Fly4free.pl

2 pierwsze posty przeniesione z innego wątku do tego
-autorstwa stokrotki100
* Abcn
z tymi krewetkami to ostrożnie hahahaha, TORP to najbardziej zamglone lotnisko w Norwegii, może się zdarzyć że z uwagi na mizerny ILS w TORP i paskudną pogodę samolot powrotny odleci za...2 dni,
zatem lecąc na krewetki za 4+4 albo 8+8 popatrzcie ma pogodę w METAR buhaha, lepej stracić parę złotych niż......
*

_________________
Czasem samoloty spadają, ale czasu na modlitwę i prośbę o odpuszczenie win wystarczy. Czechu, pilot szybowcowy i samolotowy.

METAR pogoda dla lotniczych laików dla lotniska Sandefjord TORP

http://pl.allmetsat.com/metar-taf/polud ... ?icao=ENTO

kolega z lotniska ostrzegł mnie że jego znajomi koczowali w Torp 2 doby we mgle, samolot stał na stojance a z sąsiedniego RYGGE fruwało, niestety mieli ofertę Lufy za 300 ojro

a wrzesień i październik to trudna pogoda dla lotnictwa

*

_________________
Czasem samoloty spadają, ale czasu na modlitwę i prośbę o odpuszczenie win wystarczy. Czechu, pilot szybowcowy i samolotowy.

temat dotyczy kilkugodzinnego wypadu do Oslo - Torp

przeczytałam w wielu wątkach na forum że w odległości kilku kilometrów jest wioska, do której można się wybrać żeby podziwiać fiordy i zjeść/kupić rybę.

nie znalazłam jednak konkretnych informacji:

1. jaki autobus, jak często jeździ, skąd i dokąd dokładnie?
2. cena przejazdu, częstotliwość?
3. nazwa miasteczka/wioski/miejscowości?
4. jak się zaopatrzyć w rybę? (bo więcej info jest na temat alkoholu ze strefy bezcłowej:D )?
5. i czy w ogóle można rybę przewozić w podręcznym?
6. jaki jest minimalny czas jakim należy dysponować aby taki wypad był możliwy?

myślę że taki zbiór info przydałby się na forum, bo tak tanie loty do oslo są dość częste, wielu z Was pisze, ze było, więc podzielcie się doświadczeniem

pozdrawiam
arleta

_________________
www.arleta.geoblog.pl

spokojnie mozna sie wybrac pieszo z lotniska do tego miasteczka Sandefjord, ( http://maps.google.pl/maps?q=oslo+sande ... =pl&tab=wl ) mam nadzieje ze Cie dobrze przekieruje, ale jakby co to jest to ta droga ktora ma w polnocnym kawalku nazwe Lingelmvenel. Niby jezdza tam samochody i w kilku miejsach to poprostu szosa z lichym poboczem, ale taka wolna norweska, i usiana domkami w sidingach po bokach. Kilka pagorkow, tak akurat na okolo 2godzinny spacer.
Inne mozliwosci dostania sie do Sandefjord to pieszo do kolejki (wyjscie z lotniska na poludnie przez parkingi i dalej drogą Feensveien) albo autobusem z lotniska ktory chyba nie byl darmowy. (przy okazji, raczej srednio z noclegiem na Torp gdy jest zimno bo wedlug kierowcy i naklejki na drzwiach, lotnisko zamykaja na pare godzin w nocy)
Samo Sandefjord ma wzglednie malownicze nabrzeze, cos ala przystan z bogatymi apartamentowcami i chatami po jednej stronie i blokami po drugiej. jest z pewnoscia kilka punktow widokowych przy samym centrum, chociazby taka gorka z widokiem na przystan i miasto, trafimy tam idac ulica Prestegardsveien. Jest McDonald (chyba 15-20nok za kawe, ale jak ktos wie dokladnie to niech mnie poprawi) i..nie mozna w euro placic, co dla mnie bylo lekkim zaskoczeniem (kieruja Cie wtedy dumnie do ktoregos z bankow na wymiane).
Jesli ktos ma duzo sil i czasu to polecam sie przejsc na poludnie w strone Heinaskogen. Z broszurek wynikalo ze jest tam nawet jakas plaza o0, ale juz samo dojsc do ulicy Langestrandveien daje nam szerszy obraz na Morze.
Przykladowa cena takiego sporego sandwicha ktora zapamietalem, w knajpce przy nabrzezu (polecana na zewnetrznej reklamie) 70 NOK..
Mysle ze o wiekszosc ciekawych krajobrazowo miejsc mozna spokojnie zapytac lokalnych (ten pkt widokowy ktory wczesniej wymienilem pokazal mi jakis starszy, biegle gawedzacy po angielsku dziadek).
Mozna spokojnie na domowym prowiancie typu kabanosy i kanapki spedzic caly dzien (gorzej z piciem ktorego sie nie przewiezie:)
ale to i tak ciekawa opcja na piknik.

super!! dzięki wielkie ...

teraz tylko jestem ciekawa cen ryb bo naprawdę napaliłam się na łososia... lub ostatecznie te krewetki ^^
i najfajniej by tak było kupic to z łódki od rybaka <marzyciel>

_________________
www.arleta.geoblog.pl

Do Sandefjord nie jeździ z lotniska zaden autobus niestety.

Pieszo da sie ale kawałek jest. Droga biegnie przez parking lotniska i dalej do tego misteczka w lewo za szlabanem.

Jeździ tamtedy tez darmowy autobus - jak byłem to był darmowy - do kolei. Podróż koleja trwa 4 minuty i kosztuje chyba z 70 NOR.

W samym miasteczku jest kilka sklepów w ktorych mozna zrobic ładne zakupy. Ceny napewno wyższe ale przystepne.

Niedaleko przystani jest informacja turystyczna. Tam tez mozna dostac mapke i pogadac o ciekawych miejscach.

_________________

świetnie
właśnie znalazłam połączenia kolejowe między lotniskiem a samym miasteczkiem

http://www.nsb.no/category2734.html?boo ... er_type9=1

na dwie osoby wychodzi 152 NOR pociąg jedzie 7 minut
niestety troche słabe zgranie przylotu z pociągiem.. ale co tam - dwie godzinki tez jest dobrze!

no chyba że ma ktoś inne opcje?

_________________
www.arleta.geoblog.pl

100krotka - też wybieramy się z ekipą dokładnie 18 października z Wrocławia do Torp i wracamy w tym samym dniu po kilku godzinach.
Do Sandefjord wybierzemy się chyba pociągiem bo pieszo to byśmy nie zdążyli wrócić na samolot
Wyczytałem gdzieś, że autobus z lotniska na stację kolejową jest wliczony w cenę biletu na pociąg, który można kupić w kiosku na lotnisku.

A Ty kiedy i skąd lecisz ?

my lecimy tydzień po Was tj 25.10

no i właśnie z tego co czytam to chyba tylko pociąg wchodzi w grę...

_________________
www.arleta.geoblog.pl

lecę 2 x we wrze

..oraz 25.10 z WRO, spotkamy się na lotnisku, mój znak rozpoznawczy ....do ustalenia

_________________
Czasem samoloty spadają, ale czasu na modlitwę i prośbę o odpuszczenie win wystarczy. Czechu, pilot szybowcowy i samolotowy.

Pociąg wg strony nsb.no jedzie 7min i kosztuje ok. 40zl za dwie strony. Trochę drogo, ale pewnie na Norwegię to standard.

_________________

^^ a do miasta na rybke tez jedziesz?

czym i jak?
opowiedz opowiedz!

_________________
www.arleta.geoblog.pl

we wrześniu jadę za pierwszym razem po alkohol

za drugim razem z kobietą jedziemy zwiedzać, będę wiedział wszystko

a w październiku też zwiedzanie, nie zginiecie ze mną hahaha

_________________
Czasem samoloty spadają, ale czasu na modlitwę i prośbę o odpuszczenie win wystarczy. Czechu, pilot szybowcowy i samolotowy.

czyli rozumiem że możemy się rozluźnić i przewodnika mamy ?

nie zapomnij zorientować jakie są ceny ryb i krewetek i czy w ogóle można to wozić ^^

_________________
www.arleta.geoblog.pl

hmm.. a może taxi w 4 osoby? - ciekawe jak by to cenowo wyglądało - bo czasowo na pewno superfajnie!

_________________
www.arleta.geoblog.pl

na 4 osoby można brać, dzięki temu będzie dużo czasu na zwiedzanie i konsumpcję

_________________
Czasem samoloty spadają, ale czasu na modlitwę i prośbę o odpuszczenie win wystarczy. Czechu, pilot szybowcowy i samolotowy.

to co czedab? umawiamy sie na taxi do sandefjord czy masz inny plan na październikowy wypad ?
bo wtedy zyskujemy 1,5h w mieście

_________________
www.arleta.geoblog.pl

umawiamy się

_________________
Czasem samoloty spadają, ale czasu na modlitwę i prośbę o odpuszczenie win wystarczy. Czechu, pilot szybowcowy i samolotowy.

czedab - orientujesz się czy można kupić alkohol w strefie wolnocłowej przed odlotem powrotnym tzn. wyjdę z lotniska, wrócę na nie i kupię po przejściu kontroli bezpieczeństwa ?

tak działają strefy na całym swiecie , są zlokalizowane w części po przejściu żandarmów z bramkami i psami

ale licz się z wysokimi cenami w Norwegii, to jest drogi kraj bo Norwedzy to zamożne społeczeństwo, ropa robi swoje

_________________
Czasem samoloty spadają, ale czasu na modlitwę i prośbę o odpuszczenie win wystarczy. Czechu, pilot szybowcowy i samolotowy.