Forum strony Fly4free.pl
https://www.fly4free.pl/forum/

Określenia non-rasist, how to say&write?
okreslenia-non-rasist-how-to-say-write,18,75492
Strona 4 z 4

Autor:  krasnal [ 30 Cze 2015 15:49 ]
Temat postu:  Re: Określenia non-rasist, how to say&write?

Onegdaj było dane mi mieszkać w akademiku w jednym pokoju z Nigeryjczykiem. Sam zaproponował, żebym mówił mu na przywitanie "yo, nigga" (przy jednoczesnym wykonaniu dość skomplikowanego cyklu przywitania dłońmi). Ja mu pozwoliłem mówić do siebie "yo, honky" (cześć, białasie). Komu innemu bym tak nie powiedział, więc jak już niektórzy zauważyli wszystko zależy od kontekstu.

Autor:  Grzegorz40 [ 30 Cze 2015 15:53 ]
Temat postu:  Re: Określenia non-rasist, how to say&write?

Rany, ale to już w ogóle jakiś zupełny slang. Jak tu się w ogóle porozumieć, jak zaczynamy używać jakichś różnych rodzajów polskiego, nawet nie potocznego, a skrajnie niszowego. Najgorsze jest to, że zaczynamy twierdzić, że to niby coś powszechnego, co każdy powinien znać. No to ja przeprowadziłem błyskawiczną ankietę u siebie w pokoju w pracy. Nikt nie wiedział, kto to jest "ciapaty", a "muślim" to wyszło, że niby taki rodzaj materiału ;-)

Autor:  becek [ 30 Cze 2015 15:55 ]
Temat postu:  Re: Określenia non-rasist, how to say&write?

Grzesiu bo pracujesz z kobietami ;D

Autor:  singielka_1976 [ 30 Cze 2015 15:57 ]
Temat postu:  Re: Określenia non-rasist, how to say&write?

becek napisał(a):
Grzesiu bo pracujesz z kobietami ;D



Wypraszam sobie:P, może koleżanki Grzegorza nie były w Egiptach i innych Tunezjach.

Autor:  becek [ 30 Cze 2015 15:59 ]
Temat postu:  Re: Określenia non-rasist, how to say&write?

nie,bron Boże ,to nie tak
po porostu prawdziwy mężczyzna nie skojarzy muslima z materiałem
on nawet nie wie co to jest materiał!
;)

Autor:  cypel [ 30 Cze 2015 16:00 ]
Temat postu:  Re: Określenia non-rasist, how to say&write?

Bo "ciapaty" używa w większości "gimbaza" i "licbaza" z wykopek ;)

Autor:  becek [ 30 Cze 2015 16:01 ]
Temat postu:  Re: Określenia non-rasist, how to say&write?

u mnie sie mówiło "siniak"
i pojęcia nie mam czy to obraźliwe czy ok

Autor:  Anonim3 [ 30 Cze 2015 16:01 ]
Temat postu:  Re: Określenia non-rasist, how to say&write?

@Don_Bartoss
To dość zabawne, że pozwalasz sobie na protekcjonalny ton, będąc - jeśli wierzyć w to, co piszesz o sobie na forum - osobą młodszą oraz - bazując na błędach merytorycznych popełnionych w tym i wcześniejszych wątkach - być może nieco gorzej wykształconą (nie mam na myśli tytułów zawodowych czy naukowych).

Przytoczyłeś koncept lansowany przez przedstawicieli Narodowej Demokracji (nie trzeba czegoś wpisywać w program, żeby o tym mówić) i była to partia znacznie wykraczająca poza ideologię nacjonalistyczną. Warto też wspomnieć, że wiele zapożyczeń z retoryki tamtych czasów można znaleźć w dzisiejszej polityce i mediach, poprzez co przechodzą do naszej świadomości i objawiają się kwieciem w postaci "jednorodne genetycznie".

Dlatego nie kopiuję bezmyślnie "ciapatych", "skosów" czy "czekoladowych", bo "już to było grane" i nigdy się dobrze nie skończyło. Nie mam też ochoty katować się negatywnymi emocjami, bo szanuję swoje zdrowie psychiczne. Proponuję więc, żebyś jednak martwił się nie o mnie, a o siebie i swoich bliskich.

@kasiat
Nie, nie był to przyjazny kontekst, dlatego właśnie na coś takiego najpierw próbowałam zwrócić uwagę autora, a po wykasowaniu mojego postu w stylu "wszystko fajnie, tylko po co ten rasizm?" - zaraportowałam. Pisał to turysta na temat innych turystów odwiedzających tę samą atrakcję.

Naprawdę posiadam poczucie humoru i to z gatunku tych zgodnych kolorystycznie z moim nickiem.

Natomiast z modami bywa różnie. Niektórzy są - delikatnie mówiąc - nieświadomi. Albo nie chcą być.

@cavani
Na listę TW rodzice wpisali mnie przed urodzeniem. A już na poważnie - pewne rzeczy nie uchodzą i mam prawo zareagować. Jak każdy.

Autor:  Anonymous [ 30 Cze 2015 16:40 ]
Temat postu:  Re: Określenia non-rasist, how to say&write?

Napisała @Kara wczoraj:
Kara napisał(a):
Mnie najbardziej bawi kasowanie postów po cichu. Szczególnie tych, które są zgodne z regulaminem.
Z innych rzeczy dających do myślenia rzuciły mi się w oko ostatnio takie:
- brak interwencji w przypadku publicznych oskarżeń wbrew przedstawionemu dowodowi,
- tolerancja dla powtarzającego się używania argumentacji ad personam,


Napisała @Kara dzisiaj:
Kara napisał(a):
@Don_Bartoss
To dość zabawne, że pozwalasz sobie na protekcjonalny ton, będąc - jeśli wierzyć w to, co piszesz o sobie na forum - osobą młodszą oraz - bazując na błędach merytorycznych popełnionych w tym i wcześniejszych wątkach - być może nieco gorzej wykształconą (nie mam na myśli tytułów zawodowych czy naukowych).


Cóż Kara mogę poradzić... musiał nadejść ten moment bo zawsze nadchodzi: tracisz nad sobą kontrolę.
Co do reszty: wiedzy historycznej to Ty za dużo nigdy nie miałaś ale nie podejrzewałem Cię o mylenie pojęć. Nie wiesz co to jest faszyzm, posługujesz się tym pojęciem swobodnie. Nie orientujesz się w też realiach dwudziestolecia międzywojennego (tych wykraczających poza Polskę) i zwyczajnie - to na koniec - nie budujesz zdań prawdziwych.
Skoro dla Ciebie patriotyzm równa się nacjonalizm, a potem szybko nacjonalizm równa się faszyzm to... a sama sobie skomentuj bo nie chce brzmieć protekcjonalnie.

Autor:  Anonim3 [ 30 Cze 2015 17:09 ]
Temat postu:  Re: Określenia non-rasist, how to say&write?

Nie tracę. Usiłowałam Ci pokazać, dlaczego moim zdaniem Twój protekcjonalny ton jest podwójnie nieodpowiedni. Odniosłam się do sposobu, a nie treści. Tą skomentowałam w ostatnim akapicie.

Moją wiedzę historyczną z reguły wyceniano bardzo pozytywnie, ale chętnie przyjmę konkretną i konstruktywną krytykę. Ostatnie zdanie chyba będziesz musiał mi wytłumaczyć, bo mam zupełnie inne poglądy. Patriotyzm nigdy nie stanie dla mnie obok rasizmu, a duma narodowa - obok ksenofobii.

Natomiast znów nieuchronnie doszliśmy do momentu, w którym salwowałeś się ucieczką do DARVO. Jednak przewidywalne są te nasze wymiany zdań. ;-)

Autor:  Anonymous [ 30 Cze 2015 17:15 ]
Temat postu:  Re: Określenia non-rasist, how to say&write?

Nie @Kara: znów doszliśmy do momentu, w którym postąpiłaś nieelegancko czyli w sposób jaki sama piętnujesz, ja to zauważyłem, Ty nazwałaś, a na końcu przyznałaś sama sobie rację.
Realia dwudziestolecia były bardzo proste: wzrost tendencji patriotycznych na bazie odzyskania niepodległości w Polsce. W otoczeniu takie tendencje również występowały i były bardzo silne: niekiedy prowokowane (jak się wówczas niektórym wydawało, wygraną wojną), gdzie indziej klęską (Niemcy).

Teraz proponuję Kara byśmy na chwile opuścili ten wątek i dali innym popisać. Historia pokazuje, że jak będziemy tu jedyny aktorami to wjadą buldożery i zaorzą piaskownice.

Autor:  Abcn [ 30 Cze 2015 17:21 ]
Temat postu:  Re: Określenia non-rasist, how to say&write?

Wątek zszedł na manowce - tymczasowo zamykam.
Kara i Don_Bartoss, żebyście nie byli poszkodowani
- macie pw

pomoc napisał(a):
Zgodnie z sugestia moderatora Abcn, mimo że nie uważałem aby dyskusja wymagała osobnego watku, natomiast z powodu moderowania bezwzglednego wszystkich postów wjakimkolwiek innym temacie, zakładam osobny temat dot. naszych określeń osób z innych rejonów świata.
Po angielsku pisze dlatego bo wiele określeń normalnych w j. angielskim - w j. polskim jest już obraźliwa. Np. Jewish-Żyd, żydowski.

A co sadzicie o określeniu ciapaty jeśli piegowaty jest ok?
Czy o Rumunach należy mówić zawsze Cyganie (inna grupa etniczna).
Podyskutujmy ;)
@pomoc, proszę rozważ w międzyczasie jak tytuł napisać po polsku i ...
Doceniam to że wziales moją sugestię pod uwagę , jednak - po co założyłes ten wątek ?
pytanie drugie jest moim zdaniem do pominięcia (wycofania), a pierwsze .... ?

Strona 4 z 4 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/