Ja nie widzialem w zadnej oficjalnej taksowce tutaj w Cancun licznika
pelna wolna amerykanka gosciu mowi tyle na ile wygladasz a przewaznie wiecej bo jestes turysta.Jeden sie nawet wku... jak powiedzialem mu ze sciemnia i taryfikator jest jak powyzej, wykrecil komorka do obslugi parkingu przed hotelem z pretensjami ze Mi powiedzieli jak liczyc koszt przejazdu, ich proba napijania w butelke konczy sie jak sie wspomina oficjalny taryfikator a jak jeszcze padnie slowo 'policja turystyczna' to jak narazie tutaj w Cancun godzili sie na oferte zaproponowana przeze mnie. Ale powaznie jesli nastepnym razem mialbym przjechac to wypozyczenie auta wchodzi w gre mam dosc 'klucenia' sie o koszty przejazdow taksowkami. A mafia na lotnisku to juz zupelnie odrebny rozdzial z ktora powtornie bedze musial sie zmierzyc bo mam lot na Cozumel i spowrotem.