Fly4free.pl

witam.
mam pytanie dotyczące czegoś w rodzaju rekompensaty za opóźniony lot w ryanairze.
nigdy wcześniej o czymś takim nie słyszałem, dlatego chciałem spytać czy to powszechna praktyka czy odstępstwo od reguły
a sprawa wygląda tak: lecąc z tallina do oslo rygge moj samolot miał awarie, przez co musieliśmy czekać na następny i wylecieliśmy 6h później niż powinniśmy. po kilku dniach na moje konto wpłynęło 10 euro od ryanaira, nie wiedziałem czym sobie zasłużyłem na taką darowiznę, jednak kilka dni później dostałem od nich maila który częściowo wyjaśnił sprawę:



Nigdy nie słyszałem, żeby coś takiego praktykowali, a biorąc pod uwagę fakt, że przymierzam się do pisania reklamacji i ubiegania się o odszkodowanie, które może mi przysługuje za opóźnienie lotu ułożyłem sobie nawet teorie, że może, skoro poczuwają się do przesłania jakiejkolwiek rekompensaty, lot był opóźniony z ich winy ( bo byłoby podstawą do otrzymania odszkodowania) i stąd to kieszonkowe w postaci 10euro. Co myślicie na ten temat?
pozdrawiam

Wygląda mi na awarię z powodów technicznych, co oznacza opóźnienie ponad 3 godziny z winy przewoźnika. W takim przypadku przysługuję odszkodowanie 250 Euro. Więcej informacji można znaleźć w temacie:

http://fly4free.pl/forum/lot-odwolany-lub-opozniony,15,2646

Witam,
Jestem właśnie na lotnisku w budapeszcie, mój lot do waw jest opóźniony o 5h 15min. Czy w tej sytuacji coś mi przysługuje ? jakaś kawa czy kanapka? Mogę złożyć gdzieś zażalenie? Dzięki za szybkie info, pozdrawiam.

Tak, wyżywienie stosownie do długości oczekiwania. Jeśli przewoźnik nic nie oferuje (albo oferuje voucher za który mozna kupic mały kubek kawy i tyle), kup sobie sam i zbieraj paragony. Potem napiszesz do linii o zwrot tego.

witam,

mam takie pytanko, gdyz jak do tej pory bardzo duzo latajac nigdy nie mialem problemow z wiekszymi opoznieniami i problemami, a jednak wczoraj doszlo do dosc stresujacej i nerwowej sytuacji, w dodatku ktora kosztowal mase straconego czasu i sil.....

8 marca, lot POZNAN - LONDYN STANSTED planowany wylot 10:05 z Ryanair..... siedzimy juz po wszelkich odprawach i kontrolach celnych, czekamy na samolot ktory mial wyladowac juz o 9:20, kiedy to o 10:20 informuja nas, ze lot bedzie opozniony i mamy czekc na kolejne informacje..... godzina 10:30 informuja nas , ze jednak samolot nie wyladuje, a my bedziemy musieli przeniesc sie na Bydgoszcz i stamtd odlecimy do Londynu.... oczywiscie spore zamieszanie sie zrobilo, tym bardziej, ze samolot pelny, gdyz lot akurat ten wykupila grupa prawie 70 gimnazjalistow lecacych do Londynu na wycieczke... wiec mozecie sobie wyobrazic co sie dzialo....

Autokary podstawiaja dopiero po ponad dobrej godzinie, w dodatku za mala ilosc, w koncu na czwarty autokar trzeba bylo czekac o wiele dluzej....

W Bydgoszczy pojawiamy sie 2,5 h pozniej i tam kolejne godziny czekania, gdyz okazalo sie, ze samolot wcale tam na nas nie czekal, tylko musielismy my na niego oczekac.
Przylecial jakis ok godziny 15:20, w koncu po wszystkich zaladowaniach i wyjasnieniach wystartowalismy dopiero o 16:45.

I teraz moje pytanie, gdyz nigdy w takiej sytuacji nie bylem a pracownicy na lotnisku, zbytnio nie chcieli nic na ten temat mowic: czy z prawnego punktu widzenia naleza sie jakies rekompensaty, odszkodowania?
Zaznaczam, ze voucher na kanapke i napoj dostalismy.

Planowy wylot z Poznania 10:05, rzeczywisty wylot z Bydgoszczy 16:45, a wiec ponad 6 godzin.

Z gory dziekuje za wszelkie info.

Pozdrawiam

Wszystko zależy od tego jaka była przyczyna tego opóźnienia. Jeżeli ona była niezależna od przewoźnika (np. złe warunki atmosferyczne, zamknięte lotnisko wylotu/przylotu lub jakiegoś poprzedniego lotu tej maszyny itd.), to odszkodowanie się nie należy. Jeżeli to było z winy przewoźnika (np. problem techniczny) to się należy odszkodowanie 250/400 Euro w zależności od długości trasy. Więcej informacji w Regulaminie 261/2004:
http://www.konsument.gov.pl/files/rozp261-2004.pdf
oraz w tymże temacie wyżej.

Ok, dostałem 2 vouchery do kfc, teraz mam jeszcze pytanie czy mam szanse na jakieś odszkodowanie? Jak się do tego zabrać? Potrzebne jest mi jakieś zaswiadczenie tu z lotniska czy coś takiego?

A jaka jest przyczyna opóźnienia?
Czy jest z winy przewoźnika czy nie?

czy do odszkodowania za opóźniony lot (ponad 3h) jest wymagane jakieś potwierdzenie tego opóźnienia? Czy ULC będzie w stanie sam to sprawdzić?

ULC może sprawdzić, nie jest potrzebne potwierdzenie.

Pytalem sie ostatnio o podobna kwestie w ULC. A mianowicie czy jest szansa na odszkodowanie jezeli rejs jest opozniony z powodu oczekiwania na samolot, ktory ugrzazl przez zla pogode na innym lotnisku i dostalem odpowiedz, ze raczej to by zostalo podciagniete pod czynniki niezalezne od przewoznika. Mozna niby argumentowac, ze linia powinna w takiej sytuacji podstawic inny samolot. Ale to juz jest raczej sprawa do sadu niz do ULC.

Zgoda, tylko niestety trzeba brać pod uwagę jedno: na niejednym (przeczytanym w necie) przykładzie można się przekonać, że przez telefon ULC potrafi udzielić odpowiedzi wprost sprzecznych z Rozporządzeniem. Dziwne, ale prawdziwe.

_________________

W sprawie tej dośc wyraźnie wypowiedział się ETS w tamtym roku (Lassoy vs Finnair). Zakłócenia niezależne od przewoźnika mogą tłumaczyć nieregularności maksymalnie przez dwa kolejne dni, wliczając dzień wystąpienia tych zakłóceń (np. strajk, pogoda), o ile dotyczą konkretnego samolotu. Podkreślam mogą a nie tłumaczą, bo tutaj zawsze ocena jest in concreto ; przewoźnik ma użyć wszelkich racjonalnych środków (niekoniecznie wyłącznie korzystnych dla siebie ekonomicznie), aby uniknać dalszych nieregularności i dopiero jak wykaże, że tak zrobił , można uznać, że jest zwolniony od wypłaty odszkodowania. Im dalej od zdarzenia, tym trudniej przewoźnikowi się tłumaczyć, bo powinien byc operacyjnie przygotowany na różne zakłocenia.

Nie znam się na tym, ale wydaje mi się to trochę śmieszne, że przez jakiś lot z poprzedniego dnia miałem opóźniony lot. Mnie w sumie interesuje tylko lotnisko wylotu i przylotu, a tu warunki były dobre. Jak mówiłem nie znam się na tym za dobrze. Opóźnienie było w końcu 6h15min.

Witam,

Leciałem wczoraj tym samym samolotem BUD - WAW, planowany wylot 16:05, rzeczywisty 22:20.

Kapitan ogłosił, że powodem opóźnienia była pogoda na lotnisku w Luton i opowiedział wszystkim swój dzień: wylot z Warszawy do Luton, powrót do Warszawy z opóźnieniem, ponowny wylot do Luton i stamtąd do Budapesztu.
Jednak patrząc na rozkład lotów, lot do Budapesztu raczej nie był planowany. Samolot na trasie Warszawa - Luton lata przez cały dzień, zaczynając o 6 rano w Warszawie i kończąc w Warszawie po 23. Godziny przylotów/wylotów są ewidentnie tak ustawione, żeby loty były obsługiwane przez tę samą maszynę. Dlatego podejrzewam, że lot do Budapesztu był konsekwencją awarii innej maszyny. Tym bardziej, że załoga samolotu sprzedając (!) napoje w samolocie, pierwszy raz w życiu widziała walutę węgierską.

Oczywiście przewoźnik będzie się wypierał i tłumaczył warunkami pogodowymi. Czy moje pismo do ULC ma jakąś szansę powodzenia w tej sytuacji?
Czy przewoźnik w przypadku każdej awarii może wysyłać samolot z dowolnego lotniska ze złymi warunkami atmosferycznymi i w ten sposób unikać konsekwencji?

Witam wszystkich, czy fakt, że dobę przed wylotem otrzymałam smsa od przewoźnika, że samolot jest opóźniony i stawiłam się na rzeczywista godzinę zmienia coś w kwestii możliwości uzyskania odszkodowania ryczałtowego? Leciałam Lufthansą SIN-FRA, opóźnienie wyniosło 13h. W smsie, który otrzymałam, była mowa o opóźnieniu, ale nie o tym, że przysługuje nam np hotel, zostaliśmy noc dłużej w naszym i za niego zapłaciliśmy (sprawdziłam, że nam przysługuje, ale nie chcieliśmy spędzać dnia na dojeździe na lotnisko i transferze do hotelu załatwionego przez Lufę). Czy może ktoś miał kiedyś podobna sytuację i udało się uzyskać odszkodowanie?

Aha, z tego, co nam powiedziano na lotnisku i już w samolocie, przyczyną tak dużego opóźnienia była usterka i konieczność sprowadzenia innego samolotu, była tez chyba mowa o night curfew.

Cóż za uprzejmy przewoźnik!

Stawiam, że zachodzi jedno z dwóch:
a) w trakcie oczekiwania nie otrzymałeś posiłków / napojów w ilości adekwatnej do czasu oczekiwania i przewoźnik właśnie w ten sposób nadrabia ten brak (byłoby to bardzo fair)
b) przewoźnik spodziewa się żądania odszkodowania i zamierza wykazać że udzielił Ci już rekompensaty, którą przyjąłeś, w związku z czym jest zwolniony od dalszych wypłat (co rzecz jasna byłoby niezłym kantem).

Ustal, który to z przypadków i ewentualnie odeślij te 10 EUR z informacją mailową że, nie przyjmujesz odszkodowania w kwocie nie spełniającej wymogi EU 261/04 (jeśli zachodzi przypadek b).

_________________

Rozumiem, że można podczas podróży mieć problemy ale jak się wszystko skumuluje naraz to jest to i tragiczne i śmieszne.

Lot KRK-TXL-AUH-HKT (Phuket) - wszystko na jednym bilecie.
- Samolot z Berlina spóźnił się 3 godziny więc nie zdążyliśmy na lot do Abu Dhabi 24 godziny w plecy
- po przylocie na Phuket nie przyleciały bagaże - kolejne 24 godziny w plecy.
- po powrocie do Krakowa - bagaże też nie doleciały - dostałem je 24 godziny później.
Z winy linii lotniczej straciłem 48 godzin urlopu

O ile z opóźnieniem samolotu sprawa jest jasna i tu występuję o odszkodowanie do Air Berlin to jak tu wygląda sprawa z bagażami?
Skutek opóźnienia bagażu jest w sumie taki sam jak opóźnienia lotu - kolejne 24 godziny w plecy. Czy tu w jednym piśmie też mogę startować o odszkodowanie? (wiadomo, że poza rachunkiem z hotelu nie mam nic) mimo, że bagaże dotarły z opóźnieniem?

Czy do tego wszystkiego też mam dołożyć wniosek o odszkodowanie za zgubione bagaże w drodze powrotnej??

Jest tego dużo i chciałbym to mądrze rozegrać, żeby otrzymać tyle ile faktycznie się należy.

Witam

Tez miałem problemy z Malaysian Airlines.
Po przybyciu na lotnisku poinformowano mnie (w sumie leciało nas 5 osób), że nasz lot będzie przesunięty o 5h.
Opóźnienie spowodowało brak skomunikowania na następny lot.
Leciałem docelowo z Mulu przez Kota Kinabalu do Manili.
W zamian po 1h negocjacji dano nam lot do Kuala Lumpur.
Za dodatkowy lot na Filipiny musiałem zapłacić z własnej kieszeni.

Czy ULC zajmuje się też sprawami lotów opóźnionych i odwołanych poza UE, na Dalekim Wschodzie?
Czy mamy jakieś szanse na odzyskanie zwrotu od Malaysian Airlines za dodatkowy lot i 150 euro odszkodowania na osobę?
Dodam, że została złożona u nich reklamacja ponad 2 tygodnie temu.
Jak długo mamy czekać na ustosunkowanie się przewoźnika do niej?


Krzysztof

nie rozumiem - bagaże nie doleciały, to jedziesz bez nich, a linie Ci je dostarczają do domu (lub hotelu, jeśli nie doleciały w drodze "tam") - więc dlaczego piszesz, że straciłeś dodatkowe 24 godziny urlopu?