Fly4free.pl

Kiedy wynajmowałem samochód 2 lata temu, w wypożyczalni wymagano międzynarodowego prawa jazdy. Policja nas nigdzie nie zatrzymywała, ale podejrzewam, że jeśli jest nadal bezwględnie wymagane, to większy problem będziesz miał z wypożyczeniem auta niż z kontrolą policji (jeśli oczywiście nie spowodujesz jakiejś kolizji), której poza Maskatem na drogach nie widzieliśmy.
Na pewno nie dasz rady tego ogarnąć przed wyjazdem? Takie prawo jazdy załatwia się w ciągu 3 dni, a jak się postarają to i szybciej dostaniesz.

_________________

My wynajmowalismy rok temu w Maskacie. Nikt nie wymagal miedzynarodowego.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

_________________

Byliśmy w regionie Dhofar w lutym. W wypożyczalni dollar wymagali międzynarodowego prawa jazdy, żołnierze zatrzymywali nas wielokrotnie, również takowe im pokazywaliśmy, ciężko powiedzieć co by było gdybyśmy go nie mieli. Pakistańczycy robią wspaniałe jedzenie w Omanie, tylko najczęściej proponują kurczaka z ryżem, więc trzeba prosić No chicken, no rice Jesli chodzi o ubranie, coraz więcej turystów widzieliśmy w kostiumach kąpielowych na plaży, i krótko odzianych w mieście. Nie podoba mi się to, wskazuje to na brak szacunku do miejscowych. Chcemy opaleniznę, jedźmy do niemuzułmańskiego kraju. Ale to oczywiście moje zdanie.

to akurat nie dziwne - w koncu byliscie w Dhofar

A odpowiadajac przedpiscy:
- Salalah to akurat rejon niemieckich All Inclusive, wiec pewnie bedzie duzo wypasionych hoteli. W Omanie jada sie w przydroznych kafejkach, ktorych wszedzie pelno. Zarcie potrafi byc fantastyczne nawet na stacji benzynowej.
- bylam w Boze Narodzenie rok temu - nikt sie w wypozyczalni o zadne miedzynarodowe prawko nie pytal. Nikt tez nas nie zatrzymywal po drodze.

Co zobaczyc w Salalah to akurat nie podpowiem, bo ze tak powiem atrakcje Omanu ulokowane sa nieco gdzie indziej

Napisalam na szybko post o atrakcjach w Salalah, jest w dziale Atrakcje, jako nowy watek - salalah-atrakcje,1146,109611

_________________
Carpe Diem.

Mam mały kazus. W roku 2014 odbyłem wycieczkę ze znajomymi do Omanu. Wypożyczyliśmy tam auto i jeździliśmy po kraju przez kilka dni. Na autostradzie na odcinku około 200 km z Muskatu do Sur jechaliśmy z przekroczoną prędkością i fotoradary robiły nam zdjęcia, kiedy się zorientowaliśmy, że to fotoradary mieliśmy cyknięte już kilka lub kilkanaście zdjęc po oddaniu samochodu w wypożyczalni (nie była to żadna ze znanych korporacji, raczej lokalne biuro do wypożyczania samochodów) oddano nam kaucję oraz dowód osobisty, który na czas wypożyczenia pozostał w biurze. Do tej pory z Omanu nie przyszedł żaden list wzywający do zapłacenia mandatów. W tym roku odbywać będę lot z przesiadką w Muskacie liniami Oman Air, nie będę wychodził poza terminal, będę przebywał na lotnisku tylko w ramach tranzytu więc żadna kontrola paszportowa mnie nie czeka. Czy istnieje według Was jakieś ryzyko, że mogą przechwicić takiego delikwenta, który przed kilkoma laty był na miejscu i dopuścił się kilkukrotnie przekroczenia prędkości? De facto nie będę formalnie na terytorium Omanu. Liczę na Waszą pomoc i pozdrawiam.

_________________

http://mydlo.fotolog.pl/ - zdjęcia w podróży

@mydlo93

Wydaje mi się, że jak nie ma powiadomienia, to nie ma mandatu.

Takie zagęszczenie różnorodnych radarów, niespotykane gdzie indziej, i sposób jazdy miejscowych, prowadzą do wniosku, że część z nich to mogą być atrapy albo prawdziwe z dużą tolerancją albo mają dużo pieniędzy

W każdym razie wypożyczalnia z ZEA po długich, półrocznych bojach @becek wyraziła gotowość do zwrotu depozytu zatrzymanego na poczet mandatów w Omanie w pełnej wysokości; a kilka sytuacji zauważenia radaru po fakcie na pewno mieliśmy

na razie tylko wyrazili, wciąż nie wróciły

_________________

Raczej watpie, abys mial jakies trudnosci z tego powodu.

_________________
Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe, uderzy w ciebie ze zdwojoną silą i nie bądź tchórzem i kłamcą.

Znów prymitywne ataki!

Socotra / Afganistan
Afryka / Goryle
Wyprawa na Biegun lodołamaczem atomowym, Antarktyda, Polska Stacja Arctowski, Arktyka etc.
Fotorelacje na życzenie przez PW

Podziele sie kilkoma informacjami z pobytu w Omanie.

W Muscacie funkcjonuje dosc dobrze rozwinieta siec lokalnych autobusow z dworcem w Ruwi. Bilet na lotnisko kosztuje 0.5 OMR, raz zlapalismy microbus i probowano nas oszukac na podwojna kwote. Autobusami dojedziesz do praktycznie kazdej atrakcji Muscatu.

Wynajelismy samochod 4WH z Europcar, moj partner ma tylko stare, papierowe brytyjskie prawo jazdy (wazne oczywiscie) mimo to nie bylo zadnego problemu z wynajmem. Nie zatrzymala nas nigdzie policja poza Jabel Akhdar.

Przed wjazdem na Jebel Akhdar jest kontrola policyjna. Uprzejmy pan sprawdzil dowod rejestracyjny i prawo jazdy i moglismy jechac dalej.

Zakupy najtaniej mozna zrobic w Carrefour, jest w Muscacie i Nizwie.

W okolicach Muscatu, Nizwy, Sur jest mnostwo publicznych toalet i prawie wszystkie czyste i w dobrym stanie.

Niestety nie udalo nam sie zobaczec zolwi w rezerwacie Ras al Jinz bo byl niski sezon i zolwie nie wyszly z morza.

Tyle na szybko, chetnie odpowiem na inne pytania.

Dorzucę małą relację od siebie z zeszłorocznego wyjazdu do Emiratów i Omanu:

http://gdziesdaleko.pl/category/emiraty ... a-oblicza/

bez przesadyzmu, to nie Saudi Arabia

jedyny dzien, gdy w hotelowym barze nie bylo lokalesow pijacych piwo tudziez inne napoje wyskokowe to byl islamski nowy rok
nawet goscie nie-muzulmanie byli tego dnia pokrzywdzeni bo ogloszono wtedy dry day i nici z drinkow

Może nie całkiem w temacie ale mam na szybko pytanie. Czy wracając autobusem z Mascatu do Dubaju płacimy jeszcze coś na granicy?

Nie. Opłata jest tylko opłata wyjazdowa za opuszczenie Emiratów drogą lądową. Powrót z Omanu do Emiratów drogą lądową nic nie kosztuje. Ale jeśli lecisz do emiratu Dubaj i zamierzasz jechać do Omanu staraj się o wizę GCC.

Dzięki Maciej87, jestem w Omanie. Tak na marginesie, jadąc z Dubaju do Omanu autobusem płacimy 36,75 AED lub 10 dolarów przy wyjeździe z Emiratòw i 5 OMR za wizę / 10 dni /. Wiza bez problemów.

To podnieśli. Była 35 Również kupowałem tą samą wizą na 10 dni, bo niestety prosząc w Dubaju o GCC człowiek wydający wizy nie wiedział o co mi chodzi, albo nie chciał wiedzieć. Ta wiza uprawnia do bezpłatnego poruszania się po Omanie i Bahrajnie (jeśli dobrze pamiętam). 10 dniową chciałem przedłużyć, bo brakował nam jeden dzień, ale urzędnik powiedział, że nam nie przedłuży bo mu system nie działa i mamy to zignorować, bo "one day is for free" i nie dostaniemy kary. Tak też było. Co prawda przy wyjeździe kontroler zawahał się i wskazał, że była na 10 dni, ale jego kolega powiedział, że ma to olać. Był środek nocy. Najwidoczniej im się nie chciało.

To nie jest wiza GCC tylko common visa facility between Oman and Dubai, ale Polski nie maja w systemie i tylko szczescie jak sie dostanie.

http://www.rop.gov.om/old/english/dg_pr_visas_dubai.asp

_________________
Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe, uderzy w ciebie ze zdwojoną silą i nie bądź tchórzem i kłamcą.

Znów prymitywne ataki!

Socotra / Afganistan
Afryka / Goryle
Wyprawa na Biegun lodołamaczem atomowym, Antarktyda, Polska Stacja Arctowski, Arktyka etc.
Fotorelacje na życzenie przez PW

Odświeżę temat... wybieram się do Dubaju- przylot przez DXB- na ok 11 dni. Zapewne warto wjechać do Omanu samochodem.

Zgodnie z mętnymi informacjami o wizie, skłaniałbym się jednak do pozytywnego rozstrzygnięcia dla Polaków. W dokumencie policji królewskiej jest wyraźna mowa o krajach z listy nr 1, a jeśli się ją otworzy, to tam jest Polska.

Krok 1- otwieramy opis, który mówi:

Na tej samej stronie spis krajów wygląda na niekompletny.
http://www.rop.gov.om/old/english/dg_pr_visas_dubai.asp

Krok 2- otwieramy link z grupy linków na dole: 'Country List 1':
http://www.rop.gov.om/old/english/countrylist1.asp

Polska. Voila.

Natomiast ponieważ to, co można wyjaśnić tutaj, nie zawsze musi dać się wyjaśnić idealnie na lotnisku w DXB, stąd moje pytania:
- Jak powinna wyglądać ta łączona wiza? Żebym wiedział, czy ją uzyskałem na lotnisku czy też nie?
- Czy ktoś ma osobiste doświadczenia z uzyskiwaniem tej wizy (na polski paszport)?

- Czy ktoś aplikował o omańską e-wizę ze smartfona- gdyby jednak się nie udało?

- Wreszcie; czy ktoś dysponuje wiarygodną listą samochodowych przejść granicznych, gdzie bezproblemowo uda się przekroczyć granicę polskim obywatelom?

Na forum był ktoś kiedyś co na taką wizę wjeżdżał do Omanu. Masz na myśli wynajem auta w ZEA i przejazd drogą lądową do Omanu? Jeśli tak to czy aby na pewno jest sens? Czy nie lepiej będzie przedostać się autobusem z Dubaju do Omanu i tam wynająć samochód?

Właśnie przetestowałem jazdę samochodem wynajętym w Dubaju, do Omanu. Przed wylotem zrobiłem dość intensywny research, które wypożyczalnie zezwalają na wywiezienie samochodu w tym kierunku.

Jedynie SIXT, który, z tego co jest napisane na stronie internetowej, umożliwia taki wyjazd, nie odpisał mi na zapytanie, jakie są związane z tym koszty. Ma też limit kilometrów.
Powiem tak, tylko HERTZ wystawia "letter of non objection" ad-hoc, bez wcześniejszego zamówienia i dodatkowo nie pobiera za tę usługę żadnej opłaty. Ubezpieczenie można wziąć np. na jeden dzień, ale ten dzień nie jest równoznaczny z 24 godzinami, ale jest ważne na konkretny dzień kalendarzowy.
Cena dodatkowego ubezpieczenia na Oman to wszędzie 105AED/dzień (Firefly=110).
AVIS np. pobiera opłatę 350AED za trzy pierwsze dni i każdy kolejny kosztuje 105AED. Europcar zaczyna rozmowę od opłaty 700AED.
Alamo nie zezwala na wyjazd do Omanu, tak jak National.
Dollar ma różne ceny dla różnych typów aut, tu znajdziecie rozpiskę : https://www.dollaruae.com/index.php/pages/terms

Uwaga: w razie jakiegokolwiek problemu w Omanie, auto trzeba na własny koszt dostarczyć do ZAE. Przynajmniej tak mi powiedziano w HERTZ i AVIS.