| Forum strony Fly4free.pl https://www.fly4free.pl/forum/ | |
| Objazd Skandynawii samochodem, ktory miesiac? objazd-skandynawii-samochodem-ktory-miesiac,1466,89608 | Strona 1 z 1 |
| Autor: | Aga_podrozniczka [ 01 Mar 2016 11:45 ] |
| Temat postu: | Objazd Skandynawii samochodem, ktory miesiac? |
Pare lat temu "narysowalam" sobie plan podrozy po Skandynawii, dokladnie to przejazd wybrzezem Norwegii do Nordkapp, a potem zjazd po prawej stronie (patrzac na mape) przez Szwecje, z postojem w Kirunie. Chyba, ze ktos uwaza, ze przejazd przez Finalndie bedzie ciekawszy. Powoli dojrzewam do realizacji tego planu i zastanawiam sie jaki miesiac bedzie optymalny? Lipiec? Noclegi w samochodzie, namiocie, domkach, hotelach, co tam bedzie po drodze i akurat wpadnie. W Szwecji pewnie w hotelach, bo nie chcialabym doswiadczyc czegos niemilego od nowych mieszkancow tego kraju w rejonach cywilizowanych. Powinnam wziac cos szczegolnego pod uwage przy planowaniu, poza tym, ze bedzie mi potrzebny worek pieniedzy na benzyne i promy? Bylam w Norwegii i Szwecji kilka razy, jezdzilam wypozyczonymi samochodami, wiem ze nie jezdzi sie tam zbyt szybko, drogi sa krete i trzeba duzo czasu na dotarcie do poszczegolnych celow podrozy. | |
| Autor: | singielka_1976 [ 01 Mar 2016 12:02 ] |
| Temat postu: | Re: Objazd Skandynawii samochodem, ktory miesiac? |
Ja bym obstawiała lipiec. | |
| Autor: | kefirm [ 01 Mar 2016 12:15 ] |
| Temat postu: | Re: Objazd Skandynawii samochodem, ktory miesiac? |
Robiłem coś podobnego od Finlandii przez Rovaniemi, Kirunę do Narviku. Odległości owo wychodziło podobnie jak przez Szwecję. Pomiędzy Lahti, Tampere, a Rovaniemi rzeczywiście nie ma niczego specjalnego. Końcem czerwca są najdłuższe dni ale jeśli chodzi o pogodę to i lipiec powinien być w porządku. Myślę, że nowi mieszkańcy trzymają się raczej większych miast i na północy nie masz się czego obawiać | |
| Autor: | correos [ 01 Mar 2016 12:30 ] |
| Temat postu: | Re: Objazd Skandynawii samochodem, ktory miesiac? |
mam w planach podobna objazdowke, noclegi w aucie, namiocie jak sie przedstawia sprawa z komarami na polnocy Norwegii? cytat jeden z wielu w necie: "W Norwegii jest dużo komarów, zwłaszcza na północy kraju. Owady te są większe niż nasze krajowe, są także bardziej odporne na niskie temperatury i atakują stadami. Nie pomagają na nie odstraszające kremy ani spray'e, więc jeśli postanowiliśmy spać pod namiotem, powinniśmy zaopatrzyć się w specjalne czapki z siatką, aby przetrwać ich ataki" jesli Aga bedziesz "zagazowana" polecam link http://www.gjelstenli.no/lpg/FyllestasjonerNorge.htm | |
| Autor: | Pacyfa [ 01 Mar 2016 12:32 ] |
| Temat postu: | Re: Objazd Skandynawii samochodem, ktory miesiac? |
Zdecydowanie lipiec. Jeśli Ci to w czymś pomoże to tu masz sznurki do opisanej przeze mnie podobnej objazdówki (w przeciwnym kierunku). Relacja jest już dość wiekowa i jakiś czas temu usunąłem z niej zdjęcia, ale może cokolwiek się przyda http://www.globtroter.pl/artykuly/116,l ... cz,,i.html http://www.globtroter.pl/artykuly/126,n ... ,cz,2.html | |
| Autor: | Aga_podrozniczka [ 01 Mar 2016 16:08 ] |
| Temat postu: | Re: Objazd Skandynawii samochodem, ktory miesiac? |
Dzieki za linki i uwagi. Poczytam. Osobiscie nie napotkalam komarow w Norwegii, ale kto wie, moze sa. "Zagazowana" nie jestem, wrecz przeciwnie, stad potrzeba worka pieniedzy na benzyne Podejrzewam wlasnie, ze nowi mieszkancy trzymaja sie miast i mam nadzieje, ze Norwegia poza Oslo i wiekszymi miastami jest ciagle taka sama. Myslalam o promie z Danii do Stavanger albo Bergen. W okolicach Stavanger bylam juz 2 razy, wiec moze zaczne od Bergen. Wkleje przy okazji mapke planowanej podrozy, moze komus tez sie przyda. Mam na niej zaznaczone postoje i atrakcje. Chcialabym jechac w stylu: plyne z pradem czyli jak jest cos fajniejszego, to zatrzymuje sie na dluzej, ile bede miala ochote. Myslalam, zeby przeznaczyc miesiac na caly objazd. Na pewno chce spedzic pare dni w rejonach Kiruny i moze Tromso, zeby pochodzic po okolicznych gorach. | |
| Autor: | Pacyfa [ 01 Mar 2016 19:01 ] |
| Temat postu: | Re: Objazd Skandynawii samochodem, ktory miesiac? |
Komary to raczej nie w Norwegii, a w Szwecji...a przede wszystkim w Finlandii. Chociaż akurat jak realizowaliśmy ze znajomymi miesięczny objazd, to trafiliśmy na jakieś małokomarowe lato (napotkani autochtoni mówili, że komarów jest, a raczej było, rekordowo mało). Niemniej jednak zabezpieczyć się należy | |
| Autor: | Piccolo [ 01 Mar 2016 20:09 ] |
| Temat postu: | Re: Objazd Skandynawii samochodem, ktory miesiac? |
Witam, a ja dla odmiany zaproponuję sierpień Osobiście z moją świeżo upieczoną żoną odbyliśmy taką podróż kilka lat temu jako podróż poślubna - prom z Polski chyba 8go sierpnia i 2-3 tygodnie w trasie. Plusy to przede wszystkim tańsze noclegi (często traktowano termin już jako poza sezonem), mniejszy tłok, spokojniej. Minusy zimniej (ale bez przesady bo w Alcie spaliśmy jeszcze w namiocie), lepiej sprawdzać promy bo to na granicy terminów kursowania niektórych. Nasza trasa wtedy: Gdańsk -> Nyneshamn(S) -> Sundsvall(S) -> Lullea(S) -> Rovaniemi(FIN) -> Inari(FIN) -> Laksev(NOR) -> Nordkapp(NOR) -> Alta(NOR) -> Tromso(NOR) -> Andenes(NOR) -> A(NOR) -> Bodo(NOR) -> Trondheim(NOR) -> Nyneshamn(S) -> Gdańsk Zalety promu takie, że kupione dużo wcześniej w promocji cena w obie strony w cenie w jedną. Noclegi: namiot, Hyte czy jak to się tam nazywa (te małe 2 osobowe domki), kwatery (na Nordkapie) - wszystko już dość przyzwoitych cenach (dużo taniej niż w lipcu). Wcześniej byliśmy w lipcu w Norwegii i obcowanie z przyrodą a w gratisie tłumy (no nie takie jak nad polskim morzem ale spore) nie każdemu odpowiada. Jak coś pytaj - może będę w stanie pomóc. | |
| Autor: | Pacyfa [ 01 Mar 2016 20:49 ] |
| Temat postu: | Re: Objazd Skandynawii samochodem, ktory miesiac? |
@Piccolo co do cen (posezonowych) się zgodzę. Co do tłumów...hmmm na całej mojej miesięcznej trasie, nadmiar ludzi odnotowałem tylko na Nordkappie oraz w Oslo i Sztokholmie | |
| Autor: | Piccolo [ 01 Mar 2016 21:10 ] |
| Temat postu: | Re: Objazd Skandynawii samochodem, ktory miesiac? |
Nie no wiadomo, że tłumy w Norwegii to pojęcie względne ale w szczycie sezonu Rovaniemi, Nordkapp, Lofoty, Trondheim oraz Sztokholm potrafią być zatłoczone co podbija ceny i odbiera radość zwiedzania. Aha: Odnośnie komarów to też mieliśmy te szczęście, że było ich mało. Zarówno w Szwecji, Norwegii jak i Finlandii (tu chyba z racji jezior najwięcej) | |
| Autor: | Aga_podrozniczka [ 18 Mar 2016 21:05 ] |
| Temat postu: | Re: Objazd Skandynawii samochodem, ktory miesiac? |
Czas wrocic do dylematow zwiazanych z planowaniem, oczywiscie problemy pierwszego swiata. Mam teraz duze auto typu limuzyna, z duzym bagaznikiem na ciagniecie gratow i mozna spac w nim na tylnym siedzeniu. Wada jest, ze auto pali jak smok i wychodzi mi, ze paliwo na taki objazd Skandynawii bedzie mnie kosztowalo okolo £1044-£1250 (5700-6800zl). Moge ewentualnie poczekac do przyszlego roku i pojechac kabrioletem, ktory pali znacznie mniej, ale ma tylko dwa siedzenia, ktore nie rozkladaja sie i ma maly bagaznik. Paliwo wyjdzie polowe taniej niz za smoka powyzej. Moze byc tez fajniej w lecie bez dachu. I teraz pytanie: czy podczas Waszych podrozy zdarzylo sie Wam spac w samochodzie i czy jest sens jechac limuzyna, ktora moze sluzyc za domek na kolkach, czy pojechac kabrioletem bez mozliwosci spania w aucie? Musze zdecydowac czy chce jechac w tym roku czy w nastepnym, bo poganiaja mnie w pracy z przedluzeniem umowy. | |
| Autor: | Anonymous [ 18 Mar 2016 21:18 ] |
| Temat postu: | Re: Objazd Skandynawii samochodem, ktory miesiac? |
Aga_podrozniczka napisał(a): I teraz pytanie: czy podczas swoich podrozy zdarzylo sie Wam spac w samochodzie i czy jest sens jechac limuzyna, ktora moze sluzyc za domek na kolkach, czy pojechac kabrioletem bez mozliwosci spania w aucie? Musze zdecydowac czy chce jechac w tym roku czy w nastepnym, bo poganiaja mnie w pracy z przedluzeniem umowy. Mając namiot, trudno mi wyobrazić sobie sytuację, w której musisz spać w aucie. Mając namiot typu igloo z zewnętrznym stelażem to chyba takiej sytuacji nie ma. W aucie jest mniej wygodnie i zimniej. | |
| Autor: | Krzysztof. [ 18 Mar 2016 21:21 ] |
| Temat postu: | Re: Objazd Skandynawii samochodem, ktory miesiac? |
Jak będziesz miała pecha to kabriolet do niczego się nie przyda. Byłem w lipcu 10 dni i przez 7 padało. Pogoda była bardzo zmienna, ale na pewno można mieć więcej szczęścia niż ja miałem. Opieranie się na pogodzie w poprzednich latach też nie ma sensu, bo co roku jest inaczej i co region też inaczej. Na takie wycieczki jak Twoja najlepszy jest kamper. | |
| Autor: | marmur [ 18 Mar 2016 21:49 ] |
| Temat postu: | Re: Objazd Skandynawii samochodem, ktory miesiac? |
2 lata temu zrobiłem trasę przez Litwę, Łotwę, Estonię, Finlandię, Norwegię, Szwecję i Niemcy. Wyjechaliśmy 24 czerwca a wróciliśmy na początku sierpnia. Razem wyszło 10500km. Jechaliśmy kamperem 2 osoby + pies. Ten czas uważam za optymalny. Pogoda nam sprzyjała. Jedynie na Lofotach mieliśmy trochę deszczu. Spokojnie można jechać z namiotem, nie zmarzniecie. Warto zabrać ze sobą sporo prowiantu, bo ceny, szczególnie w Norwegi, są nie do przyjęcia. Nie zapomnijcie zabrać alkoholu!!!. Komary najbardziej dokuczały nam w Finlandii. Im dalej na północ tym ich mniej. | |
| Autor: | Lucass [ 20 Mar 2016 12:37 ] |
| Temat postu: | Re: Objazd Skandynawii samochodem, ktory miesiac? |
Aga_podrozniczka napisał(a): Mam teraz duze auto typu limuzyna, z duzym bagaznikiem na ciagniecie gratow i mozna spac w nim na tylnym siedzeniu. Wada jest, ze auto pali jak smok i wychodzi mi, ze paliwo na taki objazd Skandynawii bedzie mnie kosztowalo okolo £1044-£1250 (5700-6800zl). Samochód ma tę wyższość nad namiotem, że w razie ciągle padającego deszczu nie masz kłopotu z jego rozkładaniem/składaniem i nawet nie wysuszony raczej Ci nie przecieknie Moge ewentualnie poczekac do przyszlego roku i pojechac kabrioletem, ktory pali znacznie mniej, ale ma tylko dwa siedzenia, ktore nie rozkladaja sie i ma maly bagaznik. Paliwo wyjdzie polowe taniej niz za smoka powyzej. Moze byc tez fajniej w lecie bez dachu. I teraz pytanie: czy podczas Waszych podrozy zdarzylo sie Wam spac w samochodzie i czy jest sens jechac limuzyna, ktora moze sluzyc za domek na kolkach, czy pojechac kabrioletem bez mozliwosci spania w aucie? Ale mam też za sobą odbytą dość dawno temu miesięczną włóczęgę po Europie Skodą Favorit z wyjętą tylna kanapą i materacami włożonymi w jej miejsce. W dwie osoby. Dało się! Poza tym o ile się orientuję, nie rozbijesz namiotu przy czy na parkingach, bo chyba nie wolno. Mogę się mylić, gdyby tak było proszę o sprostowanie. Zanim zwiniesz obozowisko namiotowe minie co najmniej godzina. Śpiąc w samochodzie jesteś się w stanie zebrać w zdecydowanie krótszym czasie. W razie "W" można po prostu w każdej chwili przesiąść się na fotel kierowcy i odjechać. Jeżeli tylko ta wydana kasa na paliwo do limuzyny nie spowoduje, że przez kolejny rok będziesz musiała jeść tynk ze ścian, to nie zastanawiaj się tylko jedź. Przez ten rok może się wydarzyć tysiąc rzeczy, które uniemożliwią Ci wyjazd w następnym. Sam się o tym boleśnie przekonałem... Carpe diem! Do tego miesięczny wyjazd dwuosobowym cabrio z małym bagażnikiem wypchanym żarciem i betami może nie do końca być tym czego oczekujesz. Cabrio jest idealny, ale na południe Francji. W Norwegii może być niewiele okazji do skorzystania z jego zalet, a ciasnota spowoduje, że będziesz myślała: "czemu nie wzięłam limuzyny?". No i takie cabrio determinuje Cię do spania w namiocie. A północ Norwegii w lecie lubi być mokra... | |
| Autor: | becek [ 20 Mar 2016 12:44 ] |
| Temat postu: | Re: Objazd Skandynawii samochodem, ktory miesiac? |
zdarzało mi sie nocowac w aucie nawet w zimie przy minusowej temperaturze majac dobry śpiwór, nie widzę przeciwwskazań moze troche bolec kregoslup(mnie bolał) | |
| Autor: | Aga_podrozniczka [ 20 Mar 2016 18:27 ] |
| Temat postu: | Re: Objazd Skandynawii samochodem, ktory miesiac? |
Lucass napisał(a): Jeżeli tylko ta wydana kasa na paliwo do limuzyny nie spowoduje, że przez kolejny rok będziesz musiała jeść tynk ze ścian, to nie zastanawiaj się tylko jedź. Przez ten rok może się wydarzyć tysiąc rzeczy, które uniemożliwią Ci wyjazd w następnym. Sam się o tym boleśnie przekonałem... Carpe diem! Do tego miesięczny wyjazd dwuosobowym cabrio z małym bagażnikiem wypchanym żarciem i betami może nie do końca być tym czego oczekujesz. Cabrio jest idealny, ale na południe Francji. W Norwegii może być niewiele okazji do skorzystania z jego zalet, a ciasnota spowoduje, że będziesz myślała: "czemu nie wzięłam limuzyny?". No i takie cabrio determinuje Cię do spania w namiocie. A północ Norwegii w lecie lubi być mokra... Koszt paliwa rozwazam z praktycznego punktu widzenia, opcja wydac wiecej czy mniej i jakie sa wady i zalety. Dodatkowy koszt nie wplynie na moje zycie codziennie, ale zawsze to lepiej wydac mniej. Przychylam sie do opcji tego roku i wersji z duzym autem. Musze zaczac powoli planowac trase, a raczej rozciagnac to co kiedys ulozylam, nota bene, pod kabrio. | |
| Autor: | Lucass [ 20 Mar 2016 19:40 ] |
| Temat postu: | Re: Objazd Skandynawii samochodem, ktory miesiac? |
Napiszę jeszcze kilka słów pod kątem Nordkapp, bo zapewne będziesz chciała i tam wpaść. Od razu zastrzegam, że to nie są moje opinie tylko spotkanych na Lofotach Polaków, ale nie tylko Polaków. To był co prawda rok 2013, z podobno guinessowsko rekordowo paskudnym latem, ale Nordkapp i tak stanowi kategorię meteorologiczną samą w sobie. Właściwie wszyscy, z którymi rozmawialiśmy, byli mocno zawiedzeni. Cholernie zimno, cholerny wiatr i cholerne chmury przewalające się nie tyle nad, co przez sam przylądek i powodujące, że kompletnie nic nie widać. Wg statystyk 90% czasu tam to zachmurzenia i mgły. Wynika to podobno z faktu, iż w okolicy przylądka ciepły prąd Golfsztrom wpada do zimnego Morza Barentsa. Belg, z którym rozmawialiśmy mówił, że przez dwie doby (tyle oidp możesz zostać na przylądku po dokonaniu "opłaty miejscowej" za wjazd) złapał dwie godziny jako takiego okna pogodowego, w czasie którego dane mu było zobaczyć słońce. Niestety wszystkie piękne ujęcia z Nordkapp oddają jego urok, na który można liczyć, owszem, ale niestety bardzo rzadko. Jednym słowem w razie niepewnych warunków warto gdzieś przed przylądkiem przycupnąć i przeczekać. A w razie utrzymującej się złej pogody zastanowić się nad sensem wydawania sporej kasy tylko za samą świadomość, że było się w miejscu obwołanym najbardziej na północ wysuniętym krańcem Europy. Bo tak naprawdę to jest nim oddalony o jakieś 2 km przylądek Nordkinn. Tu masz obraz z 360* kamery. Mniej więcej online http://nordkapp.roundshot.com/ Ciekawa jest opcja przeglądania panoram archiwalnych (ikona kalendarzyka po prawej) Można sobie statystyki zbudować. | |
| Autor: | marmur [ 20 Mar 2016 20:02 ] |
| Temat postu: | Re: Objazd Skandynawii samochodem, ktory miesiac? |
Lub zamiast pchać się na Nordkapp odwiedź Nordkinn. Bez opłat, bez tłumów i są warunki do noclegu choć w nocy też jest dzień. Załącznik: Komentarz do pliku: 7 lipca 2103, godz 0:22 PICT4258.JPG [ 35.57 KiB | Obejrzany 8692 razy ] | |
| Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
| Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ | |