monakos napisał(a):
Cześć,
wybieram się w marcu do Sztokholmu, znajoma wspominała, że z powodu napływu imigrantów wpuszczają do kraju po okazaniu paszportu...którego nie posiadam.
Słyszeliście coś na ten temat albo byliście w ostatnim czasie?
Dodatkowo, czy Sztokholm wieczorem może być niebezpieczny? (centrum)
Trochę mnie niepokoi to co się tam od jakiegoś czasu dzieje a bilety już kupione..
wybieram się w marcu do Sztokholmu, znajoma wspominała, że z powodu napływu imigrantów wpuszczają do kraju po okazaniu paszportu...którego nie posiadam.
Słyszeliście coś na ten temat albo byliście w ostatnim czasie?
Dodatkowo, czy Sztokholm wieczorem może być niebezpieczny? (centrum)
Trochę mnie niepokoi to co się tam od jakiegoś czasu dzieje a bilety już kupione..
Cześć,
1. Dowód wystarczy. Nawet jeśli do Szwecji dostajesz się z Danii (bo tam są dodatkowe kontrole, które chyba(?) miała na myśli znajoma).
2. Tak, może być niebezpieczny. Tak samo jak warszawska Praga, łódzkie Bałuty i cokolwiek innego tutaj wpiszesz w zamian.
Nie wiem co według Ciebie "się tam od jakiegoś czasu dzieje", ale mogę Cię zapewnić - z pierwszej ręki - że nie zawsze jest dobrym wierzyć we wszystko, co zobaczysz i usłyszysz w mediach (albo od znajomych, tak jak od Twojej znajomej...).
Rzecz jasna, jeśli masz zamiar NA PRZYKŁAD prowokować strojem/zachowaniem gdzieś w ciemnych uliczkach na przedmieściach Sztokholmu (szeroko rozumianego), to może Ci się coś nieprzyjemnego przydarzyć.
Natomiast - na podstawie bezpośrednich obserwacji - uważam, że w centrum Sztokholmu nic złego Ci się nie stanie. Sztokholm jest naprawdę dobrze strzeżony, 24/7 nad miastem latają helikoptery itd. itd. (ale nie, nie jest to żadna oblężona twierdza, gdzie non stop widzi się uzbrojone po zęby wojsko).
Czyli zalecam zwykłą ostrożność, taką jaką zalecałbym w każdym innym mieście (tu w dodatku stosunkowo dużym i stołecznym), ale stanowczo odradzam panikę.
Udanego pobytu
