Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 81 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5  Następna
Autor Wiadomość
#21 PostWysłany: 21 Lut 2014 00:14 

Rejestracja: 11 Lut 2012
Posty: 152
Ta Som
Załącznik:
SAM_2510_Ta_Som.JPG
SAM_2510_Ta_Som.JPG [ 135.5 KiB | Obejrzany 8380 razy ]

Załącznik:
SAM_2534_Ta_Som.JPG
SAM_2534_Ta_Som.JPG [ 210.6 KiB | Obejrzany 8380 razy ]


Neak Pean (chyba jedna z najsłabiej zachowanych świątyń, ale droga kładką przez mini jeziorko rekompensuje wszystko)
Załącznik:
SAM_2565_Neak_Pean.JPG
SAM_2565_Neak_Pean.JPG [ 108.56 KiB | Obejrzany 8380 razy ]

Załącznik:
SAM_2581.JPG
SAM_2581.JPG [ 137.46 KiB | Obejrzany 8380 razy ]


Preah Khan
Załącznik:
SAM_2660_Preah_Khan.JPG
SAM_2660_Preah_Khan.JPG [ 162.23 KiB | Obejrzany 8380 razy ]

Załącznik:
SAM_2593_Preah_Khan.JPG
SAM_2593_Preah_Khan.JPG [ 146.53 KiB | Obejrzany 8380 razy ]
_________________
Image


Ostatnio edytowany przez izuuu123, 25 Lut 2014 00:15, edytowano w sumie 1 raz
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Riwiera Turecka luksusowo: tydzień w 5* hotelu z all inclusive od 2084 PLN. Wyloty z 3 miast Riwiera Turecka luksusowo: tydzień w 5* hotelu z all inclusive od 2084 PLN. Wyloty z 3 miast
Początek wakacji w Maroku: tygodniowy wypoczynek za 1292 PLN. Loty z Wrocławia + hotel Początek wakacji w Maroku: tygodniowy wypoczynek za 1292 PLN. Loty z Wrocławia + hotel
#22 PostWysłany: 21 Lut 2014 12:24 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 Wrz 2013
Posty: 495
Loty: 35
Kilometry: 111 384
super relacja czekamy na podsumowanie, koszty itp. ;)
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#23 PostWysłany: 21 Lut 2014 13:38 

Rejestracja: 04 Sie 2012
Posty: 57
Super sprawa, prosimy o więcej.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#24 PostWysłany: 21 Lut 2014 14:27 

Rejestracja: 18 Sty 2012
Posty: 418
Loty: 213
Kilometry: 278 320
niebieski
Fajna relacja. Wspomnienia wróciły. Pozdrawiam!
_________________
Image
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#25 PostWysłany: 21 Lut 2014 17:40 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Lip 2013
Posty: 614
Loty: 65
Kilometry: 157 723
niebieski
Podawajcie jak najwięcej szczegółów, rzeczy na które warto zwrócić uwagę. W grudniu czeka mnie Tajlandia+Malezja+Indonezja+ być może Kambodża.

Więcej, więcej!
Pozdrawiam
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#26 PostWysłany: 24 Lut 2014 22:56 

Rejestracja: 11 Lut 2012
Posty: 152
Wracamy, szybkie ogarnięcie, zostawiamy rzeczy w hostelu i idziemy do centrum – w końcu ostatnia noc w Kambodży :D Standardowo idziemy na coś dobrego do jedzenia, później pożegnalne piwko na Pub Street, zakupy na drogę w markecie Angkor Market (chyba z najlepszymi cenami jeśli chodzi o sklepy w SR).

Załącznik:
SAM_2701.JPG
SAM_2701.JPG [ 118.1 KiB | Obejrzany 8106 razy ]

Załącznik:
SAM_2704.JPG
SAM_2704.JPG [ 107 KiB | Obejrzany 8106 razy ]

Załącznik:
SAM_2705 (2).JPG
SAM_2705 (2).JPG [ 87.84 KiB | Obejrzany 8106 razy ]


Przykładowe ceny:
Śniadanie od 2$ (naleśniki od 1,5$)
Obiad/kolacja od 2,5$ - …
Małe piwo w knajpie od 0,5$ / 0,75$ - …
Duże piwo w sklepie od 1,4$ - …
Shake owocowy 1$
Woda w sklepie od 0,5$
Świeże owoce np. mango 0,6$
Bagietka 0,85$
Jogurciki 1,5$
Bułki słodkie od 1,20$

Koszulki (damskie) od 2$
Koszulki (męskie) od 2,5$
Masaż stópek: 1$
Rower na pół dnia: 1$

Nocleg: 3$/noc/os (wentylator – zawsze brałyśmy pokój z fan’em ponieważ za klimą nie przepadamy)
Angkor Wat: 40$
Tuk Tuk po świątyniach: (12$/4osoby) x2 dni
Pływające wioski: 12$
Wiza: 20$
Taxi z Poipet (granica) do Siem Reap: 30$/4os
Bus bezpośredni z SR-BKK :13$

Załącznik:
SAM_2715.JPG
SAM_2715.JPG [ 108.2 KiB | Obejrzany 8106 razy ]

Załącznik:
SAM_2716.JPG
SAM_2716.JPG [ 158.96 KiB | Obejrzany 8106 razy ]

Załącznik:
SAM_2717.JPG
SAM_2717.JPG [ 107.29 KiB | Obejrzany 8106 razy ]

Załącznik:
SAM_2762.JPG
SAM_2762.JPG [ 129.6 KiB | Obejrzany 8106 razy ]


Spędziłyśmy w Kambodży tylko 3,5 dnia ale od samego początku to miejsce urzekło nas swoim pięknem i brzydotą, chaosem i spokojem :D Bez wątpienia jeszcze tam wrócę, tylko tym razem nie przejazdem, ale na trochę dłużej, żeby jeszcze lepiej poznać ten niesamowity kraj ;)

Plusy można wymieniać i wymieniać: przyroda – zwierzęta/roślinność, ludzie, klimat, atmosfera, jedzenie…
Minusy: traktowanie turystów jako chodzący worek $ - przekręty i bardzo natarczywe żebractwo. Ale to jest chyba wpisane w krajobraz azjatycki i trzeba być po prostu ostrożnym i się do tego przyzwyczaić :?

Może teraz trochę na temat komarów i malarii: nie brałyśmy żadnych Malarone itp. , jedyną ochroną jaką stosowałyśmy była Mugga i ichniejszy jakiś „OFF” kupiony w markecie. Będąc w dżungli nie odczułam w ogóle obecności komarów – może jeden/dwa zabzyczał koło ucha, nie byłyśmy też pokąsane (bardziej pokłuta wracam z weekendu spędzonego na działce w PL, żeby nie wspomnieć, że wysiedzieć na werandzie po zmroku dłużej niż 5 min to sukces). To samo chodząc wieczorem po mieście – w krótkich spodenkach i w bluzkach na ramiączka – nie widziałyśmy komarów, albo po prostu ich obecność nie była aż tak uciążliwa, żeby stanowiło to jakiegoś wielkiego kłopotu.
Nie namawiam do zaprzestania brania repelentów - to że my nie brałyśmy, nie oznacza, że tak ma robić każdy kto jedzie w tamte regiony. Każdy sam powinien zebrać informację na ten temat i zadecydować jak chce się chronić przed komarami.

A i nas osobiście rozwaliła ich sygnalizacja przejścia dla pieszych - no po prostu bomba - ten "uciekający" ludek w 100% oddawał jak to się tam powinno robić :) myślę, że ten kto był powinien zrozumieć o co kaman :D :D :D
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
cyberpunk64 lubi ten post.
 
      
#27 PostWysłany: 24 Lut 2014 23:05 

Rejestracja: 11 Lut 2012
Posty: 152
Day 8
Podróż Siem Reap - Bangkok – Chiang Mai


Pierwszą część trasy opisałam już na forum (str 3 wątku) :
viewtopic.php?f=136&t=35483&start=40

Czym byłaby wizyta w BKK bez spaceru na Khao Sam Road:
Załącznik:
SAM_2817_fried_yellow_curry.JPG
SAM_2817_fried_yellow_curry.JPG [ 101.13 KiB | Obejrzany 8086 razy ]

Załącznik:
SAM_2819.JPG
SAM_2819.JPG [ 134.32 KiB | Obejrzany 8086 razy ]

Załącznik:
SAM_2825.JPG
SAM_2825.JPG [ 88.26 KiB | Obejrzany 8086 razy ]


Bilet na nocny autobus do Chiang Mai kupujemy w jednej z agencji turystycznej na Khao Sam Road – z tego co sprawdzałyśmy cena jest stała - 450 THB <chciałyśmy jechać nocnym pociągiem, bo też słyszałyśmy, że fajne przeżycie, ale akurat wtedy remontowali mały odcinek na tej trasie i trzeba było się przesiadać do busa w środku nocy, a w dodatku podobno bilety trzeba kupować z kilkudniowym wyprzedzeniem, a nie wiedziałyśmy dokładnie jak sprawnie (i na którą dokładnie) uda nam się dotrzeć z SR do stolicy, więc istniało ryzyko, że się nie wyrobimy>.
Na 30 min przed odjazdem idziemy do agencji gdzie kupiłyśmy bilety – przychodzi po nas ludek i prowadzi nas na miejsce odjazdu busa.
Załącznik:
SAM_2831a.JPG
SAM_2831a.JPG [ 98.93 KiB | Obejrzany 8086 razy ]


Sama podróż mija bez przeszkód – w busie jest zimno (klima chodzi i nie można jej zmniejszyć/wyłączyć), fotele rozkładają się do pozycji prawie leżącej, można korzystać z WC. Jest jeden dłuższy postój (jakieś 30 min) – można coś zjeść, wyprostować nogi. Większość drogi przesypiamy, więc na temat prędkości/ drogi/ stylu kierowania nie mogę za dużo powiedzieć.

Akurat się złożyło, że Monia miała wtedy urodziny :roll: siedzimy cicho… a w busie mała niespodzianka –mini torcik, piwko i śpiewanie sto lat. A ponieważ cały dzień w trasie, a noc w busie nie było jak porządnie celebrować okazji – nic straconego, co się odwlecze to nie uciecze, w końcu już niedługo dotrzemy na wyspy :D
Załącznik:
SAM_2833a.jpg
SAM_2833a.jpg [ 58.01 KiB | Obejrzany 8086 razy ]
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#28 PostWysłany: 24 Lut 2014 23:23 

Rejestracja: 11 Lut 2012
Posty: 152
Day 9
Chiang Mai – zwiedzanie miasta i zakupy


Bardzo rano docieramy do Chiang Mai, przyjeżdża pickup przerobiony na taxi i wiezie wszystkich do zaprzyjaźnionego hostelu. Jakoś nie ogarnęłyśmy sobie wcześniej na bookingu żadnego noclegu, więc nie chcąc tracić czasu na szukanie zostajemy w tym. Za 2 noce + 2 dniowy trekking w dżungli płacimy 1600 THB.
No i znowu standardowo ;) ogarniamy się szybko po podróży, zostawiamy plecaki i idziemy na spacer zobaczyć miasto :D

Śniadanko – Papaya salad 50THB, soczek z Guavy 30 THB
Załącznik:
SAM_2840_papaya_salad.JPG
SAM_2840_papaya_salad.JPG [ 79.62 KiB | Obejrzany 8057 razy ]

Trasa jaką mniej więcej zrobiłyśmy.
Załącznik:
SAM_2911b.jpg
SAM_2911b.jpg [ 206.99 KiB | Obejrzany 8057 razy ]

Załącznik:
SAM_2848.JPG
SAM_2848.JPG [ 97.85 KiB | Obejrzany 8057 razy ]

Załącznik:
SAM_2844.JPG
SAM_2844.JPG [ 139.58 KiB | Obejrzany 8057 razy ]

Załącznik:
SAM_2859.JPG
SAM_2859.JPG [ 106.53 KiB | Obejrzany 8057 razy ]

Załącznik:
SAM_2862.JPG
SAM_2862.JPG [ 175.31 KiB | Obejrzany 8057 razy ]

Załącznik:
SAM_2885.JPG
SAM_2885.JPG [ 107.47 KiB | Obejrzany 8057 razy ]

Załącznik:
SAM_2903.JPG
SAM_2903.JPG [ 148.87 KiB | Obejrzany 8057 razy ]

Załącznik:
SAM_2893.JPG
SAM_2893.JPG [ 105.58 KiB | Obejrzany 8057 razy ]

Załącznik:
SAM_2924.JPG
SAM_2924.JPG [ 124.84 KiB | Obejrzany 8057 razy ]
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#29 PostWysłany: 24 Lut 2014 23:31 

Rejestracja: 11 Lut 2012
Posty: 152
Załącznik:
SAM_2960_Wat_Chedi_Luang.JPG
SAM_2960_Wat_Chedi_Luang.JPG [ 132.06 KiB | Obejrzany 8046 razy ]

Załącznik:
SAM_2962.JPG
SAM_2962.JPG [ 108.58 KiB | Obejrzany 8046 razy ]

Załącznik:
SAM_2973.JPG
SAM_2973.JPG [ 111.84 KiB | Obejrzany 8046 razy ]

Załącznik:
SAM_3061Wat_Bupparam.JPG
SAM_3061Wat_Bupparam.JPG [ 121.71 KiB | Obejrzany 8046 razy ]

Załącznik:
SAM_3067.JPG
SAM_3067.JPG [ 161.4 KiB | Obejrzany 8046 razy ]


Wieczorkiem wybrałyśmy się na Night Market.

Sukienka 216 THB
Spodnie 200 THB
Bluzka (męska) 170 THB

Jedzenie:
Pad Thai 50 THB
Piwo 65 THB
Banan w cieście 10THB/ szt.
Naleśniki z bananem 20 THB
Patyki za 10THB/ szt.

Zakupy w 7eleven:
Woda 13 THB
Tajski „OFF” 50 THB i 55 THB

Załącznik:
SAM_3047.JPG
SAM_3047.JPG [ 76.92 KiB | Obejrzany 8046 razy ]

Załącznik:
SAM_3074_Pad_Thai_fried_noodles.JPG
SAM_3074_Pad_Thai_fried_noodles.JPG [ 97.25 KiB | Obejrzany 8046 razy ]

Załącznik:
SAM_3080.JPG
SAM_3080.JPG [ 73.2 KiB | Obejrzany 8046 razy ]
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#30 PostWysłany: 24 Lut 2014 23:40 

Rejestracja: 11 Lut 2012
Posty: 152
Day 10
Dżungla


Tego dnia jedziemy na dwudniowy trekking do dżungli. Ponieważ wycieczkę wykupiłyśmy w tym samym miejscu co miałyśmy nocleg – zwolniłyśmy pokój, a duże plecaki zostawiłyśmy w przechowalni, cenne rzeczy oddałyśmy do depozytu (zrobiona została lista co zostawiamy, a rzeczy/pieniądze wsadzone do koperty, która przy nas została oznaczona i zaklejona – całość wylądowała w sejfie). Ze sobą zabrałyśmy tylko małe plecaki i wszystko co powinno być nam potrzebne w ciągu najbliższych dwóch dni.
Załącznik:
SAM_3083.jpg
SAM_3083.jpg [ 85.41 KiB | Obejrzany 8036 razy ]

Pod hostel przyjeżdża pickup i zabiera całą ekipę: naszą czwórkę, dwóch anglików, jednego holendra i jednego chińczyka, za miasto. Pierwszym punktem wycieczki jest farma storczyków i motyli. Jako, że orchidee to moje ulubione kwiaty, bardzo też lubię fotografować zwierzęta (w tym przypadku owady) ten element programu bardzo mi odpowiadał. Dla facetów nuda :lol:
Załącznik:
SAM_3103.JPG
SAM_3103.JPG [ 156.57 KiB | Obejrzany 8036 razy ]

Załącznik:
SAM_3104a.jpg
SAM_3104a.jpg [ 181.55 KiB | Obejrzany 8036 razy ]

Załącznik:
SAM_3157.JPG
SAM_3157.JPG [ 112.21 KiB | Obejrzany 8036 razy ]

Załącznik:
SAM_3177.JPG
SAM_3177.JPG [ 89.62 KiB | Obejrzany 8036 razy ]

Załącznik:
SAM_3178.JPG
SAM_3178.JPG [ 90.39 KiB | Obejrzany 8036 razy ]

Następnie krótki postój na targu – gdzie można kupić wodę/jedzenie itp. Dołączają do nas jeszcze z 2-3 samochody – tak, że robi się nas naprawdę spora grupka :) Jedziemy do wioski, gdzie zaczyna się początek naszej przygody – czyli trekking (najpierw pod górę, później w dół przez dżunglę). Celem naszego marszu jest wioska (kilka bambusowych chatek) pośrodku niczego – zero elektryczności, woda (oczywiście zimna, żeby nie powiedzieć lodowata) jakimś cudem jest :shock:

Dotąd dojeżdża auto, resztę drogi idziemy już na piechotę
Załącznik:
SAM_3186.JPG
SAM_3186.JPG [ 152.92 KiB | Obejrzany 8036 razy ]


Tak wyglądała nasza 4 gwiazdkowa chatka od wewnątrz. Wszyscy śpią razem, do dyspozycji jest moskitiera i koce + poduszka.
Załącznik:
SAM_3361a.JPG
SAM_3361a.JPG [ 75.88 KiB | Obejrzany 8036 razy ]


A tak od zewnątrz:
Załącznik:
SAM_3207.JPG
SAM_3207.JPG [ 169.36 KiB | Obejrzany 8036 razy ]

Sklepik:
Załącznik:
SAM_3205.JPG
SAM_3205.JPG [ 135.24 KiB | Obejrzany 8036 razy ]
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#31 PostWysłany: 24 Lut 2014 23:49 

Rejestracja: 11 Lut 2012
Posty: 152
Łazienka:
Załącznik:
SAM_3206.JPG
SAM_3206.JPG [ 166.76 KiB | Obejrzany 8028 razy ]

Po „zakwaterowaniu” idziemy na spacer nad rzekę, po drodze mijamy stajnie dla słoni. Kto chce wskakuje do wody, kto chce zwiedza okolicę/ wraca do obozu. Później idziemy pojeździć na słoniach.

Załącznik:
SAM_3222.JPG
SAM_3222.JPG [ 95.09 KiB | Obejrzany 8028 razy ]

Załącznik:
SAM_3249.JPG
SAM_3249.JPG [ 137.73 KiB | Obejrzany 8028 razy ]

Załącznik:
SAM_3244 (5).JPG
SAM_3244 (5).JPG [ 95.84 KiB | Obejrzany 8028 razy ]

Załącznik:
SAM_3331a.JPG
SAM_3331a.JPG [ 72.67 KiB | Obejrzany 8028 razy ]

Co do samej przygody ze słoniami: to fajnie było znaleźć się tak blisko tych zwierząt. Pierwszy raz: stałam kilka cm od żywego słonia, słoń dotknął mnie swoją trąbą jak brał ode mnie owoce – dla mnie przeżycie pierwsza klasa. Tylko trochę nie podobało mi się jak Tajowie obchodzili się z tymi zwierzętami …

Na kolację jest ryż, warzywa i kurczak (bez szału) i zaczyna się integracja. Jedynym źródłem światła staje się ognisko, pojawia się muzyka. Do naszej dyspozycji jest sklepik – gdzie można kupić m.in. małego Changa w puszce za 50THB (i nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że nie płaci się od razu, tylko wszystko idzie na „zeszyt”, chyba nie muszę mówić na czym polega system – impreza trwa, wszyscy się dobrze bawią, alkohol uderza do głowy i traci się rachubę, a rano na twojej liście przybywa kilka kreseczek więcej niż być powinno… ). Na szczęście w naszej grupie nikogo to nie spotkało, albo po prostu ludzie mieli wy*** na to i nikt się nie przejmował, czy rzeczywiście wypił tyle Changów ile jest na kartce. Ekipa nam się naprawdę udała – o czym będzie jeszcze później :D

W życiu nie widziałam tak pięknego nieba pełnego gwiazd jak tamtej nocy - jednak brak jakichkolwiek świateł w promieniu kilkunastu km robi swoje. Nic tylko oglądać perseidy na takim niebie :)
_________________
Image


Ostatnio edytowany przez izuuu123, 25 Lut 2014 00:22, edytowano w sumie 1 raz
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#32 PostWysłany: 25 Lut 2014 00:01 

Rejestracja: 11 Lut 2012
Posty: 152
Day 11
Dżungla cd


Następnego dnia po śniadaniu znowu idziemy nad rzekę – tym razem kto chce może kąpać słonie i je karmić. Później opuszczamy wioskę, zabieramy wszystkie nasze rzeczy i jedziemy na White Water & Bamboo Rafting . Dla mnie: jeden z fajniejszych momentów całej wyprawy do taj :D Szkoda tylko, że nie zabrałyśmy ze sobą aparatu wodoszczelnego, bo nie mamy żadnych zdjęć z tej rzecznej przygody :x

Ale wyglądało to mniej więcej tak:
Załącznik:
SAM_3373.JPG
SAM_3373.JPG [ 154.1 KiB | Obejrzany 8013 razy ]

Załącznik:
SAM_3374.JPG
SAM_3374.JPG [ 121.09 KiB | Obejrzany 8013 razy ]

Załącznik:
SAM_3376.JPG
SAM_3376.JPG [ 103.28 KiB | Obejrzany 8013 razy ]


Przechodzimy szybkie szkolenie – co i jak, dzielimy się na mniejsze zespoły i wsiadamy. W skład naszego pontonu wchodzi: na przodzie dwóch chłopaków (Ricky, Craig), środku my dwie (ja i Monia), a na końcu jeszcze jeden chłopak (Jesper) i nasz instruktor. Na początku płyniemy raczej spokojnie - progi są łagodne, nie za silny nurt, więc luz. Wygłupiamy się, czasem nawet specjalnie nie wiosłujemy, żeby zabawa dłużej trwała. Po pewnym czasie widać jednak, że woda przybiera na sile, przez co musimy być bardziej skupieni i słuchać uważnie poleceń instruktora. W pewnym momencie zauważamy, że jakaś osoba trzyma się kurczowo skał, w najgorszym możliwym miejscu – wtf? Okazało, że jedna z dziewczyn (na szczęście, żadna z naszej czwórki) wypadła za burtę, a że prąd w tym miejscu był strasznie silny, ich ponton nie miał jak po nią wrócić. Więc zaczęliśmy akcję ratunkową: podpływamy do niej, wciągamy na pokład, ale niestety przez to wszystko zamiast ominąć najgorsze skały wpłynęliśmy prosto na nie – obróciło nas bokiem, ponton zaklinował się i zaczęliśmy nabierać wody (lub wręcz tonąć), a Ricky prawie wypadł za burtę, na szczęście w ostatniej chwili złapał się linki , a jak tylko zobaczyliśmy co się dzieje, to razem z Craig’em wciągnęliśmy go z powrotem. Dobra, sytuacja opanowana <chwilowo> – chłopaki ze wszystkich sił zaczęli wiosłować i jakoś się uwolniliśmy. Ale, żeby nie było za pięknie – Moni wypadło wiosło <hehe> , przez co straciliśmy jedną siłę napędową, a przed nami jeszcze kilka dużych progów... Udało się je odzyskać dopiero po kilkudziesięciu metrach, kiedy woda uspokoiła się całkowicie. Reszta naszego White Water Raftingu przebiegła raczej spokojnie – na płyciźnie zaczęliśmy „kręcić bączki”, a Jesper postanowił wyskoczyć, żeby sobie po pływać ;)

Przez te kilkanaście minut endorfiny w mojej krwi pływały jak szalone :D Adrenalina osiągnęła poziom krytyczny, a co najdziwniejsze i najfajniejsze za razem nie można powiedzieć, że się bałam – może dzięki temu, że chłopaki byli opanowani i stanowczy, nikt nie panikował, nikt nie marudził tylko jak trzeba było się wziąć w garść to każdy robił to co musiał najlepiej jak umiał, nawet dziewczyna z tyłu (nasz rozbitek) wyglądała na mniej przerażoną niż wymagała by tego sytuacja, w której się znalazła 8-)

Później przesialiśmy się na Bamboo Rafting – tu już tylko się wygłupialiśmy, na zasadzie kto dłużej utrzyma się na stojąco, ale zabawy też było co nie miara, bo wbrew pozorom nie było to takie łatwe (mieliśmy przecież o jedną osobę więcej na „pokładzie”).

Kolejnym punktem wycieczki jest spacer nad wodospad i tutaj też wymyślamy sobie zabawę – skakać się nie da, ale kto powiedział, że nie można zjeżdżać jak na zjeżdżalni :D
Załącznik:
SAM_3393.JPG
SAM_3393.JPG [ 164.08 KiB | Obejrzany 8013 razy ]

Powrót do Chiang Mai:
Załącznik:
SAM_3428.JPG
SAM_3428.JPG [ 64.91 KiB | Obejrzany 8013 razy ]

Załącznik:
SAM_3426.JPG
SAM_3426.JPG [ 132.38 KiB | Obejrzany 8013 razy ]

Załącznik:
SAM_3427.JPG
SAM_3427.JPG [ 122.75 KiB | Obejrzany 8013 razy ]

Załącznik:
SAM_3430.JPG
SAM_3430.JPG [ 146.55 KiB | Obejrzany 8013 razy ]


Ponieważ jedzenie w dżungli nam nie podchodziło, idziemy na małe co nieco na miasto :D <jedzonko 45 THB, Chang 65THB>
Załącznik:
SAM_3459.JPG
SAM_3459.JPG [ 97.57 KiB | Obejrzany 8013 razy ]


Mały gekonik
Załącznik:
SAM_3461.JPG
SAM_3461.JPG [ 61.28 KiB | Obejrzany 8013 razy ]


Wieczorem zbiórka na naszym hostelowym patio i idziemy całą ekipą do pobliskiego clubu …
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#33 PostWysłany: 25 Lut 2014 00:08 

Rejestracja: 11 Lut 2012
Posty: 152
Day 12
Chiang Mai na rowerkach, lot do Hat Yai


Rano o 10.30 musiałyśmy się wymeldować z naszych pokoi, trochę zaspane po nocnym imprezowaniu przeniosłyśmy walizki do pokoju chłopaków i poszliśmy wszyscy na śniadanko (45 THB + shake 40 THB). Jako, że miałyśmy trochę czasu do dyspozycji (lot miałyśmy dopiero o 17.50, a po świątyniach znowu nam się chodzić nie chciało) – wypożyczyliśmy rowerki (50THB/ za pół dnia – za bardzo się nie targowaliśmy i nie szukaliśmy jakiejś innej wypożyczalni, bo zależało nam, żeby wypożyczalnia była blisko „domu”). Pojechaliśmy sobie do Parku Buak Had – poleżeliśmy trochę na trawie, pokręciliśmy się trochę po mieście i już trzeba było wracać i się ogarniać na samolot.

Załącznik:
SAM_3464.JPG
SAM_3464.JPG [ 97.96 KiB | Obejrzany 8007 razy ]

Załącznik:
SAM_3470.JPG
SAM_3470.JPG [ 145.06 KiB | Obejrzany 8007 razy ]

Załącznik:
SAM_3476.JPG
SAM_3476.JPG [ 147.22 KiB | Obejrzany 8007 razy ]

Załącznik:
SAM_3478.JPG
SAM_3478.JPG [ 190.22 KiB | Obejrzany 8007 razy ]


W drodze na lotnisko. Taxi za 200 THB/4os
Załącznik:
SAM_3481.JPG
SAM_3481.JPG [ 125.41 KiB | Obejrzany 8007 razy ]

Załącznik:
SAM_3482.JPG
SAM_3482.JPG [ 106.46 KiB | Obejrzany 8007 razy ]
_________________
Image


Ostatnio edytowany przez izuuu123, 26 Lut 2014 18:39, edytowano w sumie 1 raz
Góra
 Profil Relacje PM off
przemos74 lubi ten post.
 
      
#34 PostWysłany: 25 Lut 2014 20:09 

Relacja właśnie trafiła na główną Fly4free :)
Góra
 PM off  
      
#35 PostWysłany: 25 Lut 2014 21:15 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 Wrz 2013
Posty: 495
Loty: 35
Kilometry: 111 384
gratuluję relacji na głównej! super wypad i opis też bardzo dobry jedynie ten datownik;/
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#36 PostWysłany: 26 Lut 2014 10:45 

Rejestracja: 30 Lis 2011
Posty: 97
Fantastyczna relacja, jedna z lepszych jakie czytałem tu na forum ;)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#37 PostWysłany: 26 Lut 2014 10:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 Lip 2013
Posty: 35
Loty: 46
Kilometry: 93 433
Jakby Wam kiedyś brakowało ekipy na taką podróż to ja chętnie:) Pozdrawiam!
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#38 PostWysłany: 26 Lut 2014 18:37 

Rejestracja: 11 Lut 2012
Posty: 152
Kamil Lodziński napisał(a):
Relacja właśnie trafiła na główną Fly4free :)


jak to ? ;>
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#39 PostWysłany: 26 Lut 2014 18:42 

Rejestracja: 11 Lut 2012
Posty: 152
olir1987 napisał(a):
gratuluję relacji na głównej! super wypad i opis też bardzo dobry jedynie ten datownik;/


Dzięki
A datownik zostaje :P pomimo, że wszyscy się chyba na niego zmówiliście :lol:
<następnym razem będzie tylko bez godziny>
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#40 PostWysłany: 26 Lut 2014 19:22 

Rejestracja: 11 Lut 2012
Posty: 152
Załącznik:
SAM_3501.JPG
SAM_3501.JPG [ 108.97 KiB | Obejrzany 7710 razy ]

Lotnisko z zew:
Załącznik:
SAM_3504.JPG
SAM_3504.JPG [ 80.67 KiB | Obejrzany 7710 razy ]

Załącznik:
SAM_3505.JPG
SAM_3505.JPG [ 72.1 KiB | Obejrzany 7710 razy ]

Hala odlotów <w samolocie oprócz nas, są tylko 2 białe osoby)
Załącznik:
SAM_3511.JPG
SAM_3511.JPG [ 103.19 KiB | Obejrzany 7710 razy ]


Sam lot odbył się bez żadnych komplikacji. Zmęczone niemal od razu zasnęłyśmy.
Załącznik:
SAM_3516.JPG
SAM_3516.JPG [ 49.66 KiB | Obejrzany 7710 razy ]


Za taxi z lotniska do hostelu zapłaciłyśmy 300 THB/4 os. Szybki check In – niestety przyleciałyśmy za późno i dworzec autobusowy był zamknięty, więc bilet łączony na Koh Lantę kupiłyśmy w recepcji za 500 THB/os. Załatwiwszy wszystko co miałyśmy zrobić, idziemy na miasto (jedzonko 60 THB, Chang 50 THB)
Załącznik:
SAM_3528.JPG
SAM_3528.JPG [ 99.63 KiB | Obejrzany 7710 razy ]

Załącznik:
SAM_3531.JPG
SAM_3531.JPG [ 98.44 KiB | Obejrzany 7710 razy ]
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
kaya lubi ten post.
 
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 81 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 0 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group