Autor: | Yaneck [ 11 Wrz 2024 22:20 ] |
Temat postu: | Nie leci pasażer, nie leci jego bagaż |
Czy ta zasada "nie leci pasażer, nie leci jego bagaż" jest zawsze i wszędzie bezwzględnie przestrzegana? Pytam w kontekście sytuacji jaka wydarzyła się przy locie RR7197 (Katowice - Larnaka w dniu 7 września), gdzie wszyscy pasażerowie polecieli, a nie załadowano 71 sztuk ich bagażu rejestrowanego. Przewoźnik Ryanair w komunikacie oświadczył, że bagaże zostaną wysłane najbliższym dostępnym lotem do Pafos. Czy oznacza to złamanie zasady? Opis tego przypadku: https://bezprawnik.pl/ryanair-nie-wzial-bagazy/ |
Autor: | man4business [ 11 Wrz 2024 22:26 ] |
Temat postu: | Re: Nie leci pasażer, nie leci jego bagaż |
Nie wiem czy zauważasz, ale twoje pytanie nie dotyczy przypadku opisanego. Bo to pasażerowie polecieli, a nie - bagaże poleciały. Oczywiście, że wielokrotnie zdarza się, że "bagaż nie doleciał" i dosyłany jest późniejszymi lotami. Jeśli nie masz polisy ubezpieczeniowej na takie sytuacje, to jest to bardzo uciążliwe, bo nie dość że zaburza bądź rujnuje wręcz twoją podróż, to jeszcze żadnej rekompensaty. Czasem jakieś gesty dobrej woli, ale zwykle nic. Natomiast odwołujesz się do zasady, że jeśli pasażer nadał bagaż, a potem nie pojawił się przy gate - to tak, linia co do zasady ma obowiązek rozładować taki bagaż... różnie bywa, czasem jednak "bagaż leci". |
Autor: | miriam [ 11 Wrz 2024 22:32 ] |
Temat postu: | Re: Nie leci pasażer, nie leci jego bagaż |
Przytoczona zasada z reguły jest przestrzegana .Tu była inna sytuacja .Pasażerowie polecieli bez bagaży co czasem bywa. Dlatego warto mieć ubezpieczenie na wypadek zgubienia lub opóźnienia w dostarczeniu bagażu ![]() |
Autor: | Yaneck [ 11 Wrz 2024 22:34 ] |
Temat postu: | Re: Nie leci pasażer, nie leci jego bagaż |
Chodzi o ten drugi lot do Pafos. Właścicieli bagażu nie było przecież na pokładzie. Kwestia ubezpieczenia mojego pytania nie dotyczy. |
Autor: | man4business [ 11 Wrz 2024 22:42 ] |
Temat postu: | Re: Nie leci pasażer, nie leci jego bagaż |
Jeszcze raz: opisana sytuacja to masowy przypadek, że "bagaż nie poleciał" razem z pasażerami, a nie to co przytaczasz jako zasadę, że "pasażerowie nie polecieli" a bagaże wyprzedzając - poleciały. Każdego dnia setki bagaży gdzieś utykają, a potem są dosyłane kolejnymi lotami. Lufthansa miała w zeszłym roku tak masywny problem z bagażami, że nieomal było pewne, że bagaże utkną we FRA czy MUC. Mój kolega, na lotach do GVA, trzy razy pod rząd nie dostawał bagażu. Za ostatnim razem jego walizka dotarła do GVA... po tygodniu. Na lotnisku GVA kłębiły się stosy dostarczonych z opóźnieniem bagaży. Zatem reasumując - bagaż nie może wyprzedzić pasażera (powinien zostać rozładowany), ale odwrotnie, to niestety smutna rzeczywistość. |
Autor: | pawfazi [ 11 Wrz 2024 22:48 ] |
Temat postu: | Re: Nie leci pasażer, nie leci jego bagaż |
Inna sytuacja jest, gdy pasażer nadaje bagaż i nie leci bo np. zniknął, spóźnił się (z jego winy w uproszczeniu). A inna sytuacja jest wtedy, kiedy pasażer leci, a jego bagaż nie doleciał z powodow technicznych lub się zagubił (w uproszczeniu). Wtedy przewoźnik "dowozi" bagaż innymi lotami i ta zasada nie obowiązuje. Tu wina leży po stronie linii lotniczej (w uproszczeniu pisząc). |
Autor: | Yaneck [ 11 Wrz 2024 22:56 ] |
Temat postu: | Re: Nie leci pasażer, nie leci jego bagaż |
@pawfazi to jest odpowiedź na moje pytanie. Dziękuję. |
Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |