W Tarrafal podczas wyjazdu nocowaliśmy w dwóch miejscach:
- Deluxe B&B Villa Alegria- nocleg prowadzony przez parę holendersko-kabowerdańską, standard wystrój zdecydowanie europejski, przyjemne wnętrza, wszystko zadbane, bardzo czysto. Właściciele jak i lokalna obsługa sa pomocni, doradza tez co do lokalnych atrakcji. Bogate i bardzo smaczne sniadania. Minibarek w pokoju z piwem, winem, napojami, woda w cenie
płaciliśmy 210zl / noc za pokój 2os ze śniadaniem (z łazienką wspolna na 2 pokoje, bez klimatyzscji). Ci sami wlasciciele maja też drugie miejsce Casa Alegria, a także przygotowują do otworzenia trzecie. Zdecydowanie polecam.- Hostel Tarrafal's Meeting Point - miejsce znacznie bardziej budzetowe, proste. W samym centrum miasteczka przy 'stacji' lokalnego transportu. Mieliśmy pokoj z prywatna łazienka i klimatyzacja. Bardzo proste wykończenie, ale czysto. Manager bardzo pomocny, wskazał nam mniej popularne miejsca do odwiedzenia, wymienil pieniądze. Przyjemna przestrzen wspolna, śniadanie podstawowe (omlet, bułki, dżem, owoce, kawa). Za najdroższy pokoj w tym miejscu płaciliśmy 185zl / noc.