Fly4free.pl

@‌Matt_528‌
W razie dalszych problemów służę swoimi danymi,nr zgłoszenia itp...żebyś mógł ich przycisnąć.....ale dopiero jak kasę będą miał na koncie

Sprawa zaginionego czeku jest w toku.
Wysłałem maila z info że czek jest zaginiony (wysłany formularz
https://contactform.ryanair.com/index.p ... g=en&id=78)


Dostałem 4 maile tego samego dnia.
Pierwszy o dostarczeniu zgłoszenia i zarejestrowaniu
Drugi, że została FW do Head office. Mam czekać od 15-20 dni roboczych. Bardzo przepraszają za niedogodności
Trzeci o otrzymaniu Customer Service Reference Number: i odpowiedzi na wiadomość do 7 dni roboczych. Mogętrackować postęp rozwiązywania problemu.
Czwarty: Thanks! Now that we have your claim we will review it and expect to respond to you within the next 7 working days.

Jest super! Minęło 8 dni roboczych. Wygląda na to że czekam na odpowiedź z Head office. Oby to był ostatni mail z nimi, naprawde..

informacyjnie(chyba nie było): jeżeli oczekujecie na zwrot kosztów zakupionego biletu, to w przypadku gdy opłacaliście go za pomocą vouchera, zwrot następuje nie "do 7 dni" jak jest napisane w @ od fr-a, tylko "do 21 dni" w postaci kolejnego vouchera przypisanego do konta.

_________________
W "relacjach": Filipiny (2018), Armenia(2017), Argentyna(2016), Kazachstan (2016) i Maroko(2015).

tylko że w przypadku czeku dostałem wiadomość listownie, kolejnego vouchera nie otrzymałem jeszcze. Oczekuje na odpowiedź linii lotn. Zobaczymy co z tego wyjdzie
Jaką dają mi wymówke tym razem.

U mnie zwrot pojawił się po prawie dwóch miesiącach. Dwa razy przypomniałem się na czacie i ostatecznie dostałem zwrot, także walczcie o swoje

Nie wiem czy tylko u mnie występuje problem z połączeniem do czatu ryanaira? Wygląda na to że panie w czacie się poddały albo ryan.

Ktoś mógłby zweryfikować?

https://www.ryanair.com/pl/pl/Przydatne ... -z-Ryanair

U mnie działa.

_________________

_________________

Dwa odszkodowania na przestrzeni kwartału byłyby piękne, ale chyba się nie uda :/ Otóż 19.12 lot GDN-WAW został opóźniony o ponad 3,5 h (ktoś z Was może leciał nim też?). Na lotnisku tylko info, że przyczyny operacyjne, między paxami plotki, że samolot utknął w Oslo. Lot się odbył dzięki temu, że przyleciał do nas inny samolot (z Newcastle). Lądowanie na Chopinie 3:40 h po planowanym czasie. Złożyłem wniosek, ale dostałem odpowiedź ( @‌kicjow‌ tym razem jeszcze szybciej, w niecałe pół doby ):

Czy mgła na poprzednim odcinku przekreśla sprawę? Czy jednak można jeszcze coś ugrać?

_________________
My FlightRadar24

mgła na ostatnim odcinku = wyłączenie odpowiedzialności przewoźnika

_________________
Swiat konczy sie tam, gdzie nie dociera Ryanair

skoro mgła była nie w GDN, tylko na wcześniejszym odcinku to chyba nie jest przesłanka do wyłączenia odpowiedzialności przewoźnika za opóźniony lot z GDN?

Jeśli nie było mgły ani w Gdańsku, ani w Warszawie, to należy Ci się odszkodowanie.

I udało ci się wejść do czata ryanaira konkretnie pod linkiem
https://secure.livechatinc.com/licence/ ... i?groups=2

??
dopiero tutaj mam problem z wyświetleniem zawartości

-- 25 Gru 2016 15:30 --



Nie wiem jak usunąć wiadomośc ani edytować.... Generalnie problem znalazłem, dzięki BZG!

Klikasz w zmień,usuwasz co zbędne i naciskasz wyślij Możesz tego dokonać ok.dobę od napisania potem opcja zmień znika

Niestety, @‌gulakov‌ ma rację - skontaktowałem się z ULC i faktycznie, jeśli na odcinku poprzedzającym była mgła, to jest to nadzwyczajna okoliczność i odszkodowanie się nie należy. To tyle w temacie.

_________________
My FlightRadar24

Czasem mona się ubiegać dla zasady ale Ryanair z reguły nic nie wypłaca jeśli nie jest przyparty do muru.

Też miałem wracać tym lotem, ale jak zobaczyłem co się święci, to szybko uciekłem na pociąg. Sprawdzałem wtedy, że w Oslo Torp faktycznie była mgła i samolot z Gdańska (który miał po powrocie zabrać nas do WAW) został przekierowany na główne lotnisko w Oslo.

Mnie się trafiła jakaś kumulacja. Mieszkam teraz w Bolonii więc często kursuję na linii KRK-Bolonia, ale nigdy wcześniej nie miałem takich przebojów.
20 grudnia lot z Krakowa do Bolonii opóźniony o 4h bez podania przyczyny (w praktyce samolot powinien wylecieć o 7.20 do Bolonii a potem wrócić do Krakowa - okazało się ze wtedy najpierw przyleciał z Bolonii do KRK i dopiero tym samolotem polecieliśmy do z powrotem Bolonii).
Pomyślałem zdarza się i odpuściłem jakiekolwiek roszczenia.

Jednak dziś małżonka miała przylecieć z KRK do Bolonii, również o 7.20 - tym razem samolot już kołował jednak ze względu na jakąś awarię zawrócił, pasażerowie wysiedli - kolejny samolot podstawiono po 7 godzinach. To przelało czarę goryczy i dziś złożyłem wnioski o rekompensatę dla obydwu rezerwacji.

Obydwa przypadki wydają się ewidentne... zobaczymy co z tego wyjdzie.

Gdyby ktoś szukał to bezpośredni link do formularza jest następujący:
https://contactform.ryanair.com/?cr=eu261&lg=en&id=78

Dobry wieczór

14 czerwca 2016 r. miałem odwołany lot Ryanaira Mediolan Bergamo (BGY) - Warszawa Modlin (WMI). Wieczorem rozpętała się na Bergamo burza i wszystkie operacje lotnicze zostały wstrzymane. Samoloty. które miały wylądować zostały skierowane na najbliższe lotniska (ten, którym miałem wracać został skierowany do Bolonii). Po 2-3 godzinach pogoda się uspokoiła i wszystkie zaplanowane na ten wieczór odloty się odbyły (w tym m.in Wizzair do Poznania). Jedynym odwołanym lotem był mój. Z nieoficjalnych informacji dowiedzieliśmy się, ze piloci odmówili przylotu z Bolonii do Bergamo i na pusto wrócili do Modlina.

Ryanair odmówił wypłacenia odszkodowania za odwołany lot. Wypełniłem więc formularz do włoskiego ULC (nie opisywałem w nim jak faktycznie wyglądał ten wieczór na lotnisku). Uznał on, ze odwołany lot był spowodowany złą pogodą.

Czy skorzystanie z usług jakiejś firmy specjalizującej się w walce o odszkodowania ma jeszcze jakiś sens biorąc pod uwagę negatywną odpowiedź ULC?
A może jest na forum osoba, która miała lecieć tym lotem i dostała odszkodowanie? (tutaj http://www.prawo.egospodarka.pl/134155, ... ,84,1.html został opisany taki przypadek, co oczywiście nie musi oznaczać, ze faktycznie tak było)

Po takiej odpowiedzi z włoskiego ULC szanse na wywalczenie czegokolwiek przed włoskim sądem są mikroskopijne i gra nie warta świeczki.Nikt gratisowo się tego nie podejmie a ładowanie się w koszty przy tak nikłych szansach moim zdaniem mija się z celem,policz też swój czas,który musisz temu poświęcić