Jako, że jestem świeżo po pełnych 4 dniach w Singapurze mogę się podzielić z wami kilkoma moimi wrażeniami. Oczywiście zaznaczam, że to moje subiektywne odczucia i wasze mogą się totalnie różnić od moich
Ogród botaniczny - jak już zostało nakreślone w temacie, dla mnie jest to jedno z ciekawszych i ładniejszych miejsc w Singapurze. Wstęp do ogrodu botanicznego, który tak na prawdę ma formę zwykłego ogromnego parku jest bezpłatny. Park jest naprawdę przepiękny, a przynajmniej najpiękniejszy jaki ja w życiu widziałem, a trochę już ich widziałem. Spacerując po parku dwa razy spotkaliśmy jakieś wielkie jaszczury grzebiące w liściach i szukające robaków. Dla fanów storczyków i nie tylko w ogrodzie jest usytuowany National Orchid Garden, do którego wstęp kosztuje niewiele jak na Singapur bo standardowo 5 SGD, choć bilety widziałem nawet od $3 w promocji. W środku jest chodzenia na co najmniej 1h, piękne i bogate zbiory orchidei, polecam tam zajrzeć, jeśli macie czas.
Jako offtop od tematu mogę powiedzieć, że nie zgadzam się z ogólną opinią na forum, że Singapur jest na 2-3 dni. W moim odczuciu miejsce jest bogate w atrakcje i wszystko zależy tylko od zasobności portfela. Jeśli ktoś chce zobaczyć w Singapurze obszar Mariny, Chinatown, Gardens byt the Bay itd. to te 2-3 dni pewnie mu wystarczą, ale raczej wiele traci. Po za Gardens by the Bay, które naprawdę warto zobaczyć (mówię tu oczywiście również o Flowers Dome i Cloud Forest) to sama Marina Bay jest ładna, ale czułem lekki niedosyt i rozczarowanie. Chinatown dla mnie raczej słabe, z tych co widziałem najfajniejsze było w Yokohamie, gdzie też blisko jest do portu/mariny i która jakoś była bliższa mojemu sercu.
Sugerując się wpisami na forum myślałem, że taksówki w Singapurze są drogie, a nie są. Przykładowy przejazd Chinatown-Jurong Bird Park $15-19, Sentosa Island-Ogród botaniczny $15. Powiem więcej przejazd taksówką powinien być obowiązkową atrakcją w Singapurze, bo miasto jest przepiękne, zielone i zadbane. Autostrady są wprost bajeczne, jeżdżąc ciągle MRT wiele się traci.
S.E.A. Aquarium bardzo fajne, choć my byliśmy 1 maja i pewnie z tego powodu było tam baaardzo tłoczno, według mnie akwarium dużo lepsze niż Kaiyukan w Osace, który nie skradł mojego serca.
Jurong Bird Park to bardzo fajna atrakcja. Odpuściliśmy zoo, bo byliśmy 2 tygodnie wcześniej w Taipei i poszliśmy do ptasiego parku. Bardzo fajne miejsce, karmienie stada papug rewelacja, szczególnie jeśli ktoś jest z dziećmi. No właśnie dzieci! Singapur to wymarzone miasto na wypad z dziećmi, masa atrakcji, parków tematycznych i ogrodów z atrakcjami, do tego super bezpiecznie. W ogrodzie spotkaliśmy również Iguanę.
Dla tych z zasobnymi portfelami warto wybrać się na zakupy. Nie wiem jak szmaty, ale elektronika jest sporo tańsza w Singapurze, jeszcze będąc na Tajwanie porównywałem ceny i Singapur wypada znacznie atrakcyjniej. Dodatkowo na lotniku zwrot 7% GST.
, a przejazd taxi z/ do zoo (też warte obejrzenia, ale z mniejszym efektem "wow") to okazja rzucenia okiem na las tropikalny i niezurbanizowany Singapur.