Fly4free.pl

Posiadałem bilety na trasie Warszawa-Wiedeń-Szanghaj (+powrotny, LOT+Austrian Airlines) oraz oddzielny Szanghaj-Honolulu (China Eastern+powrotny).
LOT odmówił mi rano przyjęcia na pokład na trasie Warszawa-Wiedeń z powodu overbookingu.
W biurze reklamacyjnym, odmówiono mi możliwości np. tego, że sam sobie kupię lot jeszcze tego samego dnia i wystąpię o zwrot kasy, pani twierdziła, że "ma dostęp do wszystkiego" i okazało się, że wg. niej nie mam możliwości lecieć np. KLM przez AMS do PVG czy nawet na inne lotniska itd. tylko okazało się, że ostatecznie najwcześniej możemy polecieć jutro (oczywiście przypadkiem jest to LOT do Monachium i Air China do PVG), co oznacza przybycie do miejsca docelowego około dobę później niż pierwotne połączenie Austriana do Szanghaju na jednym bilecie.

Z wielką łaską udało mi się otrzymać całe 250 eur odszkodowania przy czym już w kasie krzywili się, czy aby jest to na pewno właściwa kwota, "bo tak chce kierownik, a jak nie to mogę sobie składać reklamację".

Pytania:
1. Z tego co wiem, nie ma terminu na złożenie reklamacji (albo zgodnie z kodeksem na wypadek sprawy w sądzie rejonowym, mam tu właściwie 2 lata na reklamację), a więc mogę złożyć reklamację dopiero po dłuższej podróży?
2. Zgodnie z EC 261/2004 przy opóźnieniu na najdłuższym dystansie pow. 2176 mil i ponad 4h przysługuje rekompensata max. 600 EUR.
Czy nie zgadzacie się, że należy mi się wyższe niż 250 EUR odszkodowanie oraz że odpowiada za nie LOT, bo lot do Szanghaju miałem na jednym bilecie? Chyba nie ma sensu pisać reklamacji do Austriana, już pomijam, że był kolejny lot do Wiednia właśnie Austrianem to pani konsultantka stwierdziła, że jest overbooking na popołudniowym lot z Wiednia do Szanghaju którym miałem lecieć.
3. Czy jeśli udokumentuję dodatkowe koszty, związane z koniecznością przebookowania lotu do Honolulu, o zwrot kasy mogę ubiegać się również w LOT-cie? Jest to niezależny lot China Eastern a koszty zmiany niemałe. Opóźnienie tego lotu z kolei komplikuje moje kolejne plany, jako, że wracając przez Szanghaj mam wcześniej w grafiku m.in. HKG, PEK, DYG i inne i jak odwołają mi jutro lot albo LOT znów mnie nie dowiezie to będzie źle.
4. Miałem mieć od rana miejsce w hotelu lotniskowym w Szanghaju, który mnie obciąży mimo niepojawienia się, czy LOT również za to powinien zapłacić? Hotelu nie interesuje, że np. pojawię się dobę później - rezerwacja jest kasowana (trzeba brać pokój na nowo) a pieniądze mimo niepojawienia pobierane (taka jest praktyka wielu tamtych hoteli).
5. Czy prawdą jest, że mogę od razu napisać reklamację na passenger.claims@lot.pl oraz od razu do ULC? Bo podejrzewam, że te ich reklamacje to tylko gra na zwłokę. Gdybym się nie upomniał o prawa pasażera, to by mi dziś przebukowali lot i tyle w temacie z ich strony - skandaliczne.

Wszystko oczywiście pieczołowicie dokumentuję, łącznie z drobnymi kwitami, stratami moralnymi gdy po nerwowym poranku muszę odlepiać nalepkę bagażową walizek które miały lecieć bezpośrednio do Szanghaju.

Chyba juz Ci sie nic nie nalezy, zakceptowales odszkodowanie 250EUR.
Taka mysl mi przyszla w 1minucie bez zastanowienia.
Ciekawe co Ci inni napisza.