na morze i miasto. Jeśli chodzi o infrastrukturę: duży taras słoneczny ze sporym, głębokim (1,90m) basenem ze słoną wodą (codziennie wymienianą), bardzo dobrze wyposażona siłownia z nowym sprzętem (czynna 7-23), centrum spa z saunami itp. Śniadania - rozbudowany bufet z przeróżnymi opcjami + kawa przygotowywana na zamówienie przez baristów w barze, bez żadnych zastrzeżeń. Obsługa generalnie bardzo sympatyczna i pomocna, zwłaszcza w EL, na basenie (tu miałem najwięcej interakcji). Ogółnie polecam do pobytów głownie wypoczynkowo-imprezowych w TLV - tu najważniejszą kwestią jest oczywiście lokalizacja. W przypadku przywilejów statusowych pobyt w hotelu daje też dużą wartość dodaną dzięki solidnej ofercie EL.
Inne uwagi:Obok hotelu kilka przystanków autobusowych, więc można łatwo się przemieszczać komunikacją. Do dworca TLV Central ok. 3 km, skąd w 20 minut dojazd na lotnisku - alternatywnie jest też autobus 445 zatrzymujący się prawie pod samym hotelem. Hotel składa się formalnie z dwóch osobnych hoteli: Hiltona i Hiltona Vista - ten drugi jest droższy i ma pokoje na waszych piętrach + osobny EL; część infrastruktury jak basen itp jest oczywiście wspólna |
