Fly4free.pl

Zastanawia mnie taka kwestia. W kwietniu byłem w Dubaju pierwszy raz. Bez problemu dostałem wizę i nikt się mnie nie wypytywał po co przyjechałem. Do Polski również wróciłem bez problemu.
W listopadzie szykuje mi się kolejna podróż, znowu Dubaj. I tak się zastanawiam, czy mogę mieć problem z ponownym otrzymaniem wizy, czy nie.

Nie będzie problemu.

Czy dobrze mi się wydaje (takie coś zaobserwowałem), że my Polacy dla tamtejszych służb jesteśmy mało "atrakcyjni" w porównaniu z posiadaczami paszportów z np zieloną okładką?

nie wiem co masz na myśli pisząc "atrakcyjni" więc trudno mi się ustosunkować. Wracając do tematu, byłem kiedyś w UAE 5 czy 6 razy w ciągu 1 roku, wliczając wizyty po 1.5 tygodnia nieobecności tamże, i nikt nigdy się jakoś szczególnie nie wypytywał co ja tam robię.

_________________
"lepiej nie jechać i nie żałować niż jechać i żałować" - Tony Halik

"atrakcyjny" = zapraszamy na dodatkową kontrolę

właśnie mi się zdarzało 3 czy 4 razy, za każdym z tych razy co najmniej jeden z niżej wymienionych faktów miał miejsce:

-od dawna się nie goliłem
-byłem przeziębiony
-sporo wypiłem w samolocie

_________________
"lepiej nie jechać i nie żałować niż jechać i żałować" - Tony Halik

Nie ma żadnego problemu z wielokrotnym wjazdem do Emiratow w ciągu kilku miesięcy. Nikt o nic nie pytał. Lądując w Abu Dhabi i mając tam zarejestrowany paszport (było się wcześniej) przechodzi się przez bramki elektroniczne (zero rozmowy, stempli).

_________________

a ja znowu mialem tak:

2015, slynna promocja Cebu na Filipiny, dwukrotnie przez Dubaj

na locie "tam" kolejka na jakies 40 minut, pan w bialym szlafroku obejrzal paszport, kamerka zrobila fotke, pan wbil pieczatke i tyle

na locie powrotnym kolejka byla chyba troche mniejsza, nie pamietam bo strasznie bylo mi zimno po locie lodowatym Cebu Pacific, natomiast pan w szlafroku obejrzawszy moj paszport zaczal sie zastanawiac czy obywatele PL moga wjechac do UAE bez wizy nie chcialem sie wdawac w niepotrzebne gadki typu ze trzy tygodnie temu tu juz bylem, bo spieszylo mi sie na ostatnie metro (ktore i tak mi ucieklo) wiec poczekalem az gdzies zadzwoni i upewni sie ze moze uruchomic kamerke i wbic mi pieczatke

czyli - bezproblemowo

Rozumiem, że posiadaczy paszportu biometrycznego atrakcje typu zdjęcia nie dotyczą?

dotycza kazdego, kamerka stoi sobie z boku i NA PEWNO zrobi ci piekna fotke

osobiscie moze nie zauwazylem albo nie rozgladalem sie za specjalnie za automatycznymi bramkami, nie wiem rowniez co znaczy "miec zarejestrowany paszport" jak pisze kolega @darekd powyzej