Fly4free.pl

Panowie, dziękuję za Wasze sugestie dot.obiektywu do Nikona, przekażę je zainteresowanemu, zakup aparatu w poniedziałek:).

Posiadam Nikona D3000, z którym jestem bardzo związany i zawsze zabieram go w podróż. Posiadam 2 obiektywy: kitowy 18-55 oraz 35/1,8. Ten drugi jest zdecydowanie lżejszy i zacząłem częściej go zabierać, zwłaszcza na loty tylko z bagażem podręcznym. Czy polecilibyśmy może inny lekki obiektyw, który warto zakupić? Podróżuję po Azji i Europie. Czy zabieracie ze sobą futerały, torby na aparat czy wrzucacie aparat do plecaków?

Oba obiektywy które posiadasz są niezłe jeżeli chodzi o stosunek ceny do jakości w podstawowym zakresie użytkowania. Zastanów się w jakim stopniu Cie one ograniczają (światło, ogniskowa, bokeh) i wtedy podejmij decyzję o następnym zakupie. Pamiętaj tylko że D3000 nie ma wbudowanego silnika w body więc nie z każdym obiektywem będzie działać Ci automatyczne ustawianie ostrości.

@drmariusz Przez kilka lat korzystałem z Nikkora 18-105 wraz z moim D5000. 18-105 jest w miarę tanim, dobrym i bardzo uniwersalnym szkłem. Byłem z niego bardzo zadowolony i był to jedyny obiektyw zabierany w podróż, aż do czasu zakupu obiektywu 35mm 1.8 - wtedy 18-105 poszedł w odstawkę, aż w końcu go sprzedałem, bo przestałem używać.
35-tka jest nadal moim najczęściej używanym obiektywem, innym ulubionym szkłem jest szerokokątna Sigma 10-20 f/4-5.6 . Przewinęły mi się przez torbę też obiektywy 70-300, stałoogniskowa 85 f/1.8, ale jednak zestaw Sigma 10-20 + Nikkor 35 najlepiej mi się sprawdza podczas podróży.
Na czas transportu zawsze biorę aparat i obiektyw(y) w torbie na aparat (czasem tę torbę trzeba upchać w plecaku przy niektórych lowcostach) , a na miejscu zdarza mi się wrzucić aparat luzem do plecaka.

_________________

Jak poprzednik także używałem 18-105 Nikkora do czasu aż mi się popsuł w dordze na urlop. Na miejscu zakupiłem Sigmę 18-200 i teraz z takim latam. Tak jak ty, używam Nikona D3000.

_________________


https://www.instagram.com/jiku_ty_dziku/ | Serduszka i piwo :D

Ja połączyłem 18-55 i 55-200 Nikkora na właśnie ta Sigmę 18-200 sugerując się dobrymi opiniami na necie i absolutnie nie polecam.
Zdjęcia nijakie, ciemne.
Lepiej tani podstawowy 18-55 lub jak ktoś ma $ to 18-105 Nikkora

_________________

Osobiście jestem zdania że jak jest coś do wszystkiego to jest do niczego.
Nie da się mieć jednocześnie czegoś szerokiego i tele nie tracąc przy tym jakości.
Testowałem kiedyś 18-200 3.5-5.6 nikkora i o ile na początku jeszcze było przyzwoicie to potem im większą ogniskowa tym było gorzej. Podejrzewam że tu jest podobnie a Sigma jest jeszcze ciemniejsza na końcu.
Takie obiektywy charakteryzują się dużą dystorsją i winietowaniem no i jak to w Sigmach bywa istnieje spora szansa trafienia sztuki z bf albo ff.

Tylko ze on zamienił dwa "kitowe" zoomy na jednego super zooma o conajmniej podobnej jakości. Mogę sie tylko domyślać ze to ta sama Sigma jak dla systemu Sony A, i nie odstaje ona jakością od kitow. A kity ostatnio coraz lepsze, to nie jest to 15 lat temu z analogiami.
Skoro był zadowolony z kitowych obiektywów to nie ma powodu zeby nie był zadowolony z tej Sigmy.
A to ze sa lepsze obiektywy to inna sprawa. Czasem wygoda i uniwersalność to ważne kryterium.

Edit: ok , za szybko czytałem i mi sie dwa posty zlały. Akurat kolega co wymienił nie był zadowolony.
To skomentuje moze inaczej. Znam osoby ktore maja całkiem fajne obiektywy ale w kolekcji maja rowniez taka wlasnie Sigme i używają ja w specyficznych sytuacjach - gdy nie ma mozliwosci/czasu zmiany obiektywów, a dobrze jest miec pełen zakres ogniskowych.

Wysłane z mojego iPhone (łatwo zgadnąć po błędach z "ułatwiacza" pisania), przez Tapatalk

_________________

[SZUKAM OBIEKTYWU]

siemka!

Szukam odpowiedniego obiektywu do fotografowania zwierząt bez statywu.
Dysponuję aparatem Sony Nex-5 z obiektywem Sony o parametrach E 3.5-5.6 / 18-55 OSS

O ile z jakości obrazu jestem bardzo zadowolony, tak niestety zoom całkowicie mnie nie satysfakcjonuje, więc szukam obiektywu o większej ogniskowej, z wbudowaną stabilizacją, który jednocześnie pozwoliłby mi na fotografowanie zwierząt "z ręki", gdyż nie planuję wozić ze sobą statywu.

Myślałem nad obiektywem Sony SEL-55210 55-210mm F/4.5-6.3 OSS.
http://www.euro.com.pl/obiektywy/sony-s ... -oss.bhtml

Martwią mnie tylko parametry przysłony. Czy zdjęcia nie będą wychodziły za ciemne?

Obiektyw Sigmy jest w zbliżonej cenie, a zdaje się mieć lepsze parametry. Niestety przeznaczony jest dla aparatów Sony z typem mocowania A. Czy uważacie, że dobrym pomysłem byłoby jednak kupno takiego obiektywu, a do tego nabycie odpowiedniego adaptora, tak aby udało się zamontować obiektyw w moim Nex-5?

http://www.photospecialist.pl/sigma-18- ... oCaAbw_wcB

Z góry dziękuję za pomoc!

Ad 1. Nie, zdjęcia będą zaszumione. Ciemny obiektyw o długiej ogniskowej wymusi wysokie ISO, co pogorszy jakość zdjęć.
Ad 2. Nie, koszt adaptera to ok. 1000 zł. Nie ma sensu. Lepiej kupić adapter do M42 (Helios, pentax) za kilkadziesiąt zł i do tego jasny stał obiektyw z manualną ostrością. Helios 58/2 działa super z NEXami.

Pchanie się w długą ogniskową na amatorskim sprzęcie nie ma sensu. Długie, jasne obiektywy są wykorzystywane przez profesjonalistów. Oni zarabiają na zdjęciach, więc mogą zapłacić za obiektyw. Tutaj http://www.sony.com/electronics/lenses/t/camera-lenses?cameramount=e-mount masz listę obiektywów do E mount. Koszt zgodnego z Twoimi wymaganiami to 2600 USD.

Ewentualnie, ustaw sobie przysłonę 5.6 w obecnym obiektywie i pstryknij kilka zdjęć w warunkach, jakich będziesz fotografował zwierzęta. Jeżeli szum nie będzie Ci przeszkadzał, to masz odpowiedź.

BTW kitowy 18-55 jest fatalny optycznie, sam używam E 20 mm F2.8 (SEL20F28) i nie ma porównania.

@‌brtk‌

dzięki za rady da się w ogóle dokupić coś do nexa w granicach 1200zł? jakiś obiektyw, którym moglbym robic lepszego zooma, bez pogarszania jakości obrazu?

@‌kieras86‌
Nie kupuj długiego taniego zooma Sigmy i to jeszcze przez przejsciowkę. Będziesz się męczył, a efekty będą takie sobie.
W tej cenie mimo wszystko 55-210 jest najlepszym rozwiązaniem, z racji dedykacji do systemu. Owszem, można kombinować przejsciowki, manuale itp. Ale skoro do tej pory wystarczał Ci systemowy 18-55 (który szczytem jakości, powiedzmy sobie, nie jest), to 55-210 będzie podobnej jakości, czyli dalej będziesz zadowolony. W razie czego, ten obiektyw jest w miare łatwo zbywalny (może poszukaj używanego?).
Po prostu miej świadomość że to jest podstawowa linia obiektywów na bagnet Sony E. Plusem wbudowana stabilizacja, która trochę pomoże przy słabych warunkach oświetleniowych (osobiście jestem zwolennikiem stabilizacji w body, a nie w obiektywie, ale to już inny temat).

Chciałem też skorygować to co napisałeś: fakt że obiektyw jest "ciemniejszy" (ma dość wysokie numerki przy pełnym otwarciu przysłony), nie skutkuje ciemniejszym zdjęciem. Mądrość aparatu sprawi że ciemność obiektywu zostanie skompensowana dłuższym czasem (potencjalne poruszenie, poczytaj o regule "czas=1/ogniskowa" przy robieniu z ręki), lub/i wyższym ISO (w uproszczeniu czułość matrycy, im wyższe ISO tym więcej 'szumów' na zdjęciu). Szumy ewentualnie można poprawić komputerowo, lub nawet opcjami aparatu. Ewentualnym problemem są trudne warunki, gdy wszystkie te parametry sa już na granicy, a ciągle nie wystarcza dla poprawnej ekspozycji (z ręki). I to wbrew pozorom nie musza być zdjęcia w nocy, czasem będzie to już zacieniony las.
Dodatkowo - jasność (w tym wypadku ciemność) obiektywu, wpływa wprost na skutecznośc autofocusa - im ciemniej , tym trudniej będzie aparatwi ustawić/utrzymać ostrość.

Powyższe to oczywiście ogólne uproszczenia, i wcale nie oznacza to że 55-210 nie da się robić zdjęć. Wręcz przeciwnie, sporo ludzi używa i jest zadowolonych. A jeśli nie są zadowoleni, to zmieniają na lepsze, już bardziej świadomie.

Przejsciowki na manuale czy między systemami są ciekawym rozwiązaniem, ale raczej dla kogoś kto ma szufladę szkieł z dawnych czasów, i traktuje aparat jako coś więcej niż narzędzie do robienia pamiątkowych zdjęc. Wspomniany Helios 58/2 owszem , super działa, ale też trzeba trafić na dobrą sztukę, wśród manualnych obiektywów raczej nie był z tych lepszych. Ja mam od oryginalnego zenita, wiec czasem używam, ale specjalnie kupować....

_________________

Jeżeli potrzebujesz auto fokusa, to w tej cenie nie znajdziesz nic innego. BTW, w poprzednim poście wyraziłem się chyba niejasno. Chodziło mi o to, że zdjęcia nie będą ciemne. Aparat podbije czułość lub wydłuży migawkę, żeby zdjęcie było odpowiednio naświetlone. Wyższa czułość = większe szumy. Twój obecny obiektyw ma światło 5.6. Dużej różnicy między 6.3 nie będzie.

@‌BrunoJ‌ @‌brtk‌

Dzięki panowie za naświetlenie tematu! (:D) A więc tak - jestem amatorem, który fotografuje dla przyjemności i chce mieć ładne pamiątki z podróży. Jestem naprawdę bardzo zadowolony z jakości zdjęć zrobionych moim systemowym E 3.5-5.6 / 18-55 OSS.
Taką jakość obrazu uważam za satysfakcjonującą. (pomimo, że @‌BrunoJ‌ twierdzisz, że szczytem jakości ten obiektyw nie jest )

Tak więc czy Sony SEL-55210 55-210mm F/4.5-6.3 OSS będzie dla mnie dobrym rozwiązaniem? raczej będę fotografował głównie w dzień (ewentualnie jakieś zachody słońca) - tak więc czy różnica w szumach będzie jakoś bardzo zauważalna?

Aha... planuję wozić ze sobą dwa obiektywy. Do fotografowania krajobrazów będę najpewniej używał 18-55, bo zoom niepotrzebny, a ma lepsze parametry naświetlania. Z kolei 55-210 będę przykręcał gdy będzie potrzeba "ustrzelenia" jakiegoś dzikiego zwierza z większej odległości

Nie będzie dużej różnicy w szumach.

55-210 będzie ok. tym bardziej że - tak jak piszesz - zazwyczaj taki obiektyw używa się dużo rzadziej niż podstawowy. Jeśli potem dojdziesz to wniosku ze używasz częściej, że potrzebujesz lepsze jakości, to sobie zmienisz na np 70-200/4. Pomijając fakt że zawsze warto mieć lepsze niż gorsze, te lepsze obiektywy są raczej kierowane do osób które robią duże ilości zdjęć tematycznych - w tym np. zwierząt w naturze, czy samolotów. Ale trzeba mierzyć siły na zamiary, szczególnie gdy ma się ograniczony budżet.

_________________

Odkurzę nieco temat. Podrzucę coś dla posiadaczy pełnoklatkowych Canonów. Jak zapewne wiecie wakacyjna akcja cashback Canona została wydłużona do 31 sierpnia 2018 (pierwotnie miała trwać do końca lipca). Ja jakoś wcześniej się nie skusiłem, ale potem sobie poszukałem, co tam ciekawego jest. A znalazłem u siebie potrzebę posiadania standardowego zooma do pełnego lustra na potrzeby wyjazdowe. No i nagle wszystko zaczęło się układać jak trzeba. Wymyśliłem sobie Canona 24-70 f/4 IS. W tzw. międzyczasie w sklepie cyfrowe obniżyli cenę z 3699 na 3299 zł. W ramach cashbacka Canona dostaniemy zwrot 860 zł. Dodatkowo, jeśli korzystamy z planetplus, to kolejny cashback 32,99 zł (kupowałem wczoraj, dzisiaj widzę na koncie w oczekujących). Tym samym zbijamy cenę do nieco ponad 2400 zł. Jak sobie poszperałem i poczytałem, to wyszło mi takie zestawienie jak poniżej.
Zalety:
- stabilizacja, w podróży często przydatna, gdy pod ręką nie ma statywu
- w miarę niezła jakość optyczna
- lekki (600 g)
- tryb makro z powiększeniem 0,7x
Wady:
- niestety światło nie 2,8 – no ale tutaj cena Canona zaporowa, a nawet niezależna konkurencja za 24-70 f/2,8 życzy sobie ok. 5 tysięcy zł.

Suma summarum, za taką cenę uważam to za całkiem niezły deal. Może komuś też się przyda.

_________________

jak sam napisałeś-można nabyć to szkło ze światłem 2.8, choćby I wersje(jest bardo dobra)
a tak naprawdę z tym światłem to 24-105 L rządzi, zakres kochany, zakres
24-70 F4 to u mnie jest na szarym końcu w rankingu na co wydać pieniądze

_________________

Przy dzisiejszych możliwościach ISO na pełnej klatce, światło 2.8 vs 4 można pominąć.
Rozejrzyj się za 16-35/4 IS. Będziesz zdziwiony jak często 24mm to zbyt wąski kąt (mówię o krajobrazach i architekturze). A 24-105 ma mega dystorsję na krótkim końcu.

Ja mam 16-35/4 i jestem nim zachwycony.

_________________
Moje podróże - piotrwasil.com

ja tez i go nie odpinam, ale gdybym szukał czegoś wąskiego to tylko 24-105, likwidacja dystorsji to 3 s w obróbce

_________________