cześć,
pozwolę sobie podłączyć się do wątku...
W sierpniu lecę z żoną i cóką na trasie GDN-OSL-LPA. Ponieważ w Oslo mamy nocleg, a nie zwykłą przesiadkę, zastanawiam sie, czy bagaż nadany w GDN będziemy musiali odebrać w OSL i dygać z nim do hotelu, czy też poczeka na lotnisku na kolejny lot? W innych liniach i na innych lotniskach, gdy mieliśmy analogiczną sytuację, pamiętam, że znaczenie miał czas przerwy w podróży - jeśli był krótszy, niż 24 h, to bagażu nie trzeba było odbierać. W tym wypadku przylatujemy do OSL ok. 22.30, a do LPA wylatujemy o 09.30, więc jeśli zasada jest taka sama, wygląda na to, że bagaż może zostać na lotnisku, ale wolałbym się wesprzeć cudzym doświadczeniem 
A przy okazji mam jeszcze dwa pytania, bo od czasu, gdy ostatni raz leciałem SAS'em minęło już kilkanaście lat:
1) podejrzewam, że rezerwacja miejsc wcześniej, niż w czasie odprawy on-line jest odpłatna, czy tak?
2) o ile dobrze odczytuję informacje na flysas, catering na pokładzie jest płatny - za wyjątkiem kawy i herbaty. Czy to, co oferują (np. "sandwich od the day" za 7 EUR) jest w ogóle warte rozważania? Na zdjęciu wygląda to na dość duże, ale mam przeczucie, że w praktyce wystarczą dwa gryzy i po kanapce  A Lot OSL-LPA to jednak ładnych parę godzin, więc trzeba się na to jakoś przygotować.
I taki już zupełny offtopic, za który przepraszam - czy posiadając karty M&M możemy uzyskać cokolwiek za lot? SAS należy do Star Alliance, ale podejrzewam, że mil M&M nabić sie nie da. A co, jeśli wyrobilibyśmy sobie karty w programie SAS - czy wówczas mile zgromadzone za ten lot (zapewne tyle, co kot napłakał) da się przenieść do M&M?
Pozdrawiam, Bartek |
