Forum strony Fly4free.pl
https://www.fly4free.pl/forum/

Odszkodowanie za odwołany/spóźniony lot
odszkodowanie-za-odwolany-spozniony-lot,1498,2646
Strona 313 z 472

Autor:  boots [ 20 Lut 2019 00:13 ]
Temat postu:  Re: Odszkodowanie za spóźniony lot

Moim zdaniem wyrażasz zbyt autorytatywne, zbyt daleko idące i zbyt stanowcze opinie - nie bazujące na żadnym konkretnym orzecznictwie, a poparte jedynie wiedzą i doświadczeniem aplikanta adwokackiego. A twoja pewność, co zrobi w sądzie przewoźnik i jakie będzie stanowisko sądu koliduje zdecydowanie z doświadczeniem, które posiadasz.
Więcej skromności, mniej udawania pewności. I dokładniejszej lektury przepisów....

I przypominam: lot nie był opóźniony.

Autor:  ansbach1 [ 20 Lut 2019 00:54 ]
Temat postu:  Re: Odszkodowanie za spóźniony lot

Autorytatywnie? Wyrażam swoje zdanie wskazując argumenty w odpowiedzi na "Nie jest to wina przewoźnika. Dla mnie to sytuacja oczywista." Opóźnienie liczy się w porcie docelowym. Jeśli nie zdążył na lot i doleciał później to w porcie docelowym był opóźniony, czym innym jest czy powyżej 3 h.

Od kiedy jest na tym forum nie przypominam sobie, żebyś kiedykolwiek zacytował jakiekolwiek orzeczenie któregokolwiek sądu. Twoje wypowiedzi opierają się na przeczuciach, nie popartych przepisami i orzecznictwem. Jeśli piszesz, że nie może być tak, że przewoźnik ponosi odpowiedzialność za wszystko, pokazujesz, że nie masz pojęcia o orzeczeniu w sprawie Wallentin Herman, z którego pochodził fragment o normalnej działalności przewoźnika, ani o orzeczeniu w sprawie C-394/14 Sandy Siewert i inni przeciwko Condor Flugdienst, które dotyczy uderzenia pojazdu w samolot na płycie lotniska i w tym przypadku stanowi wskazówkę jak szeroko należy interpretować przepisy oraz w sprawie Helga Krüsemann i in. / TUIfly GmbH, które dotyczy dzikiego strajku, w którym TS wytłumaczył sądowi krajowemu jak przedszkolakowi, dlaczego należy się odszkodowanie. Nie jesteś prawnikiem, nie chodzisz do sądów, nie znasz procedury, ale najwyraźniej masz większe doświadczenie.

Każdego dnia przeglądam orzecznictwo TS, pytania prejudycjalne opinie rzecznika czy zaglądam do starego orzecznictwa, a w LEXie i na portalu MS przeglądam wyroki naszych sądów rejonowych, bo to jest moja pasja i sprawia mi to przyjemność. Nie udaje pewności, pewność buduje w oparciu o doświadczenie i wiedzę.

Zasada jest prosta. Przewoźnik musi zwolnić się z odpowiedzialność, musi obalić domniemanie prawne jeśli tego nie zrobi to przegrywa. Udowodnienie to nie rzucenie słów na wiatr. W opisanym stanie faktycznym, nie ma szans tego zrobić bo musi przedstawić i przetłumaczyć dokumenty dotyczące miejsca postoju, godziny podjazdu autobusu, czasu przejazdu, odległości do bramki, zamknięcia boardingu i czasu odlotu, a na koniec wykazać, że pasaże mógł to zrobić w 45 minut, po prostu odległość była za duża na tak krótką przesiadkę. Obsługa to normalna działalność wliczona w zakres odpowiedzialności przewoźnika. Nie musisz znać orzeczenia rozszerzającego, bo rozszerzenie wynika z dotychczasowego orzecznictwa "Z kontekstu tego wynika jednoznacznie, że o ile art. 5 ust. 1 lit. c) rozporządzenia nr 261/2004 ustanawia zasadę prawa pasażerów do odszkodowania w przypadku odwołania lotu, to art. 5 ust. 3, określający okoliczności, w których obsługujący przewoźnik lotniczy nie ma obowiązku wypłacenia tego odszkodowania, należy postrzegać jako odstępstwo od tej zasady. Z tego względu ten ostatni przepis należy interpretować wąsko"

http://curia.europa.eu/juris/document/d ... &cid=11907

Uważasz moje stanowisko za błędne to wykaż w oparciu o orzecznictwo, którego rzekomo nie wskazuje, że popełniam błąd czy to w interpretacji przepisów czy błędnym rozumieniu wyroków. Mój post był stricte merytoryczny w odpowiedzi wskazałeś argumenty ad personam, które w ogóle nie nawiązują do treści wiadomości, co pozwala mi przypuszczać, że nie masz żadnych argumentów merytorycznych.

Co zrobi Sąd? Oceni czy przewoźnik zwolnił się z odpowiedzialności.

Do poduszki polecam wyrok Sadu Rejonowego dla m.st. Warszawy http://orzeczenia.ms.gov.pl/content/261 ... -02-10_001

Jeśli już to aplikantem radcowskim III roku przy OIRP w Warszawie ;)

Autor:  boots [ 20 Lut 2019 01:41 ]
Temat postu:  Re: Odszkodowanie za spóźniony lot

Cytuj:
Przewoźnik musi zwolnić się z odpowiedzialność, musi obalić domniemanie prawne jeśli tego nie zrobi to przegrywa

O ile lot był opóźniony.
Jednak żaden z odcinków lotu nie był opóźniony. Czas na przesiadkę był normatywny - pasażer powinien zdążyć. Jeśli nie zdążył, to nie z winy przewoźnika. Może próbować dochodzić roszczeń od innego podmiotu.
Koniec, kropka.

Ale może jednak znasz jakieś orzeczenie, uznające winę przewoźnika za zbyt długie kolejki do security na lotnisku, nieoczekiwanie długą kolejkę do toalety, albo chociaż za zbyt długo czas kontroli osobistej? Podaj, chętnie się zapoznam...

Cytuj:
Jeśli już to aplikantem radcowskim III roku przy OIRP w Warszawie

Przepraszam, to brzmi faktycznie dumniej.

Autor:  Pabloo [ 20 Lut 2019 03:56 ]
Temat postu:  Re: Odszkodowanie za spóźniony lot

Cytuj:
Jednak żaden z odcinków lotu nie był opóźniony.

Pasażer przyleciał do portu docelowego ponad 3 godziny po planowanym czasie. W rozporządzeniu nie chodzi tylko o fizyczne opóźnienie któregoś z samolotów, ale też o sytuację. gdy „bez względu na przyczynę zostali przeniesieni przez przewoźnika lotniczego lub organizatora wycieczek z lotu, na który mieli rezerwacje, na inny lot"(art. 3, ust. 2, lit. b). A przeniesienie jak widać może być spowodowane takim obłożeniem lotów i ułożeniem lotów na bilecie, że niemożliwe było zdążyć na przesiadkę.

Cytuj:
Czas na przesiadkę był normatywny - pasażer powinien zdążyć. Jeśli nie zdążył, to nie z winy przewoźnika. Może próbować dochodzić roszczeń od innego podmiotu.
Koniec, kropka.

W otaczającej nas rzeczywistości(która często bardzo odbiega od Twoich wyobrażeń) przewoźnik(tak jak szerzej przedsiębiorca) jest stroną, na którą przepisy, zarówno te polskie, jak i europejskie, nakładają znacząco wyższe wymagania co do obowiązków i staranności wobec pasażera(klienta) niż w drugą stronę. Przewoźnik sprzedał bilet, więc musi dołożyć starań, by pasażera przewieźć. A te starania, w świetle orzecznictwa TS oraz sądów krajowych, które wyżej nawet wskazano, są całkiem spore. I ktoś kto wykazał się już na tyle sprawnością umysłu, by być sędzią, nie uzna, że niezdążenie w ciągu 20 min na przesiadkę we Frankfurcie to wina pasażera. A nawet w tym wypadku wina pasażera nie wyłącza odpowiedzialności odszkodowawczej linii lotniczej, co też wyżej jest wskazywane.
Cytuj:
Ale może jednak znasz jakieś orzeczenie, uznające winę przewoźnika za zbyt długie kolejki do security na lotnisku, nieoczekiwanie długą kolejkę do toalety, albo chociaż za zbyt długo czas kontroli osobistej? Podaj, chętnie się zapoznam...

Tutaj nie ma mowy o kolejce do security ani toalety, nie ma co zmieniać tematu.

Autor:  ansbach1 [ 20 Lut 2019 10:05 ]
Temat postu:  Re: Odszkodowanie za spóźniony lot

Opóźnienie stanowi różnicę między czasem przylotu w porcie docelowym wskazanym na bilecie, a faktycznym czasem przylotu do portu docelowego. Teraz zaczyna się badanie przyczyn dlaczego opóźnienie powstalo. Przyczyna byl krotki czas przesiadki połączony
z długim dojazdem do terminala. Przewoźnik mając tego świadomość powinien podstawić samochód transferowy. Przecież do tego dochodzi czas wyjścia z samolotu wszystkich pasażerów. Przewoźnik powinien zaplanować siatkę połączeń i przerwy między lotami. Jeśli zaplanował 40 min to musi się liczyć z tym, że pasażer nie zdąży i nie jest to jego wina. Twoje posty wprowadzają w błąd.

Autor:  QbaqBA [ 20 Lut 2019 12:30 ]
Temat postu:  Re: Odszkodowanie za spóźniony lot

ansbach1 napisał(a):
Jeśli już to aplikantem radcowskim III roku przy OIRP w Warszawie ;)


Wow...

Autor:  boots [ 20 Lut 2019 12:31 ]
Temat postu:  Re: Odszkodowanie za spóźniony lot

Może jednak zajrzycie do Rozporządzeń? Bo rozumiem, że w orzecznictwie niczego nie jesteście w stanie znaleźć na poparcie swoich dywagacji, prawda?

@Pabloo
Cytuj:
Pasażer przyleciał do portu docelowego ponad 3 godziny po planowanym czasie. W rozporządzeniu nie chodzi tylko o fizyczne opóźnienie któregoś z samolotów, ale też o sytuację. gdy „bez względu na przyczynę zostali przeniesieni przez przewoźnika lotniczego lub organizatora wycieczek z lotu, na który mieli rezerwacje, na inny lot"

Pasażer nie został przesunięty na inny lot, tylko umożliwiono mu dalszą podróż w sytuacji, gdy spóźnił się z przyczyn niezależnych od przewoźnika na drugi odcinek lotu.

Autor:  Kalispell [ 20 Lut 2019 17:23 ]
Temat postu:  Re: Odszkodowanie za spóźniony lot

Chciałbym się Was podpytać czy dalej reklamowalibyście poniższe zdarzenie?

Lot Norwegian opóźniony o ponad 5h z powodu inspekcji samolotu po ewentualnej usterce technicznej. Podczas kontroli nie stwierdzono żadnej wady technicznej. Samolot został następnie zwolniony do eksploatacji bez konieczności wymiany jakichkolwiek komponentów. I jak odpisał Norwegian - zakłócenie to spowodowane było nadzwyczajnymi okolicznościami, których nie można było uniknąć, nawet gdyby podjęto wszelkie środki.

Poniżej troszkę szersza odpowiedź Norwegiana:
Cytuj:
Unfortunately, Norwegian flight DY383 was delayed by 5 hours and 42 minutes due to an inspection of the aircraft following a possible technical fault. During inspection, no technical defect was found. The aircraft was then released for operation without the need to replace any components. This disruption was caused by extraordinary circumstances which could not have been avoided even if all reasonable measures had been taken.

Although we respect your request for compensation, we’re unable to honour your claim as your flight was delayed due to an event, which constitutes extraordinary circumstances.

In some cases, passengers will be entitled to compensation in the event that the disruption is caused by a technical defect. This is in accordance with the European Court of Justice ruling in the case of van der Lans (C-257/14) which states that technical difficulties resulting in the replacement of a defective component on the aircraft may be within the carrier’s control and entitle the passenger to compensation.

In this case, the aircraft was released from inspection as no technical defect was found and no components had to be replaced. As a result, the van der Lans-ruling is not applicable to this case and does not constitute right for compensation.

Autor:  QbaqBA [ 20 Lut 2019 19:27 ]
Temat postu:  Re: Odszkodowanie za spóźniony lot

Pytanie co dokładnie było przyczyną dokonania inspekcji. Jeśli bird strike, konieczność "hamowania awaryjnego" wywołana okolicznościami niezależnymi od załogi itp itd to mają racje, ale jeśli coś wynikłego z normalnego użytkowania/zużycia samolotu to walcz. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości to pisz do ULC czy tam ich odpowiednika i niech oni rozstrzygną czy faktycznie "disruption was caused by extraordinary circumstances which could not have been avoided even if all reasonable measures had been taken".

Autor:  SPLDER [ 20 Lut 2019 19:30 ]
Temat postu:  Re: Odszkodowanie za spóźniony lot

Usterka techniczna w większości wypadków nie jest okolicznością nadzwyczajną.

Autor:  ansbach1 [ 20 Lut 2019 20:24 ]
Temat postu:  Re: Odszkodowanie za spóźniony lot

-- 20 Lut 2019 19:56 --

boots napisał(a):
Może jednak zajrzycie do Rozporządzeń? Bo rozumiem, że w orzecznictwie niczego nie jesteście w stanie znaleźć na poparcie swoich dywagacji, prawda?

@Pabloo
Cytuj:
Pasażer przyleciał do portu docelowego ponad 3 godziny po planowanym czasie. W rozporządzeniu nie chodzi tylko o fizyczne opóźnienie któregoś z samolotów, ale też o sytuację. gdy „bez względu na przyczynę zostali przeniesieni przez przewoźnika lotniczego lub organizatora wycieczek z lotu, na który mieli rezerwacje, na inny lot"

Pasażer nie został przesunięty na inny lot, tylko umożliwiono mu dalszą podróż w sytuacji, gdy spóźnił się z przyczyn niezależnych od przewoźnika na drugi odcinek lotu.


Nie rozumiesz czego dotyczy istota sporu. Przewoźnik odpowiada za wszelkie sytuacje, które mieszczą się w ramach normalnego wykonywania jego działalności. Błędnie uważasz, że spóźnienie pasażera wynikało z jego winy. Ustalając czas na przesiadkę na 40 minut nie uwzględnił on sytuacji, w której parkowanie samolotu jest daleko od terminala, obiektywnie przy tak krótkim czasie przesiadki nie było możliwości, aby zdążył na następny lot, a to mieści się w ramach normalnego wykonywania działalności na którymi może panować. Na skutek powyższego poleciał następnym lotem i dotarł do portu docelowego z opoznienieniem.

Problemem jest interpretacja. TS jest przychylny maksymalnemu rozszerzeniu odpowiedzialności przewoźnika.

Z postu autora wynikało, że boarding zamknięto 10 minut przed czasem. W tej sytuacji należy rozważyć czy nie wystąpiła sytuacja zbliżona do sprawy C-321/11. Przewoźnik uznał, że pasażer się nie stawi i zamknął odprawę, bo bez tego dlaczego niby zamknął wcześniej.

Ps. Jedyne orzeczenie zbliżone do tej sprawy to uderzenie samolotu przez pojazd. TS stwierdził, że nie jest to nadzwyczajna okoliczność i tymi regułami interpretacyjnymi należy się kierować.

Tymczasem jeśli chodzi o problem techniczny, którego źródłem było uderzenie w samolot lotniskowego pojazdu ze schodami do samolotu, należy zauważyć, że tego typu schody lub kładki zamontowane na pojazdach są nieodłącznie wpisane w kontekst transportu pasażerów drogą lotniczą, gdyż pozwalają pasażerom wsiadać do samolotu i z niego wysiadać, w związku z czym przewoźnicy lotniczy regularnie spotykają się z sytuacjami będącymi wynikiem używania takich schodów. Wobec powyższego kolizję samolotu i takiego pojazdu ze schodami do samolotu należy uznać za zdarzenie, które wpisuje się w ramy normalnego wykonywania działalności przewoźnika lotniczego. Nic ponadto nie wskazuje, że uszkodzenie samolotu, który miał wykonać sporny lot, zostało spowodowane przez akt zewnętrzny wobec normalnych usług świadczonych przez lotnisko, taki jak akt terroryzmu lub sabotażu, objęty – zgodnie z orzecznictwem Trybunału (zob. wyrok Wallentin-Hermann, C‑549/07, EU:C:2008:771, pkt 26) – pojęciem nadzwyczajnych okoliczności, czego dowiedzenie przed sądem odsyłającym należało do Condor, zgodnie z orzecznictwem przytoczonym w pkt 17 niniejszego postanowienia.W konsekwencji takie zdarzenie nie może zostać uznane za nadzwyczajną okoliczność zwalniającą przewoźnika lotniczego z obowiązku wypłaty na rzecz pasażerów odszkodowania z tytułu dużego opóźnienia lotu.

TS nie będzie wydawał w każdej sprawie orzeczenia, wskazał jak należy interpretować przepisy.

-- 20 Lut 2019 20:24 --

Kalispell napisał(a):
Chciałbym się Was podpytać czy dalej reklamowalibyście poniższe zdarzenie?

Lot Norwegian opóźniony o ponad 5h z powodu inspekcji samolotu po ewentualnej usterce technicznej. Podczas kontroli nie stwierdzono żadnej wady technicznej. Samolot został następnie zwolniony do eksploatacji bez konieczności wymiany jakichkolwiek komponentów. I jak odpisał Norwegian - zakłócenie to spowodowane było nadzwyczajnymi okolicznościami, których nie można było uniknąć, nawet gdyby podjęto wszelkie środki.

Poniżej troszkę szersza odpowiedź Norwegiana:
Cytuj:
Unfortunately, Norwegian flight DY383 was delayed by 5 hours and 42 minutes due to an inspection of the aircraft following a possible technical fault. During inspection, no technical defect was found. The aircraft was then released for operation without the need to replace any components. This disruption was caused by extraordinary circumstances which could not have been avoided even if all reasonable measures had been taken.

Although we respect your request for compensation, we’re unable to honour your claim as your flight was delayed due to an event, which constitutes extraordinary circumstances.

In some cases, passengers will be entitled to compensation in the event that the disruption is caused by a technical defect. This is in accordance with the European Court of Justice ruling in the case of van der Lans (C-257/14) which states that technical difficulties resulting in the replacement of a defective component on the aircraft may be within the carrier’s control and entitle the passenger to compensation.

In this case, the aircraft was released from inspection as no technical defect was found and no components had to be replaced. As a result, the van der Lans-ruling is not applicable to this case and does not constitute right for compensation.


Van der Lans nie ma w tym przypadku zastosowania, bo dotyczy zupełnie innego stanu faktycznego. Nie jest to Dreamliner i usterka dotyczyła tego konkretnego samolotu, a nie była wada konstrukcyjną.

Autor:  boots [ 20 Lut 2019 20:38 ]
Temat postu:  Re: Odszkodowanie za spóźniony lot

@ansbach1
Cytuj:
Ustalając czas na przesiadkę na 40 minut nie uwzględnił on sytuacji, w której parkowanie samolotu jest daleko od terminala, obiektywnie przy tak krótkim czasie przesiadki nie było możliwości, aby zdążył na następny lot, a to mieści się w ramach normalnego wykonywania działalności na którymi może panować

Na 45 minut. I uwzględnił to wszystko, bowiem to normatywny czas potrzebny na przesiadkę przy tym połączeniu. Takie połączenie funkcjonuje stale i od dawna i najwyraźniej bezproblemowo. Jednostkowe zdarzenie nie nastąpiło z winy przewoźnika i trudno w ogóle ustalić, czy ktokolwiek zawinił. Wersję autora postu należałoby przede wszystkim skonfrontować z tym, czy ktokolwiek inny(nie podróżujący razem z nim) z tego lotu również nie zdążył na przesiadkę. Nie ma to wpływu na ocenę odpowiedzialności przewoźnika, ale ma duży wpływ na ocenę podanej wersji zdarzeń.

Cytuj:
Z postu autora wynikało, że boarding zamknięto 10 minut przed czasem. W tej sytuacji należy rozważyć czy nie wystąpiła sytuacja zbliżona do sprawy C-321/11. Przewoźnik uznał, że pasażer się nie stawi i zamknął odprawę, bo bez tego dlaczego niby zamknął wcześniej.

Nie przed czasem, a przed planowanym odlotem - czyli prawidłowo, a nie wcześniej.
michalp napisał(a):
bramke zamkneli 10min przed planowana godzina odlotu i czesc.


Cytuj:
Jedyne orzeczenie zbliżone do tej sprawy to uderzenie samolotu przez pojazd.

Podobieństwo polega chyba tylko na tym, że i tu, i tu w opowieści występuje samolot i pojazd kołowy. Ponadto nie ma żadnego innego podobieństwa, a już na pewno nie dotyczącego ewentualnych merytorycznych rozstrzygnięć.

Autor:  ansbach1 [ 20 Lut 2019 23:01 ]
Temat postu:  Re: Odszkodowanie za spóźniony lot

A skąd wiesz, że to wszystko uwzględnił? Owszem być może uwzględnił w przypadku wyjścia przez rękaw i bez żadnych problemów. W Warszawie również jest 30 minut, a wystarczy, że Dash stanie dalej i nie jest realne, aby zdążyć, o ile kolejny lot się nie opóźni. Wystarczy, że samolot przyleciał trochę później,dojechał na stanowisko postojowe, oczekiwano na autobus, ktoś się ociągał przy wyjściu, autobus długo jechał w efekcie czego pasażer nie zdążył na lot. Badanie czy ktoś zdążył miałoby sens jedynie przy podobnym czasie przesiadki.

Odpowiedzialność występuje w przypadku opóźnienia. Praktycznie wygląda tak. Pasażer wnosi pozew. Podnosi, że z uwagi na niezależne od niego problemy nie był w stanie zdążyć na lot czyli to co wymieniłem już wielokrotnie. Przewoźnik musi się z tej odpowiedzialności zwolnić, udowodnić, że nie ponosi odpowiedzialności. O ile będzie mu się chciało szukać wszystkich dokumentów, tłumaczyć. Sąd wtedy zobaczy i przykładowo stwierdzi planowy przylot 12:00, a odlot 12:40. Wylądował 11:50, otwarcie drzwi 12:00, przyjazd autobusu 12:05, 12:17 opuszczenie samolotu przez ostatniego pasażera, dojazd do terminala 12:32, zamknięcie gate 12:30. Czy łatwo się z tej odpowiedzialności zwolnić? NIE. A jeśli się nie zwolni to płaci. Zdarza się, że czas przesiadki jest zbyt krótki, w konkretnym przypadku.

Nie czytałeś orzeczenia, albo nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Wyrokiem tym TS rozszerzył zakres odpowiedzialności przewoźnika o sytuację pozostające w związku funkcjonalnym z wykonywaniem działalności. Zatem wszystko co napotka pasażera od wyjścia z samolotu do wejścia do kolejnego obciąża przewoźnika, bo mieści się w ramach normalnej działalności, gdyż mógł podjechać autobus, ktoś mógł stać z kartką etc. Przewoźnikowi opłacało się zmienić jednemu pasażerowi lot niż opóźniać wylot całego samolotu. Wiedzieli, że po prostu może nie zdążyć.

Autorze postu, podaj więcej danych, numer lotu, datę etc.

Autor:  miriam [ 20 Lut 2019 23:25 ]
Temat postu:  Re: Odszkodowanie za spóźniony lot

ansbach1 napisał(a):
. W Warszawie również jest 30 minut, .

Ściśle 35 :)

Autor:  miriam [ 20 Lut 2019 23:59 ]
Temat postu:  Re: Odszkodowanie za spóźniony lot

Muszę przyznać panowie,że te wasze prawnicze spory są wielce pasjonujące i pouczające,ale ten może chyba rozstrzygnąć tylko sąd.Tylko czy autor #,który zainicjował tą dysputę zechce się tam udać?Są argumenty za i przeciw,choć niektóre ciut naciągane ;) Cytuj:
"Zatem wszystko co napotka pasażera od wyjścia z samolotu do wejścia do kolejnego obciąża przewoźnika, bo mieści się w ramach normalnej działalności" i tu wyobraziłam sobie złamanie nogi po drodze ;)

Autor:  Japi_29 [ 21 Lut 2019 11:41 ]
Temat postu:  Re: Odszkodowanie za spóźniony lot

ja wielokrotnie miałem styczność ze sprawami gdzie pasażer twierdził iż nie zdążył na rejs ze względu na zbyt długa kolejkę do kontroli , zmianę bramki itp .Lwia część sytuacji jest z Monachium oraz Frankfurtu i nie zdarzyło się aby LO czy LH wzięli za to odpowiedzialność gdy system potwierdza że rejsy było na czas. Próby wskórania czegoś od handlingu z mojego doświadczenia kończą się zawsze w jeden sposób " proszę kontaktować się z linią "

Dodam jeszcze abyśmy pamiętali że całe zaplecze operacyjne oraz agenci obsługujący rejsy widzą pasażerów tranzytowych (skąd dokąd itp) więc przy równym MCT bardzooo często opóźnia się zamknięcie boardingu w miarę dostępności slotów.


ale próbować warto :)


@miriam a wiesz ilu gubi się w toalecie, barze, placu zabaw , nie wspominając o dziale zakupowym ;)
od siebie dodam że bardzo popularnym argumentem wśród pewnej grupy pasażerów jest " ale nikt nas nie wywoływał po nazwisku że mamy już przyjść " :lol: :lol: :lol:

Autor:  michalp [ 21 Lut 2019 12:15 ]
Temat postu:  Re: Odszkodowanie za spóźniony lot

Jako ten, który zaczął ten wątek to powiem tylko co kieruje mną do uwazania tego za odpowiedzialnosc linii lotniczej. Prosta (moze wrecz zbyt prosta?) analogia: kupuje w sklepie rower, nie dzialaja hamulce. Ide wiec do sklepu, ktory zglasza to dostawcy/producentowi, ktory zalatwia sprawe z producentem hamulcow. Mowienie, ze to ja mam wybierac dluzsze przesiadki we FRA jest troche dziwne... moglbym rownie dobrze nie wiedziec, ze to takie duze lotnisko. No a juz na pewno nie moge wiedziec, ze bede mial taka dluga droge do przebycia na lotnisku.
I zdecydowanie podpisuje sie pod stwierdzeniem, ze opóźnienie zaszło. Dlaczego? Bo ja kupiłem usługę przewiezienia moich 4 liter z pkt A do B, a to że samolot poleciał i wylądował w B bez opóźnień to fajnie, tylko że beze mnie. Ja kupiłem nie samolot czy jego rejs jako taki, tylko znalezienie się w określonym miejscu w pewnym czasie.
Dziwne, że na tym forum nikt nie próbował. Chciałbym poznać praktykę, bo teorii to niestety się domyślam (Lufthansie przykro i dostane np 5tys mil..., mogę iść do sądów).

Autor:  miriam [ 21 Lut 2019 12:43 ]
Temat postu:  Re: Odszkodowanie za spóźniony lot

michalp napisał(a):
, mogę iść do sądów).

I to chyba jedyna droga w takim przypadku,finał niepewny,ale zawsze jakaś szansa.@ansbach1 wskazał kilka argumentów,tyle że ew. sprawa chyba w niemieckim sądzie i tylko wygrana finalnie nie narazi cię na dodatkowe koszty.

Autor:  boots [ 21 Lut 2019 12:48 ]
Temat postu:  Re: Odszkodowanie za spóźniony lot

@michalp
Cytuj:
Chciałbym poznać praktykę,

Najwidoczniej jej nie ma. Prawdopodobnie nikt nie zdecydował się na pozwanie przewoźnika.
Cytuj:
moglbym rownie dobrze nie wiedziec, ze to takie duze lotnisko.

Pewnie mógłbyś równie dobrze nie wiedzieć, że zmieniasz samolot - przecież kupiłeś usługę przewiezienia swoich 4 liter z pkt A do B. Stany świadomości człowieka są nie do przewidzenia.
Cytuj:
No a juz na pewno nie moge wiedziec, ze bede mial taka dluga droge do przebycia na lotnisku

Można to znaleźć w necie.


Cytuj:
Chciałbym poznać praktykę,

Pozywaj, to poznasz. Na co czekasz?

BTW - byłeś jedynym pasażerem na tym połączeniu?

Autor:  becek [ 21 Lut 2019 13:13 ]
Temat postu:  Re: Odszkodowanie za spóźniony lot

michalp napisał(a):
mogę iść do sądów).

brawo ty
podążaj tym tropem, przekonywanie forumowiczów do swojej racji jest bez sensu
my ci nie zapłacimy ani centa

Strona 313 z 472 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/