Fly4free.pl

Hej,

Buszowalam po forum, ale nie natknelam sie na ow temat.
Otoz zastanawiam sie czy warto wydobywac sie z lotniska w Perth (mam tam dwa stopovery ok. 6 godzin kazdy) i stad moje pytanie: prawdopodobnie podroz z lotniska kosztuje krocie i zajmuje troche czasu, wiec moze jest cos w poblizu wartego uwagi (jakies miejsce do spottingu tez robi!), zeby nie trzeba sie bylo kisic bez przerwy w terminalu. Nie wiem tez czy czasowo sie to oplaca (customs itp., nigdy wczesniej nie atakowalam Australijskich terenow).
Ktos, cos?

_________________
http://www.liswplecaku.pl

Post stary, ale mimo to odpowiem ? @Kasica88 - czy opuściłaś lotnisko?
Z lotniska do CBD można się dostać w niecałą godzinę i za niewielkie pieniądze.
Co do czasu na lotnisku to po przylocie do Perth zeszło mi jakieś 30 minut, ale przyleciałem o 6 rano, później może być dłużej. Z drugiej wylatując z Perth na lot krajowy kolejki są niewielkie i idą sprawnie. Nie wiem jak z międzynarodowymi, 3 lata temu opuszczając Australię w SYD spędziłem ponad godzinę w kolejce (około 21).
Jeśli jednak zdecydujemy się na wyjście z lotniska to można to zrobić następująco:
z T1 i T2 jedzie autobus 380 na Elizabeth Quay - podróż trwa około 40 minut, autobus kursuje co 30 minut
z T3 i T4 jadą autobusy 40 i 935 - chociaż rozkład pokazuję w obu przypadkach około 40 minut to polecam linię 40 bo 935 jedzie przez mniejsze uliczki i częściej się zatrzymuje.
Rozkłady można znaleźć tu: http://www.transperth.wa.gov.au/Journey-Planner
W obu przypadkach bilet kosztuje 4,70$ i jest ważny przez 2 godziny (podróż powrotna musi się rozpocząć w ciągu dwóch godzinach od kupienia biletu) co teoretycznie wystarczy, żeby zrobić sobie zdjęcie przy rzece, zobaczyć panoramę CBD i wypić szybkie piwo nad rzeką. Jeśli mamy więcej czasu i chcemy kupić drugi bilet na powrót to dodatkowo można przepłynąć na drugą stronę rzeki albo przejść się do na obiad do Northbridge.
Jeśli macie więc chwilę czasu to warto się wyrwać do miasta ponieważ Perth jest bardzo przyjemnym i ładnym miejscem.

_________________

Będziemy w Perth pełne 2 dni. Z jednej strony wiem, że to dosyć mało na wyjazd poza miasto wypożyczonym samochodem a z drugiej strony czytam, że w samym Perth jest niewiele do zobaczenia no i że ponoć transport publiczny kuleje... W związku z tym mam pytanie, czy warto wypożyczyć na 2 dni samochód i "pokręcić" się po okolicy czy jednak zwiedzać miasto i jego najbliższe okolice "pieszo" korzystając z komunikacji publicznej. Czy ktoś ma w tym temacie większe doświadczenia niż kilkugodzinny stopover?

Od tego co wybierzemy zależy też, jaki/gdzie nocleg zarezerwujemy... Będę wdzięczny za odpowiedzi

@monroe Według mnie jak najbardziej jest co robić w Perth przez 2 dni. Według mnie must see jest Rottnest Island - nie jest to tania wycieczka ale wyspa jest przepiękna i quoki są słodkie Wieczór po wycieczce na Rottnest można wieczór spędzić we Fremantle - jesli trafisz w weekend jest tam fajny market, jeśli w tygodniu to i tak warto pokręcić się po knajpkach i odwiedzić browar Little Creatures. Drugi dzień zależny co lubisz, warto odwiedzić Kings Park, można pojechać na jakąś plażę (Cottesloe, Trigg), jak się lubi zwierzęta to jest zoo lub akwarium (jednak te nie umywają się do Sydney), można tez pojechać kawałek za miasto do Caversham Wildlife Park. Wieczorem polecam odwiedzić Leederville i Northbridge. Jeśli chodzi o komunikację to słabo może być wieczorami. Trzeba trzymać się pociągów bo one często i regularnie kursują (jest nawet kilka w nocy) a autobusy po 18 jeżdżą zdecydowanie rzadziej więc lepiej nie oddalać się od centrum wieczorem Dużo atrakcji opisała @singielka_1976 w tym wątku - perth-najbardziej-samotna-metropolia,834,103132 - jeśli masz jakieś pytania to pisz śmiało bo w Perth spędziłem trochę czasu

_________________

@MaciekM
Dzięki wielkie. Plan wygląda tak, że na lotnisku w Perth lądujemy o 16:20 w poniedziałek a samolot do Sydney mamy o 23:15 w środę. Na Rottnest Island musielibyśmy przeznaczyć cały wtorek a na Perth poświęcić tylko poniedziałkowy wieczór i generalnie całą środę (do mniej więcej 20:00). Myślisz, że w takim przypadku warto czy jednak wyspę odpuścić?

@monroe Wyspy bym nie odpuszczał Polecałbym wam spanie w okolicach Northbridge - blisko do stacji Perth, CBD i Elizabeth Quay w zasięgu spaceru. Ja bym zrobił tak:
1. Poniedziałek wieczór - Kolacja w Northbridge - to takie China Town można coś dobrego i taniego znaleźć, a potem spacer na EQ zobaczyć CBD po zmroku. Jak będziecie mieli ochotę to można wziąć prom na drugą stronę, stamtąd po zmroku jest najładniejszy widok na miasto.
2. Wtorek rano - pociąg do Fremantle do przystani promo na Rottnest (można płynąc z EQ ale jest drożej). Na Rottnest polecam wziąć rower i objechać wyspę dookoła. Wieczorem spacer po Fremantle, kolacja w jakiejś knajpie rybnej i piwo w Little Creatures.
3. Środa rano wyjazd na plażę (Trigg trochę daleko, ale warto - a jeśli coś bliżej to Cottesloe), po południu wycieczka do Kings Park (ogromny park z pięknym widokiem na miasto i ciekawym ogrodem botanicznym). Przed samym wyjazdem polecam burgera w V-Burger na EQ, w Woolworths często na drugiej stronie paragonu jest kupon na drugiego burgera gratis więc macie 2 pyszna burgery za około 15 AUD.
Co do poruszania się po mieście to zajrzyjcie na stronę http://www.transperth.wa.gov.au/ jest wyszukiwarka połączeń i cennik biletów (policzcie czy całodzienny albo grupowy nie będzie się wam bardziej opłacał), na miejscu ściągnijcie też aplikację Transperth
Jak coś niejasne, albo masz inne pytania to chętnie pomogę.

_________________

@MaciekM
Dzięki za podpowiedzi, ciekawy plan Nocleg mamy zarezerwowany w hotelu w West Perth przy Murray Street więc całkiem niedaleko do centrum.
Skoro tak namawiasz na Rottnest to chyba skorzystamy - wiesz może czy ceny biletów na prom (Rottnest Express?) warto kupować z wyprzedzeniem czy wystarczy nawet kilka dni przed podróżą?

@monroe Hmm, z jednej strony to środek sezonu, ale z drugiej będziecie tam w środku tygodnia. Musisz sobie poobserwować stronę Rottnest Express i popatrzeć na dostępność miejsc. Ja kupowałem z dnia na dzień ale to było w kwietniu. W zeszłym roku na lotnisku były dostępne książeczki z różnymi zniżkami, na Rottnest było chyba 10%. Ja kupowałem pakiet z rowerami i użyłem takiego kodu - można zaoszczędzić kilkanaście $. Generalnie w Australii bardzo często można znaleźć jakiegoś grupona albo inny kod na różne atrakcje, dlatego możesz wcześniej zrobić sobie takie rozeznanie.

PS. Rottnest Island to jedyne miejsce gdzie udało mi się przez 7 miesięcy pobytu a Australii spotkać węża

_________________

@MaciekM

Wielkie dzięki za przekonanie nas do odwiedzenia Rottnest Island! Piękna wyspa, bajkowe krajobrazy, niesamowite plaże (spokojnie można znaleźć takie na których pobędziemy całkowicie sami), stosunkowo mało turystów nawet w sezonie. Oczywiście najlepiej wypożyczyć rower i pojeździć sobie po wyspie. Dawno tak nie wypoczęliśmy jak na Rottnest, polecam każdemu kto będzie w okolicach Perth więcej niż jeden dzień.

Najtaniej kupić bilety na prom (Rottnest Express) na wtorek (Telethon Tuesdays) - 59 AUD / osoba z wypożyczeniem roweru. Promocja jest przedłużana co miesiąc.

Co do Perth - niestety mieliśmy pecha i w dniu naszego przyjazdu (15 stycznia) w mieście były niespotykane w styczniu opady deszczu (w tym dniu podobno ok. 100 mm przy średniej na cały miesiąc ok. 10 mm - info z lokalnej gazety). Następnego dnia cały dzień spędziliśmy na Rottnest (piękna pogoda, w Perth było nadal duże zachmurzenie mimo, iż wyspa jest oddalona tylko kilkanaście kilometrów od lądu). Samo miasto podobało się nam jednak mniej niż Melbourne, Sydney czy nawet Brisbane. Kuriozalny jest ten plac do mini golfa w samym centrum metropolii...

Elizabeth Quay nie robi aktualnie dobrego wrażenia - jest wielkim placem budowy i nie zmieni się to w najbliższym czasie (http://thetowersperth.com.au/the-towers/). Byliśmy na burgerach w V-Burger (widziałem też Twoją recenzję na Tripadvisor ) ale szczerze mówiąc trochę się zawiedliśmy, bardziej smakowały nam jednak w sieciówce Grill'd w innych miastach (chociaż akurat bułkę mają rewelacyjną). Chyba najbardziej podobał się nam Kings Park - pozdrowienia dla Magdy po wypadku samochodowym (jeśli to czyta), której życzymy szybkiego powrotu do zdrowia

Pozdrawiam!