Autor: | mordek [ 19 Mar 2019 21:54 ] |
Temat postu: | Noclegi |
Nouakchott Z tego co wyczytałem w przewodnikach w Nouakchott dwa miejsca są szczególnie popularne wśród podróżujących. Auberge Sahara która zlokalizowana jest przy głównej drodze z lotniska (niedaleko ambasady USA) oraz Auberge Menata. Ja zatrzymałem się w tej drugiej. Tak naprawdę są to dwa budynki przy jednej ulicy przedzielone innymi posesjami. Wydaje mi się, że jedna jest o lepszym standardzie wraz z restauracją, druga o niższym. Oczywiście zatrzymałem się w tej drugiej. Ceny kształtują się następująco: 200 MRU za łóżko pod namiotem na dachu lub w pomieszczeniu z dykty również na dachu (jedno, dwa lub trzy łóżka); 400 MRU za pokój na dole; 600 MRU za pokój na dole z własną łazienką. Standardu tych dwóch ostatnich nie jestem pewien, ponieważ spałem w tym pomieszczeniu na dachu. Dla mnie okej, polecam ewentualnie koc/śpiwór do przykrycia się dodatkowo ponieważ nad ranem było już mocno chłodno. Atar Bab Sahara – nocleg na materacu pod namiotem 250 MRU. Były też pokoje ale nie pamiętam cen. Miejsce zlokalizowane około 800m od centrum miasta. Chinguetti Auberge Rose des Sables – materac pod namiotem 250 MRU, pokój 600 MRU (dwójka). Właściciel mówi po angielsku i pomaga zorganizować treking na pustyni, transport i wiele innych przydatnych rzeczy. Nouadhibou Auberge Sahara – zlokalizowana trochę na południu miasta (łatwo pominąć ponieważ szyld jest zniszczony, 20°54'38.3"N 17°03'14.9"W). Łóżko w pokoju 250 MRU. |
Autor: | pbak [ 19 Mar 2019 22:26 ] |
Temat postu: | Re: Noclegi |
Napiszesz jakas relacje z Mauretanii? Enviado desde mi ALE-L21 mediante Tapatalk |
Autor: | mordek [ 19 Mar 2019 22:38 ] |
Temat postu: | Re: Noclegi |
Już napisanie tych kilku postów z informacjami to nie była lekka sprawa dla mnie a co mówić o relacji ![]() Niestety nie jestem dobry w te klocki. Ale chętnie odpowiem na pytania i pomogę jak ktoś będzie potrzebował. |
Autor: | pbak [ 19 Mar 2019 23:34 ] |
Temat postu: | Re: Noclegi |
Nie ma się co bać, ja też myślałem, że to trudne a potem jakoś z tymi relacjami poszło. A propos pytań: jak załatwiałeś wizę, czym leciałeś, jak z podróżowaniem na miejscu i z bezpieczeństwem? Chciałem kiedys wjechac tam z Senegalu ale jak poczytałem w necie o tym, co się na przejściu lądowym wyprawia to sobie darowałem. |
Autor: | mordek [ 21 Mar 2019 20:39 ] |
Temat postu: | Re: Noclegi |
Wizę bez problemu otrzymasz na lotnisku i drogowych przejściach granicznych. Koszt 55 EUR (lub chyba 60$) i to jedyne czego potrzebujesz. Dobrze mieć jakiś adres miejsca w którym planujesz spać pierwszą noc aby ewentualnie odpowiedzieć jeśli pogranicznik zapyta. Podróżowanie pomiędzy dużymi miastami (Atar, Nouakchott, Rosso, Nouadhibou itd.) nie stanowi problemu. Transport opiera się na busach do których wchodzi ok 12-15 osób. Najczęściej odjazdy są rano i po południu. Jeśli chodzi o miasta wgłąb Sahary, tu jest trudniej i na pewno potrzeba dużo więcej czasu na zorganizowanie transportu (zwłaszcza te na wschodzie kraju). Jeśli chodzi o bezpieczeństwo, ja czułem się bardzo bezpiecznie. Pierwszego dnia dość mocno obawiałem się jak to będzie ale powoli wraz z kolejnymi miłymi gestami, pomocą Mauretańczyków i rozmowami, czułem się coraz pewniej. Ostatecznie nie spotkała mnie żadna nieprzyjemna sytuacja, nikt mnie nie oszukał itp. Dla kontrastu dodam tylko, że w Nouakchott rozmawiałem z Anglikiem który podróżował z któregoś kraju na południu (Mali albo Burkina). Po dwóch dniach podróży (18h + 15h jak podawał) dotarł zmęczony do Mauretanii (nie pamiętam miasta) i 30 sekund jego uśpionej czujności kosztowało go cały plecak w którym miał wszystkie dokumenty, pieniądze, karty itd. Abstrahując od samego pomysłu trzymania tego wszystkie w jednym miejscu, zawsze może Cię coś przykrego spotkać. Aczkolwiek moje doświadczenia były odwrotne jak np. zgubienie przeze mnie saszetki z pieniędzmi na lotnisku którą po kilkunastu minutach przyniósł mi taksówkarz dopytując przy tym czy nic mi nie zginęło (oczywiście wszystko było na miejscu). Będąc w Mauretanii, od kilku osób słyszałem, że na przejściu w Rosso trzeba mieć trochę pewności siebie i asertywności aby odganiać się od tych wszystkich podpowiedzi i ofert pomocy które tak naprawdę mają na celu wyciągnięcie od Ciebie pięniędzy. Poza tym podobno dramatu nie ma. Jednak są to opinie innych osób, sam tam nie byłem. |
Autor: | Arekkk [ 28 Mar 2019 04:37 ] |
Temat postu: | Re: Noclegi |
A jak z językami? Tylko francuski z europejskich? Czyli leciałeś bez wizy i normalnie on arrival na lotnisku? |
Autor: | mordek [ 28 Mar 2019 15:05 ] |
Temat postu: | Re: Noclegi |
Większość osób mówi po francusku. Część osób tylko po arabsku i nieliczne po angielsku. Zazwyczaj jak już znają to w stopniu pozwalającym na swobodną komunikację. Odnośnie wizy było dokładnie jak piszesz. 5 minut, 55EUR mniej i gotowe. |
Autor: | hubiso [ 10 Cze 2024 13:04 ] |
Temat postu: | Re: Noclegi |
Hej, byłem w lutym jak 99% odwiedzających zrobić pociąg, zajefajne Mauretanian Airways przesunęło mi lot Nawakszut - Zouerate na za 2 dni, co skutkowałoby spóźnieniem się na lot do PL,musiałem improwizować. Musiałem jechać drogą do Zoaretu (ponad 700km, może nawet 15h wyjść), zamiast tego postawiłem na Choums. Bardzo dobrze, bo busy normalnie jadą tam 6h, a mój jechał 30km/h, non stop się zatrzymywał... maskarka 500km w 13h... normalnie idzie szybciej, aż sie z noclegu chwytali za głowę Bardzo polecam w Choums nocleg Auberge de Choums, prowadzi go Haidamine, młody absolwent filologii angielskiej - perfekcyjnie nawija. Jest to jedyny nocleg w miejscowści, nie ma go na bookingu, trzeba numer z map googla wprowadzić do whats up i napisać. 800 MRU za noc w jurcie z łazienką i prądem. Na miejscu dokupowałem jedzenie w obiekcie, bo nie ma w tej wsi praktycznie nic, ale można zobaczyć jak wygląa prawdziwa akrykańska wieś ze słomiano/błotnych cegieł. Wifi nie ma, nie ma też zasięgu. Miejsce zrobione typowo pod pociągowiczów, mają kontakt z pracownikami koleji i dowożą Cię na 10 min przed przyjazdem na stację, wiedzą na bierząco o opóźnieniach, nie ma czekania na pociąg jak wynika z wielu relacji. Pinezka noclegu: https://www.google.com/maps/place/Auber ... ?entry=ttu |
Autor: | skubik [ 16 Cze 2025 01:43 ] |
Temat postu: | Re: Noclegi |
Nawakszut Maison d'hôtes Transit - najlepsze co może cię spotkać w tym mieście. Cena za pokój jedynkę 20EUR za dwójkę z 2 EUR więcej są też tańsze opcje czyli nocleg na dachu. Pokoje czyste łazienka i wspólny prysznic też. Niemniej poza ceną będącą conajmniej o połowę niższa od wszelkich "hoteli" w mieście, najbardziej godne polecenia w tym miejscu noclegowym jest właściciel czyli Samba. Gość to jest anioł nie człowiek bardzo uczynny za 20 EUR podwiezie lub odbierze z lotniska co jest przystępną ceną bo nie ma tam żadnego transportu publicznego a lokalne cwaniaczki bankowo białasa będą chciały przekręcić na więcej niż standard, co przy braku innych alternatyw i kilkudziesięciu kilometrach odległości nie pozostawia wówczas innego wyboru. Do tego za symboliczną opłatą można też u niego wziąć sniadanie jak i również skorzystałem z jego usług i zawiózł mnie na camel market oraz na targ rybny za niewielkie pieniądze bez konieczności kłócenia się z lokalnymi taksiarzami. O tym że za jego pomocą otrzymałem lokalną kartę sim nie wspomne za którą skasował mnie tyle ile sam zapłacił bez żadnej marży. Na google maps jest dostępny adres i kontakt do niego występuje też na bookingu ale nie ma co dawać zarobić pośrednikowi i lepiej zapłacić bezpośrednio.Na plus tez całkiem niezły angielski właściciela i wiem też że mówi coś po niemiecku. Dla mnie doatkowy smaczek na koniec że rockowo-metalowa dusza z niego więc dobry vibe był od pierwszej chwili. Terjit Nocowałem w Chez Jamal Terjit generalnei na miejscu zasadniczo są dwie opcje albo nocleg w samej oazie albo u Jamala. Wybrałem tego drugiego gdyż w oazie z racji źródła wody na wyciągnięcie ręki bałem się różnorakich przybyszów w nocy i komarów. Do samej oazy jak i miasteczka wybrałem się pieszo na spacer i trwało to z 10 min. Na plus u Jamala punkt widokowy na górce gdzie przy okazji można złapać zasięg internetu z sieci GSM (innaczej tylko po krótkim spacerze do miasteczka) oraz basen. Jedzenie też całkiem spoko smacznie duże porcje i nie miałem żadnych gastrycznych problemów. Na minus mocno słabe traktowanie gości jako poniekąd zło konieczne. Często wspominany czarnoskóry pracownik którego podejrzewano w opiniach o bycie niewolnikiem był nieobecny - więc się nie wypowiem. Dodam że wcześniej za pomocą google translate (mówi tylko po francusku) wielokrotnie kontaktowałem się z włascicielem kiedy będę i miał na mnie czekać na skrzyżowaniu drogi głownej do Ataru. Z trasy też kilka razy dawałem update ile mi zostało drogi. Niemniej nic to nie dało bo nikt na mnie nie czekał na szczęście ktoś na tym skrzyżowaniu był i policjant na checkpoincie kazał mu mnie zabrać. Myślałem że to ktoś z mojego noclegu ale jak sie okazało to porostu jakiś koleżka mnie zabrał bo miał po drodze i wysadził mnie na checkpoincie tuż przed samym Terjit bo jechał dalej i tam łaskawie po rozmowie telefonicznej właściciel się po mnie zjawił. Chciał mnie też przekręcić na cenie wycieczki następnego dnia. Pomijając to że oferował drożej niż to co sam znalazłem gdzieś indziej to jeszcze jakby zapomniał co mi oferował przez whatsapp pare tygodni wcześniej i na miejscu cena też wzrastała. A w momencie gdy chciałęm żeby zadzwonił pod numer mojego drivera i potwierdził o której mam się go spodziewać to rżnał głupa że nie rozumie. Także zasadniczo jeśli chodzi o podejście właściciela mocno nie polecam ale troche nie ma innego wyjścia tam na miejscu bo nocleg w oazie jest gorszy moim zdaniem pod wieloma względami. Warunki sanitarne, brak insektów i innych niepożądanych przybyszów, zasięg telefonu na górce i widoki z niej przeważają za noclegiem tam w mojej opini. Chinguetti Auberge Zarga Abdou - Nie spałem w tym miejscu ale byłem an obiad i widziałem jak wygląda. Korzystałem z usług własciciela który załatwił mi jednodniową wycieczkę wedle moich oczekiwań, podczas któej oprowadził mnie po miasteczku i ugoscił u siebie na obiad. Po tym wszystkim jestem w stanie stwierdzić że warto byłoby się u niego zatrzymać gdybym tam planował nocleg. Choum Tutaj nie ma zbytnio wyboru bo miejsce z noclegami dla turystów jest tylko jedno i pomimo braku wyboru innych opcji jest bardzo dobre i niczego tam nie brakuje. Toaleta w Europejskim stylu plus prysznic wszystko cacy, gospodarz też bardzo pomocny pomimo braku znajomości angielskiego chętnie wszystko tłumaczy przez google. Noudahibou Auberge Sahara - Fanta czyli włascicielka tego przybytku to złota kobieta. Kontakt ograniczony z nią jeśli nie znasz Francuskiego ale to w niczym nie przeszkadza była niezwykle pomocna i goscinna nawet pomimo że człowiek przyjechał prosto z pociągu a ruda ze mnie sypała się wiadrami. Pomogła mnie też znaleźć koleżkę który zawiózł mnie następnego dnia na granicę z samego rana (bylismy 10min przed jej otwarciem). Nota bene driver kiedys miał dziewczynę polkę i rozmawiał po angielsku z czego powstały ciekawe dyskusje np. o bezsensie tułaczki tamtejszych do Europy. |
Autor: | Sudoku [ 16 Cze 2025 14:35 ] |
Temat postu: | Re: Noclegi |
W tym Maison widzę, że są też pokoje z prywatną łazienką, więc rzeczywiście świetna opcja. Ja osobiście wykluczam wszelkie opcję ze wspólnymi sanitariatami. |
Autor: | skubik [ 15 Lip 2025 22:35 ] |
Temat postu: | Re: Noclegi |
Wspólna łazienka na miejscu była bardzo czysta zero brzydkiego zapachu i naprawde zadbana pomimo tego że nie była jakoś nowo wyremontowana. Powiem tak wspólny sanitariat w tym miejscu będzie twoim najmniejszym zmartwieniem podczas pobytu w Nouakchott o reszcie Mauretanii nie wspominając. więc jeśli ten pokój z prywatną łazienką byłby niedostępny i tak bym jechał do Samby bo płacenie 2-3 razy tyle za hotel który jak sie wgryziesz w opinie nie jest wart swojej ceny plus udręka z ogarnianiem taxi z lotniska. Ja bym jednak sie przekonał do wspólnej łazienki szybciej. |
Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |