Fly4free.pl

podobnie widzę ,że LOT sprzedaje bilety od lipca do USA - czy wiadomo coś, co na ten temat myśli wujek Donald? Bo nigdzie nie mogę znaleźć info czy da się tam u nich wylądować.....( Miami)

Nie liczyłbym w lipcu na loty do US.

Ważna informacja dotycząca wszystkich linii lotniczych w Polsce:

(Reuters) - Od 1 lipca zostanie zniesiony nakaz pozostawienia środkowego miesjca w samolocie pustego, poinformowała w piątek wicepremier Jadwiga Emilewicz.

@worminfested
Ja to jednak jestem prorok...
3 dni temu:

O tym się mówiło już od dość dawna. I co najlepsze, to nie LOT o to wnioskował, tylko cała branża, pisali specjalny list do Morawieckiego i a z Emiliewicz się z nią spotkali kilka dni temu.

Edit. List do Morawieckiego, a nie do Emiliewicz. I z tego co widzę, to pod listem nie podpisał się tylko LOT i parę lotnisk: https://www.pasazer.com/news/44060/bran ... kiego.html

_________________

@BB108 Serio myślisz, że to efekt tego listu otwartego? Żeby rządzący zawsze tak słuchali głosu i postulatów rynku, specjalistów...

@worminfested Tak, myślę, że tak. Szczególnie, że branża ma naprawdę mocne argumenty przeciwko "szachownicy".
Utrzymanie szachownicy to jeszcze gorsze wyniki finansowe całej branży, więc dla rządu alternatywą byłyby dalsze pomoce i kroplówki dla lotnisk i biur podróży, a na to wszystko coraz mniej nas stać.

To zwykła kalkulacja ekonomiczna, w biurach podróży i na lotniskach pracuje łącznie tysiące ludzi, dla każdego lepiej, żeby te etaty zostały utrzymane.

_________________

@BB108
Nie, to dosyć proste - "szachownica" byłaby gwoździem do trumny LOT a jak wiadomo rząd za wszelką cenę nie dopuści do bankructwa naszego narodowego przewoźnika. Dlatego jedyną opcją było wycofanie wymogu blokowania miejsc i to akurat od 1. lipca, kiedy LOT rozpocznie operacje poza Polskę.

Tak, ale gdzieś czytałem, że były też pomysły, żeby najpierw znieść to ograniczenie tylko dla czarterów, co pomogłoby m.in. biurom podróży, a jednocześnie pozwalałoby nadal gnoić low costy
Jakoś np. postulaty o zniesieniu zakazu handlu w niedziele nadal bez odzewu, a nie, wręcz przeciwnie, dziś Emilewicz powiedziała, że nie jest to rozważane.

@monroe dla LOTu te 50% obłożenia chyba nie ma aż tak kolosalnego znaczenia jak dla low costów i czarterów - prawdopodobnie LOT i tak nie ma load factoru na poziomie zbliżonym do 50%, skoro problem ma z tym Wizz sprzedający bilety znacząco taniej i mający wiele miejsc już sprzedanych (Wizz aż tak mocno nie pociął siatki jak LOT). Cała branża, oprócz LOTu, zapowiedziała, że jeżeli szachownica zostanie utrzymana, to oni lotów nie wznowią.
Co do bankructwa, czy inaczej upadłości, to jest ona bardzo prawdopodobna - wątek w tej sprawie jest tutaj: lot-opinie-recenzje-uwagi,226,74113?start=1660#p1348826
Oczywiście mowa tutaj o upadłości kontrolowanej, bo pełna zgoda, że rząd nie dopuści do tego, by LOT (taki czy inny) zniknął z polskiego nieba, co już wielokrotnie zapowiadał Sasin i powtarzał Horała.

_________________

Surprise, surprise - szachownica zniesiona od 1 lipca
https://next.gazeta.pl/next/7,151003,26 ... =BoxOpLink

@abelincoln post #664

To teraz ceny biletow powinny spasc o połowę

@BB108
Wiem jak to może wyglądać z kontrolowaną upadłością LOTu, jestem na bieżąco z tymi informacjami.
Oczywiście, że to ma wielkie znaczenie dla całej branży ale rządu delikatnie rzecz ujmując średnio obchodzą prywatne biura podróży i linie lotnicze nie z polskim kapitałem. O liście (czy też nawet listach) czytałem ale zauważ, że rząd w ogóle nie podejmował tego tematu bo "takie są zalecenia GIS". Nie można nie spostrzec zbieżności z rozpoczęciem operacji przez LOT 1 lipca a brakiem wymogu "szachownicy" od tego dnia.

Low costy i tak rozpoczęły operacje 17 czerwca (Wizz - podobno tylko 3 osoby na locie KTW-TFS) więc spokojnie były w stanie przystosować się do tych warunków (to jednak inny kapitał) - drastycznie zmniejszyć oferowanie, podnieść ceny (co - jak mi się wydaje - Wizz już zrobił).

Nie wierz w to, że jakikolwiek list do świętego Mikołaja pomógł Czysta kalkulacja - LOT wraca, musi zarabiać (a LF w wakacje będzie powyżej 50% na wielu rejsach).

@monroe
Zbieżnością mogłyby też być rozpoczęcie operacji od 1 lipca przez Rainbow, Itakę i TUI Ja też myślę, że te zmiany były konsultowane z LOTem, ale myślę, że tutaj akurat nie LOT był inicjatorem tych zmian.
Tak jak wspominałeś, to były zalecenia GISu i rząd nie miał zamiaru ich zmieniać - dopiero po dość długim spotkaniu z branżą (m.in Piotrem Heniczem, wiceprezesem Itaki) Emilewicz zapowiedziała, że zgłosi swój wniosek do GISu o cofnięcie szachownicy i po tym komunikacie faktycznie zdjęli ten obowiązek. Link: https://turystyka.rp.pl/trendy/32097-em ... urystyczna
Gdyby tą zmianę robili pod LOT, to już dawno zostałoby to zniesione, bo od czerwca wróciły loty krajowe i ta zmiana dotykała tylko LOT, bo tylko LOT wykonywał loty krajowe. Dziwnym trafem nikt z LOTu nie płakał publicznie, że nie opłaca mu się latać z maksymalnym load factorem w wysokości 50%, tylko pokornie to zaakceptował i latał

_________________

Czyli jak zwykle - bez sensu upierali się przy obowiązku pozostawienia 50% wolnych miejsc, teraz bez sensu* rezygnują z tego obostrzenia.

*w znaczeniu, że w ciągu tych kilku dni nie można ocenić, czy ograniczenie w jakikolwiek sposób działa

@BB108
Loty krajowe nie służyły zarabianiu, to było mówione od dawna, poza tym jak to sobie wyobrażasz - LOT krytykowałby rząd dzieki któremu może przetrwać?
Biura podróży dzisiaj ogłosiły, że wracają do sprzedaży wycieczek bo dzisiaj ta decyzja została oficjalnie ogłoszona
Ja nie pisałem, że LOT był inicjatorem tych zmian ale że to głównie przez LOT taka decyzja została podjęta

Gdyby przez LOT była podjęta, to loty krajowe już dawno nie miałyby szachownicy - być może w lotach krajowych nie chodziło o to, żeby zarabiać, ale na pewno nie chodziło o to, żeby dokładać jak najwięcej.
Po prostu, uważam, że ten głupi przepis od początku został wprowadzony za zaleceniem GIS i nikt z rządzących nie pomyślał, że on po prostu nie ma sensu i jest głupi (z nikim z branży tego nie konsultowali). Bo komu oni najbardziej zaszkodzili wprowadzając go 1 czerwca i ściągając z dniem 1 lipca? Tylko LOTowi, bo tylko LOT latał w tym czasie, Wizz i tak się do tego nie stosuje (zaczął latać 17 czerwca i do końca czerwca i tak nie będzie miał load factoru na poziomie 50%).

Nie doszukiwałbym się tutaj jakiegoś spisku i celowego działania. Raczej głupoty i braku myślenia przy podjęciu pierwotnej decyzji.

_________________

@BB108
Trochę Cię zdziwię ale moim zdaniem ten przepis wcale nie jest taki głupi z punktu widzenia epidemiologicznego. Nie eliminuje ryzyka zakażenia ale z pewnością go zmniejsza (filtry w samolotach nie mają tu nic do rzeczy, wystarczy, że ktoś siedząc bezpośrednio Ciebie kichnie). Zresztą sam rok temu zaraziłem się jakimś wirusem od osoby, która siedziała obok mnie.

Natomiast presja na ponownie latanie (ze strony lotnisk, linii lotniczych a także samych pasażerów) jest tak duża, że nie ma za dużego wyjścia w tym temacie (co doskonale rozumiem i jakoś mi to nie przeszkadza - przed chwilą kupiłem bilety na Majorkę na początek września ). Nie zmienia to faktu, że w Europie bodajże tylko Polska utrzymała "szachownicę" a same loty krajowe i tak przez ten miesiąc miały znikomy wpływ na budżet LOTu (czy w jedną czy też w druga stronę). Samoloty i tak latały (nie tylko LOT) ale puste (szkolenie, podtrzymanie nawyków pilotów etc.).